Numeracja nie odzwierciedla poziomu trudności zagadek. Po prostu wypisuję wszystkie te, które napsuły mi najwięcej krwi:
1. Zagadka z fortepianem z SH1. Rozwaliłem ją, ale ile pracy w to włożyłem!
2. Sejf w SH 2. Koszmar! No i zagadka z monetami i biurkiem! Aaaa! I jeszcze zagadka z zegarem... Zapomniałbym o zagadce z tą rzeźbą w muzeum... :oops:
3. Łóżka z SH 3...
Mam pytanie o jedną zagadkę. Mam na myśli tą z SH2 na 3 piętrze Brookheaven Hospital. Jak wpisujemy kod by otworzyć drzwi do korytarza z izolatkami. Odpowiedź to 1328 A podpowiedź jaka jest nam dana brzmi:
W tym miesiącu kod to "T". W poprzednim był "X" a dwa miesiące temu był "Z" Jaki zrobią za miesiąc skoro tylko tyle liter mają a liczb musi być 4 ?
Reszta to jakieś nic nie mające wspólnego z zagadką pieprzenie. Moje pytanie jest takie: Dlaczego odpowiedź jest taka, a nie inna?
Wczoraj rozkminiając szło to tak: Pierwsza myśl: numer litery w alfabecie.
Od początku:
T = 20
X=24
Z=26
Od końca:
T = 7
X = 3
Z = 1
(W języku angielskim alfabet ma tylko 26 liter) Więc tak: 20 - 7 = 13 , 20+7 = 27 ~ 1327
Więc skąd to 1328? Wczoraj próbowałem wszystkie kombinacje aż w końcu zerknąłem na Gejmfaksa. Wytłumaczy mi ktoś na jakiej zasadzie działa ta zagadka?
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2010-06-24, 04:04, w całości zmieniany 1 raz
Wow. No to podpowiedź że tak powiem dali mi po ch88u w lewo Tak czy siak dzięki następnym razem to się zesram na rzadko a zrobię zagadkę sam, bo już wyrzuty sumienia że zerknąłem na gejmfaksami żyć nie dadzą
Rany, ilekroć sobie przypomnę męczarnie z przechodzeniem SH:2 na najtrudniejszej konfiguracji zagadek, to mi się mózg przegrzewa. Niby nie jakieś ultra trudne, ale dało się przyciąć na dłużej.
Nie będę ukrywał, że najbardziej podobają mi się wszelakie "tekstowe" łamigłówki, w których trzeba w pierwszej kolejności odpowiednio zinterpretować tekst, a o strzelaniu nie ma nawet mowy. Ranking wyznaczony właśnie pod kątem nie stopnia trudności, ale pomysłowości i frajdy z rozwiązywania:
1. Biórko z monetami (SH:2).
2. Pianino (SH)
3. Karty tarota (SH:3)
4. "Wisielce" (SH:2)
5. Krematorium (SH:3)
Z kolei za najgłupszą, najbardziej idiotyczną zagadkę w serii uważam tą, w której trzeba wstukać odpowiedni kod na panelu na drzwiach (w szpitalu z SH:2). "Zagadka" tym zabawniejsza, że podpowiedź którą znajdujemy na kartce nie dość, że nie pomaga, to nawet wręcz utrudnia jej rozwiązanie...ale żeby nie było - w końcu, po ładnych kilku godzinach rozkminiania udało mi się ją zrobić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum