Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Rodzina
Autor Wiadomość
Carmash 
Lying Creature



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 493
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-02-24, 19:18   

Puty napisał/a:
Mój typ to owoc miłości Carmasha i Raqa;]


Ten związek przeszedł już do lamusa xD Teraz liczy się dla mnie tylko moja muchacha Miho :* i adoptowany Światłocień. Raq obecnie jest ściślej powiązany z Yoorasem aka Jurkiem z Bazin. Poza tym według drzewka genealogicznego jestem ojcem dużej części z was xD

Teufel :) Powodzonka przy maleństwie :)
_________________

 
 
 
Światłocień 
Lurker



Wiek: 30
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 334
Skąd: Łuć
Wysłany: 2008-02-24, 20:50   

pajacyk.pl

okruszek.org.pl

www.habitat.pl

1,10 xD
_________________
Jeden z najśmiejszniejszych dzieciaków neo na tym forum napisał/a:

i na podłodze była krew. a pod krwiom leżał list. otworzyłem go a z niego wylała sie krew...
 
 
Kamuch
[Usunięty]

Wysłany: 2008-02-24, 21:30   

Mogę zostać ojcem chrzestnym małego/małej Kamuszka/Kamuszki? :)
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2008-02-24, 21:40   

Carmash napisał/a:
Ten związek przeszedł już do lamusa Teraz liczy się dla mnie tylko moja muchacha Miho :* i adoptowany Światłocień. Raq obecnie jest ściślej powiązany z Yoorasem aka Jurkiem z Bazin. Poza tym według drzewka genealogicznego jestem ojcem dużej części z was
Car sie nie oddzywa na gg, co chwila gdzieś wychodzi :p opuscił mnie znudził się i zostawił...a owoc tej miłości juz jest i nazywa się ...Wszechświat :D
_________________
 
 
 
PiK 
Remnant
untitled



Wiek: 41
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 570
Skąd: skątowni
Wysłany: 2008-02-24, 22:17   

No to gratulacje Teufel i powodzenia.
Heh dobrze wiedzieć, że nie jestem jedyny ^^"
Nowe pokolenie SHP w drodze :razz: Jeszcze trochę i odbędzie się zlot forum + rodzina ;p
btw. Ja też oczekuję gratulacji :lol-sweat:
_________________
„Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill

"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-02-24, 22:27   

No butelka (Coli) się mrozi ;].
Tak jak Harry Potter był zapisany do Hogwartu przed narodzeniem, tak te dzieciątka już teraz stały się częścią forum;].
 
 
PiK 
Remnant
untitled



Wiek: 41
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 570
Skąd: skątowni
Wysłany: 2008-02-24, 23:59   

Możecie się śmiać, ale ja to chyba przeżywam jeszcze bardziej niż moja partnerka ;]
Kiedy się dowiedziałem, nie trzeźwiałem przez tydzień ;]
_________________
„Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill

"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2008-02-25, 01:12   

http://www.wrzuta.pl/audio/4KtwcaOmMG/ - w ramach życzeń
_________________
so tell me the truth
 
 
FHOMGHT 
Mumbler
FHOMGHT



Wiek: 45
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 142
Skąd: Złoty Wymiar
Wysłany: 2008-02-25, 01:44   

:grin: Gratuluję Teufel! Życzę Tobie powodzenia w roli mamy, a dzidziusiowi dużo zdrowia! :grin:

=D PiK, trzymaj się! Gratulacje także i dla Ciebie! Powodzenia! =D
_________________
FHOMGHT - NARODZINY, ISTNIENIE I śMIERć.
Ostatnio zmieniony przez FHOMGHT 2008-02-25, 02:01, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-02-25, 07:41   

Dzięki bardzo wszystkim :grin: jesteście super :-]
Pik ja Tobie również serdecznie gratuluję !!! :clap:
 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-02-25, 08:43   

Cytat:
btw. Ja też oczekuję gratulacji :lol-sweat:

Mówisz masz :D Powodzenia w roli tatusia :thumbup:
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-02-25, 09:51   

Wee, Teufel , congratz :D !!! Kolejny Silent Hillowy maluszek- sugoi. Hmm, w takim razie już Cię nie opijemy na zlocie, a tyle piw sobie u mnie uzbierałaś... zamienimy je na soczki marchewkowe, jeśli lubisz, w takim razie ;) . A jeśli nie, to na co innego.
PiKu, Tobie również dziś już oficjalnie, pogratuluję na forum i bardzo się cieszę, że teraz tak to się wszystko ładnie układa :thumbup: .

Wychowamy sobie następne pokolenie SH, a co.
Musimy koniecznie zrobic zrzutę na prezenty dla naszych przyszłych rodziców :D ! Śliniaczek z Piramidem? A może grzechotka a'la Valtiel?
Pamiętajcie, ciotka Moho jest z wami :thumbup: !

Carmash napisał/a:
Teraz liczy się dla mnie tylko moja muchacha Miho :* i adoptowany Światłocień.

Oh gracias, mi amor ;D !
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
GordonCommodore 
Mumbler
Komandos Gordon



Wiek: 37
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 129
Skąd: prosto z 1967, yoh
Wysłany: 2008-02-25, 20:03   

Ano, gratulację i najlepszego dla Ciebie i maluszka. Pozdrów go ode mnie, hyh. I dla PiKowego rodu także gratulację przesyłam. Pomyśleć co będzie za jakieś 15-20 lat tutaj, już widzę te nicki: "PiK drugi" dla przykładu, hyhy. W każdym razie, na zdrowie!
_________________
feed feed feed eat eat eat head head head long long long hair hair hair smokin' smokin' smokin' caterpillar caterpillar caterpillar run run run
 
 
 
Crazy Mara 
Cockroach



Wiek: 32
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 99
Skąd: Łodź
Wysłany: 2008-02-27, 17:35   

Gratulacje dla Pika i Teufel!! Zdrowych dzieciaczków życzę :grin2:
_________________
"I don't want to be alone anymore..." FFIX
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2010-01-20, 20:52   

Jezu ,ale miałem rozmowę z matką.

Wszystko się zaczęło od tego ,że powiedziałem ,że mam za mało ramu na laptopie.

Jak zaczęła się wydzierać ,że od kiedy kupiłem laptopa narzekam 'źe zły sprzęt kupiłem'.
Daje mi jakieś pseudo gadki z cyklu ,że nowy ram trzeba lutować do laptopa albo jak tam da się włożyć.

Zapominałem ,że matka to nie twój kolega.

Po za tym wnerwiła mnie bo próbuje udowodnić ,że ma rację ,a jej argumenty nie są na poziomie technicznym.

Szkoda nerwów na taką głupotę.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Kamar 
Cockroach



Wiek: 33
Dołączył: 12 Paź 2009
Posty: 99
Skąd: Rzeszów
Wysłany: 2010-01-20, 22:18   

Cez napisał/a:
Wszystko się zaczęło od tego ,że powiedziałem ,że mam za mało ramu na laptopie.

Jak zaczęła się wydzierać ,że od kiedy kupiłem laptopa narzekam 'źe zły sprzęt kupiłem'.
Daje mi jakieś pseudo gadki z cyklu ,że nowy ram trzeba lutować do laptopa albo jak tam da się włożyć.

Zapominałem ,że matka to nie twój kolega.

Po za tym wnerwiła mnie bo próbuje udowodnić ,że ma rację ,a jej argumenty nie są na poziomie technicznym.

Szkoda nerwów na taką głupotę.


Dziwna sytuacja. Przede wszystkim, jak mam problemy ze sprzętem, to nie idę do mamy o tym pogadać, nie wyżalam się, że coś jest nie tak, tylko kupuje co trzeba i po sprawie.

Po drugie, stwierdzenie, że "szkoda nerwów na taką głupotę" jest trochę nie na miejscu. Rozumiem zirytowanie, rozumiem, że twoja mama nie ma racji i mówi same bezsensowne rzeczy i co gorsza się przy nich upiera, ale głupota to już brak szacunku.

Nie znam was, więc ciężko mi oceniać, ale wiem, że ludzie raczej nie wybuchają nagle czy z byle powodu. Trochę empatii - może rzeczywiście byłeś bardzo upierdliwym w użalaniu się nad sprzętem, może ma jakiś inny problem czy coś. Co jak co, ale wina nigdy nie jest tylko po jednej stronie, warto o tym pamiętać i próbować zrozumieć inną osobę.
_________________
I may be bested in battle, but I shall never be defeated
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2010-01-21, 12:00   

Kamar napisał/a:
Co jak co, ale wina nigdy nie jest tylko po jednej stronie, warto o tym pamiętać i próbować zrozumieć inną osobę.

Ta jasne. Ja mam dosyć w każdej dziedzinie życia tego ,że ja wszystkich muszę rozumieć ,a oni mogą mnie pier...

Po za tym wiesz mi ,ale ludzie cie nie szanują jak zaczynasz opuszczać swoje stanowisko.

Argument jak o lutowaniu ramu .

A w sumie nie ważne nie mam ochoty tego kroić.
Najlepiej jakby nikt mi nie odpowiedział do tego postu.

Kamar napisał/a:
Dziwna sytuacja. Przede wszystkim, jak mam problemy ze sprzętem, to nie idę do mamy o tym pogadać, nie wyżalam się, że coś jest nie tak, tylko kupuje co trzeba i po sprawie.
Fakt z matką nie pogadam o ASP.NET.
Najlepiej w ogóle nie rozmawiać bo i ta tego nie zrozumie.
Wiesz z tego to właśnie wynika :p
Najlepiej gadać o pogodzie.
_________________
Sono Me Dare No Me?
Ostatnio zmieniony przez SiedzacyWKiblu 2010-01-21, 12:14, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2010-01-21, 13:12   

Kamar napisał/a:
Po drugie, stwierdzenie, że "szkoda nerwów na taką głupotę" jest trochę nie na miejscu. Rozumiem zirytowanie, rozumiem, że twoja mama nie ma racji i mówi same bezsensowne rzeczy i co gorsza się przy nich upiera, ale głupota to już brak szacunku.


Wydaje mi się, że chodziło mu o głupotę sytuacji, czyli że argument był niepotrzebny i nic z niego nei wyniknęło, a nie o brak szacunku do matki. ;) Doskonale w sumie to rozumiem, bo sam często mam takie głupie sprzeczki z matką. Czasami wystarczy, że tylko się do mnie odezwie, a mnie już trzęsie. Ostatnie co mnie z równowagi wyprowadziło, to kiedy kupiłem sobie nowe LCD do kompa, a ta przyszła do mnie i pyta, kiedy mam zamiar to sprzedać. Nie zdążyłem nawet pojąć absurdalnej natury tego pytania, bo chwilę potem zaczęła mi suszyć głowę swoimi życiowymi mądrościami. Ja wiem, że to matka rodzicielka, ale czasem to mam ochotę ją zwyczajnie zrzucić z mostu... Tak jakby nie miała nic lepszego do roboty przez cały dzień, jak tylko szarpać mi nerwy o takie bzdety.
 
 
aenwu 
Cockroach


Wiek: 36
Dołączył: 15 Sty 2010
Posty: 9
Wysłany: 2010-01-21, 16:21   

Ja nie uwazam że taka sytuacja jest głupia, to normalne że rodzic tak reaguje, też nieraz miałem suszenie głowy "ty znowu te pieniądze, w ten komputer wkładasz", "co róż coś nowego kupujesz...", ale ja kupuje tylko rzeczy niezbędne do prawidłowej pracy komputera np: zepsuł mi sie zasilacz do kompa nie wnikałem dłużej w szczegóły, co i jak, poszedłem i kupiłem drugi, a gdybym tego odpowiednio wcześniej nie zrobił, to koszty były by znacznie większe upalona reszta sprzętu i takie tam, tak się to starałem mniej więcej wyjaśnić. Jak się mnie ktoś, o coś pyta to staram się to jak najdokładniej umiem wytłumaczyć, taki już jestem.

Nie raz, trzeba coś wymienić w PC pomimo tego że działa, komputer ma to do siebie że czasami wymaga modernizacji i tak to już z nim jest. Ale rodzice nie myślą tymi kategoriami, i tak reagują, jak w przypadku Mikela czy Cez'a czy moim, trzeba to tylko zrozumieć że się nie znają, bo w sumie nie muszą, ale my jako ich dzieci możemy starać się to uszanować, i nie robić z tego niepotrzebnej dyskusji, która i tak do niczego nie doprowadzi, bo ani rodzic nie stanie sie nagle specem od hardware'u ani my na tym dobrze nie wyjdziemy. Ja wiem że zawsze warto z ludźmi rozmawiać, tylko jakoś z własnymi rodzicami człowiek, nie może się czasami dogadać.
 
 
Trivane 
Lying Creature


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 437
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-01-21, 18:26   

Ja jeszcze żadnej sprzeczki z mamą nie miałem, nigdy(!). Jeśli coś chcę, co jest naprawdę rzadkością, to mi to na pewno kupi bez zbędnych pytań. Ja ze starym kompem użerałem się przez 10 lat aż w końcu poprosiłem o jakiegoś laptopa, model i cena mnie raczej nie interesowała, bo miał mi służyć jedynie do pracy. Nie myślę o jego rozbudowie czy kupieniu nowego po 3 latach, skoro jest jeszcze sprawny. Chcę sobie kupić drugi zestaw do rock banda - składam się z bratem, to nasza wspólna decyzja i nikt nam nie wyjeżdża czy to dobry interes czy jednak idiotyczny. Mama nie kwestionuje żadnych rzeczy przeze mnie zakupionych, czasami potrafi zburzyć mój porządek w pokoju chowając do szafy coś, co leży np. na biurku. Wtedy zaczyna się zabawa w detektywa kto i gdzie ostatni raz daną rzecz widział. Reasumując: mam zaje$%^#ście udane życie :D
_________________
Last.Fm
Ostatnio zmieniony przez Trivane 2010-01-21, 18:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2010-01-21, 20:30   

O i nareszcie ktoś z sensem i pozytywnie napisał :]
 
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2010-01-25, 02:46   

Moja mamuśka to super kobita - dlatego kłócimy się profilaktycznie co parę tygodni, żeby oczyszczać atmosferę. Nigdy jednak nie kupiła mi niczego bez zbędnego gadania. Za to ojczulek - nigdy mi nie skąpił i nie zadawał dobijających pytań w stylu "po co Ci to?". Pamiętam jak za 200 zł kupiłem sobie książkę Podlewskich (takie opasłe tomisko o lekach) - Dżizas, ile było płaczu o to, krzyków, lamentów. Mamuśka przez miesiąc przeboleć nie mogła. A teraz? Przychodzi do mnie i mówi: "Weź mi sprawdź ten lek w tej grubej książce." A jak chce być złośliwa, mówi: "Sprawdź ten lek w tej książce za 200 zł". To samo było z inną książką - dwutomówka medyczna za 150 zł. Tym razem było tylko tydzień gadania, bo dałem mamuśce 50 zł xD Nie dziwię się jej, bo wychowała się w dość trudnych warunkach. Faktem jest, że nie do końca potrafi zrozumieć moje zainteresowania - jak dla niej to za duży rozdźwięk między tym, co studiuję, a tym, czym się interesuję.

Nie pamiętam, żeby tato pytał się kiedykolwiek o przydatność danej rzeczy. Fakt, że nie należę do ludzi zbyt wymagających. Laptopa kupił mi z własnej inicjatywy, internet również wyszedł od niego. Czasem podziwiam tatę - w niektórych sprawach, gdy trza do czegoś przekonać mamę, jest niezastąpiony...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group