Dla mnie Cowboy Bebop to takie Pulp Fiction (czy ogólnie Tarantino) wśród Anime
Mnóstwo zapożyczeń, cytatów, nawiązań do wszelkich gatunków filmowych czy ogólnie popkultury.
Plus niesamowicie dobrana muzyka pod każdą scenę.
Niedościgniony wzór jak dla mnie.
A nigdy wcześniej bym nie przypuszczał, że anime o łowcach nagród w kosmosie mnie tak zachwyci. ;]
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2007-11-25, 16:59, w całości zmieniany 1 raz
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2007-11-28, 00:59
Cytat:
95 - 101
Kolejne 2 epy Naruto są równie kiepskie... ta historyjka o wyścigu jest strasznie nudna... :roll:
Wiek: 38 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-01, 13:32
Kinówka Bebop'a nie jest taka rewelacyjna- serię ogląda się znacznie przyjemniej, ja polecam jak najbardziej bo nie spotkałem jeszcze nikogo kto by nie polubiał tego :]
One Piece jest niezłe, ale za dużo tych odcinków- zrezygnowałem z oglądania dość szybko przez to, odrzucają mnie takie tasiemce. No ale klimat ma fajny- taki wakacyjny.
Już wkrótce będę miał całą serię Vampire Proncess Miyu- do oglądnięcia w 3 wieczorki. Mniam.
V.P.Miyu jest serią wartą obejrzenia.
Odcinki, co prawda są bardzo schematyczne, tak jak w Sailor Moon (przedstawienie postaci i historii, pojawienie się złego shinma i 'ukaranie go w imieniu księżyca', czyli odesłanie spowrotem w ciemnosc), mimo to seria jest bardzo przyjemna.
Przedstawione historie są ciekawe (znalazłam tam nawet Miho z czerwonymi trzewiczkami rodem z Grimmów), natomiast zakonczenie całej serii jest bardzo zaskakujące.
Seria wprowadza klimat przyngębienia; nie spotykamy tu szczęśliwych zakończen, co jednak dla nas, miłośników horroru stanowi miłą odmianę.
Widzialem odcinek czy dwa i calkowicie mi to nie podchodzi. Ot taki moj gust. Moze dla tego, ze lubie bardziej prawdziwe lub realne anime (albo oba na raz ) jak Nana, Tokio Godfathers itp.
Miho napisał/a:
Co do Bebopa, widziałam tylko kinówkę i średnio mi podeszła .
Może, gdybym zobaczyła całą serię, zmieniłabym zdanie.
Niestety ja sie zczailem, ze puszczaja u mnie na MTV Bebopa, dopiero w srodku serii mniej, wiecej, a na dodatek i tak zniejsli ja z wizji :\
Miho napisał/a:
V.P.Miyu jest serią wartą obejrzenia.
hehe... Juz mialem pisac czy ktos ogladal, a tu nagle mi bysnely przed oczami twoje slowa Ja lubie, ale widzialem raptem kilka odcinkow i to jeszcze na HYPER jak mieszkalem w Polsce.
Ja od siebie moge polecic Fullmetal Alchemist, ktore ma szczesliwe zakonczenie, ale szczesliwe tylko z nazwy (ostatnie odcinki anime to POEZJA!! :shock: ) i xxxHOLiC, bo czytam mange i uwazam, ze anime tez warto obejrzec jesli nie odbiega zbyt od komiksu.
Oglądał ktoś Elfen Leid? Bo jako nie mogę się zmobilizować by do tego zasiąść...
Jakiś czas temu oglądałem i było całkiem znośnie, żadnych olśniewających rozwiązań itd., ale oglądało się to przyjemnie CrazyMara niech się wypowie, bo ona chyba właśnie jest w trakcie albo świeżo "po"
Ja od siebie polecam "Paprikę". Obejrzałem z tydzień temu wreszcie i bardzo mi się spodobało. Film o przenikaniu się świata snów i rzeczywistości. Uwielbiam taki klimat, więc nie mogłem się zawieść. Jeśli ktoś lubi takie senne wizje, lekką psychodelę, to niech ogląda.
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Bekowy to był "Photon" xD Papacha Sama od dzieciaka był moim idolem oraz wzorem człowieka jakim chciałem zostać xD Uśmiałem się na tym Anime co nie miara i mimo, że liczy ono sobie zaledwie sześć odcinków to mogę polecić dla rozluźnienia każdemu z was
Gdzieś o tym słyszałem xD Napewno obadam Dzisiaj zaś skończyłem oglądać "Samurai Champloo". Nie miałem może do czynienia z jakimś wybitnym dziełem, ale całość sprawiała wrażenie niebywale konkretnej i co najważniejsze nie nudzącej odbiorcy. Fabuła spox, walki świetne jak na mój gust ...no i ten fajny klimacik Polecam każdemu Naprawdę warto
_________________
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-04, 10:09
Cez>>
Cytat:
x e [Wczoraj 21:47] Cez: OMG nie wiedziałem ,ze coś takiego istnieje "Death_Note Special-Director's Cut Final"
A wiedziałeś o tym? -
DeathNote.pl napisał/a:
Prócz powyższego chciałbym poinformować, że Studio JG (polskie wydawnictwo wydające pozycje polskich autorów/rysowniczek), zapowiedziało na 20 października Doujinshi Death Note z gatunku Shounen-ai (chłopięca miłość), skupiająca się na uczuciu pomiędzy Lightem i L. :shock: :shock: :shock: Pozycja ta składa się z 52 stron, a kosztować będzie 9,99zł. Serdecznie zapraszamy do zakupienia^^
Death_Note Special-Director's Cut Final
Był yo coś w rodzaju filmu pod sumującego oraz pewne sceny bardziej brutalne i krwawe .
NO i cała 3 minutowa scena jak Light nad grobem "L" z psychicznym śmiechem jak pies szczeka nad grobem "L" o tym ,że wygrał.
Puty mnie takie rzeczy nie interesują ,a scena jak L myje nogi Lighta jest raczej nawiązaniem do Judasza i Chrystusa.
_________________ Sono Me Dare No Me?
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-13, 10:57
Cytat:
Puty mnie takie rzeczy nie interesują ,a scena jak L myje nogi Lighta jest raczej nawiązaniem do Judasza i Chrystusa.
Mnie też nie ;] - a o Chrystusie również w tym momencie pomyślałem . Chciałem tylko pokazać, że twórcy chcą wycisnąć jak najwięcej kasy z nazwy ;].
Naruto Szipunden - podoba mi się, ale(wrażenia po 9epach):
- Wszyscy podniecają się tam jak Naruto urósł, tymczasem on znowu serwuje nam "kagebunszin" z rasenganem na zmianę - Sakura wydaje się być silniejsza
- Sakura teraz uleczy Kankurou, ponieważ pobierała nauki u Tsunade - skoro mozna nabrać takiego skilla, że wysiadają mędrcy danego tematu, w 2,5 roku, to czemu 5ta Hokage nie nauczy tego wszystkich? : x
- Jakoś nie widzę oponentów dla Akatsuki... jak się okaże, że Naruto wykonczy ich swoim Kagebunszin, to więcej tego nie obejrzę.
PS. W końcu zdobyłem Hellsinga
Ostatnio zmieniony przez Puty 2007-12-13, 10:59, w całości zmieniany 3 razy
Trudno powiedzieć, która lepsza, bo nowa jeszcze nie dokończona. Na razie dostępne są tylko 3 50 minutowe odcinki. Podobno ta nowa jest dużo bardziej wierna mandze.
Ta stara ma 13 odcinków i w pewnym momencie znacznie od mangi odbiega. Ale IMO warto zobaczyć obie, bo zarówno seria TV jak i powstająca OVA są świetne. Chociaż muzyka podoba mi się bardziej w tej starej.
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Co do Hellsinga, fuckt, ma świetną muzykę ;], szczególnie ta z engingu przypadła mi do gustu.
Ja nie widziałam tych nowych odcinków, ale odnosząc się do starych, po stokroc wolę mangę; generalnie wolę czytac niż oglądac, choc muszę przyznac, że niektóre anime są po stokroc lepsze od mang np. wyżej wspomniane przeze mnie Slayers (które notabene powstało na podstawie powieści; manga pojawiła się ostatnia), czy Vampire Princess Miyu.
Wiek: 38 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-14, 18:09
Ano- manga slayers jest słaba.
Chce ktoś może kupić? Okazja :]
Puty0 stara seria ma jazzową muzykę, 13 odc. i jets wierna mandze do ok. 6 odc, później wprowadzony zostaje tragiczny przeciwnik.
Aha- Seras ma niebieski mundur- stara seria.
Żółty mundur- nowa seria :]
Nowa jest wyśmienita- 100% wierności z orygyginałem, dopiero 3 odc, ale świetne- polecam jak najvardziej jedną i drugą, by mieć nawet i porównanie.
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2007-12-14, 20:57
No więc mam starą .
Ostatnio zmieniony przez Puty 2007-12-14, 21:02, w całości zmieniany 1 raz
Nie miałem pojęcia, że nowy Hellsing już jest. Będę musiał nadrobić. A w starym muzyka była faktycznie znakomita... Moim faworytem jest 11 utwór z OST-a, czyli "Taiseidou No Bosatsu". Podoba mi się motyw, podoba mi się scena, w której się pojawiał...
EDIT: Bersek - sprawdź czy dobrze adres wkleiłeś, bo mi się nie chce otworzyć żadne video pod tym odnośnikiem, tylko mam jakiś komunikat YT o błędzie.
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Ostatnio zmieniony przez shav 2007-12-15, 13:18, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum