Wiek: 28 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 108 Skąd: South of Hell
Wysłany: 2009-12-04, 21:02 Ogólne rozmowy na temat rapu
No właśnie... chciałem poznać wasze opinie na temat tego gatunku ^_^
A więc:
Co o tym myślicie? ja słucham właśnie tego gatunku muzyki, ale na przykład mój nauczyciel historii powiedział że to zwykłe paplanie z muzyką w tle i nic więcej, a gościu gra reagge. Wystarczy wpisać w YT "Lion Vibrations" i tam będzie .
Dla mnie niektóre piosenki mają przekaz ale coś w stylu "Firma JP!" i Hemp Gru to bezsens. Po co to komu? to akurat niszczy ten gatunek...no to tyle ode mnie, czekam na wasze wypowiedzi.
Ostatnio zmieniony przez Cloud 2009-12-04, 21:32, w całości zmieniany 1 raz
Czy taki Peja / Tede. Psują tylko wizerunek. Ja słucham każdego gatunku muzyki i jakoś rap nie wydaje mi się:
Cloud napisał/a:
że to zwykłe paplanie z muzyką w tle i nic więcej
To zwykły ignorant i tyle. Co prawda Polskiego dobrego rapu jak kot napłakał. Kazik, O.S.T.R czy Liroy (Scyzoryk, Scyzoryk, tak na mnie wołają... ) Ale nie powiedział bym iż owy rap jest jakimś tam bęłkotem do muzyki. Tym bardziej "bełkot" Kazika http://kdlm.wrzuta.pl/aud.../kazik_-_bagdad Pozdrów pana od Historii. Natomiast jeśli mówimy o zagranicznym Hop Siapie/Rapowaniu to też znajdzie się taki 50 Cent=Tede czy inne wytłoki. Ale Public Enemy, NAS, DMX... I tak sporo tego jest. Szczególnie NAS robi porządny kawał Hip Hopu. Także uważam iż Hip Hop jest takim samym rodzajem muzyki jak rock czy drum n bass. To samo tyczy się techno. Techno a manieczki to dwie różne sprawy.
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2009-12-04, 21:11, w całości zmieniany 1 raz
Wiek: 28 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 108 Skąd: South of Hell
Wysłany: 2009-12-04, 21:17
Yup...Bersek o to mi właśnie chodzi, a ostatnio była taka akcja że pobili 10-cio latka bo ma ojca policjanta... demn it :\
DMX'a słuchałem przez dłuższy czas i przerzuciłem się na Polski. wpierw DGE (Dziadioooor ) teraz Trzeci Wymiar.
I dzięki takim bezmózgą jak ci z Firmy każdy kto nie jest za JP ma prze**ane, cóż... nawet dziewczyny takie są.
O, widzę że się tu znają Jakimś cudem pominąłem Paktofonikę. Sorrka. Btw. Jestem Bogiem. Przesłuchał ktoś ten utwór Kazika co zapodałem. Aha no i jeszcze Kaliber 44. Aha i jestem JP na 100% (czyt. Jestem Poj***any na sto procent)
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2009-12-04, 21:27, w całości zmieniany 2 razy
Wiek: 28 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 108 Skąd: South of Hell
Wysłany: 2009-12-04, 21:25
Nazar, w moim gimnazjum połowa uczniów w takim czymś chodzi Oj, oj xD. Paktofonika dobra, Kaliber 44 także . dobre czasy kiedy jako 5 latek grałem na Gameboy'u a brat tego słuchał :]
BTW. Zmieniłem nazwę tematu na ogólny
BTW 2. Plazi... ja słyszałem... jakieś takie...yymm...dziwne to dla mnie xD
Ostatnio zmieniony przez Cloud 2009-12-04, 21:55, w całości zmieniany 2 razy
A ja lubię Nagły Atak Spawacza. xD Jedyni kolesie, którzy podchodzą do sprawy totalnie na luzie, nie karmiąc słuchaczy jakimś pseudo-przesłaniowym bełkotem z ulicy. Nawet jeśli już, to prawią o prawdziwych problemach, które potrafią przemówić słuchaczowi pod kopułę, miast żalić się nad własnym dzieciństwem spędzonym w "gettcie". No a poza nimi to czasem też posłucham Północ-Centrum-Południe na jakiejś domówce, ich muzyka jest stricte o balangowaniu i do balangowania.
Kiedyś więcej hip-hopu słuchałem, zarówno polskiego, jak i zagranicznego, ale w końcu mi się przejadł. Do paru co bardziej znanych, klasycznych kawałków mam sentyment, ale nic poza tym.
Proszę nie wspominajcie przy mnie słowa "rap" i "Peja" bo mogę kogoś zabić przy pomocy ciężkich narzędzi.....
Jak przychodzę do pracy i ktoś odpala na swojej komórce albo MP3 Peję i tak bez przerwy przez 6 godzin to mnie krew zalewa delikatnie mówiąc.
Co do dobrego rapu to pewnie jest ale ja się z nim nie zetknąłem.
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-12-05, 09:13
Nie słucham i nie przepadam za rapem i hiphopem.
Prawda- na mojej playliście w aimpie znajdzie się kilka płyt kalibra, jednak to wyjątek od reguły. Słuchanie naszych sepleniących, łysych artystów to katorga nie z tej ziemi, teksty żałosne, zresztą z tego co widzę główny target to gimnazjum i liceum właśnie (nie wyobrażam sobie dorosłej poważnej osoby w takiej bluzie jak wyżej).
Zresztą jak nietrudno zauważyc razem z chamskim techno przyciąga do siebie najgorsze męty. Hemp gru, jak kiedyś widziałem teledysk jeden łysy wlazł na przystanek i rzucił butelkę o ulicę- no gangsta jak Al Capone.
Tak więc nie, rapowi podziękuję.
Nie mam za to nic do Grupy Operacyjnej- zabawne, fajne teksty, jeśli nie potrafimy rapowac na poważnie, to chociaż róbmy to z humorem jak tutaj, bo brzmi fajnie.
Wiek: 28 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 108 Skąd: South of Hell
Wysłany: 2009-12-05, 10:03
No cóż...moja teoria się potwierdza, przez tych Firmowców i resztę, ludzie wyrabiają sobie złe zdanie na temat takiej muzyki, gdybym mógł powyżynać tych ludzi. Albo chociaż do sławnego Cichego Wzgórza wsadzić ^_^ odechciało by im się nagrywania co popadnie :].
Poza tym, dzięki tej stronce podawanej wyżej pokazują jak oni się sprzedają, a kwiczą, bo nie nazwę tego nawijką, śpiewaniem etc. Że "pie***lą sprzedawczyków". Banda zatraconych się... Gejów
Rap to muzyka o dużym potencjale, tylko trzeba trochę poszperać, żeby znaleźć coś dobrego w zalewie dresiarskiej tandety. Popularni wśród podwórkowych "gangsterów" wykonawcy tacy jak Peja, czy inne Hemp Gru skutecznie mogą obrzydzić polski rap. A przecież znajdzie się wielu artystów, którzy mają do powiedzenia coś więcej, niż "jarać zielsko, jebać policję i konfidentów'".
Można powiedzieć, że pod względem techniki rap znacznie ewoluował przez ostatnie lata. Posłuchajcie sobie prostych jak konstrukcja cepa, składających się z kilku sampli na krzyż bitów lat 90, a usłyszycie różnice. Tak samo technika rymowania. Kiedyś każdy identycznie ze śmiesznym akcentowaniem każdej sylaby. Tylko Kaliber 44 wyprzedzał swoją epokę (zapewne dzięki ś.p Magikowi, bo po jego odejściu już tak dobrze nie było. Kalibra już nie słucham, bo mam swoje powody żeby nie trawić Joki, jako człowieka.)
Słuchałem tej muzyki, kiedy w Polsce dominował Liroy i Wzgórze Ya-pa3. Za dzieciaka się tym jarałem. Dziś wiem, że to była żenada, a ludzie gloryfikują ich chyba tylko z sentymentu i dlatego, że od nich się wszystko zaczęło.
Plazi wspomniał, że Kazik Staszewski też nagrywał rap. Może i tak, ale dziś nikt go raperem już nie nazwie. Niemniej jednak teksty miał świetne jak na tamte czasy.
No ale dość już historii, bo nie o tym miałem pisać w ogóle.
Dziś, nie słucham już tak dużo rapu jak kiedyś, ale jest kilku wykonawców, o których płyty regularnie uzupełniam swoją fonotekę. Na razie wspomnę o najważniejszym z nich.
L.U.C - IMO obecnie jeden z najciekawszych artystów w polsce. Tworzy muzykę na pograniczu rapu, triphopu, jazzu i elektroniki. Uwielbiam wszystko czego się ten człowiek dotknie i polecam serdecznie każdemu, kto docenia nietuzinkową sztukę. Kilka dowodów:
L.U.C - Znów to szuranie/Poza rzeczy wistością/Zużyte wszystko Zderzenie twórczości Tuwima (Znów to szuranie) i Witkacego (Poza rzeczy wistością/Zużyte wszystko) w wykonaniu L.U.C. Tak jak napisali w komentarzach, myślę, że chłopak spokojnie by się z Witkiewiczem dogadał
Musiałbym chyba całą twórczość tu wkleić, więc może poprzestanę. Napiszę tylko, że warto też sprawdzić jego macierzystą formację - Kanał Audytywny Kanał Audytywny - 2 pokoje, jak i ostatni album 39-89 Zrozumieć Polskę, który jest muzycznym obrazem historii polski w latach 39-89. Muzyka + archiwalne nagrania z tamtych lat. Coś wspaniałego.Pyrrusowa klęska
W każdym razie polecam zapoznać się z L.U.C każdemu.
Oprócz tego całkiem ciekawie na polskiej scenie prezentują się: Łona, Eldo, O.S.T.R. (chociaż mimo mistrzowskiej techniki i warstwy muzycznej, jego teksty zaczynają mnie nudzić, szczególnie na ostatniej płycie)i Śliwka Tuitam.(Ila ja już lat czekam na jego solo)
Ostatnio ogromnym zaskoczeniem była dla mnie formacja o nazwie 52 Dębiec. Kiedy ostatnio ich słyszałem parę ładnych lat temu nawijali coś o "jebaniu policji", a ostatnio przypadkiem natknąłem się i na ich ostatni klip i mnie zamurowało. Zaskoczenie na tyle pozytywne, że kupiłem płytę. Widać progres pod każdym względem, a i sam teledysk przemistrz (trochę mi twory Toola przypomina.
52 Dębiec - Spadłem
Mam nadzieję, że chociaż w znikomym procencie przekonam niektórych sceptyków.
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2009-12-11, 15:30, w całości zmieniany 4 razy
Ja od siebie dodam, ze swietny jest Mos Def, który jest takim OSTR'em czarnego rapu (raczej odwrótnie ale wiadomo co i jak)...
http://www.youtube.com/watch?v=olAWW3upODI - mos def -close edge
http://www.youtube.com/watch?v=1EsGwLFchRg mos def - i against i (kawałeczek z filmu blade)
polecam sie z panem zaznajomić bo daje radę
no a co do reszty to ja nadal obstaję przy tym, że Cypress Hill i Eminem są totalnie świetnie i mogę ich słuchać w koło
Rap nigdy nie leżał w kręgu moich muzycznych zainteresowań. Wyjątkiem jest tu Kaliber44, ale to zupełnie inna para kaloszy - nigdy nie będzie zespołu, który choć zbliży się do tego, co stworzył ten skład.
Poza tym, z takich rzeczy okołorapowych, to zdecydowanie DJ Shadow, współpracujący z wieloma undergroundowymi raperami. Również DJ Krush, podobnie do DJ Shadowa, zajmujący się komponowaniem tych muzycznych podkładów (czy jak tam się to nazywa...) dla raperów alternatywnych...
Wiek: 28 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 108 Skąd: South of Hell
Wysłany: 2009-12-11, 16:10
PiK napisał/a:
Ostatnio ogromnym zaskoczeniem była dla mnie formacja o nazwie 52 Dębiec. Kiedy ostatnio ich słyszałem parę ładnych lat temu nawijali coś o "jebaniu policji", a ostatnio przypadkiem natknąłem się i na ich ostatni klip i mnie zamurowało. Zaskoczenie na tyle pozytywne, że kupiłem płytę. Widać progres pod każdym względem, a i sam teledysk przemistrz (trochę mi twory Toola przypomina.
52 Dębiec - Spadłem
Mam nadzieję, że chociaż w znikomym procencie przekonam niektórych sceptyków.
Widziałem ten klip w tv i po pierwszej minucie zdziwienie dominowało, ale już później było tylko lepiej ...
co do Cypress Hill, szczerze mówiąc niektóre kawałki są fajne (Tequilla Sunrise :]) ale nie zbyt mi podchodzą ...Eminem się zmienił, z takiego błazna zrobił się poważniejszy, albo robi takie wrażenie (Klip "Beautiful") więc nie jest najgorzej...kto wie może wrócę do DMX'a :razz:
Eminem się zmienił, z takiego błazna zrobił się poważniejszy, albo robi takie wrażenie (Klip "Beautiful") więc nie jest najgorzej
chyba żartujesz. Sprawa wygląda tak, ze Slim zawsze wypuszcza singiel, który na 1 rzut oka wygląda na łachowy. Klip do polewu, chwytliwa melodyjka, ale już w nim uderza w mocną tematykę. jedzie z poważnymi tematami, ubranymi w cholernie kolorowy płaszcz. W ten sposób przypomina o sobie publice, zwraca uwagę po chwilowej nieobecności jaka zawsze nastaje pomiędzy albumami, a następnie atakuje już klipami w stylu 3AM (swoją drogą realizacja jest przeeeeeeeeświetna). Tak wiec ja bym zdecydowanie odrzucił teorię ze zmienił się z błazna w osobę poważną. jest gościem który ma łeb do marketingu i jest typowym facetem którey nigdy do końca nie dorasta i od czasu do czasu chce poskakać i sie pośmiać.
Co do Cyprysów, totalnie mi tequilla sunrise nie podchodzi, ale taki rock/rap superstar, trouble, lowrider, dr.greenthumb, insane in the brain, memories, how i could just kill a man dają radę i to łądnie
Ostatnio ogromnym zaskoczeniem była dla mnie formacja o nazwie 52 Dębiec. Kiedy ostatnio ich słyszałem parę ładnych lat temu nawijali coś o "jebaniu policji", a ostatnio przypadkiem natknąłem się i na ich ostatni klip i mnie zamurowało. Zaskoczenie na tyle pozytywne, że kupiłem płytę. Widać progres pod każdym względem, a i sam teledysk przemistrz (trochę mi twory Toola przypomina.
52 Dębiec - Spadłem
No ja właśnie kojarzyłam ich tylko i wyłącznie z bzdurnych gadek w których k-word jest przecinkiem, a tu szczęka mi, Waćpan, opadła. Teledysk miażdży a gdybym zobaczyła słowa na kartce, powiedziałabym, że to ambitny wiersz. Rapu raczej unikam, ale tę piosenkę na pewno wrzucę do odtwarzacza mp3. Stokrotne dzięki za rekomendację.
Wiek: 28 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 108 Skąd: South of Hell
Wysłany: 2009-12-12, 11:59
Raq napisał/a:
Cloud napisał/a:
Eminem się zmienił, z takiego błazna zrobił się poważniejszy, albo robi takie wrażenie (Klip "Beautiful") więc nie jest najgorzej
chyba żartujesz. Sprawa wygląda tak, ze Slim zawsze wypuszcza singiel, który na 1 rzut oka wygląda na łachowy. Klip do polewu, chwytliwa melodyjka, ale już w nim uderza w mocną tematykę. jedzie z poważnymi tematami, ubranymi w cholernie kolorowy płaszcz. W ten sposób przypomina o sobie publice, zwraca uwagę po chwilowej nieobecności jaka zawsze nastaje pomiędzy albumami, a następnie atakuje już klipami w stylu 3AM (swoją drogą realizacja jest przeeeeeeeeświetna). Tak wiec ja bym zdecydowanie odrzucił teorię ze zmienił się z błazna w osobę poważną. jest gościem który ma łeb do marketingu i jest typowym facetem którey nigdy do końca nie dorasta i od czasu do czasu chce poskakać i sie pośmiać.
W tym momencie mnie zniszczyłeś, ja go zawsze uważałem za niby dorosłego błazna, a tu takie coś ...można wspomnieć o tym jak wersował o 'gangsterce' pierwsze lepsze- "Go To Sleep" czy coś w ten deseń
W tym momencie mnie zniszczyłeś, ja go zawsze uważałem za niby dorosłego błazna, a tu takie coś ...można wspomnieć o tym jak wersował o 'gangsterce' pierwsze lepsze- "Go To Sleep" czy coś w ten deseń
nie mam zielonego pojęcia o co ci w tym poście chodziło xD
Wiek: 28 Dołączył: 14 Wrz 2009 Posty: 108 Skąd: South of Hell
Wysłany: 2009-12-12, 17:01
Że w tych "gangsterskich" kawałkach jest jakby to ująć...mało inteligentny? xD...powiedz mi że w takim czymś jest przekaz, albo poruszany ważny temat, a potne się łyżeczką
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
.
) Ale nie powiedział bym iż owy rap jest jakimś tam bęłkotem do muzyki. Tym bardziej "bełkot" Kazika 
