Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Psychologia i ty
Autor Wiadomość
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2008-04-25, 10:04   

Trivane napisał/a:
bloo napisał/a:
Najgorsze co można w tym momencie zrobić to uciekać w internet, gry, czy nałogowe czytanie książek- to tylko potęguje izolację i tworzy twój mały alternatywny świat wyobrażeń.


Ja w takim momencie uciekam w świat muzyki. Zarówno gry jak i internet nie są wcale dla mnie pomocą - wręcz przeciwnie! Kiedy mam "doła" gry i internet wywołują u mnie tylko mdłości, podobnie jak telewizja i każda inna czynność jaką możnaby wykonywać w domu. Tylko gitara i muzyka daja mi radość w takich momentach.

bloo napisał/a:
Czy wy też tak macie, bądź mieliście, że nie chcieliście stać się podobni do waszych rodziców?


Ja zawsze starałem się być taki mądry jak mój ojciec. Nic poza tym. Jeśli chodzi o charakter czy zachowanie to w zasadzie nie myślałem o tym zbyt dużo, może dlatego, że mój ojciec zmarł kiedy miałem ledwo 13 lat. Moja siostra i matka zawsze mi powtarzają, że strasznie przypominam ojca zachowaniem itp. więc może faktycznie to kwestia genów.
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-05-01, 20:22   

bloo napisał/a:
Czy wy też tak macie, bądź mieliście, że nie chcieliście stać się podobni do waszych rodziców?
Ja się boję że mogę być w przyszłości jak mój stary... heh... nawet zauważyłem że moja fistlove BARDZO przypomina mi moją mamę (z charakteru i światopoglądu).. eh... escape from fate...
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
bloo 
Lurker


Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 379
Wysłany: 2008-05-13, 15:41   

Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-09-25, 18:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
pyramid.pusher 
Wall Man
76-calowy ostrosłup



Wiek: 33
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Labyrinth
Wysłany: 2008-05-13, 19:23   

bloo napisał/a:
Wystarczy, że ktoś zasłabnie na ulicy, już zbiega się rzesza gapiów i masz wtedy pełen przekrój społeczeństwa: stare baby, ludzi koło 40tki, młodzież. A najśmieszniejsze jest to, że zazwyczaj nikt z nich nie sięga po telefon i nie dzwoni po karetkę, nikt z nich nie kucnie i nie sprawdzi pulsu, tylko wszyscy stoją i się gapią.

Taki widok jest jednym z tych, które mnie najbardziej wk*rwiają. Niestety, wypadki, kalectwo i śmierć przyciągają ludzką uwagę, traktowane są jak spektakl-okazja ("Ej, kolesia przej*bało na pół i się wykrwawia, chcesz zobaczyć?"). Ja mijając takie rzeszę po prostu nie patrzę się na to co się dzieje - podana przez Ciebie sytuacja jest dobrym zobrazowaniem tego, czym jest tłum - ludzka masa potrafiąca stać i patrzeć się, ale działać już nie. Co to za problem spojrzeć, na jakiej ulicy się znajdujesz, wykręcić 112, ewentualnie SPRÓBOWAĆ pomóc poszkodowanemu (no, ale tu już zależy jaki wypadek się zdarzył).

bloo napisał/a:
Każdy myśli że on sam nie ma wpływu na to co się dzieje, że może tylko obserwować. To siedzi w każdym z nas.

Niestety, łatwiej jest się gapić niż zrobić coś konkretnego. Dodam jeszcze, iż zauważyłem (także u siebie), że satysfakcja z rozwiązania danego problemu rzadko kiedy jest równie adekwatna do stopnia narzekania. Także dlatego, że zazwyczaj nie chce nam się ruszyć czterech liter i czekamy aż ktoś rozwiąże go za nas (no, tu może trochę pomieszałem i pouogólniałem, ale wiadomo o co biega).

Jedną z gorszych rzeczy obok "bydlęctwa" jest uważanie siebie za człowieka "drugiej kategorii" (odnoszę się do ostatnio czytanej przeze mnie "Zbrodni i kary" Dostojewskiego). Człowieka, który jest "lepszy" od reszty i utrzymuje siebie w takim przekonaniu. A gdy przychodzi do momentów, gdzie 'wielkie czyny' można wprowadzić w życie, zwyczajnie nic nie robi, albo ucieka. Kiedyś utrzymywałem siebie w przekonaniu że "jestem lepszy niż tamci", na szczęście szybko przekonałem się, że wcale tak nie jest - warto mieć zdrowe podejście do samego siebie : )

A, co do zmian w postępowaniu, niestety, zasada przy3,14erdolenia młotkiem w głowę by ludzie zaczęli słuchać/robić coś inaczej itp. (oczywiście w pozytywnym kierunku) jest zazwyczaj jedyną metodą. Tu za przykład mogę podać zgraje bogatych paniusi kupujących sobie co sezon nowe futra - gdyby zobaczyły sfilmowany proces trwający pomiędzy "bierzemy zwierzaka" a "otrzymujemy futro"... Nie gwarantuję, że przestałyby kupować, nie musiałoby nimi wstrząsnąć (niestety, jednym z hobby pani Fortuny jest czynienie z ludzi bezdusznych egoistów), być może uświadomiłyby jednak sobie, na czym opiera się ich "modność" (oczywiście nie przyznając się do tego).
Ostatnio zmieniony przez pyramid.pusher 2008-05-13, 19:57, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
szametu 
Bann'd


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 146
Skąd: z reklamy Plusa ;P
Wysłany: 2008-05-14, 16:55   

fakt, ze nikt nic nie zrobi, wynika z glupoty naszego spoleczenstwa. idac dalej tym tropem, przyjzyj sie naszemu spoleczenstwu. sam przedstawiles przekroj. niekompletny moze, bo brakuje ludzi mlodych/pracujacych i mlodych; wyliczac by dlugo. bo o ile ludzi starszych mozna spokojnie wywalic poza nawias rownania, to juz mlodzi - ktorzy maja olewacki styl bycia w spoleczenstwie - mozna by wziasc pod mianownik razem z pracujacymi, ktorzy sa jednak odpowiedzialni za ksztal ttego tlumu. nazewnoictwo odpowiedzialnosci zbiorowej ... moim
zdaniem, pozostalosci po stadnym trybie zycia. tylko po jakim zwierzu odziedziczylismy taki
a nie inny tryb samozachowawczy ? po mrowkach na pewno nie ... bo tutaj jest wszystko podporzadkowane wyzszemu imeratywowi. wiec moze owce ? prowadzone na rzez ?
o do kwesti oczekiwania na ruch kogos innego; teoria pokazuje, ze mozna zburzyc ten mur.
jak ? zastapic osoba, ktora zaslabnie, kimkolwiek z tlumu gapiow. upada mit nierobstwa. dlaczego ? odpowiedz jest prosta. ja jej jednak nie zdradze, bo to juz kwestia doznania.postaw kazdego, kogokolwiek z tego Twojego tlumu - na miejscu osoby ktora zaslabla. efekt ? szlak trafil moralnosc. przescignela ja walka o przetrwanie. nie od dzisiaj wiadomo, ze cudza krzywda przyciaga miliony. sam sierpisz i nie chcesz aby ktokolwiek sie o tym
dowiedzial.

podejzewasz ze takie dziela z rodzaju 'tworczosci radosnej' zwane dalej moralitetami, moga sie do czegokolwiek przyczynic ? rownie dobrze ja moge powiedziec, ze po obejrzeniu loose change, ludzie powiesza busha. gowno prawda moim zdaniem. jest to jakies twierdzenie, ale ilu bedzie chetnych ? rozpieprza sie o mur olewactwa.



moralizatorstwo nic nie da. bo jak pwoiedzialem, garsta myslacych, ze sa pieprzonym chodzacym wcieleniem altruizmu. tak jednak nie jest. bo dobre takie cos, cokolwiek z 'tworczosci radosnej' dla emocjonalnych kur domowych. bo mozesz przeczytac alchemika i zmienic sie, a mozesz tez go przeczytac i dalej bedzie skurwielem. to siedzi w czlowieku
indywidualnie. i nic nie wskorasz, pokazujac mu wydmuchane sztuki. tak juz jest na tym swiecie. na szczescie.

a sumienie ? dziwka, ktora puszcza sie tak czesto, ze choragiewka nie zmienia swojego kierunku na wietrze, jak ludzkie sumienie. ogladna cudze cierpienie, sumienie sie obudzi, przelacza na gola dupe sumienie pojdzie sie pieprzyc. polowe wlasnego czlowieczenstwa wynosisz z domu ... druga reszte ze spoleczenstwa. ale to my do ciezkiej niepodleglej - ja juz chyba nie ( zreszta nie mam pewnosci, wiec sie nie zapre) - tworzymy to zjelczale spoleczenstwo. i to my bedziemy wdychac smrod, jaki soe rozniesie, kiedy nasze sumienia zdechna ...

Cytat:
To nie są szmiry(...)


nie sa to tez dziela pokroju Lincza - wiem co pisze i nie pisze tego z przekasem, wiec prosze Cie C. nie reaguj ;p - tylko jak juz powiedzialem, moralizatorstwo. a jest to taki sam rodzaj 'tworczosci radosnej' ja kporadniki. teraz tylko czekac, az pojawi sie poradnik 'jak nie stac oboijetnie kiedy sktos w tlumie zaslabnie'


zrobimy tak. Wy wypieprzycie kaczynskiego z palacu prezydenckiego, ja zmienie sumienia ludzi

ok ?




Condemnation des banquets
_________________
Powód bana: trolling użytkowników SHP i toksyczność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
///Żelazko
 
 
 
bloo 
Lurker


Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 379
Wysłany: 2008-05-14, 22:11   

Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-09-25, 18:49, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
szametu 
Bann'd


Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 146
Skąd: z reklamy Plusa ;P
Wysłany: 2008-05-15, 14:53   

wiesz, kirdys bylem taki jak Ty. tez myslalem, ze wytykanie ludziom ich wlasnych bledow do czegos doprowadzi. ale z tego sie wyrasta, wiec nic co teraz robisz, nie zopstanie w Tobie za pare lat. zwalam to wiec na Twoj mlody wiek.

co do niedbalstwa. nie znasz mnie aby mnie tak oceniac. spoko. powiedziales co powiedziales. a takei zachowanie nayzwa sie arogancja ? powinienes wiedziec ...

tez kiedys sadzilem, ze bede idealista. ze swiat zbawie. blugalem na kazdego za najmniejszy blad. co mi to dalo ? osmieszenie. daruj sobie wiec moze na nastepny raz cytowanie mojej nieskromnej osoby ok ? bo tylko dojdziesz do jednego.

dalsza kwestia, ktora poruszasz co i chwile. ortografia/gramatyka. obsesja jakas ? bo to nie bykomstop, tylko zupelnie inne forum. a jak by sie dobrze przyjzec, czego nie robie, bo w koncu

Cytat:
zwykłe niedbalstwo (jak sądzę wlaśnie w tym przypadku)


czesto gesto na ten temat prawisz. jak juz cos wspominalem o obsesjach, z przymrozeniem oka/pol zartem pol serio, dobra rada kogos, kto na tym swiece zyje dluzej i wiecej od Ciebie przezyl:

kompleksy zadnen wstyd. tylko stan kiedys przed lustrem, i zechciej sie sam przyznac przed soba ze je masz. nie wmawiaj sobie zes doskonaly, bo tacy nie istnieja. pytanie, czy jak sobie mowisz jestem kurwa ideal, czy sumienie w iscie gombrowiczowskim stylu mowi Ci "starajmy sie byc mniej doskonali" ?


doprawdy arogancja swiata nie zbawisz ... wybacz, ale nie podejme z Toba zadnej wiecej polemiki. nie odpisuj, bo po co ? mi nic nie udowodnisz, a dowartosciowac sie ? moja osoba ? nizej juz upasc nie mozesz ;]

uwazam CIe za osobe inteligentna. pamietaj ze wizerunek buduje sie latami, traci w mgnieniu oka ...wiem cos na ten temat.

nie musze lubiec dla przykladu C. nie wiem dlaczego. nie myslalem, czy jestem na tak czytajac Jego posty czy tez na nie. ale co sobie w nim cenie, to Jego niezachwiana wiare w filmy Lincza. tak samo z innymi. to jest miedzy innymi fakt, ze wiecej z Toba polemiki na temat dowolny w tym miejscu - a mam na mysli to forum - nie podejme. powod ? forum to przezylo juz za duuzo, abym i ja mial swoj niechlubny udzial.

chcesz abysmy sobie skakali do gardel, zapraszam na prywatna strone. nawet na solo, jesli ego zostanie urazone. bo jak na razie, pokazales aroganckie zachowanie, niegodne doprawdy Twojego wieku.

zniesmaczony tlumaczeniem oczywistego faktu, ze to On wlasnie - czyli ja jakoby - jest pepkiem swiata, opuszcza scene. [/code]
_________________
Powód bana: trolling użytkowników SHP i toksyczność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
///Żelazko
 
 
 
bloo 
Lurker


Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 379
Wysłany: 2008-06-21, 13:25   

Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-09-24, 16:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-06-21, 14:07   

bloo napisał/a:
zadatków i predyspozycji psychicznych na seryjnego mordercę?

Nic nowego xD to znaczy już kiedyś o tym myślałem ,ale mi nigdy tak nie odpierniczy.
_________________
Sono Me Dare No Me?
Ostatnio zmieniony przez SiedzacyWKiblu 2008-07-22, 18:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group