wymyślał jakąś głupią fraze a potem mi z głowy wyleźć nie może
"Koniwaszi kicimo kojotu" teraz to mi wylesc nie moze...
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Ja nawet za często. Idę ulicą i nagle przypomina mi się coś śmiesznego, no to oczywiście zaczynam się brechtać na całego. Raz mi się tak w klasie zdarzyło, nagle dołączyło się jakieś 5 osób, potem 15 i w końcu cała klasa się chichrała. Jak już przestali, to nikt nie wiedział dlaczego się śmiali. :grin:
_________________ A drink a day keeps the shrink away.
-- Edward Abbey
Pierwsza rzecz rano: sięgam po komórkę i sprawdzam połączenia i smsy bo naprawdę, nie pamiętam do kogo co w nocy pisalam bądź z kim rozmawialam xD
W tramwaju staram się gołą dłonią nie dotykać rurek pomagających utrzymać równowagę xD brzydze sie.
Myję ręce około 10320536970315 dziennie. Nawet jeśli 5 min wczesniej się kąpałam xD.
Jak słyszę fajny cytat/fajny utwór/po prostu coś wartego zapamiętania zapisuję to byle gdzie, nawet na spodniach/rękach/nogach/torba ostatecznie komórka xD
nie pamiętam do kogo co w nocy pisalam bądź z kim rozmawialam
ogranicz alkohol a jak nie pijesz to sie nei pytam co bierzesz
_Ana_ napisał/a:
Myję ręce około 10320536970315 dziennie.
kiedyś zostanę bez lini papilarnych...potrafie umyć ręce zanieść talerz do pokoju i iść umyc ręce...no idea why....
latam kursorem w kółka jak mi sie nudzi
sobota i piątek wieczór film+piwo+orzeszki rytuał
niedziela po obiedzie kawa+pączek/ciasto rytuał
Nic nie biorę. Po prostu jak ktoś mnie obudzi smsem bądź zadzwoni w środku nocy i pogadam z tą osobą bądź odpiszę na smsa to tego rano nie pamiętam. Proste .
ja też tyle ze nie po polsku xD i nawet jak nie ejstem sam :p a już napewno jak sie uczę czegoś w ingliszu to potem mam TYYYLE do powiedzenia samemu sobie xD
Wiek: 37 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 129 Skąd: prosto z 1967, yoh
Wysłany: 2008-06-07, 14:37
_Ana_ napisał/a:
Myję ręce około 10320536970315 dziennie. Nawet jeśli 5 min wczesniej się kąpałam.
same here, z tym że ja jeszcze mniej-więcej tyle samo razy czyszczę rzeczy których dotykam, z szczególnym naciskiem na klawiaturę, gryf (i to bardzo, cholera bierze jak biorę wiosło do ręki a gryf się klei), i sprzęt audio.
_Ana_ napisał/a:
Pierwsza rzecz rano: sięgam po komórkę i sprawdzam połączenia i smsy bo naprawdę, nie pamiętam do kogo co w nocy pisalam bądź z kim rozmawialam
A ja jestem osobą której komórka służy praktycznie tylko jako zegarek, no i od święta do dzwonienia. Dodzwonić się do mnie to cud, bo cały czas mam wyłączony dźwięk i wibrację, a i tak pewnie bym niewiele usłyszał.
_Ana_ napisał/a:
Po prostu jak ktoś mnie obudzi smsem bądź zadzwoni w środku nocy i pogadam z tą osobą bądź odpiszę na smsa to tego rano nie pamiętam.
Gdyby ktoś zadzwonił do mnie w środku nocy to następnego dnia miał by przechlapane xD
_________________ feed feed feed eat eat eat head head head long long long hair hair hair smokin' smokin' smokin' caterpillar caterpillar caterpillar run run run
Ja muszę zawsze przed snem iść siku nawet jak mi się nie bardzo chce. W moim przypadku to fizjologia bo nie lubię wstawać w nocy albo się męczyć do rana. Samo zdrowie
Jaa mam tak samo Idę do łazienki przed snem nawet jak mi sie nie chce Oraz prawie przed każdym wyjściem z domu, ze szkoły itd.
_________________ "I don't want to be alone anymore..." FFIX
Wiek: 38 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-06-07, 17:14
Jest jedna taka cecha z którą walczę- a mianowicie czasem za szybko mówię. Przeważnie słuchacz nie jest przygotwany na tak szybkie tempo, przez co staram się pamiętać by nie szaleć z tym za bardzo.
- Nawykiem od którego zaczynam dzień jest włączanie PC prawie natychmiast jak wstanę, a następnie udanie się do łazieki\kuchni\wc w czasie bootowania, po tym zwykle zaczyna się sprawdzanie for i e-mail'ów, tudzież wiadomości na GG\Skype.
Same here ;]
Devlock napisał/a:
- Zazwyczaj mam wszystko uporządkowane i na swoim miejscu. Ale pomimo tego po jakimś czasie znowu tworzy się bajzel.
u mnie to kwestia kilku godzin.
Devlock napisał/a:
- ZAWSZE robię wszystko na ostatnią chwilę choćbym miał miesiąc na przygotowanie się do tego czegoś. Jak na razie zawsze mi to uchodzi płazem...
A. To jest moja największa wada. Nawet pracę licencjacką pisałam na ostatnią chwilę; powiedzmy sobie, że mam 2 miesiące na napisanie rozdziału- zabiorę się za to dopiero wieczorem, przed dniem oddania i piszę do oporu. Ba, co więcej, nawet nie skończę, bo już po 12 zachce mi się spac, nastawię sobie budzik na 6 rano i dopiero rankiem uda mi się zakonczyc. Wszystko robię właśnie tak i za cholerę nie umiem tego zmienic. Nie umiem, albo po prostu nie chcę. Totalny olewator ze mnie i jakoś wcale a wcale mnie to nie boli.
Devlock napisał/a:
- Uwielbiam się opier***ać. Zwykle nie chce mi się ruszyć zrobić sobie czegoś do jedzenia kiedy jestem głodny, otworzyć komuś drzwi kiedy słyszę dzwonek do drzwi, bądź odebrać telefon, bo jest na drugim końcu pokoju. Że nie wspomnę o olewaniu obowiazków.
Wiek: 37 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 129 Skąd: prosto z 1967, yoh
Wysłany: 2008-06-13, 17:14
Wczoraj po północy znowu mną wstrząsnęło, teraz już wiem że nie jestem do końca zwyczajny... To już zdarzyło się kilka razy, kiedy jestem zmęczony i jest już późno mój umysł wpada w trans. Zaczynam mieć psychodeliczne wizje nie mające wiele wspólnego z rzeczywistością. Słowem mam majaki :->. Do tego songtrack w postaci kolorowych dzieł drugiej połowy lat 60. i... jeżdżę na starym wężu przez starożytne jezioro, wzywa mnie niebieski autobus, jeżdżę na rowerze z trzema kołami.
Nic nie biorę ani nie piję jakby co :grin2:
_________________ feed feed feed eat eat eat head head head long long long hair hair hair smokin' smokin' smokin' caterpillar caterpillar caterpillar run run run
Co do gadania to potrafie gadać i 30 minut sam (tzn do kogoś)...innymi słowy niekiedy geba mi się nei zamyka co mógł potwierdzicnp Jurysk jak by dupa jedna na forum właził :p
Ja jak się czasem gwałtownie obudzę w nocy, to widzę rzeczy, których nie ma ;| ... najczęsciej jakieś dziwne neonowe światła układające się w znaki, albo ogromniaste pająki. Raz jak się obudziłam, zobaczyłam wiszącego nade mną giganta, który w ułamku sekundy oderwał się z sufitu i spadł mi prosto w pościel . Wyskoczyłam jak oparzona i chyba 10 minut trzepałam pościel, ale nic nie znalazłam ;|.
hmm ja mam majaki czasem jak jest juz dosyć późno i się ucze i gdy nie ma już nikogo u mnei w pokoju...w momencie kiedy chce mi się juz spać to zamkne na moment oczy i jak je otworze to czasem widze jak mi się na maxa tekst zlewa albo że są same plamy z długopisa.
Oprócz tego mam przeważnie to co wy,używam komórki tylko do sprawdzenia czasu i rzadko kiedy do sms'ow.
Nie ma ani jednego dnia bez posłuchania muzy,zawsze mam przy sobie mp4.
Też robie wszystko na ostatnią chwile.
I też mam ten dyskomfort jak przyjde z dworu i nie umyje rąk
Ja jak się czasem gwałtownie obudzę w nocy, to widzę rzeczy, których nie ma ;| ... najczęsciej jakieś dziwne neonowe światła układające się w znaki, albo ogromniaste pająki. Raz jak się obudziłam, zobaczyłam wiszącego nade mną giganta, który w ułamku sekundy oderwał się z sufitu i spadł mi prosto w pościel . Wyskoczyłam jak oparzona i chyba 10 minut trzepałam pościel, ale nic nie znalazłam ;|.
Ooo i znowu możemy sobie podać rękę ;]. Obudziłam się raz w nocy i zobaczylam OGROMNEGO pająka na mojej pościeli . Wyskoczylam i też trzepałam pościel, oczywiście nic nie było...
Raq edit: moze tak do innego tematu crackheady ? bardziej juz to pasuje w dreams aka sny albo w tym topicu o ufo i innych bzdetach
Mam dziwny nawyk chodzenia w te i we w te.(Od jednej ściany do drugiej.)
Również mam dziwny nawyk gdy zaczynam jeść słonecznik (SOLONY!) muszę go skończyć.A potem wary mnie pieką
Cytat:
Ooo i znowu możemy sobie podać rękę ;]. Obudziłam się raz w nocy i zobaczylam OGROMNEGO pająka na mojej pościeli . Wyskoczylam i też trzepałam pościel, oczywiście nic nie było...
Miałem to samo tylko że ja miałem w tedy 5 lat
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2008-07-30, 14:48, w całości zmieniany 1 raz
:arrow: Zawsze, ale to zawsze jak otwieram i zamykam drzwi od domu to najpierw wsadzam klucz w górny zamek a dopiero potem dolny i bardzo, ale to bardzo dziwie sie swojej mamie, bo ona zawsze najpierw otwiera dolny zamek (ale głupie ;| )
:arrow: moim kolejnym nawykiem (z którym naszczęście zerwałem) było strzelanie ze stawów. Potrafiłem strzelić z 14 miejsc na jednej dłoni. Czyli jak miałem faze to walnąłem sobie około 28 razy z obydwu rączek.... I jeszcze u stup po 4 strzelające stawy....
:arrow: nawet jeśli tylko opuszkiem palca dotkne kibla to musze iść umyć ręce, ale nie myje ich tak porządnie z mydłem i w ogóle po łokcie, tylko zamaczam leciutko same opuszki palców.... ;|
:arrow: Nałogowo czyszcze gryf i deche mojego elektryka. Jak wezme wiosło w łape i decha jest zakurzona albo na gryfie pod strunami są jakieś kawałki syfu to szlak mnie trafia...
:arrow: wszędzie biore ze sobą komórke, nawet jak ide do kibla czy do kuchni po szklanke wody. Zawsze, ale to zawsze mam ją przy sobie....
:arrow: Nienawidze jak ktoś wchodzi do mojego pokoju i po wyjściu nie zamknie za sobą drzwi. Ahhhhh dobija mnie to...
To chyba będzie wszystko. Jak sobie coś przypomne to dopisze.
Ostatnio zmieniony przez wawmaster 2008-07-30, 15:35, w całości zmieniany 2 razy
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2008-08-12, 13:21
Dobra temat podginiły, ale i ja mam pare nawyków najgłupsze to:
-kiedy siedze na kompie chce mi sie lać, ide do kibla, ale łeb mam zamyślony non stop więc nalewam sobie herbaty i ide z powrotem na kompa, wypijam herbate, okazuje sie że zapomniałem sie wylać, teraz już trafiam do kibla
-nos stop strzelam stawami i pstrykam palcami
-jak myśle to chodze po pokoju
-na lekcjach obowiązkowo maluje coś w ,,Kryklaku"(tak nazwałem mój zeszycik bo non stop kryklam w nim)
-jak nie mam co robić to sobie biegam i skacze w domu i w tym czasie nuce coś, albo jak totalnie nie mam co robić to idę spać
-jak wstaje właczam kompa i ide do łazienki
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum