Destrukcyjnie wplywaja slabej jakosci plyty. Kupisz swapa i okaze sie ze znowu nie bedzie ci dzialac dvd bo sa gownanej jakosci te plyty. Chip to jedyne dobre wyjscie chyba ze chcesz odsylac swapa zeby ci wymienili itp tylko tracisz tak kase.
Najlepsza aczkolwiek i najdroższa opcja to oczywiście dysk twardy. Tyle tylko, że dostępne jest to jedynie dla posiadaczy grubych wersji PS2. Trzeba się wykosztować na Network Adaptor (ostatnio ciężko dostępny), płytę HD Loader (no chyba, że masz chipa, to starczy nagrana) oraz oczywiście dysk. Niemniej jednak jest to wygoda niesamowita. Gry wczytują się o wiele wiele szybciej a i nie ma żonglowania płytami. Dodatkowo nie zużywamy lasera (tyle co wgranie HD Loadera). Mnie osobiście to tak rozpieściło, że nawet nie myślę już o powrocie do żonglerki. Ta wada niestety, że nie wszystkie pozycje z dyskiem współpracują (FFXII, God of War, Valkyrie Profile 2 czy Shadow of the Colossus) ale poza tym cud miód i orzeszki z piwem.
To samo tyczy się i innych konsol. Osobiście doświadczam tego także na PSP. Tutaj różnica między UMD a Memory Stickiem jest wręcz kolosalna. Dla przykładu walka w Tekkenie DR z UMD wgrywa się ~8-10 sekund, a z karty 1-2 sek. No i oczywiście kwestia niektórych gier, które zajmują tak śmieszną ilość miejsca, że posiadanie UMD w ogóle wydaje się niepraktyczne (Puzzle Quest, Patapon).
I niech nikt tu nie gada, że piractwo, nielegalny soft itp. To że korzystam z HDD/MS nie znaczy, że nie posiadam oryginałów na półce. A CFW w przypadku PSP to tylko wygoda, więc nie ma się co cackać z gadkami typu "bo ja tylko na oryginałach jadę".
Ostatnio zmieniony przez Suavek 2008-05-11, 21:23, w całości zmieniany 1 raz
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-11, 22:28
Ja mam slima. Jako, ze mam na razie tylko SM CD mam pytanie, czy graliście w jakieś gry z tej listy i polecacie? W przypadku innych gier niż samochodówki i sportówki, może być nawet gra na 6/10 w Waszej opinii.
http://en.wikipedia.org/w..._2_CD-ROM_games
PS. W TTT już kiedyś się nagrałem, także tą pozycję już przerobiłem.
Disgaea - taktyczny jRPG, naprawdę mocno rozbudowany ze świetnymi postaciami, fabułą i powalającym humorem.
ICO - nie grałem wiele ale wszyscy sobie chwalą. Prekursor Shadow of the Colossus.
La Pucelle: Tactics - strategia bardzo podobna do Disgaea (grafika, system). Jednak nie grałem sam więc się nie wypowiem w pełni.
Ring of Red - strategia turowa z mechami - alternatywny przebieg WWII. Mało popularna aczkolwiek zbierająca dobre oceny gra.
Tekken Tag Tournament - przedstawiać nie trzeba.
Battle Assault 3 featuring Gundam Seed - na upartego... Mashowanka-mordoklepka, ale z koszmarnym dubbingiem.
EDIT:
REZ mnie osobiście szybko znudził, nie wiem o co to wielkie halo. Poza tym po dwóch poziomach dostałem zawrotów głowy.
Harvest Moon: Save the Homeland jest dość specyficzny, i jeśli będziesz patrzył przez pryzmat poprzedników to może Cię mocno zaskoczyć.
Ostatnio zmieniony przez Suavek 2008-05-11, 23:31, w całości zmieniany 1 raz
Adventures of Cookie & Cream (nie wiem co to ale brzmi fajnie )
Biohazard Code: Veronica (JP only) (Po jap.? tym lepiej wieksze wyzwanie)
Barbie Horse Adventure (...)
Call of Duty 3
Dead or Alive 2 Hardcore (Pirated US Version)
# GTA: Vice City
# GTA: San Andreas
# GTA: Liberty City Stories
# GTA: Vice City Stories (nie jestem pewien czy GTA wyszlo na CD ale na liscie jest)
Half-Life (US,EU) (Odnowiana wersja = 9/10)
Ico (US & JP versions. EU version is DVD ROM) (Jesli nie skonczyles ICO to wiedz ze jest w pierwszej kolejnosci)
Klonoa 2: Lunatea's Veil (Pirated US Version)
Smuggler's Run (US)
The Thing (US) (8/10)
I to wszystko.
EDIT:REZ? IMO miszczostwo swiata ale nie kazdemu podchodzi.
ICO to dopiero MISZCZOSTWO SWIATA!
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Ostatnio zmieniony przez Plazior 2008-05-11, 23:36, w całości zmieniany 1 raz
Podłączyć owszem, ale czy to ma sens? Slim obsługuje tylko połączenie zewnętrzne oraz oprogramowanie USB Advance, które odpali może jakieś 5% wszystkich gier (dla porównania HD Loader 70-80%). Tym samym jest to przydatne prędzej dla osób, które chcą z dysku oglądać filmy/słuchać muzyki aniżeli grać.
Wosiu [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-12, 08:53
Cenie dysku i hd loadera to dostaniesz nowa konsole nie mowiac jak przedmowca o tym ze przez usb nie ma sensu bo transfer i ladowanie sie gier bedzie jeszcze wolniejsze niz na kompie putego ktory wykorzystuje do neta Nadal uwazam ze przerobka to jedyne sluszne rozwiazanie albo kupno oryginalnych gier teraz sa naprawde tanie ale znajac putego i jego pociag do "oryginalow" oraz fundusze wybierze inna opcje
Ostatnio zmieniony przez Wosiu 2008-05-12, 08:53, w całości zmieniany 1 raz
Dyski potwornie drogie nie są, z dużą pojemnością też nie warto kupować gdyż konsola wykrywa maks ~120GB. Network Adaptor niegdyś szło dostać za około 100zł, teraz nieco drożej, fakt. HD Loader niegdyś kosztował ~70zł ale ostatnio widziałem i za 30zł. Mówimy o oryginale oczywiście, osoby z chipem mogą ściągnąć z neta, w dodatku spatchowanego (więcej gier działa niż na oryginalnym).
Czyli ogólnie wydatki nie powinny przekroczyć 250zł. Ja miałem to szczęście, że dysk dostałem od brata i potrzebowałem jedynie NA i HDL.
Koszta kosztami, warto wziąć pod uwagę jednak inny fakt. Dysk nie zużywa się tak szybko jak laser a wymiana tego drugiego tania nie jest (w grubasach). Biorąc pod uwagę, że gry wczytują się naprawdę zauważalnie szybciej (widoczne szczególnie w grach typu Burnout, gdzie czasem trzeba zrestartować wyścig) nie jest to bajer. No i trzymamy w czytniku tylko jedną płytkę, gry wybieramy z listy. Mając pilota nie trzeba nawet wstawać z kanapy aby zmienić tytuł ;>. Osobiście nie zamieniłbym dysku na żadną przerobioną konsolę.
No i warto wziąć pod uwagę, że dzięki HDL (nawet oryginalnemu) można odpalać "kopie zapasowe" nie mając przerobionej konsoli (moja nie jest). Wystarczy podpiąć dysk do PC i zgrać co się chce specjalnym programikiem ;>. Działają wszystkie gry (NTSC-U i NTSC-J) bez chipa.
Ostatnio zmieniony przez Suavek 2008-05-12, 09:55, w całości zmieniany 2 razy
Podsumowując - dysk twardy podłączony do konsoli, to rozwiązanie dla bogatych, kąpanych w gorącej wodzie kombinatorów i LENI.
Ja jestem oczywiście za przeróbką konsoli. Już 2gi raz korzystam z takiego rozwiązania i jestem zadowolony. Moja PSX ma już bynajmniej 8 lat i ciągle jest na chodzie. Nigdy nie miałem problemów z laserem! Teraz tylko cutscenki czasem potrafią się przyciąć (jeszcze zależy od nośnika). Oczywiście w 90% gry na niej odpalane były wypalone na płytkach dobrej jakości.
Teraz korzystam z PS2 przerobionej chipem MODBO i też nie ma z nią żadnych problemów - każda gra się włącza bez trudu, nie ma przycięć podczas oglądania cutscenkek itp. (a jeśli są, to wystarczy przeczyścić płytkę).
A co do tego "żonglowania płytami" :roll: , to nie wiem Suavek jak długo grasz i w ile gier jednocześnie, ale ja włączam konsolę pogram parę godzin w 1-2 gry i wyłączam. No ale jeśli ktoś w ciągu 10 godzin odpala 15 gier no to już inna sprawa.
Dysk się nigdy nie zmarnuje. Jak znudzi się konsola to można go przerzucić do PC. Network Adaptor umożliwi granie w sieci jeśli kogoś to kręci. Sam HD Loader to taniocha dzisiaj. Tym samym nie twierdzę aby zaraz było to coś dla wybranych. Za przeróbkę/montaż wydasz 2x mniej ale jest większe prawdopodobieństwo, że szybciej laser padnie. A wymiana tego też tania nie jest.
Cytat:
i LENI
Moje drugie imię
Cytat:
to nie wiem Suavek jak długo grasz i w ile gier jednocześnie, ale ja włączam konsolę pogram parę godzin w 1-2 gry i wyłączam
Różnie to bywa ale zdarzało mi się pograć z 30min w jeden tytuł, zmienić go na inny a potem uruchomić coś jeszcze. Nie mam ostatnio wiele czasu na dłuższe granie i często jest tak, że bawię się jedynie w tytuły typu Burnout, Tekken czy Ace Combat, gdzie rozgrywka trwa parę minut. Czasem jest też tak, że mam ochotę na granie ale jakiś tytuł mnie wkurzy (powiedzmy nie mogę ukończyć czegoś) to zamiast nerwowo zmieniać płytę wystarczy kliknięcie i wybieram z listy kolejny, mniej frustrujący ;>.
Także osobiście często gram nocą, i zamiast telepać się po ciemku ze stertą płytek wystarczy, że się wychylę i zresetuję konsolę ;>.
Jest to też dobre rozwiązanie kiedy gra się ze znajomymi. Wiadomo, w takich sytuacjach częściej zmienia się gry - a to jakaś się znudzi, a to ktoś chce inną, a potem i tak się jeszcze wróci 5x do poprzedniej.
Nie mówię już w ogóle o zużywaniu się samych nośników, aczkolwiek to pewnie żaden argument bo w większości przypadków posiadacze chipów i tak mają "kopie" ;>.
I nie ukrywam, rozpieściło mnie to. Z dystansem podchodzę do uruchamiania płyty z grą, którą mogę zgrać na HDD. Kiedy raz się zobaczy różnicę we wczytywaniu to już potem niechętnie się wraca do nośników. Jak już wspomniałem, wyścig w Burnoucie dla przykładu wczyta się 5 sekund z HDD a z DVD 15 sekund. A biorąc pod uwagę, że jest to gra, w której pragnąc mieć złoto trzeba często resetować wyścig (szczególnie Burning Lap) to jednak różnica jest odczuwalna.
Są także gry, których ogólne wrażenie wiele traci podczas zabawy z czytnikami. Zapewne nikt tu nie gra w serię Super Robot Taisen, ale oglądając filmy na YouTube widać, że roboty po prostu stoją w miejscu przez parę sekund zanim wgra się całość animacji. W innych grach widać też różnicę we wczytywaniu utworów muzycznych - często natrafiamy na pauzy między utworami. Idealny przykład to Burnout, gdzie zmieniając ścieżkę pod L1 musimy trochę odczekać zanim wszystko się wgra z płyty.
Ot takie przykłady, i prawdę mówiąc nie wiem co tu jest do kwestionowania jedynie oprócz faktu, że jest to droższa impreza od chipa. Ale tak samo ludzie mogą sobie chwalić Swap Magica nad ModChipa, "bo tańsze" ;p.
Nie no mnie przekonywać nie musisz, bo przecież widzę, że to wygodne rozwiązanie, ale minusy są i to dość konkretne - konieczność posiadania grubej PS2 + dość spore wydatki (to już zależy od grubości czyjegoś portfela). Mnie jakoś najbardziej przekonują te cutscenki i loadingi. Nie raz było tak, że cutscenka się przycięła w jakimś momencie i trzeba było resetować konsolę. Albo są takie gry, w których nie da się wyłączyć filmików - jeśli płyta jest uszkodzona, no to po zawodach.
Loadingi nie przedłużają się aż tak bardzo? Bez przesady - jakbyś pograł u mnie na PC w Far Cry'a, albo w F.E.A.R, to byś wiedział co to znaczy długi loading. No ale różnicę tak czy inaczej pewnie czuć nawet o te kilkanaście sekund, kiedy się wróci do korzystania z nośników - to tak jak z PeCetami; pograsz trochę na lepszym sprzęcie, a potem narzekasz na własnego grata.
W sumie to ciekawy jestem czemu Sony zrezygnowało z opcji podpięcia dysku twardego do wersji SLIM, skoro to taka wygodna opcja... ;| W przypadku tej wersji konsoli przynajmniej nie trzeba się martwić o Network Adaptor, bo ten jest już wbudowany. Tylko by się ściągnęło HD Loadera (lub kupiło - jeśli konsola nie przerobiona) i można grać.
Póki co najlepsze rozwiązanie dla posiadaczy wersji SLIM, to modchip - zdecydowanie.
W sumie to ciekawy jestem czemu Sony zrezygnowało z opcji podpięcia dysku twardego do wersji SLIM, skoro to taka wygodna opcja... ;| W przypadku tej wersji konsoli przynajmniej nie trzeba się martwić o Network Adapter, bo ten jest już wbudowany. Tylko by się ściągnęło HD Loadera (lub kupiło - jeśli konsola nie przerobiona) i można grać.
Sęk w tym, że Sony wcale nie popierało w pełni pomysłu z dyskiem. Owszem, wydano Final Fantasy XI, które potrzebowało dysku do gry (oficjalny sony), ale HD Loader to już wyrób nieoficjalny, który ostatecznie przegrał proces z Sony a jego produkcja została zastopowana. Nie jestem dokładnie w temacie ale jakoś tak to wygląda. Network Adaptor nie ma tu nic do rzeczy gdyż służy on po prostu do podpięcia dysku z konsolą. O ile grubas ma do tego przeznaczone miejsce o tyle slim nie byłby już slimem gdyby zwiększyć jego objętość na dodatkową przestrzeń wewnątrz konsoli.
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2008-05-19, 11:17
Kilka wiadomości. To było zbyt piękne i za namową mojego starszego brata(niestety, mam tylko poszlaki, nie mogę nic udowodnić) gość wczoraj przyszedł i zaczął się wykręcać z tego co mówił( a było jasno powiedziane, że daje mi za free, na zawsze), tłumacząc, ze miał śrubę itp. W sumie mógłbym powiedzieć, ze mam to w pupie, no, ale i tak miałem/chciałem mu dac kasę za tą konsolę. Ustaliliśmy, że dam mu dwie stówki(poleciłem mu, że jak coś to face 2 face, bo przez brata pieniądze mogą nie dotrzeć ). Z milszych rzeczy, Swap jednak działa i właśnie przeszedłem DMC2.
EDIT:
LOL? Przed chwilą znów przyszedł i powiedział, że nie muszę jednak nic mu dawać za tą konsolę. Widać było jak mu głupio. Zatkało mnie. Ale powiedziałem, że jak już sie umówiliśmy, to mu zapłacę, a on cały czas mruczał pod nosem: nie, nie. Ale nie chcę czekać na ewentualną kolejną zmianę zdania.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-05-19, 12:26, w całości zmieniany 2 razy
Ha! Argument, iż oryginalny HD Loader nie wczytuje wielu gier może pójść w zapomnienie. Właśnie udało mi się odpalić HD Loader 0.8b za pomocą zwykłego HD Loadera ;>. Tym samym lista gier kompatybilnych, które można odpalić na nieprzerobionej konsoli rośnie ;>.
Zgrałem więc swojego Shadow of the Colossus na dysk - nie będzie mi już rżnąć czytnika a ja może w końcu ją przejdę ;p.
Mam pytanie - po co Ci po dwa PSXy i PS2? xD Sporo tracisz, bo bycie multiplatformowcem (czy jakoś tak) jest znacznie fajniejsze:) Na PC też jest sporo tytułów przy których byś się dobrze bawił.
Akurat dwie konsole to nie taki dziwny pomysł. Nie dość, że jest rezerwa, gdyby w jednej coś padło, to jeszcze można mieć dwa warianty/modele (np. slim/fat, przerobiona/nieprzerobiona). Sam mam nieprzerobioną PS2 z dyskiem ale chciałbym mieć do tego przerobionego slima - do tych paru tytułów, które z dysku ruszyć mi nie chcą bądź też japońskich gier psx. To samo z PSP - mam slima z cfw ale nie pogardziłbym także najnowszym modelem 3000, szczególnie, że w mojej obecnej, rocznej już konsoli lekko ekranik nawala (krawędzie nie są równo podświetlone i czasem widać dziwne przelatujące poziome linie).
Krótko mówiąc, od przybytku głowa nie boli.
Marzy mi się w chwili obecnej przerobiony PSX. Szkoda, że dzisiaj ciężko cokolwiek dostać wartego uwagi (albo cena z kosmosu, albo stan godny pożałowania).
A po obronie pracy dyplomowej (zakładając, że obronię) prawdopodobnie zdecyduję się na zakup X360.
Chociaż biorąc pod uwagę, że dorwałem się ostatnio do eBay'a mam obawy co do przyszłej sytuacji finansowej . Wszystko na gry idzie póki co...
Marzy mi się w chwili obecnej przerobiony PSX. Szkoda, że dzisiaj ciężko cokolwiek dostać wartego uwagi (albo cena z kosmosu, albo stan godny pożałowania).
Gdyby nie to że mam sentyment do swojego szaraka to bym Ci go opchnął Bo mam, przerobionego i w bardzo dobrym stanie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum