Wysłany: 2007-11-17, 14:14 UFO i inne tajemnice świata
Topic zerżnięty z innego 4um choc i na SHP pojawił sie podobny....proste czy wierzycie? jak tak dlaczego? jak nie dlaczego?
Moze macie jakies własne przeżycia? a moze jakies ciekawostki?
Ja nadal apeluję o większa ilość wiadomości na temat tej wioski w której wszyscy ludzie są tacy niscy !
Z chęcią dowiedział bym sie czegos więcej na ten temat.
Zrobimy tak jak w "mniam mniam" co jakiś czas będziemy dodawać ankiety na różne tematy. tą pierwszą zrobi standardową UFO tak lub nie
_________________
Ostatnio zmieniony przez Raq 2008-04-06, 15:15, w całości zmieniany 7 razy
Ja nie mam zdania na ten temat... należę do grupy ludzi którzy nie uwierzą dopóki nie zobaczą.
Na pewno nie wierzę, że UFO przylatują do nas i robią na nas badania itp.
Jeśli już są to raczej siedzą sobie na swojej planecie na drugim końcu galaktyki albo i Wszechświata...
Jestem na "raczej tak". Nie za sprawą świadków, relacji, zdjęć itd. tylko wydaje mi się niemożliwe statystycznie, żeby w czymś tak ogromnym jak kosmos narodziło się inteligentne życie tylko na jednej planecie.
Chociaż właściwie źle zagłosowałem, bo to że gdzieś istnieje, nie musi oznaczać, że mamy z nim kontakt xD Do czego podchodzę dość sceptycznie...
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2007-11-19, 07:39
Ja jestem na nie. Z tego samego powodu dla którego nie wierzę w świętego Mikołaja .
Wiek: 37 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 129 Skąd: prosto z 1967, yoh
Wysłany: 2007-11-23, 21:57
Ja wierzę i to jak najbardziej, czasami to ja czuję jakbym był przybyszem z kosmosa (znaczy kosmosu).
_________________ feed feed feed eat eat eat head head head long long long hair hair hair smokin' smokin' smokin' caterpillar caterpillar caterpillar run run run
o kutwa...zapomniałem zagłosować xD
Ja na 100% na tak..było by idiotyczne jakbyśmy naprawdę mieli być sami w takim du;pnym eee....dużym miejscu jak wszechświat
Mzet ja właśnie ten błąd popełniłem - zagłosowałem jakby pytanie było o alienów w ogóle, a nie konkretnie o UFO. Robię za błąd statystyczny w tej ankiecie xD
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Na stowe istnieje UFO (Ukryty Funkcjonariusz ORMO). Skoro teoretycznie wszechswiat jest nieskonczony musi byc jakas planeta, gdzie sa warunki do zycia. Pozatym mowili kiedys, ze na Marsie znaleziono szczatki prymitywnych zyjatek i to, ze byla tam kiedys woda.
OOB jest przez niektórych silnie powiązywane z Deja Vu oraz świadomym snem.
Podczas OOB występuje tak zwana duplikacja osobowości ;] - ciało fizyczne pozostaje w bezruchu (czytałam gdzies, ze w niektorych przypadkach moze nawet funkcjonowac osobno), podczas gdy ciało astralne "podróżuje".
Osobiście nigdy nie przeżyłam, ale wierzę w cos takiego.
W zeszłym roku jako robiłam prezentację właśnie o Deja Vu i trochę przesiedziałam w tym temacie.
Istnieją nawet sposoby nauczenia się osiągania Out of Body Experience, miałam gdzieś chyba nawet o tym książkę .
Wierzę w OOBE. Sam nic takiego nie przeżyłem, ale liczę, że wszystko przede mną Od pewnego czasu raczej sobie odpuściłem podobną tematykę, ale jak będę nieco wolniejszy, to pewnie znowu zacznę w niej się babrać. Fascynuje mnie to zjawisko i mam nadzieję, że to prawda xD
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Jeśli to zalicza się do nadzwyczajnych umiejętności i zjawisk to powiem, że (nie wiem jak Wy) ale ja potrafię kalkulować siłę i efekt uderzenia w ziemię z wysokości na którą patrzę. Np. widząc balkon na trzecim piętrze, jest w stanie obliczyć i "poczuć" moc upadku z takiej wysokości. W ten sposób mierzę sobie czy przeżyję skok i ile mnie on będzie ewentualnie w razie pomyłki przy lądowaniu kosztował. Przydatne gdy wypadam z kolegami na parkour. Też tak potraficie czy to moja indywidualna zdolność?
_________________ wszystko, czym jestem, zawiera się w wymiarze fioletu i czerwieni
Ja też próbowałem...niestety było mi tylko niedobrze od lezenia na wznak...i po jakimś czasie zaczęło kręcić mi sie w głowie, jednak oczywiście wierzę w 100%...ogólnie jestem osoba z bardzo otwartum umysłem xD
Pamietam zajęcia z mówienia już na uczelni...i mieliśmy temat "supernatural"...to było moje 90 minut
EDIT: Zmieniłem pytanie do ankiety. Żeby było jasne nie chodzi mi o to czy codziennie w drodze do szkoły/pracy mijamy marsjan (chyba ze ktoś w to tez wierzy) tylko czy myślicie ze gdzies na ziemi rezydują sobie zieloni?...czy faktycznie gdzieś w USA w bardzo tajnym hiper-ultra-mega nowoczesnym labolatorium szaraczki trzymane są w klatkach?...rozumiecie o co biega...czy myślicie ze to naprawdę mozliwe że gdzies na ziemi przebywają (niekoniecznie z własnej woli czy na stałe) kosmici....myśle ze dość ciekawe
OBCY Są WSRóD NAS !! xD A w duchy jeszcze bardziej wierzę.
Wiem co było w moim domu.. tragedia na maksa.
Przykładowo: kiedy byłam mała zobaczyłam mojego wujka który umarł.
Zbliżał się do mnie powoli , powoli ...[byłam sama w domu z mamą]
i mówiłam po cichutku : mama ! achał idzie ! achał [zamiast Rafał to achał xD].
Aż w końcu znikł... Może pomyślicie że, zmyślam .. ale to jest prawda.
Mniej więcej można powiedzieć że w tak młodym wieku jestem ... eekmh.. medium.. [?]
Fakt jest faktem że na ziemi żyje jeszcze wiele gatunków zwierząt nieodkrytych/niesklasyfikowanych więc istnienie Chupacabry jest jak najbardziej możliwe. A jeśli chodzi o całą tą mistyfikację że niby chupacabry to "kosmity" czy inne dziwolągi to po prostu wymysły weśniaków. Moim zdaniem chupacabra to albo jakiś znany nam drapieżnik tylko że mocno zdeformowany albo jakieś niesklasyfikowany gatunek.
Po sprawdzeniu współrzędnych w atlasie oba miejsca w ktorych wystepowało: "Spowolnienie" i "Blup" znajdują się niedaleko zachodniego wybrzeża Ameryki Południowej (Peru i Chile) stosunkowo blisko siebie. Tym razem to może być podwodne laboratorium xD Albo sekretne podwodne miasto, niczym Rapture z Bioshocka :grin:
_________________
Jeden z najśmiejszniejszych dzieciaków neo na tym forum napisał/a:
i na podłodze była krew. a pod krwiom leżał list. otworzyłem go a z niego wylała sie krew...
http://www.nautilus.org.pl/?i=1158 całkiem ciekawe moim zdnaiem
http://www.nautilus.org.pl/?i=616 to nawet bardzo
W ogóle to jesli macie coś o tajmniczych zniknięciach etc chetnie bym poczytał bo to akurat lubię bardzo, a tym bardziej ze ksiazka którą czytam o to zachacza i znów mnie wzięło
co do szumu to kiedyś własnie czytałem chyba 10 największych zagadek świata i to był nr1...co ciekawe podobno nie wszyscy ludzie to słyszą...ciekawe czy jest jakaś zależnóść
Czego nikt nie głosuje? xD
ja oczywiście Open Minded nie mogłem po prostu uwierzyć kiedy poznałem w zasadzie identyczną z charakteru osobę, która wciągnęła mnie w takie rzeczy i postanowiła mi coś udowodnić - medytowaliśmy sobie ( o umówionej godzinie około 22.00 ) i rano ta osoba zadzwoniła i powiedziała co widziałem podczas medytacji i to się w 100% zgadzało!! Od tej pory wierzę w duchy oczywiście też - nawet bardzo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum