Forum Silent Hill Page

Silent Hill 3 - Usta & Ucho

Bersek - 2008-06-14, 20:59
Temat postu: Usta & Ucho
Kiedyś był podobny temat, ale na starym SHP więc chciałem go przywrócić i podzielić się moimi rozważaniami na ten temat.
Na pewno pamiętacie, że padały teorię iż te dwie części ciała mają symbolizować Lisę?
Zgadzam się z tym i chciałbym wytłumaczyć dlaczego tak jest.
Jak wiecie w SH1 Lisa została zrodzona ze wspomnień Alessy i pojawiała się tylko w tej innej rzeczywistości, uważam że Lisa (lub jej wspomnienie) dalej pozostało w Silent Hill i manifestuje się w otherworldzie (że się tak wyrażę). To dlatego możemy zauważyć usta i ucho na jednej ze ścian. Jeśli ktoś miałby się kłócić z twierdzeniem, że pamięć o niej została w Silent Hill to chciałbym tylko przypomnieć, że Heather ma w sobie część Alessy..resztę dopowiedzcie sobie sami :grin2:

Światłocień - 2008-06-14, 22:17

Hmmmm...na to bym nie wpadł. Faktycznie... jak sobie przypomnę ten uśmiech to wypisz wymaluj Lisy. Z tym że podobno na tych zębach była parat ortodontyczny czy coś... nie mogę zdjęcia wyguglować :roll:

A co ma znaczyć napis "What a wonderful world" widziany razem z uszmi i ustami podczas wspinaczki drabiną? Ironiczny komentarz piekła, jakie przeżywała Alessa?

Devinitum - 2008-06-14, 23:00





Tak przyglądając się pierwszemu screenowi mamy tam: 4 notatki (u góry), coś w rodzaju nożyczek, dziwna linia wychodząca z ciała (a nawet dwie linie) + jeszcze jedna, najprawdopodobniej utrzymująca całe to ciało, no i te obrazy - ktoś się zastanawiał co to wszystko symbolizuje?

Co do samych obrazów, to jakoś średnio pasuje mi to do Lisy. Uśmiech zbyt "pełny" (a może te usta nie uśmiechają się tylko krzyczą?), uszy jakieś dziwnie zniekształcone.

Napis, o którym mówi Światłocień, jest widoczny na drugim screenie za drabiną.

Zaratul - 2008-06-15, 00:37

Bersek napisał/a:
Na pewno pamiętacie, że padały teorię iż te dwie części ciała mają symbolizować Lisę?


Patrząc na okładkę mojego OSTa Silent Hill 1 na której jest zbliżenie twarzy Lisy jestem pewien że to zdjęcie ust to na pewno usta Lisy.
Te same zęby i ten sam uśmiech.Co do zdjęcia uszu to nie wiadomo bo Lisa ma uszy zakryte długimi włosami.

Cytat:
A co ma znaczyć napis "What a wonderful world" widziany razem z uszmi i ustami podczas wspinaczki drabiną?


Ten napis to nawiązanie do filmu Egzorcysta 3.Pasuje do klimatu gry jak ulał. :)

Bersek - 2008-06-15, 09:31

Devlock napisał/a:
Co do samych obrazów, to jakoś średnio pasuje mi to do Lisy.

Te usta mają kojarzyć się graczowi z Lisą i swoje zadanie spełniły. Nie można ich z nią nie powiązać bo podobieństwo aż kuje w oczy :grin:
Devlock napisał/a:
dziwna linia wychodząca z ciała (a nawet dwie linie) + jeszcze jedna, najprawdopodobniej utrzymująca całe to ciało

Ta czarna u góry jeszcze jakoś by mogła utrzymać ciało, ale te pozostałe na pewno nie. Niestety nie pamiętam dokąd dalej prowadzą te liny, będę musiał to sprawdzić, a po formacie nie mam save :->
Jeśli ktoś mógłby "cyknąć fotę" tej lokacji z kilku stron (tak, aby można było zobaczyć gdzie biegną te liny) byłbym baardzo wdzięczny :razz:

EDIT: Dorwałem parę ciekawych zrzutów z camhacka...może to coś da







Czyli cześć tych rurek odchodzi do wanny, ale co to nam daje... ^^"

EDIT 2: To już jest coś konkretnego



Devlock napisał/a:
coś w rodzaju nożyczek


To są takie hmm szczypczyki, których używa się przy operacjach.

Mi - 2008-06-15, 11:02

Jak dla mnie również ewidentnie są to usta Lisy, ma ona bardzo specyficzny uśmiech, jakiego nie widziałam u żadnej innej postaci w grze, gorzej z uchem, któremu nie było dane nam się przyjrzec w SH1. Może- zakładając oczywiście że jest jej- symbolizuje narkotykowe uniesienie (ot, taka luźna teoria), bo jak wiemy, Lisa nie miała zbyt wielu powodów, by się cieszyc.

Ewentualnie, można założyc, że uśmiech jest po prostu wzięty z modelu pielęgniarki ze zwykłego lenistwa, jak zwłoki Angeli w SH3.

PS. Mnie tam zastanawiają te czarnowłose pielęgniary, które zostały odkryte camera hackiem...

Bersek - 2008-06-15, 11:08

O ku** wiem! To też tylko moja luźna teoria, ale przecież to się rzuca od razu w oczy. Te sznurki to nic innego jak rurki od kroplówki, które razem z tymi szczypczykami mogą symbolizować cierpienie Alessy w szpitalu, albo po prostu mają naprowadzić gracza na to, że ciało które tam wisi jak i usta & uszy, kroplówki i sprzęt szpitalny mają perfidnie symbolizować Lisę :razz:

Miho napisał/a:
PS. Mnie tam zastanawiają te czarnowłose pielęgniary, które zostały odkryte camera hackiem...


Zakładaj osobny temat i rozkminiamy :grin:

Mi - 2008-06-15, 11:14

No, jak dla mnie brzmi to konkretnie ;]. Takie delikatne naprowadzanie protagonistki, a tym samym gracza, że Cheryl=Alessa.
Co do tego uśmiechu, to jak wiemy, Alessa zapamiętała Lisę jako miłą, sympatyczną, lekko nieśmiałą dziewczynę, więc może bardziej stąd ten uśmiech.

PS. E, to chyba bardziej nadaje sie do rozkminiania w "ciekawostkach", bo temat raczej nie miałby wzięcia ;) .

PS2. Nie chcę nic mowic, ale Closer, którego wkleiłeś w "ciekawostkach" też ma usta Lisy xD.

Zaratul - 2008-06-15, 11:33

Bersek napisał/a:
O ku** wiem! To też tylko moja luźna teoria, ale przecież to się rzuca od razu w oczy. Te sznurki to nic innego jak rurki od kroplówki, które razem z tymi szczypczykami mogą symbolizować cierpienie Alessy w szpitalu, albo po prostu mają naprowadzić gracza na to, że ciało które tam wisi jak i usta & uszy, kroplówki i sprzęt szpitalny mają perfidnie symbolizować Lisę :razz:


Ja też mam swoją teorię.A może to nie rurki od kroplówki tylko pępowina?
Pamiętacie może jeden pokój z inkubatorami i rozwieszoną pępowiną w SH4?
Tutaj to też może być coś takiego.Wydaje mi się że to jakieś nawiązanie do Alessy ale nie mam pojęcia co.

Bersek - 2008-06-15, 11:51

Zaratul napisał/a:
A może to nie rurki od kroplówki tylko pępowina?

Coś w tym jest. Spójrz na tego screena

(na tym stole)
To chyba ten sam tunel?

Zaratul - 2008-06-15, 12:28

Bersek napisał/a:
To chyba ten sam tunel?


Chodzi ci o to pomieszczenie gdzie było to ciało z rysunkami ust i uszu?
Ciało spotykaliśmy w Office Buildind zaraz w pierwszym pomieszczeniu Otherworlda.

A ten tunel to jest w Brookhaven Hospital.
Stanowi on przejście z mglistego Silent Hill do otherworlda.

Bersek - 2008-06-15, 12:42

Dawno nie grałem i już dokładnie nie pamiętam tej lokacji.
Phred - 2008-06-15, 12:48

Bersek napisał/a:
Te sznurki to nic innego jak rurki od kroplówki, które razem z tymi szczypczykami mogą symbolizować cierpienie Alessy w szpitalu, albo po prostu mają naprowadzić gracza na to, że ciało które tam wisi jak i usta & uszy, kroplówki i sprzęt szpitalny mają perfidnie symbolizować Lisę


Alessa leżąc w piwnicach szpitala jako jedynego towarzysza miała właśnie Lisę. Pierwsze skojarzenie ze słowem usta to mowa. Z uszami - słuchanie.
Lisa rozmawiała z Alessą, może opowiadała jej co się dzieje na zewnątrz, pocieszała ją. Czy to z nudów (xD) czy też po to by utrzymywać w miarę normalnym stanie umysł dziewczynki.
Uszy trochę do tego nie pasują, Alessa zapewne nie mogła mówić. Poparzenia skutecznie jej to uniemożliwiały. Chyba, że pod uwagę weźmiemy telepatycznie umiejętności.

Sama konstrukcja, jak już ktoś wspomniał, może być mglistym wspomnieniem Lisy - kobiety, która pomogła przetrwać Alessie. Kroplówka i szczypce to sprzęt szpitalny. Usta krzyczą bo dziewczyna prawdopodobnie wiedziała co się stało z pielęgniarką. Rozciągnięta na ścianie skóra w pozie "ukrzyżowanej" może symbolizować postrzeganie jej śmierci jako niesprawiedliwej i w pewien sposób męczeńskiej.

MZet - 2008-06-15, 17:23

Ale to taka dziwna ta kroplówka bo wygląda jak odsysanie tłuszczu (kolorystycznie) i dźwięki w tej lokacji brzmią jak odgłos odsysania tłuszczu.
Ucho mogło być Alessy bo zniekształcone.

Cinek240493 - 2009-01-24, 08:57

A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?
Bersek - 2009-01-24, 09:04

Cinek240493 napisał/a:
A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?

W którym miejscu? :D

Zaratul - 2009-01-24, 10:05

Bersek napisał/a:
Cinek240493 napisał/a:
A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?

W którym miejscu? :D


Mandarin
To nie Closer ma te usta tylko Mandarin z Sh2.
Końcówki kończyn Closera są okrągłe a nie płaskie jak w przypadku Mandarina.

Devlock: Panie, linki się taguje. ;)

SiedzacyWKiblu - 2009-01-26, 16:32

Cytat:
Devlock: Panie, linki się taguje. ;)

Panie ten link nie działa w ogóle xD //Devlock: Bo się zaraz zdenerwuję... Teraz musi działać.//

Więc trochę nie wiem o co wam biegam z tym Mandarin-em ,bo w grze można zaobserwować tylko ręce.
A jednym screenshoot który zawierał jego głowę był w linku.

HoochMaster - 2009-01-26, 18:35

Lisa i jej usta :) - IMO całkiem podobne do tych na zdjęciu

Cinek240493 napisał/a:
A zauważyliście że nawet Closer ma na mordzie dokładnie taki sam uśmieszek?

Raczej nie jest taki sam. Closer ma takie same usta jak Mandarin z SH2 - z tym, że posiada je jedynie w tym miejscu, gdzie powinna być twarz. U Mandarina usta występują jeszcze na kończynach.

EDIT: Jeszcze stwór zagradzający wyjście z Hilltop Center ma takie same usta (właśnie przechodzę SH3).
EDIT 2 :) : Flesh Lips i Abstract Daddy również. Ciekawe, czy to coś oznacza...

StuntmanMikeL - 2009-01-29, 10:56

HoochMaster napisał/a:
EDIT 2 : Flesh Lips i Abstract Daddy również. Ciekawe, czy to coś oznacza...


[MONGOLSKIE TEORIE MODE: ON] W dwójce to miało raczej aspekt seksualny xD Zarówno u Flesh Lips jak i u Daddy-o usta te chyba miały reprezentować vaginę, jako uśpione rządze Dżejmsa (no, przynajmniej u flesh lipsa, u daddy'ego wydaje mi się, że miało to związek z gwałceniem Angeli przez ojca) [MONGOLSKIE TEORIE MODE: OFF]

Czy ma to jakieś ukryte znaczenie i związek z trójką? Nie wydaje mi się...

HoochMaster - 2009-01-29, 15:18

StuntmanMikeL napisał/a:
W dwójce to miało raczej aspekt seksualny xD

No pewnie, że tak - w LM usta te są określone mianem "lustful" (pożądliwe).
[CZYNGIS_MODE=1]To żądza łączy wszystkie potwory, które taką samą buźkę posiadają. [CZYNGIS_MODE=0]

Ale dlaczego Closer to po prostu Mandarin, który wreszcie przełamał się i stanął na powierzchni ziemi? Zupełnie jakby stwór nie miał bezpośredniego połączenia z jakąś postacią, ale z miastem ogólnie (tak jak Creeper). W dwójce symbolizował przytłaczającą udrękę, a w trójce... no właśnie.

StuntmanMikeL - 2009-01-29, 19:17

HoochMaster napisał/a:
W dwójce symbolizował przytłaczającą udrękę, a w trójce... no właśnie.


A widzisz, gdybyś był uważniejszy to zauważyłbys jedną rzecz. Otóż już pod sam koniec gry, kiedy jesteśmy w pokoju Alessy (znanym także z jedynki), na podłodze mozemy znaleźć otwarty zeszyt, po zbadaniu którego Heather mówi, że to stary zeszyt, w którym jako dziecko wraz z Claudią malowały w nim. Chwilę potem mówi, że Claudia zawsze malowała jakieś potwory, a tak się składa że na otwartej stronie owego zeszytu wyraźnie widać coś co do złudzenia przypomina Closera :) To by chyba wyjaśniało sprawę.

Strzelam też, ze twórcy dokonali takiego zabiegu z czystego lenistwa, bo właściwie nieznacznie tylko musieli przemodelowywać Mandarina, żeby powstał Closer, a po dodaniu do tego opowiedzianego przeze mnie smaczku - Closerowi zostało nadane ukryte znaczenie i przyczyna istnienia.

Na siłę moża by także założyć, ze Closer ma symbolizować brutalność jaką stosował wobec Claudii jej ojciec.

A i koniec offtopu. O potworach możemy podyskutować gdzie indziej ;)

Alice - 2013-03-23, 01:18

Nie Claudia malowała potwory tylko Alessa, a closer z racji tego, że raczej wygląda na płeć żeńską, to najpewniej Dahlia w nowej odsłonie (Leonard wygląda inaczej, więc skąd te "mognolskie teorie"?).


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group