Forum Silent Hill Page

Cafe 5to2 - Pora gry

Bersek - 2007-11-16, 21:48
Temat postu: Pora gry
Jaka pora dnia jest dla was najlepsza do gry w Silent Hill. Pewnie większość z was powie, że wieczór/noc, ale chciałbym też żebyście powiedzieli dlaczego tak jest :)
Gram tylko wieczorem, inna pora dnia nie wchodzi w rachubę. Nawet nie ma mowy o grze przy pełnym świetle, to jak oglądanie filmu w kinie bez zgaszonych świateł :) Innaczej jakoś nie potrafię się wczuć w ten klimat i nie czuję już takiego strachu jak przy grze w nocy.

Mi - 2007-11-18, 13:15

W zasadzie jest to pytanie retoryczne, gdyż większosc wypowie się wieczór/noc, byleby ciemno i straszno.
Jeśli do tego dochodziłaby mgła za oknem, jeszcze lepiej.
Wiadomo, granie w SH w biały dzien można by nawet nazwac profanacją ;) .
Ale co kto lubi.

Baaly - 2007-11-18, 13:31

Grałem kilka już razy w SH 1 w dzień, gdy za oknem (a tak się w Bielsku zdarza) była mgła gęsta jak w grze. Ale tylko kilka razy, bo szczerze, to wolę sobie w taką porę po dworze pospacerować. Jak pogoda jest pogodna :roll: to nie gram. Generalnie, w dwie pierwsze części Silenta mogę grać kiedy chcę bo już nawet mnie nie straszą :/ Tylko trójeczka nadal wywiera jako taki wpływ (no, czasami boję się dotknąć klawiszów...), tak że weń gram na ogół w porze nocnej.
Makaroniarz - 2007-11-18, 18:33

Noc tylko i wylacznie! Nawet w dzien przy opuszczonej serandzie nie moge grac, bo i tak czuje, ze jest DZIEN! :(
Teufel.86 - 2007-11-18, 18:37

No tak, oczywiście że noc ;) Osobiście też lubiłam robić maratoniki w sylwestrowe noce, w sumie nawet nie wiem czemu. Podczas gdy inni się bawili, my z kumpelą grałyśmy w SH :> Oczywiście przy dobrym żarciu i pićku.
Ale ogólnie noc jest lepsza niż dzień. Zawsze można się czegoś wystraszyć, zwłaszcza gdy jest się samemu w domu.

Bersek - 2007-11-18, 18:41

Teufel.86 napisał/a:
Ale ogólnie noc jest lepsza niż dzień. Zawsze można się czegoś wystraszyć, zwłaszcza gdy jest się samemu w domu.

Ja nigdy na taki hardcore nie idę. Nigdy nie grałem będąc samemu w domu..za bardzo się boję. Może spróbuję za jakiś czas.

Teufel.86 - 2007-11-18, 18:43

Ja poprostu lubie się bać. Taki mały fetysz :P
FHOMGHT - 2007-11-18, 18:45

Gram, kiedy mam czas. Jest dla mnie bez znaczenia czy jest noc, czy dzień. Najważniejsze jest obcowanie z samą grą. Wiadomo, że noc wprowadza odpowiedni nastrój.
Mam pytanie: Czy gdyby noc przestała istnieć, to większość z Was przestałaby grać w Silent Hill?

Bersek - 2007-11-18, 18:47

FHOMGHT napisał/a:
Mam pytanie: Czy gdyby noc przestała istnieć, to większość z Was przestałaby grać w Silent Hill?

Zamalowałbym wszystkie okna czarną farbą i wyłączył wszystkie światła :P

Teufel.86 - 2007-11-18, 18:48

Jansa sprawa że bym nie przestała. Też grywam w dzień. Ale w nocy mam na to więcej czasu.
FHOMGHT - 2007-11-18, 18:54

Bersek napisał/a:
Zamalował bym wszystkie okna czarną farbą i wyłączył wszystkie światła :P

Wiesz, że nie przyszło mi to do głowy! :shock: Niedługo zapadnie u mnie wieczna noc! :D

Mi - 2007-11-18, 19:19

Ja wymysliłam podobny patent.
Otóż dosyc niedawno moi rodzice zostawili mnie na pare dni samą i pech chciał, że się rozchorowałam a jako, że nie miałam co robic, TV oglądac nie lubię a wszystkie gry miałam skonczone, postanowiłam sobie odświeżyc SH.
Było zbyt jasno, więc zasłoniłam wszystkie okna w pokoju zasłonami, na co narzuciłam różnego rodzaju koce i narzuty tak, że w końcu w pokoju zapanowała ciemnośc :o .

jarq - 2007-11-18, 22:21

Jak już wcześniej mówiłem, granie w Silent Hill w dzień powinno być zabronione i surowo karane! Jedyna sensowna pora to noc (ewentualnie późny wieczór), obowiązkowo powyłączane wszystkie światła, nieobecność domowników i najlepiej jak od czasu do czasu od sąsiadów dochodzą dziwne odgłosy (jak w moim przypadku) ;D
Talvi Oiroke - 2007-11-19, 21:43

Późne popołudnie / wieczór. Dawniej noc, obecnie nawet nie próbuję. Zdechłabym ze strachu.
Trivane - 2007-11-21, 19:08

Nie bede oryginalny jak powiem pozne popoludnie... w nocy zazwyczaj chce mi sie spac wiec nic bym z tej przygody nie zapamietal ;) raz nawet udalo mi sie ze swojej nieswiadomosci skasowac save'a... albo nawet cala memory card :\
Delishia - 2008-02-01, 20:52

Wolę noc lub wieczór. Atmosfera.... :) w sam raz na horrorek ^^
krytykg - 2008-02-20, 22:36

Ja na ogół grywam w weekendy, kiedy nie muszę iść do pracy. Przeważnie między dwudziestą a dziewiątą. Albo jak się ściemni. Wtedy przeżywa się największy strach. Ostatnio skończzyłem w hiltop center w tych biurach.
StuntmanMikeL - 2008-02-21, 09:54

Najlepsza pora jest wtedy kiedy mam wolny czas :grin2: . Kiedyś miałem go sporo więc siedziałem czasami do 5 nad ranem w pieluchach grając w SH (i nie tylko). Teraz tego czasu nie mam więc od dłuższego czasu w SH wogle nie grywam. I tak pluję sobię w brodę że dwójke przechodziłem za dnia :grin: . Najmilej (czyt. najbardziej przerażająco) wspominam jedynkę i trójkę bo tylko te części przechodziłem pod osłoną nocy (BRR...). A czwórka to padaka, wogóle niestraszna.
yuniku - 2008-02-22, 13:24

nigdy nie zapomnę tego dnia, był pózno-listopadowy dzień 2006, popołudnie, padał wczesny śnieg. Tylko ja w domu, pukanie do drzwi...silent hill 1 przybyło ^^ i zaczęło się: intro, alejka... :ermm: pomyślałam: niech ktoś wróci wreszcie.
pamiętam tego dnia grałam przez 20 min i wyłączałam, żeby ochłonąć, i znowu grałam.
Tak, to była najlepsza pora moim zdaniem, dnia i roku.

krytykg - 2008-04-17, 15:51

Yuniku: 20 minut i wyłączyłam...


Ja odważyłem się tylko raz i trwało to pół godziny. Pierwszy raz kiedy zobaczyłem alternatywną rzeczywistośc. Do tego gdy doszedł ten telefon... W trójce też miałem niedawno taką możliwośc ale nie skorzystałem z niej. I nie sądzę bym to kiedyś zrobił. W dwójce mi się to zdarzało ale tylko chodząc przez zamglone ulice.

cube - 2008-04-27, 22:48

Nie gram w takie gry jak SH późną nocą, zbyt strasznie jest ^_^
Wolę co najwyżej z zasłoniętymi żaluzjami... A na poważnie to zależnie od chęci i nastroju.

Plazior - 2008-04-28, 00:48

Yes, we can.
mshm - 2008-04-28, 21:36

czy jesli powiem, ze dla mnie obojetne jest w jaka pore dnia gram, zostane wysmiany i ponizony? :D
szczerze mowiac, bardziej liczy sie dla mnie atmosfera panujaca w domu oraz na zewnatrz :)
jesli jest jasno, mgla zalewa ulice, a miasto az lsni pustka, to jest... wspaniale.
noca takze ciekawie sie gra, ale ze nie jestem wytrzymaly bez kawy wiec gram wieczorami i popoludniami :)
oczywiscie, to rzecz gustu i przyzwyczajenia.

cube - 2008-04-29, 12:47

Właśnie, pora nie jest najważniejsza, ale żeby nic nam nie przeszkadzało, siostra/brat nie jęczał, matka odkurzaczem nie wyła, żeby był spokój w domu to wtedy można grać :)
Undertaker - 2008-05-12, 21:28

W sumie racja że pora nie jest najważniejsza ale to żeby nic nam nie przeszkadzało...Mimo tego gram zawsze w nocy


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group