To na poważnie? Jeśli tak to oficjalnie stawiam na serii krzyżyk - wygląda jak tani crap.StuntmanMikeL - 2009-11-15, 19:49 No tak, ale że co? Jak dla mnie normalny C&C. Trójka przecież podobna była.Suavek - 2009-11-15, 20:05 Ruchome kroczące bazy - ROTFL
Jednostki projektowało chyba dziecko. Z klocków lego.
Brak piechoty - tylko jakieś mechy czy pancerze.
Ogólnie niewielka ilość jednostek na mapie (o czym było też w zapowiedziach). Czyżby celem łatwiejszej kontroli na padzie...?
Zero efektowności - parę jednostek staje na przeciwko siebie i 'szczela' - pew pew pew...
Grafika brzydka. Mam wrażenie, że Tiberium Wars był ładniejszy niż to co na zwiastunie.
C&C3 nie był podobny, gdyż klimatem bliżej mu było do starszych C&C. Grało się dobrze, aczkolwiek jest to gra na raz, szczególnie przez beznadziejne multi (czyt. niewyważenie stron konfliktu).Nazar - 2009-11-15, 20:16 Mój egzemplarz StarCraft'a był tak magiczny, że płyta pęknięta na wylot działała bez problemów przez ładnych parę do czasu zniknięcia
Poza SC lubię sobie pogrywać w:
WarCraft'a - w WOW'a nie grałem, tylko w pierwsze trzy części z dodatkami. Wciągająca seria, no i tryb multi również bardzo dobry. Co tu dużo mówić, moim zdaniem Blizzard dobre RTSy tworzy
Dungeon Keeper'a - obie części. Jedynka jakoś mi bardziej do gustu przypadła ze względu na klimat, a dwójka ze względu na parę nowych bardzo fajnych rozwiązań. Nie wiem, czemu uważacie, że ostatni poziom DK jest trudny - zarówno schwytanie obu Avatar'ów, jak i wykończenie tego cieniasa z góry - formalność
Settlers'ów - grałem tylko w dwie pierwsze części - klasyka, moim zdaniem dwójka lepsza.
Total Annihilation - mam tylko pierwszą część. Swojego czasu całkiem innowacyjna. Czasami bywa trudna, czasami banalna. Wykorzystanie terenu, szeroki wachlarz taktyk i jednostek, jest w czym wybierać. Fajny tryb multi.
Myth - baaaardzo lubię, szczególnie pierwsze dwie części (z trójką miewam problemy techniczne ). Dodałbym jednak jakiś podkład muzyczny w trakcie gry, bo czasami tak za cicho aż jest StuntmanMikeL - 2009-11-15, 21:59 Suavek - tak jakby takich motywów z bazami nie było wcześniej... Może nie były to maszyny kroczące, ale napewno była możliwość ich przenoszenia. Grafika faktycznie gorsza, w końcu czego się spodzewać po grze, która trafi też na konsolę (patrz Red Alert 3 i jego graficzny downgrade względem Tiberium Wars), ale w końcu nie grafika ustala jakość gry.
IMO C&C3 był miłym powrotem do przeszłości w ładnym opakowaniu (czt. - "grafice") i tylko dlatego był dobry, jednak drugi raz taki trik raczej by nie przeszedł. Pożyjemy - zobaczymy. Cudów się nie spodziewam, ale nie postwię też na niej krzyżyka. Red Alert 3 wbrew zawodzeniom malkontentów był bardzo dobrą grą, nie idealną, ale na pewno wartą uwagi.
A za dodatek do Red Alert 3 skopałbym EA po d*pie. Brak multiplayera? Cztery nędznie krótkie kampanie? Takie coś nazwałbym DLC (Downloadable Content), a nie dodatkiem. Swoją drogą to nie dziwota, że nie dali multiplayera do tego "dodatku", skoro nowe jednostki jakie się w nim pojawiły, były tak przepakowane, że totalnie rozpierniczyłyby balans jednostek, czyniąc multi bezsensowną i radosną sieczką bez ładu i składu. Ewidentnie poszli na łatwiznę z takim nabijaczem kabzy. Miejmy tylko nadzieję, że nie będą kontynuować tej praktyki z nowym C&C...Suavek - 2009-11-25, 19:24 MikeL, nie przeszkadzają mi ruchome bazy, gdyż faktycznie podobne pomysły były już obecne w innych RTSach. Niemniej jednak tutaj zawodzi nie tylko wykonanie, ale także design. Gigantyczne robo-dinozaury? Normalnie Power Rangers. W połączeniu z resztą wytkniętych przeze mnie udziwnień gry jakoś nie mam szczególnej ochoty testować tej pozycji.
Sam zaznaczyłeś, C&C3 był powrotem do przeszłości w nowej oprawie. Grało się fajnie w singlu, ale tylko raz. Mutli jakieś szczególne też nie było, głównie za sprawą niewyważonych stron konfliktu (coś co charakteryzowało już Generals).
RA3 był prosty jak dupa węża. Nie mam nic przeciwko klasycznemu stylowi rozgrywki, ale tym razem gra nie oferowała zupełnie nic nowego. Ot kolejny RTS z nowymi jednostkami - gdy te się zobaczyło było właściwie po grze. C&C4 próbuje wprowadzić coś nowego, ale póki co niezbyt mi się te pomysły podobają.
Odświeżyłem sobie C&C The First Decade i muszę przyznać, że wbrew temu co mówiono swego czasu, Generals to bardzo dobra pozycja. Może nie jest to typowy C&C, ale do rozgrywki wprowadzono tak świeże elementy, że właściwa zabawa była dosyć oryginalna, wymagająca nieco innych zagrywek niż tylko zebranie armii i rzucenie jej na wroga. Szkoda tylko, że GLA jest strasznie słabe na tle pozostałych dwóch stron konfliktu. Ich jednostki mogą być irytujące, ale w praktyce bardzo łatwo ich pokonać/nimi przegrać.
Niemniej jednak uważam, że w dzisiejszych czasach aby C&C naprawdę się liczył, EA powinno uczynić grę bardziej rozbudowaną jeśli chodzi o multi, tudzież wyrównanie stron konfliktu. Niby starają się oni o jakieś urozmaicenie, że niby GDI są uniwersalni, NOD polega na atakach z zaskoczenia itp. ale w praktyce grupa czołgów z odpowiednim wsparciem rozwali wszystko na swej drodze. Nie wspominając o lotnictwie obcych z C&C3. Czyni to takie NOD/GLA beznadziejnymi w czymkolwiek innym niż kampania. Twórcy powinni wziąć przykład z Blizzarda i bardziej przyłożyć się do pojedynczej odsłony, zamiast wydawać średnio jedną na rok z dodatkami, gdzie jedyne co się zmienia to zestaw/wygląd jednostek i ich specjalne zdolności._Music - 2009-11-26, 22:58 Generals było świetne imo- mocno w to ciąłem, szczególnie mocno zapadła w pamięc świetna muzyka :]
Najbardziej mi chińczycy podeszli, było sporo kombinowania, ogólnie zarządzanie polem bitwy a'la warcraft3 mi przypominało.Suavek - 2009-11-29, 12:48 http://www.gram.pl/news_8...ko_w_sieci.html
Dawno takich głupot nie czytałem. Ciekawe co na to sklepy sprzedające gry.majonez - 2009-11-29, 18:04 Rzeczywiście nic mądrego też tam nie wyczytałem a to mnie dobiło: "Między wierszami można wyczuć, że twórcy zastanawiają się nad zlikwidowaniem trybu zabawy dla pojedynczego gracza." Ja przeważnie gram w singla także takie rozwiązanie mnie nie pociesza.
Ale mniejsza o to bo chciałem wypisać w jakie strategie ja się zagrywałem, a są to :
-Warcraft 3
-Starcraft
-Earth 2150
-Age of mythology
-Age of Empires 2 i 3
-Homeworld 1 i 2
-Kozacy
-Command & Conquer: Generals
-Medieval Total War 1 i 2 oraz Rome Total War
-Sins of a Soalar Empire
Myślę że było by tego jeszcze więcej ale na razie tylko to przyszło mi do głowy.StuntmanMikeL - 2009-11-30, 09:51
Suavek napisał/a:
Dawno takich głupot nie czytałem. Ciekawe co na to sklepy sprzedające gry.
Geez... Jednocześnie strzeliłem facepalma i zagotowało mi się pod kopułą. W sumie mozna było się spodziewać po tym co zrobili z dodatkiem do Red Alert 3. Także był tylko jako digital download (pudełka w sklepach to blamaż, w środku można było znaleźć jedynie kupon z kluczem do ściągnięcia gry i nic poza tym). Może nie chodzi o to, że to kiepski pomysł, jednak ma swoje trzy minusy, które stwarzają problem.
1. W Polsce to się prędzej osrać będzie można, niż wprowadzić coś takiego na szerszą skalę, dopóki nie będziemy mieli w miarę szybkiego internetu; dzisiejszym standardem w każdym statystycznym domu to 4, może 6 megabitów, co jest śmiechem na sali. Jeśli EA myśli, że będę ściągał 14GB grę z takim łączem to niech się pocałują w d*pę i poproszą Houston o pozwolenie na start...
2. Są ludzie (w tym ja), którzy jednak wolą pudełkowe wersje dla ich waloru estetycznego. Dla kolekcjonera ważniejsze jest, żeby gra zdobiła półkę, niźli leżała gdzieś w odmętach internetu. Poza tym co jeśli nagle stracę dostęp do neta, dajmy na to, bo dostawca ma awarię? Jeśli to ma być ta "wygoda" w dystrybucji gier to ja podziękuję, patrz punkt 1...
3. Jak już powiedział Suavek: "ciekawe co na to sklepy sprzedające gry". Cóż, jedną próbę już EA podjęło z takim sposobem dystrubucji gry na PC (wspomniany dodatek do RA3), czego efektem było postawienie do empików i innych tego typu salonów mizernie wyglądających pudełek z grą, zawierające jedynie karty z kluczami. Jak dla mnie to dowód, że jeszcze za wcześnie na taki sposób dystrybucji gier. Skoro planują robić tylko digital download, a potem rzucają do sklepów takie "ślepaki", to coś tu chyba poszło nie tak. Z drugiej strony sprzedaż gier w podobny sposób na konsolach jak do tej pory sprawdzał się znakomicie, więc sam już nie wiem o co chodzi. Tak czy inaczej, jeśli zupełnie wycofają ze sprzedaży pudełkowe wersje, to sklepy na tym stracą i to sporo. Na szczęście wątpię, żeby to nastąpiło w przeciągu kolejnych 10 lat, czy nawet więcej.
Ok, wygląda nawet nieźle graficznie, a nowe pomysły wydają się interesujące. Niestety nie mogę się przekonać do przemiany C&C z tradycyjnego systemu do dowodzenia raptem garstką jednostek. Ulepszanie poszczególnych mechów i czołgów wydaje się fajne, ale zarazem same walki wypadają strasznie anemicznie. Pew pew pew i jednostki/budynku nie ma.
Co ciekawe, na chwilę obecną gra ma wyjść tylko na PC. Tym bardziej dziwi mnie zabieg z mniejszą ilością jednostek na mapie.
A tak bym sobie zagrał w kolejnego Generals...Nazar - 2010-04-22, 00:44 Ma ktoś dostęp do bety SC2?
Blizzard sobie nieźle w kulki poleciał - jeśli każda z części ma tyle u nas kosztować, to ja chyba podziękuję i poczekam na jakąś antologię. Dobrze, że przynajmniej w multi można pograć normalnie, bez potrzeby kupowania pozostałych dwóch części.Zaratul - 2010-04-22, 01:31
Nazar napisał/a:
Blizzard sobie nieźle w kulki poleciał - jeśli każda z części ma tyle u nas kosztować, to ja chyba podziękuję i poczekam na jakąś antologię. Dobrze, że przynajmniej w multi można pograć normalnie, bez potrzeby kupowania pozostałych dwóch części.
Ano....ale to po części wina pijawki Activision która zażyczyła sobie 15 $ za kilka mam do Modern Warfare 2.Spokojnie,jest duża szansa że pudełkowa wersja u nas będzie tańsza.....można będzie też keye kupić z różnych sklepów internetowych.Te będą tańsze.Nazar - 2010-04-22, 11:00 Obyś miał rację Ciekawi mnie, jak wypadnie na tle SC1. Recenzje recenzjami, co innego gdy samemu się sprawdzi StuntmanMikeL - 2010-04-22, 12:25 Hmm... Dziwne, że wcześniej nie wspomniałem. Jeszcze do niedawna po zarejestrowaniu na Gamespocie można było dostać darmowy klucz do bety C&C4, który oczywiście zdobyłem. Nie byłem zachwycony. Beta miała tylko jeden tryb rozgrywki, który jak na moje oko kompletnie nie nadaje się do gry w pojedynkę. Zabawa (no dobra, "zabawa" to trochę na wyrost użyłem) była dopiero wtedy, gdy na serwerze było przynajmniej czterech czy sześciu innych kolesi.
A to dlatego, że teraz bazy są podzielone na klasy, a każdy gracz może grać tylko JEDNĄ z nich. Offence, defence i support. W pierwszej można budować jednostki szturmowe, w drugiej jednostki obronne i wieżyczki do obrony bazy, a trzecia to wiadomo - zbieranie surowców i chyba naprawianie innych (nie wiem, nawet nie chciało mi się sprawdzać tej klasy). Nowe jednostki zdobywało się między misjami, jeśli uzbierało się wcześniej odpowiednią ilość punktów doświadczenia. Dwa zastrzeżenia:
1. Kijem tej gry nie tknę, jeśli tryb single player będzie wyglądać tak samo, a A.I. komputera będzie co najwyżej na poziomie jaskiniowca próbującego ociosać swoją pierwszą maczugę. Alternatywą zostaje namówienie 3 innych kumpli do kupienia tej gry z nami i granie w coopie, ale powiedzmy sobie szczerze - kto normalny kupi C&C4, kiedy StarCraft 2 jest tuż za rogiem...?
2. Minęło już parę tygodni odkąd grałem w tą betę, ale jedne co w niej nie było dopracowane z całą pewnością to balans jednostek, same potyczki wyglądały jak zamieszki na stadionie Legii; przez większość czasu nawet nie wiedziałem które jednostki są moje. Zresztą nie wiem czy to tylko ja podchodzę do tego bez emocji, czy ta gra jest naprawdę taka nudna.Suavek - 2010-04-22, 21:53 Cena ceną, ale (nie)stety Starcraft 2 to gra, którą będę chciał sobie sprawić zaraz po premierze. Napaliłem się na wersję kolekcjonerską, która jest naprawdę wypasiona, ale zarazem dość kosztowna (100$). Nie wiadomo cały czas kiedy będzie premiera oraz jaka cena zostanie wyznaczona w Polsce, ale mam nadzieję, że nie będę musiał płacić prawie 200zł za wersję podstawową. Także mam nadzieję, że będzie można w grze wybrać oryginalny angielski język (w becie jest opcja wyboru głosów i napisów, ale z Polakami to nigdy nie wiadomo kiedy coś zepsują).
Aha, dane mi było trochę pograć w betę SC2 i prawdę mówiąc to jest to taki SC1 w 3D. Oczywiście lepszy, ciekawszy, bardziej rozbudowany i z ciekawymi opcjami interface'u, ale to nadal ten sam RTS jak sprzed lat. Jest to zarówno wada jak i zaleta. Zaleta do multi, ale mam nadzieję, że nie ucierpi przez to single.
Tak czy inaczej, nie mogę się doczekać.
Btw. Czy grał ktoś w Universe at War? Jakie wrażenia?Zaratul - 2010-04-22, 22:20
Suavek napisał/a:
Także mam nadzieję, że będzie można w grze wybrać oryginalny angielski język (w becie jest opcja wyboru głosów i napisów, ale z Polakami to nigdy nie wiadomo kiedy coś zepsują).
-robisz konto battlenetowe tutaj: http://eu.battle.net/index.html
-rejestrujesz na nim keya do SC2
-wybierasz angielską wersję językową
-ściągasz grę ze swojego konta BN
-???
-profitSuavek - 2010-04-22, 22:27
Zaratul napisał/a:
-robisz konto battlenetowe tutaj: http://eu.battle.net/index.html
-rejestrujesz na nim keya do SC2
-wybierasz angielską wersję językową
-ściągasz grę ze swojego konta BN
-???
-profit
Mam zarejestrowanego polskiego W3 z dodatkiem oraz Diablo i mogę pobrać tym samym tylko polskie wersje gry. Ze SC2 pewnie będzie podobnie, choć nie wiadomo. Jak już wspomniałem, w becie w opcjach były dwie zakładki - jedna z ustawieniami dialogów a druga tekstu.
No chyba, że jestem ślepy i mogę pobrać gdzieś osobno angielską wersję gry. Domyślny download jest polski.Zaratul - 2010-04-22, 22:33
Suavek napisał/a:
Mam zarejestrowanego polskiego W3 z dodatkiem oraz Diablo i mogę pobrać tym samym tylko polskie wersje gry. Ze SC2 pewnie będzie podobnie, choć nie wiadomo.
Haczyk jest taki że możesz wybrać język gry tylko przy rejestracji gry i nie można tego zmienić.Tak więc pamiętaj jak będziesz SC2 rejestrować to wybierz angielski. Suavek - 2010-04-22, 22:36 Rejestracji gry? Nie kojarzę abym wybierał jakikolwiek język - gdyby tak było to z pewnością bym brał angielski. Wydaje mi się, że to już klucz jest do jakiejś wersji przypisany i automatycznie wybiera. No chyba, że coś przeoczyłem.
Tak czy inaczej, całkiem możliwe, w zależności od ceny, że SC2 będę importował zza granicy. Jeśli ta edycja kolekcjonerska nie przekroczy ceny 300zł to może i na to się wykosztuję.Zaratul - 2010-04-22, 22:45
Suavek napisał/a:
Rejestracji gry? Nie kojarzę abym wybierał jakikolwiek język - gdyby tak było to z pewnością bym brał angielski. Wydaje mi się, że to już klucz jest do jakiejś wersji przypisany i automatycznie wybiera. No chyba, że coś przeoczyłem.
No ja miałem wybór języka więc nie wiem jak to możliwe że Ty nie miałeś.Dziwne.
Suavek napisał/a:
Tak czy inaczej, całkiem możliwe, w zależności od ceny, że SC2 będę importował zza granicy. Jeśli ta edycja kolekcjonerska nie przekroczy ceny 300zł to może i na to się wykosztuję.
"Przypominamy jednocześnie, że cena wersji podstawowej dla Stanów Zjednoczonych wynosić będzie $59.99, a dla wersji kolekcjonerskiej $99.99. Natomiast w Europie cena edycji zwykłej ustalona została na 59.99€, oraz 89.99€ dla wersji kolekcjonerskiej."
Czyli chyba lepiej sprowadzić z USA. Suavek - 2010-04-22, 22:50 Jestem bardzo wyczulony na polski dubbing, więc albo coś przeoczyłem albo zwyczajnie nie mogłem zarejestrować gry jako angielskiej.
Co do cen, w Polsce może to mimo wszystko wyglądać inaczej niż reszta świata. Zobaczymy. Z USA będzie ten problem, że wysyłka przy takim pakunku jest absurdalnie wysoka, a i jeszcze celnicy się mogą przyczepić i od siebie coś dorzucić. Cóż, trzeba czekać.Suavek - 2010-04-23, 23:25 Sorry za podwójny post ale mam coś dla miłośników SC:
Bardzo fajne replay'e z bardzo dobrym komentarzem. Szczególnie ten pierwszy kanał polecam. Miło się ogląda, a i czegoś się można nauczyć na przyszłość .Suavek - 2010-05-04, 09:31 Od paru dni posiadam możliwość zabawy w StarCraft II Beta. Choć ogólnie jestem amatorem rozgrywek multiplayerowych, to przyznać muszę, że poziom jest nawet nawet. Pierwszych parę meczy ma na celu przydzielenie nas do określonej ligi, w której następnie toczymy rozgrywkę. Nie ma więc sytuacji (ok, czasem są), w których jakiś ludek o zdolnościach Koreańczyka rozwala nas w dwie minuty. Z reguły są to cztery minuty ;p. No ale tak jak z multiplayerem SC nie mam wiele wspólnego, tak idzie mi całkiem nieźle - w 1v1 Gold League, w 2v2 Bronze League (wczoraj na 5 miejscu niby w rankingu).
Jeśli ktoś jeszcze posiada dostęp do bety i ma ochotę na wspólną zabawę to zapraszam - ID: suavek.suavek
Tymczasem ogłoszona została "oficjalna" premiera gry - 27 lipca br. Nic tylko czekać ;>. Napaliłem się na edycję kolekcjonerską, więc mam nadzieję, że jej cena nie będzie zbyt wysoka.