Yay, od piątku zlot fanów RE, do których wprawdzie (jeszcze) nie należę, ale będzie kilka osób również piszących na naszym forum: Deus Ex, prawdopodobnie MrZombie, a przede wszystkim... Dev! Wielkie odliczanie trwa^^
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Wróciłem ze zlotu MWRC. Jestem spłukany, zmęczony, ale szczęśliwy. Pomimo, że byliśmy z Alą po raz pierwszy na zlocie, to wcale nie czuliśmy się jak nowi - wręcz przeciwnie, czuliśmy się dość swojsko w towarzystwie pozostałych uczestników - jakbyśmy znali ich od lat.
Zdjęcia i filmiki wkrótce będą - ja sam uzbierałem 3,2 GB materiałów, ale zdjęcia i filmiki to jedno, a prawdziwe przeżycie tego i poczucie tego nieziemskiego klimatu to drugie, więc trzeba było się wstawić, co byśmy my fani Silent Hill nie byli w takiej mniejszości. ;P
Ogólnie mówiąc dawno się tak dobrze nie bawiłem i czekam z niecierpliwością na kolejny taki wypad.
Potwierdzam, pół godziny temu weszłam do domu. Podróż długa, ale naprawdę warto było. Ludzie byli głównie, by się spotkać, a nie pograć, choć gra ze znajomymi również dużą frajdę sprawiała (przeszliśmy z Devem prawie całe SH:SM^^). Zabawa na całego, liczymy, że na następnym pojawi się większa reprezentacja naszego forum. Kilka osób wyraziło nawet chęć zorganizowania zlotu SH, na co ja osobiście liczę, z tym, ze potrzeba nam chętnych do wzięcia udziału^^
Również zapodam kilka zdjęć.
PS Sorry, jeśli piszę chaotycznie, ale jestem zmęczona i jeszcze rozemocjonowana zlotem. :razz:
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Jakoże byłam sama na tym zlocie muszę stwierdzić, że impreza była przednia Na zlocie dopiero dowiedziałam się, że są osoby z forum SH (właśnie AlaV i Dev), co mnie zaskoczyło ale z drugiej strony zadowoliło Szkoda, że nie przyjechało z tego forum więcej osób, bo to przede wszystkim była szansa dla Was by się spotkać. Z relacji przedstawionych wyżej nie tylko graliśmy cały czas, ale również (a może przede wszystkim) spędzaliśmy czas ze sobą. Poznawaliśmy nowych zlotowiczów jak i wspominaliśmy wcześniejsze zloty z bywalcami Niestety zlot minął bardzo szybko choć mało się spało a dużo się gadało
Fakt, plakat to istna prowokacja Mieliście szczęście, że odkryliśmy to po Waszym wyjeździe AlaV i Dev
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum