Bethesda udostępniła The Elder Scrolls II: Daggerfall do pobrania na swojej stronie za darmo. Osoby, które nie miały okazji w tą odsłonę jeszcze zagrać zachęcam, gdyż pomimo bugów jest to pozycja imo lepsza od Morrowinda i wielu innych przereklamowanych RPG.
Bethesda udostępniła The Elder Scrolls II: Daggerfall do pobrania na swojej stronie za darmo. Osoby, które nie miały okazji w tą odsłonę jeszcze zagrać zachęcam, gdyż pomimo bugów jest to pozycja imo lepsza od Morrowinda i wielu innych przereklamowanych RPG.
/agree
Szkoda że już takich oldschool RPG z wielkim światem bez żadnych uproszczeń nie robią.Przydałby się remake Daggerfalla z polepszoną grafą,sterowaniem i bez bugów.Co do Daggerfalla to na pewno ściągnę i zagram.
Jak pewnie spojrzycie na mój sig Xfire zobaczycie że mam już 10 godzin Risena za sobą.10 godzin które minęło tak szybko że nie zdążyłem się zorientować.Ta gra tak wciąga! Piranha Bytes udało się dokonać rzeczy prawie niemożliwej,stworzyli Gothica 4 tylko że pod inną nazwą.Grę która jest be porównania lepsza i bardziej dopracowana od Gothica 3 który nawet z community patchem pozostawia wiele do życzenia.Kto grał w G1 i 2 tutaj poczuje się jak w domu,rozwój postaci,klimat,styl grafy,questy i potwory,wszystko jest tutaj bardzo podobne do pierwszych dwóch Gothiców. Polecam grę każdemu kto ceni sobie stare dobre oldschoolowe cRPG.
No sterowanie jest zmienione....na lepsze IMO.Chociaż w 1 i 2 nie było złe,kwestia przyzwyczajenia.Teraz ma się klawe i mysz,repertuar ciosów jest z początku bardzo mały ale z czasem jak polepszamy skilla dochodzą lepsze kombinacje ciosów,kontrataki i uniki robi się ciekawie.Zwłaszcza jeśli dodać do tego mocno polepszone AI przeciwników,teraz każdy walczy inaczej i ma własną taktykę.
W cRPG siedzę może nie tyle długo, co raczej dość solidnie. Stwierdzam jedno - gatunek ten skostniał strasznie. Najnowsze pozycje nawet jeżeli mnie bawią, to nie potrafią zaskoczyć. W dodatku bardzo zawiodłem się na Gothicu 3 i Oblivionie.
Oprócz tego pogrywam do tej pory w pierwszą część NWN. Jako, że gra jest do kupienia za grosze, gram z 3-4 osobami (poznanymi przez internet) w sesję (aczkolwiek zdecydowanie wolę być mistrzem, tworzenie lokacji, fabuły, postaci... już samo to jest wspaniałe, nie mówiąc już o prowadzeniu). Mimo, że silnik graficzny nie jest raczej przystosowany do tego (aczkolwiek ściągnęło się trochę modyfikacji zwiększając możliwości tworzenia pomieszczeń) to staram się wprowadzić do naszej sesji klimat grozy - tak, tak, coś a'la Silent hill. Niestety, ostatnio kilku graczy nam się wykruszyło z różnych powodów i nie możemy grać pełnym składem, to jakoś staramy się ciągnąć to do przodu. W każdym razie, zabawa jest niezła.
_________________ I may be bested in battle, but I shall never be defeated
W RPGach aż tak nie siedzę, ale Gothica akurat przeszłam, 2 Noc Kruka była świetna. Mówisz, że Risen jest podobny? Chętnie w takim razie zagram.
1 była dobra, miała dobr ą fabułę, tyle że wkurzał mnie brak muzyki. Chyba, że była, ale ja po prostu o tym nic nie wiem^^
W tym poście jest music patch, który naprawia muzykę. Działa w gothicu 1 i 2 Noc Kruka.
Btw post jest mójego autorstwa. Teraz mamy taką zabawe i mam inny nick . Trzeba wypakować zawartość patcha do folderu sysytem.
Jeśli jeszcze ktoś ma jakieś problemy z Gothickiem to pisać
Modów do gothica, to ja trochę mam^^. A w Nicy kruka, na szczęście muzyka działa. Gdyby nie, miałabym czego żałować, bo jest bardzo fajna, klimatyczna^^. Alem dzięki, wielkie, skorzystam na pewno.
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Wiek: 33 Dołączył: 25 Sie 2008 Posty: 149 Skąd: Oleśnica
Wysłany: 2009-11-17, 23:18
Najlepszy, jeśli chodzi o "czysty" (bo niektórzy za rpg uważają także Soul Reaver czy nawet Shenmue) rpg w jaki grałem to chyba Valkyrie Profile 2. No i Phantasy Star Online... grał ktoś?
Najlepszy, jeśli chodzi o "czysty" (bo niektórzy za rpg uważają także Soul Reaver czy nawet Shenmue) rpg
Jeżeli już jesteśmy tak encyklopedycznie dokładni, to żaden program nie może nazywać się czystym RPG, a co najwyżej cRPG (ew. jRPG).
W każdym razie, jeżeli chodzi o grę, która była najbardziej zbliżona ideowo do papierowych role play-ów to zdecydowanie Planescape: Torment - wiele opcji dialogowych, doskonała fabuła (IMO najlepsza fabuła jeżeli mówimy o grach), oryginalny świat. "Udręka" wręcz wymaga emocjonalnego podejścia. Kto uważa się za prawdziwego fana cRPG MUSI znać tę pozycję.
_________________ I may be bested in battle, but I shall never be defeated
Jak pisałam, w komputerowych RPGach tak, nie siedzę, ale chętnie zagram. Bardzo lubię papierowe RPGi, szczególnie Warhammera, w którego gram w sumie od <myśli> prawie 8 lat (zaczęłam w 4 klasie podstawówki):D I szczerze mówiąc, często przekładam papierowe RPGi nad komputerowe, jako że można grać w nie w kółko, a każda fabuła będzie się od siebie diametralnie różnić. Ale oczywiście komputerowe RPGi mi jak najbardziej przypasiły, bo można w nie pograć samemu no i nie trzeba kombinować kilku godzin nad fabułą.
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
No ja też grałem w papierowe RPG swego czasu.W Warhammera nie grałem akurat ale za to pogrywało się w DnD i Earthdawn.Pamiętam te czasy i miło je wspominam.Ale niestety osoby z którymi grałem wyjechali do Anglii i teraz nie mam z kim grać.
AlaV napisał/a:
Ale oczywiście komputerowe RPGi mi jak najbardziej przypasiły, bo można w nie pograć samemu no i nie trzeba kombinować kilku godzin nad fabułą.
No wiesz,to już zależy od MG który jeśli chce to potrafi być złośliwy.
No wiesz,to już zależy od MG który jeśli chce to potrafi być złośliwy.
Zależy w jakim sensie złośliwy. Bo jeśli w znaczeniu "robiący przygodę na odpieprz i jak najbardziej chamską", to ja na szczęście nie gram z takim towarzystwem^^ Staram się pisać dopracowane przygody, o fabule dość skomplikowanej, co zajmuje mi ładnych kilka godzin. A tak po prostu włączę kompa i mogę po raz x-ty przejść Wiedźmina lub po raz y-ty przejść Gothica^^ Co bądź co bądź te ma swój klimat, tym bardziej po dłuższej przerwie.
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
ARGH! Warhammera II edycję kończą wydawać po 3 latach obecności na rynku, a wydają III, która bardziej planszówkę przypomina, niż klasycznego RPGa. Skandal!
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Podobnie jak z DnD4, chociaż w tym przypadku można było się tego spodziewać, skoro był tutaj aż taki nacisk na walkę. Już w poprzednich edycjach proponowało się mapki i inne zbędne gadżety, ale żeby Warhammer?
_________________ I may be bested in battle, but I shall never be defeated
Tragedia! II edycja została przez FFG wyeksploatowana doszczętnie, bo przecież potworzyli całą masę podręczników, z których większość stanowiła mix poprzednich... Nie mieli pomysłu, nie mieli skąd czerpać kasy, bo nie przyszło im przecież do głowy sprzedać licencje na podręczniki, choć Copernicus pisał do nich nie raz podobno, ale zostali olani. A do II już licencji nie dostaną, bo FFG boi się, że to by im zmniejszyło sprzedaż III. Ale niech sobie z głowy wybiją, ze kupię tę trzecią edycję.Wkurzyłam się, chciałam kupować, nie mam innego wyjścia jak ściągnąć brakujące pdr. z neta, bo nie będę sprowadzać jednego z USA za 60$.
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Eee... A na czym polega papierowe RPG i dlaczego jesteś taka niezadowolona z 3 edycji tego Warhammera? Bo chyba jestem nie w temacie. BTW. Warhammer 40.000 roxorz, ale ten fantasy ssie z połykiem. xD
BTW. Warhammer 40.000 roxorz, ale ten fantasy ssie z połykiem. xD
Nigga pls. Mylisz pojęcia.Są dwa rodzaje Warhammera:figurkowa i RPG.
Co do figurkowych to wiadomo.Kupuje się figurki,maluje się je za pomocą specjalnych farb i można jeszcze zrobić\dokupić makietę pola walki.Gracze grają za pomocą kostek i....metrówki\liniiki którą się odmierza ruch jednostek.
A RPG to jak z nazwy wynika to odgrywanie roli.Są gracze i mistrz gry.Gracze tworzą postacie na kartkach a MG tworzy przygodę i ją prowadzi.To tak w skrócie.
Warhammer figurkowy jest podzielony na dwa uniwersa:fantasy i 40.000 a RPG ma na pewno fantasy ale nie jestem pewien co do 40.000.Wiem że miał być ale czy go wydali to nie wiem.
Mike,opierasz swoje doświadczenia z WH tylko na podstawie gier komputerowych a to duży błąd bo gry nigdy nie oddadzą klimatu WH tak jak planszówki czy RPG.Tak więc WH Fantasy naprawdę ma klimat.Zwłaszcza Scaveni.
Fajowsko było.Pamiętam tą makietę pola bitwy z kartonu i figurki która część była oryginalna a część była własnej roboty zrobiona z plastiku i plasteliny.To były czasy.
Mike,opierasz swoje doświadczenia z WH tylko na podstawie gier komputerowych
No dobra, poprawię się - uniwersum Warhammer 40.000 roxorz, a najbardziej oparta na nim seria Dawn of War. Zaś uniwersum Warhammer lata mi koło... nosa, bo to fantasy, a fantasy nudzi mnie jak mało co. Szczerze mówiąc to raczej nie interesują mnie tego typu gry, gdyż: a)nie miał bym nawet z kim grać, b)średnio mnie to interesuje i c)nie do końca kumam o co w tym wszystkim chodzi, dlatego pytałem. Wolę pograć w szachy czy chińkczyka, jeśli już mowa o takich grach grupowych nie-przez-internet. xD Anyways, dzięki za wyjaśnienie.
Ale uniwersum W40k i tak bardzo mi się podoba. Z chęcią zobaczył bym więcej gier umieszczonych w tym świecie, a najlepiej to jakiś epicki film, czy coś w ten deseń.
dlaczego jesteś taka niezadowolona z 3 edycji tego Warhammera?
Jestem niezadowolona (delikatnie mówiąc), bo wydałam ponad 8 stów na dodatki, podr. itp., licząc, że gra się dłuuugo będzie trzymać na rynku i będzie dalej w co inwestować, to po pierwsze. Po drugie są dodatki, które były planowane w Polsce, a na które czekałam od dwóch lat, a w związku z wyjściem WH III, nie ukażą się w Polsce NA PEWNO. Po trzecie wkurza mnie polityka FFG, którzy licencji nie chcieli sprzedawać, a teraz zachęcają nagle wszystkich do kupowania WH3, bo to ich dzieło, a na poprzednie, to po prostu odkupili licencje. Po czwarte, co to za WH, z planszami, kartami a la Rounbound i pionkami i to jeszcze na maksimum 4 graczy, gdy ja np., często gram w 5 osób?
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Wiek: 39 Dołączył: 16 Lis 2007 Posty: 936 Skąd: Kraków
Wysłany: 2009-11-26, 22:49
Kasa, kasa :]
Uniwersum W40k bardzo mi się podoba, chciałbym kiedyś zagrac w figurkową wersję, nie wiem, pewnie jakbym poszukał wokół to ktoś by się znalazł, ze znajomych to tylko dwóch kumpli się w to bawi, ale jeden w wawie, drugi w rzeszowie.
Ja kupowałem dodatki do Dungeons and Dragons 3.0, potem nadeszła era 3.5, następnie szybko do 4.0. Nauczyło mnie to dwóch rzeczy: kupowanie dodatków się nie opłaca, aktualizacja systemu również. Prawdopodobnie osoby, dla których mechanika jest ważna, nie zgodzą się z moim zdaniem, ja jednak jestem raczej za opowiadaniem, bardziej umownym trzymaniem się reguł (pierwszą sesję poprowadziłem znając kilka rozdziałów Księgi Gracza).
StuntmanMikeL napisał/a:
a fantasy nudzi mnie jak mało co.
Po mojej młodzieńczej fascynacji fantasty, teraz na sam dźwięk bierze mnie raczej na wymioty (przejadło się). Jeżeli już fantasty, to przynajmniej jakieś świeże spojrzenie, a nie kolejna kalka Władcy Pierścieni. I dlatego chyba tak bardzo lubię Achaję.
Na całe szczęście dorwałem niedawno podręcznik do CyberPunka i być może na świętach uda się coś zagrać. Oczywiście już widzę, że część spraw trzeba będzie rozwiązać inaczej, niemniej wydaje się to na razie przyjemne. Na pewno sesję wzorować będę na wspaniałym Deus Ex.
StuntmanMikeL napisał/a:
a)nie miał bym nawet z kim grać
Z tym problem jest najczęściej. Na siłę znalazłem kilka osób, które czasem pograją, ale teraz kieruję się do sesji w liczbie 1 MG+2 graczy.
Ostatnio zmieniony przez Kamar 2009-11-26, 22:55, w całości zmieniany 1 raz
Ja mam to szczęście, że gram z 3 lub czwórką graczy^^ Razem z kumplem (niejakim Walterem S., notabene:D) zamieniamy się mistrzowaniem a pozostała dwójka, cóż, po prostu gra (jutro moja kolej, właśnie kończę pisać). My lubimy Warhammera, za ten jego mroczny klimat, różnorodność przygód, miejsc, postaci itp. Do świata Warhammera można wpakować prawie wszystko. Nie jest to tak jak Władca, że po raz 58 zanosi się Pierścień na Orodruinę. Możesz zrobić przygodę na każdy możliwy temat: politykę, bijatykę, szpiegowanie, kradzież, morderstwo, stwór zagrażający, jakiś tajemniczy kult, duch grasujący.... wszystko.
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
a najlepiej to jakiś epicki film, czy coś w ten deseń
http://ultramarinesthemovie.com/
Nie bój nic.Robi się,tylko trzeba poczekać.
Może być ciekawie ponieważ nad filmem czuwa Games Workshop tak więc mamy pewność że nie pozwolą zepsuć filmu.A sam film będzie animacją komputerową.
AlaV napisał/a:
Jestem niezadowolona (delikatnie mówiąc), bo wydałam ponad 8 stów na dodatki, podr. itp., licząc, że gra się dłuuugo będzie trzymać na rynku i będzie dalej w co inwestować
Ale ja nie widzę problemu,przecież dalej możecie grać w drugą edycję ignorując trzecią skoro wam się ona nie podoba.
Kamar napisał/a:
Z tym problem jest najczęściej. Na siłę znalazłem kilka osób, które czasem pograją, ale teraz kieruję się do sesji w liczbie 1 MG+2 graczy.
No ja właśnie się ze znajomym zastanawiam czy sobie nie zagrać ponownie w DnD.Tylko przydały by się 1 albo 2 osoby.Jak je znajdziemy to tylko jeszcze się złożą wszyscy na trzy podręczniki(podręcznik gracza,podręcznik MG,księga potworów)i będzie można grać.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum