Na mnie największe wrażenie zrobił początek gry ta melodia gdy idzie się za Cheryl i zamisat jej napotyka się zwłoki wiszące;p
_________________ Witam Wszystkich fanów SH! Kto by miał jakieś pytania na teamt SH,albo ogólnie chciałby o nim porozmawiać,to proszę pisać na mój nr gg pozdrawiam:)
Ja lubię wszystkie gitarowe kawałki , a oprócz tego moonchild (zawsze mi chodzi po głowie gdy przejeżdżam obok jakiegoś szpitala ^^') , half day, All , Not tomorrow 2 (to wycie czajnika ryje mózg :shock: , zwłaszcza w nocy na słuchawkach) i jeszcze podoba mi się muzyczka , która leci gdy Harry wchodzi do windy pod koniec gry (Nowhere) , wie ktoś jak się ona nazywa?
Wiek: 39 Dołączył: 24 Sie 2008 Posty: 7 Skąd: z półobrotu :D
Wysłany: 2008-08-24, 13:37
intro... cud malina... normalnie ciary na plecach... a to juz tyle lat minelo od kiedy pierwszyraz zagralem w SH1 i po raz pierwszy uslyszalem ten kawaleczek... :grin:
_________________ Wojna Cię zmienia... I nikt kto pozostał w domu tego nie zrozumie...
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 07 Sie 2008 Posty: 996 Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2008-11-25, 21:26
To ja też się wpisze, moje ulubione kawałki to Not Tomorrow i Killing Time, ze wskazaniem na...trudno wskazać obydwa przypadły mi do gustu i najbardziej znany utworek Silent Hill też jest fajny
Silent Hill- idealny opening. A przy tej parti... cholera nie wiem co to za instrument ^^" brzmi jak wiolonczela z przesterem. xD W każdym razie wzrusza mnie ten utwór :razz: . Jeszcze ten szloch Alessy w tle...
Die- Najlepszy Shizmutwór IMO. Jest tak cudownie rytmiczny i nieodłacznie kojarzy mi się z PKP pośpiesznym
Killing Time- Po prostu podpisuje się pod postem PiK-a :-]
_________________
Jeden z najśmiejszniejszych dzieciaków neo na tym forum napisał/a:
i na podłodze była krew. a pod krwiom leżał list. otworzyłem go a z niego wylała sie krew...
Die- Najlepszy Shizmutwór IMO. Jest tak cudownie rytmiczny i nieodłacznie kojarzy mi się z PKP pośpiesznym
Killing Time- Po prostu podpisuje się pod postem PiK-a :-]
No to mamy taki sam gust co do utworów muzycznych SH.
W końcu ktoś lubi utwór Die bo SH to nie tylko te utwory gitarowe Yamaoki z wokalem ale też psychodela.
W żadnej kolejnej części SH ścieżka dźwiękowa nie była tak psychodeliczna jak w pierwszej. Wg mnie najlepsze kawałki ambientowe:
Summer Snow (sam początek) - od razu czuć, że coś jest nie tak. A zaraz potem syreny.
The Darkness (po użyciu kluczy zaćmienia)
Disturbed (szkoła)
Discipline/Playing Truant (szkoła po przemianie) - jeszcze większe wrażenie, kiedy znalazłem fortepian, na którym ktoś grał i to dość mocno
The Archer and the Beast (Lizard) - rozkręca się wraz z jaszczurem
Trapped Souls i Don't Cry (szpital)
I'll kill you/A New Form (walka z ćmą)
Until Death (Kaufmann w Annie's Bar)
Die/Permeable (Kanały Revisited) - w ogóle druga wizyta w kanałach to najbardziej chory moment. Cały czas miałem wrażenie, że dosłownie wszystko chce mnie zabić, a im dalej tym gorzej.
Conflict/Roundabout (karuzela) - dobra, to jest najbardziej chory moment. Muszę bronić się przed kobietą, którą polubiłem i uważałem za przyjaciółkę i która wyraźnie nie działa z własnej woli, ale nie mam pojęcia co innego mi pozostaje (bo grałem bez solucji ). Plus wesoła karuzelowa muzyka. Wg mnie ta scena to esencja psychodelii. I jeszcze ujęcie, kiedy Cybil umiera, a jej oczy stają się znowu zwyczajne...
Nowhere/Gruesome The Door - coraz ciężej w miarę wkładania kolejnych przedmiotów
My Heaven/Awakening (boss Incubus) - demoniczne wrzaski rządzą
Z tych nieschizowych:
Silent Hill - świetna kompozycja (lepszej nie w sposób dobrać): złowieszczy początek, a później melodia nabiera melancholii i smutku. Zupełnie jakby próbowała przekazać, że SH to nie tyle straszna historia, co historia bardzo smutna.
Claw Finger
Not Tomorrow - Lisa...
Summoned/As Usual - Harry zjeżdża windą w Nowhere, wygłaszając patetyczny (może nie aż tak jak Jamesa) monolog
Seeking Guidance - rozmowa z Lisą, tuż przed walką z Ćmą i kanałami
Tears of... Kaufmann's Theme
UFO Ending (a może to też schizowe )
_________________ Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-02-05, 11:02, w całości zmieniany 3 razy
Silent Hill (a jakżeby nie:D)
All
Don't cry
Ain't gonna rain
Never again
Die
Not tommorow 1
My heaven
Tears of...
Killing time
Silent Hill (otherwise) (nie tylko za sam utwór w stylu Tarantino trochę, ale za filmik, do którego jest ten track)
_________________ "Through the darkness of future's past
Magician longs to see.
One chants out between two worlds
FIRE WALK WITH ME"
Na pewno kawałek "Silent Hill" (muza z intra). Jest zdecydowanie jedną z bardziej znośnych kawałków w grze ^^ until death - nie odważyłbym się tego mieć jako budzik czy dzwonek w komórce, ale w SH na pewno potęguje strach. Devil's Lyric - urwanie łba. Claw Finger - spokojna i psychodeliczna, działa trochę na wyobraźnię. Not tommorow 1, Tears of, Killing Time, She - w miarę normalne utwory.
A ja właśnie lubie te mózgotrzepowe, uszoje*ne kawałki ze OST Silent Hill. Ogólnie rzecz biorąc, nie jestem jakimś wielkim wielbicielem radykalnej muzyki industrialnej, drone'owej czy jak sobie to nazwiecie, ale ten soundtrack ma w sobie coś takiego, że lubię do niego wrócić od czasu do czasu (oczywiście nie za często). Zdecydowanie nie jest to muzyka, której słucha się z "normalnie" rozumianą przyjemnością (chociaż kto wie, gusta są różne i pewnie znalazłby się ktoś, kto jest fanem takiej muzyki), niemniej jednak czuję czasem nieodpartą chęć na te właśnie dźwięki...
1. Claw Finger
2. Po "umrzeńciu" Lisy Jakoś dziwnie przypomina mi Promise.
3. Z zakończenia Bad+
No i ogółem to wszystkie które wymienił już Devlock.
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
To jest chyba jeden z niewielu utworów bez tego psychodelicznego, mózgotrzepowego jazgotu z piekła rodem. Dla mnie jak najbardziej najśliczniejszy kawałek z całego OST.
Cała płyta ma swój niepowtarzalny klimat, ale mnie urzekł utwór którego niestety nie ma na płycie a usłyszeć możemy go gdy pokazuje nam się ranking po przejściu gry oto i on http://www.youtube.com/watch?v=zxBdDbUgojA
Moja lista:
1. Not Tomorrow - śmierć Lisy
2. Devil`s Lyric - podróż między szpitalem, a Antique Shop
3. Silent Hill - muzyka z intra
4. The Bitter Season - pierwsze spotkanie Harry`ego z Lisą
5. Killed by Death - muzyka z normalnego szpitala
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum