Więc tak.
Temat stary jak świat, ale myślę, że dla większości przyjemny.
W żadnym z Silentów jak dotąd nie zabrakło kobiet; wręcz przeciwnie .
Silentowych pań jest "do wyboru, do koloru" -jedne piękne, inne sympatyczne, jeszcze inne wzbudzające współczucie itp , itd.
W temacie tym wybieramy swoją faworytkę, oczywiście odpowiednio argumentując, dlaczego akurat ta, a nie inna.
Dla mnie numerem 1 spośród nich wszystkich była, jest i będzie Maria.
Nie jest pięknoscią, ale ma w sobie to coś.
Jest 100% kobietą -kiedy trzeba przywdziewa rolę bezbronnej kobietki, którą trzeba chronic, innym razem staje się drapieżną, uwodzicielską kotką.
Jest świadoma swego sexappeal'u , którego braku z pewnością nie można jej zarzucic i potrafi to wykorzystac.
Jednym zdaniem; Viva Maria .
Gdyby nie było Marii, mój wybór bezapelacyjnie padłby na Lisę.
Śliczna, bezbronna, przerażona -aż chce się ją przytulic i powiedziec, że wszystko będzie dobrze.
Ale Maria jest i jej wersji będę się trzymac !
Świadomie nie dodaję do ankiety opcji "Elle" , gdyż znamy jedynie jej wygląd, a samo to raczej nie wystarcza do wybrania jej jako swą ulubienicę (choc kto wie ?)
Pofatygowałem się i wrzucam tu 'zdjęcia' każdej z pań ;] /PiK
Alessa
Cynthia bo bym ją ze......zreszta niech będzie Lisa xD
Lisa jest postacia z którą naprawdę da się zżyć (jak to no-life'owo brzmi xD) stuprocentowa baba....normalna nie zadna xena wojownicza księżniczka....zagubiona słaba....poprostu postac wiarygodna...jedna z najlepszych ever IMO
Wahałem się pomiędzy Marią, a Eileen i w ostateczności padło na nią
_________________
Puty [Usunięty]
Wysłany: 2007-11-18, 04:11
Nie miejcie mi tego za złe, ale dodałem Elle - jesli komuś podoba się już teraz, to czemu nie miałby na nią głosować? Nie znamy jej charakteru? Ja sam nie wierzę w te gadki, że liczy się wnętrze . Gdyby nie moja ukochana Lisa, to oddałbym głos właśnie na Elę.
Nie znamy jej charakteru? Ja sam nie wierzę w te gadki, że liczy się wnętrze . Gdyby nie moja ukochana Lisa, to oddałbym głos właśnie na Elę.
No tak, ale postac oceniamy głównie ze względu zachowania.
Gdyby Lisa była głupia jak but, sądze, że mało kto zagłosowałby na nią tylko dla tego, że jest śliczna .
Niech i będzie Elle w ankiecie, mnie to wszystko jedno.
Ale imo ona wygląda trochę jak gwiazdka porno, mam nadzieję, że charakterem nadrobi xD .
Mam pytanie co za perw głosował na małą CheryL? xD
Ja, a co?
Ej ej ej ej EJ! Elle jest tutaj królową hormonów jak na razie
Ale gdybym nie oddał głosu na małą Cheryl z litości dla niej, to niechybnie zagłosowałbym na Heather. Jest taka oryginalna, prawie nic w sobie nie ma z przeciętnego nastolatka, a urodę posiada przednią, wzbogaconą o szczerozłote włosy i nefrytowe oczęta (no wiem, na pierwszy rzut oka wyglądają na berylowe, toteż polecam się przyjrzeć z bliska ;]). Mmm... co ja bym dał za prawa rodzicielskie do niej ;]
Ostatnio zmieniony przez Baaly 2007-11-18, 13:09, w całości zmieniany 1 raz
Zastanawiam się właśnie między Lisą a Heather... Ciągle się zastanawiam.... kurde... pomóżcie mi... ene due rike fake (czy jak to tam było)... niech będzie Heather bo ma fajny charakter a tylko on się liczy (taaaaa... )
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę,
I Piąty Jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu,
I słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły:
- O Boże, teraz to naprawdę mamy kłopot!.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę,
I Piąty Jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu,
I słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły:
- O Boże, teraz to naprawdę mamy kłopot!.
...xD''
Ostatnio zmieniony przez Talvi Oiroke 2007-11-19, 22:19, w całości zmieniany 1 raz
Nie widzę offtopu. Wątek o paniach z Silenta - i dyskutujemy przecież o paniach z Silenta.
Sama już nie wiem, ile Angela miała lat, i prawdę mówiąc nic mnie to nie obchodzi. Lubię ją i tyle. A dorosłości nigdy nie myl z dojrzałością. To wbrew pozorom nie zawsze idzie w parze.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę,
I Piąty Jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu,
I słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły:
- O Boże, teraz to naprawdę mamy kłopot!.
...xD''
Ostatnio zmieniony przez Talvi Oiroke 2007-11-19, 22:28, w całości zmieniany 1 raz
Angela, z tego co pamiętam ma lat 19.
Więc dorosła jest.
Ale jej zachowanie wcale nie świadczy o jej niedojrzałości. Prędzej załamaniu nerwowym i depresji. Przypominam, o tym, co robił jej tatuś ;].
A dorosłości nigdy nie myl z dojrzałością. To wbrew pozorom nie zawsze idzie w parze.
Dziękuję za cenną uwagę, Talvi ;] Często mylą się dwa pojęcia, które powinny niby być synonimiczne Dorosłość i dojrzałość, chociaż, jak to ujęłaś, "to wbrew pozorom nie zawsze idzie w parze". Niemniej jednak, Angela nie ma w sobie nawet uncji rozpieszczonego dziecka, niefrasobliwej księżniczki czy czegoś w tym guście. Zdaję sobie sprawę co jest najpewniej tego powodem, ale coś w wyrazie jej twarzy mówi mi, że cokolwiek by się nie stało, i tak byłaby teraźniejszą "sobą"...
Swoje faworytki podzielę na dwie kategorie ;] Po I desing, czyli ogólny wygląd danej pani i po II cechy mniej widoczne na pierwszy rzut oka czyli tzw. wnętrze
Pod względem wyglądu najbardziej odpowiadają mi ex equo Lisa i Cynthia. Każda za co innego.
Lise lubię za subtelną, delikatną urodę. Niestety z tego co widziałem w SH0 zrobili z niej zwykłą Helgę, niczym z bawarskich filmów (tak mi się jakoś skojarzyło).
Cynthie, natomiast za coś zupełnie odwrotnego. ;]
Jednak moją ulubioną postacią z serii jest Maria. Wizualnie (głównie z twarzy) wybitną pięknościa nie jest. Jednak zdecydowanie potrafi przyciągnąć do siebie najbardziej.
Bardzo intrygująca, nawet jeśli nie do końca realna ;]
Bardzo przyjemna wizualnie była też Angela wbrew pozorom. Zniszczona, przez zycie, zaniedbana, ale niebrzydka ;]
patrzcie np. tutaj:
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Tak ogólnie to Cybil i Heather. Ale można wybrać tylko jedną. Więc Heather. Nie szczególnie jakoś. Po pierwsze bo wolę blondynki. Po drugie za ubiór. Po trzecie za charakter. A tak naprawdę za ciekawą historię jej życia.
Laura - za to że jest fajnym gnojkiem xD ! Chętnie mogłabym nią być lool ;d .
Maria - nie wiem dlaczego ale poprostu jakaś takaś dziwna i fajna jest xD
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
.
!
?)
. Gdyby nie moja ukochana Lisa, to oddałbym głos właśnie na Elę.
Też fajna ;P
. A jeśli mam wybierać spośród tych "sajlentowych" to wybieram Eileen.
Dorosłość i dojrzałość, chociaż, jak to ujęłaś, "to wbrew pozorom nie zawsze idzie w parze". Niemniej jednak, Angela nie ma w sobie nawet uncji rozpieszczonego dziecka, niefrasobliwej księżniczki czy czegoś w tym guście. Zdaję sobie sprawę co jest najpewniej tego powodem, ale coś w wyrazie jej twarzy mówi mi, że cokolwiek by się nie stało, i tak byłaby teraźniejszą "sobą"...
