Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
7 osobowości
Autor Wiadomość
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-17, 00:32   

Na wolnym czasie przeczytaj też, jeśli będziesz miał ochotę, moje opisy osobowości... Fajnie byłoby, gdyby ktoś w końcu podyskutował na ich temat ze mną...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-17, 17:14   

dobrze - po przebudzeniu z kawą przy pyszczku poczytam i "naprodukuję" się nad moim opisem Narcyza :grin:

EDIT:

Narcyz - opis bohatera
Wiek: 18, maksymalnie 20 lat
Stan cywilny: wolny, martwy XD
Kolor oczu: szare, wypłowiałe sprawiające wrażenie wiecznie smutnych
Kolor włosów: albo czarne, albo rude; bujna, niesforna czupryna która nie chce się ułożyć :grin2:
Zawód: uczeń
Hobby: wrażliwiec, kochający poezję jak również tworzący ją - po prostu poeta :-]
Budowa ciała: chudy, wysoki, lecz bardzo pociągający fizycznie.
Znaki szczególne: niech będzie charakterystyczna torba z jakąś maskotką przypiętą [szczegół który główny bohater pamięta] i może jakaś blizna. myślałem albo nad blizną na oku, lub przy ustach - taki pół-Jocker :grin:

Charakter: bardzo zamknięty w sobie, małomówny, trudno nawiązujący kontakty z ludźmi lecz w momencie zainteresowania się pewną osobą bardzo oddany i wierny. ze skłonnościami do fanatyzmu [głównie w związkach - co doprowadziło do jego samobójstwa]. w stosunku do gł. bohatera na początku jest obojętny(1spotkanie), później zauroczony(2spotkanie) aż w końcu zgorzkniały i obwiniający o wszystko naszego herosa(3spotkanie).

miejsce występowania :grin: :najwyższe lokacje SH.

strój przedstawię później, jak przedyskutujemy nasze koncepcje na temat Narcyza ^_^
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-17, 19:27   

I'veSeenItAll napisał/a:
Kolor włosów: albo czarne, albo rude

Zdecydowanie czarne! :grin:

I'veSeenItAll napisał/a:
Hobby: wrażliwiec, kochający poezję jak również tworzący ją - po prostu poeta

Pierwsza scenka przedstawiająca spotkanie Narcyza i głównego bohatera (zarys):
Główny bohater wchodzi z wielkim trudem wchodzi na ostatnie piętro jakiejś lokacji. Słyszy jakieś głosy dochodzące z ostatniego pokoju do odwiedzenia. Oczywiście, przed wejściem czeka nas rozwiązanie zagadki :razz: . Bohater otwiera delikatnie drzwi i widzi Narcyza, który trzyma w ręku jakąś kartkę, na którą jednak nie patrzy, tylko mówi z pamięci jakiś wiersz. Bohater podchodzi bliżej, siada na ziemi naprzeciw deklamującego Narcyza, lecz ten go zupełnie nie zauważa. Później jakiś dialog, ale, póki co, nie mam koncepcji.

I'veSeenItAll napisał/a:
Budowa ciała: chudy, wysoki, lecz bardzo pociągający fizycznie.

Myślisz, że Narcyz będzie działał na głównego bohatera? W jaki sposób? Jak będzie to przedstawione w grze?

I'veSeenItAll napisał/a:
niech będzie charakterystyczna torba z jakąś maskotką przypiętą [szczegół który główny bohater pamięta] i może jakaś blizna. myślałem albo nad blizną na oku, lub przy ustach - taki pół-Jocker

Jestem za blizną nad lewym okiem, dość wyraźną... Maskotka to trochę dziecinne...

I pytanie ostateczne: chcesz z Narcyza zrobić dodatkową osobowość czy to tylko wątek poboczny?
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-17, 20:08   

Doxepine napisał/a:

Myślisz, że Narcyz będzie działał na głównego bohatera? W jaki sposób? Jak będzie to przedstawione w grze?

I pytanie ostateczne: chcesz z Narcyza zrobić dodatkową osobowość czy to tylko wątek poboczny?


tak, myślę że będzie działał. tak to już działa w społeczności LGBT - nie pytaj skąd wiem :lol-sweat:

chciałbym z Narcyza zrobić dodatkową osobowość.

co do znaku szczególnego - tak, myślę że blizna to dobry pomysł.

co do samej postaci Narcyza postaram się coś naskrobać w najbliższym czasie :grin:

EDIT:

a to pociąganie jak będzie przedstawione?

hm... myślę że coś na zasadzie fascynacji i poczucia odpowiedzialności - ale to to się jeszcze dopracuje :grin:
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-17, 21:37   

I'veSeenItAll napisał/a:
tak to już działa w społeczności LGBT - nie pytaj skąd wiem

Nie muszę pytać. Sie wie! 8-)
I znów mi się mały offtop wziął...
Ja jednak jestem za tym, żeby Narcyz był postacią poboczną. Może nie wyrzutem sumienia, ale wspomnieniem (niekoniecznie czegoś miłego), ukrytym gdzieś głęboko w podświadomości. Moim zdaniem, lepiej byłoby, żeby tak jedna noc, którą główny bohater spędził z Narcyzem, nie była dla tego pierwszego bardzo brzemienna w skutkach. Ot, zdarzyło się, więc najlepiej szybko o tym zapomnieć.
Ale to tylko moje zdanie. Jak się uprzesz, to pewnie da się "wcisnąć" Narcyza jako kolejne alter ego. :grin2:

EDIT:
Fascynacja - jak najbardziej! Natomiast z tym poczuciem odpowiedzialności bym uważał. Nie dość, że można łatwo obrócić to w bieganinę za kimś, kto zgubił się w SH, a tak naprawdę nawet nie istnieje, to jeszcze jest to motyw dość ograny. Ale można podyskutować na ten temat... Może uda się odświeżyć tę konwencję, nadać jej jakiś nowy kształt...
_________________
My computer says no...

(cough)
Ostatnio zmieniony przez Doxepine 2008-08-17, 21:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-18, 22:11   

Doxepine napisał/a:
nie była dla tego pierwszego bardzo brzemienna w skutkach


jak to nie? takie zdarzenie zachwiało całym jego światopoglądem/ zdaniem na swój własny temat. wg mnie jest to zdarzenie, które mimo że chce się usunąć z pamięci to jednak psychikę ryje niemiłosiernie.

Doxepine napisał/a:
Jak się uprzesz, to pewnie da się "wcisnąć" Narcyza jako kolejne alter ego. :grin2:

dziękuję, będę się upierał przy swoim :grin:
no, chyba że przedstawisz argumenty które mnie przekonają, by było inaczej.

Doxepine napisał/a:
Fascynacja - jak najbardziej! Natomiast z tym poczuciem odpowiedzialności bym uważał. Nie dość, że można łatwo obrócić to w bieganinę za kimś, kto zgubił się w SH, a tak naprawdę nawet nie istnieje, to jeszcze jest to motyw dość ograny. Ale można podyskutować na ten temat... Może uda się odświeżyć tę konwencję, nadać jej jakiś nowy kształt...


nowy kształt? coś konkretnego na myśli??
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-18, 22:26   

Przepraszam za formę posta, ale lepiej będzie mi napisać to, co myślę, w punktach:
1) Chciałbym, żeby nasz bohater nie przeżył tego "razu" w jakiś dramatyczny sposób. Są ludzie, którzy posiadają dziwną umiejętność szybkiego zapominania o drażliwych dla nich sprawach... Może by i nasz bohater miał taką skłonność? To, co niewygodne, usuwa z pamięci albo po prostu nie myśli o tym, czyli de facto przechodzi z tym "balastem" do porządku dziennego.

2) Pierwszym argumentem niech będzie to, że w zamyśle miało być tylko siedem osobowości :razz: . Po drugie, skoro Narcyz ma być kolejną alternatywną osobowością, oznacza to, że nasz bohater musiałby przespać się z samym sobą. Oj, chyba nie przeczytałeś tego, co pisałem o chorobie zwanej DID. Uderzę teraz w inne tony. Jakoś intuicyjnie wydaje mi się, że zdecydowanie ciekawszym motywem będzie Narcyz - postać poboczna, niż Narcyz - kolejna osobowość.

3) Niech poczucie odpowiedzialności przyjmie formę czegoś na kształt nadgorliwości. Może niekonkretnie się wyraziłem w tym momencie, ale widzę to właśnie w ten sposób. Niech bohater gmera w jakichś aktach, niech pyta innych (czyli, de facto, siebie samego), niech Narcyz stanie się jego obsesją, którą nigdy wcześniej nie był. W takim przypadku będzie można to połączyć z punktem pierwszy.
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-18, 22:34   

Doxepine napisał/a:
1) Chciałbym, żeby nasz bohater nie przeżył tego "razu" w jakiś dramatyczny sposób. Są ludzie, którzy posiadają dziwną umiejętność szybkiego zapominania o drażliwych dla nich sprawach... Może by i nasz bohater miał taką skłonność? To, co niewygodne, usuwa z pamięci albo po prostu nie myśli o tym, czyli de facto przechodzi z tym "balastem" do porządku dziennego.

hmmm mogę się z tym założeniem zgodzić.

Doxepine napisał/a:
2) Pierwszym argumentem niech będzie to, że w zamyśle miało być tylko siedem osobowości :razz: . Po drugie, skoro Narcyz ma być kolejną alternatywną osobowością, oznacza to, że nasz bohater musiałby przespać się z samym sobą. Oj, chyba nie przeczytałeś tego, co pisałem o chorobie zwanej DID. Uderzę teraz w inne tony. Jakoś intuicyjnie wydaje mi się, że zdecydowanie ciekawszym motywem będzie Narcyz - postać poboczna, niż Narcyz - kolejna osobowość.

jeżeli rozwiniesz jeszcze trochę punkt drugi to dam się przekonać :razz:

Doxepine napisał/a:
3) Niech poczucie odpowiedzialności przyjmie formę czegoś na kształt nadgorliwości. Może niekonkretnie się wyraziłem w tym momencie, ale widzę to właśnie w ten sposób. Niech bohater gmera w jakichś aktach, niech pyta innych (czyli, de facto, siebie samego), niech Narcyz stanie się jego obsesją, którą nigdy wcześniej nie był. W takim przypadku będzie można to połączyć z punktem pierwszy.

ciekawe, ciekawe. można by to połączyć z satysfakcją samego Narcyza który w końcu jest panem sytuacji. to on decyduje co główny bohater o nim będzie wiedział/ co od niego usłyszy itp. mimo że Narcyz jest osobą spokojną (na pierwszy rzut oka :grin: ) ogromną przyjemność będzie mu sprawiało "dręczenie" głównego bohatera poprzez niedopowiedzenia.

mam jeszcze pomysł, by Narcyz podczas każdej rozmowy znikał przez okno. tak po prostu jakby z nich skakał. lecz nikogo na ziemi nie będzie ^_^
po prostu rozpłynął się w powietrzu :grin: :grin:
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-18, 22:41   

I'veSeenItAll napisał/a:
jeżeli rozwiniesz jeszcze trochę punkt drugi to dam się przekonać :razz:

Nie muszę rozwijać. Gdzieś w tym temacie powinny być moje wywody. Ostrzegam jednak! Jest tego sporo!

I'veSeenItAll napisał/a:
można by to połączyć z satysfakcją samego Narcyza który w końcu jest panem sytuacji. to on decyduje co główny bohater o nim będzie wiedział/ co od niego usłyszy itp. mimo że Narcyz jest osobą spokojną (na pierwszy rzut oka :grin: ) ogromną przyjemność będzie mu sprawiało "dręczenie" głównego bohatera poprzez niedopowiedzenia

Ja osobiście nie wiązałbym tego z Narcyzem jako takim. To bohater wpadałby w pułapkę, którą sam na siebie zastawił. Narcyz, moim zdaniem, przypatrywałby się tylko z boku, zupełnie obojętnie. Jakoś nie widzę satysfakcji na twarzy kogoś, kto po nocy z kimś spędzonej, zakochuje się w tej osobie, a potem z tego powodu odbiera sobie życie.

I'veSeenItAll napisał/a:
Narcyz podczas każdej rozmowy znikał przez okno. tak po prostu jakby z nich skakał. lecz nikogo na ziemi nie będzie ^_^
po prostu rozpłynął się w powietrzu :grin: :grin:

Jakoś nie jestem co do tego przekonany... Sam nie wiem, dlaczego...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-18, 22:45   

Doxepine napisał/a:
Jakoś nie widzę satysfakcji na twarzy kogoś, kto po nocy z kimś spędzonej, zakochuje się w tej osobie, a potem z tego powodu odbiera sobie życie.

a ja nie bardzo widzę tę obojętność, ale może i masz rację. czyli co, zamiast satysfakcji rezygnacja?
w sumie to by mi pasowało do jego oczu - szarych, zmęczonych.
więc jestem za ^_^

Doxepine napisał/a:
I'veSeenItAll napisał/a:
Narcyz podczas każdej rozmowy znikał przez okno. tak po prostu jakby z nich skakał. lecz nikogo na ziemi nie będzie ^_^
po prostu rozpłynął się w powietrzu :grin: :grin:

Jakoś nie jestem co do tego przekonany... Sam nie wiem, dlaczego...


ja też nie jestem - to taka była pierwsza myśl. pierwszy pomysł. wybacz ^^"
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-18, 22:47   

Mam pomysł!
Pierwsze spotkanie naszego bohatera z Narcyzem powinno mieć miejsce w kiblu... I chyba wiesz, dlaczego... 8-)
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-18, 22:51   

Doxepine napisał/a:
Pierwsze spotkanie naszego bohatera z Narcyzem powinno mieć miejsce w kiblu... I chyba wiesz, dlaczego... 8-)


hmmm.... chyba się domyślam :lol-sweat:
ale w kiblu? dlaczego akurat w kiblu? to takie... takie. takie nieromantyczne i stereotypowe :wtf:
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-18, 22:58   

I'veSeenItAll napisał/a:
takie nieromantyczne i stereotypowe

Skoro tak twierdzisz... :razz:
Ale popatrz na to z tej strony. Kibel kojarzy się z czymś brudnym, prawda? Może Narcyz naiwnie myślał, że nasz bohater będzie chciał dalej podtrzymać znajomość, zważywszy na to, że chłopak się w nim lekko zadurzył, lecz potem okazało się, że UWAGA! stał się nieczysty (brzmi jak z ust dewota). Poza tym, kibel to miejsce dość popularne, ale więcej nie będę pisał na ten temat... You know what I mean...
_________________
My computer says no...

(cough)
Ostatnio zmieniony przez Doxepine 2008-08-18, 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-18, 23:11   

Doxepine napisał/a:
stał się nieczysty. Poza tym, kibel to miejsce dość popularne, ale więcej nie będę pisał na ten temat... You know what I mean...


i know :-]
przekonałeś mnie do tego ^_^

ale wtedy ten kibel powinien być jak najbardziej brudny i odmieniony. wiesz, pulsujące ściany z "mięsa" itp.
a Narcyz siedzący na podłodze, piszący coś po ścianie (pewnie wiersz) i niezauważający tego wszystkiego co dzieje się dookoła :grin:

może być?
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-18, 23:16   

Jasne, że może być. Już nie będę robił :sweet: , bo utonę we własnej ślinie, a to niezbyt wymyślna śmierć... No to mamy już zarys niektórych elementów fabuły, a przede wszystkim głównego bohatera i jego inter/akcji z innymi...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-18, 23:20   

Doxepine napisał/a:
No to mamy już zarys niektórych elementów fabuły, a przede wszystkim głównego bohatera i jego inter/akcji z innymi...


brawooo!! :grin: :grin:

co do mojego Narcyzika to obiecuję w najbliższym czasie wstawić jakiś szkic tejże postaci, której dałem życie (czuję się wręcz jak matka :grin: :grin: )
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-18, 23:34   

A mnie się wydaje, że ładnie Cię poproszę, a Ty grzecznie przygotujesz szkice wszystkich osobowości, które opisałem :grin2: ... To będzie nawet ciekawe: moje słowa i Twoje wyobrażenie. Niesamowicie jestem ciekaw, jak to wyjdzie...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-18, 23:38   

Doxepine napisał/a:
A mnie się wydaje, że ładnie Cię poproszę, a Ty grzecznie przygotujesz szkice wszystkich osobowości, które opisałem


wydawać Ci się może :razz: :razz:

nie no, spoko - przygotuje się :-]

aczkolwiek ostrzegam - najwięcej czasu poświęcę mojemu rodzonemu dziecku - Narcyzowi
co oczywiście nie oznacza, że 7 osobowości będzie pokrzywdzonych, oj niee.
wujek I'veSeenItAll zajmie się wami wszystkimi :grin: :grin:
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-18, 23:58   

I'veSeenItAll napisał/a:
wujek I'veSeenItAll zajmie się wami wszystkimi :grin: :grin:

Ja mam taką cichą nadzieję. Fajnie jest współpracować, bo masz wtedy dwa punkty widzenia na jedną sprawę. A poza tym, co dwie głowy to nie jedna. :grin:
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-19, 00:00   

Doxepine napisał/a:
A poza tym, co dwie głowy to nie jedna. :grin:


zdecydowanie masz rację :grin:

to wujek ISIA (jakkolwiek śmiesznie to brzmi - skrót od mojego nicka) zabierze się za wszystkich jutro ^_^
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
swirekster 
Cockroach
dzień dobry :D



Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 58
Wysłany: 2008-08-20, 21:58   

Wy lepiej pomyślcie jak a wyglądać scena kiedy David blokuje drogę jednej z przemienionych w potwora (ujawnionych) osobowości. jest to końcówka gry , david ma zginąć w cichy sposób a jego zachowanie w obliczu śmierci ma być spokojne. do samego końca rozmawia z bohaterem, który nie może nic zrobić by chłopaka uratować -> ujawnia całą prawdę o osobowościach. david ma nie być przejęty! całkowicie olewa zbliżającego się wolno potwora a kiedy ten go będzie masakrował (kiedy zacznie :P ) David powie nam że musimy sami doprowadzić to do końca i że nie jest już nam potrzebny.
_________________
buhahahahahha ; jestem normalny :P
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-21, 18:19   

przepraszam za opóźnienie ale nie zawsze wszystkie plany układają się tak jakbyśmy chcieli.
oto pierwszy robiony wręcz na szybko szkic mojego małego Narcyzika :grin:

http://img153.imageshack....anuj0010vc3.jpg

enjoy! :grin: :grin:
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-22, 00:35   

I'veSeenItAll napisał/a:
oto pierwszy robiony wręcz na szybko szkic mojego małego Narcyzika :grin:

http://img153.imageshack....anuj0010vc3.jpg

enjoy! :grin: :grin:


Toż to EMO! :razz: Moim zdaniem, jest zbyt natchniony, jeśli wiesz, co chcę powiedzieć. Ten rysunek, na którym trzyma książkę - Narcyz wygląda tam jak Mickiewicz albo inne ku**iszczę epoki romantyzmu. Wiem, że to tylko szkice, ale daj mu więcej naturalności.
Ta blizna nie pasuje do niego. Myślałem raczej o szramie nad okiem (np. na czole)... Podoba mi się bardzo jego twarz, która zupełnie nie ma wyrazu.
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
I'veSeenItAll 
Insane Cancer
HARMLESS MONSTER



Wiek: 33
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 1203
Skąd: gród kraka.
Wysłany: 2008-08-22, 10:33   

Doxepine napisał/a:
Moim zdaniem, jest zbyt natchniony


toż to poeta :razz:
to w co go do cholery mam ubrać? worek po ziemniakach? :grin:

Doxepine napisał/a:
Myślałem raczej o szramie nad okiem (np. na czole).

to da się zrobić :-] ]

EDIT: ale to po niedzieli się poprawi, gdyż od dziś na trzy dni jestem poza domem i nie będę mieć dostępu do neta ^^"
_________________
WE ARE NOT DESPERATE : WE ARE ON FIRE
OUR EYES ARE OPEN BENEATH THE MIRE
// http://instagram.com/vonkazanowsky //
Ostatnio zmieniony przez I'veSeenItAll 2008-08-22, 10:33, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-08-26, 17:03   

I'veSeenItAll napisał/a:
to w co go do cholery mam ubrać? worek po ziemniakach?

Dobry pomysł... :lol:

Mnie się wydaje, że Narcyz skorzystałby na tym, jeśli usunąć z niego to "romantycznie natchnienie", a nadać mu delikatne cechy "wrażliwca"... Nie wiem tylko, czy da się to zrobić na rysunku...

PS. Ale mam wymagania... :razz:
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group