Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Pytania, rozkminy, teorie
Autor Wiadomość
Moryc 
Cockroach



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 96
Wysłany: 2009-01-20, 22:43   

no tak czyli droga eliminacji wywalilismy Matt Lagana i Mike Mathenson

do finalu przeszla Lenne Hardt jest typowo dziewczecym imieniem.

Teraz trzeba przejrzec Creditsy z jedynki (a przez to ze wydali film to cholernie ciezko je znalezc ) czy w jedynce tez wystapila (wraz z podpisem).

Bedziemy miec dowod ze osoba w konfesjonale jest zupelnie odrebna postacia :->

EDIT: cholera Zaratul byles szybszy.

Czyli Lenne Hardt tez odpada.... chyba ze jest ta sama kobieta?
Ostatnio zmieniony przez Moryc 2009-01-20, 22:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-20, 22:44   

A Haunted Mansion?
 
 
Moryc 
Cockroach



Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 96
Wysłany: 2009-01-20, 22:45   

To juz nam aktorow zaczyna brakowac ;)
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-01-20, 22:46   

Moryc napisał/a:
Bedziemy miec dowod ze osoba w konfesjonale jest zupelnie odrebna postacia :->


Przyjmijmy, że osoba w konfesjonale to Heather, kto powiedział, że ma mieć taki sam głos? Myślę, że twórcy posłużyli się tutaj symboliką. W sensie, że ta osoba ma jakoś nawiązywać wprost do naszej bohaterki or something. Oczywiście ja nie bronię teorii, że tą osobą jest właśnie Heather, ale takie rozkminianie z creditsów imo mija się z celem.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2009-01-20, 22:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2009-01-20, 22:56   

Moryc napisał/a:
To juz nam aktorow zaczyna brakowac ;)


Przecież jedna osoba może podkładać głos pod wiele osób.
Możliwe że głos w telefonie i głos tej osoby w haunted mansion podkładała jedna i ta sama osoba.
_________________

 
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2009-01-20, 22:58   

Zgadzam się z Zaratulem. Sam kiedyś próbowałem się dowiedzieć kim jest postać śpiewająca "Happy Birthday", ale okazało się, że głos aktora nie został wymieniony w creditsach. Możliwe, że ktoś miał podwójną rolę w tej grze. :razz:
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2009-01-20, 23:06   

Wracając jeszcze do kwestii znikającego truchła Vinca:

Ciało faktycznie znika, ale dopiero jak łykniemy tabletkę. Później, jeśli uważnie się przyjrzycie, na wstawce jego ciało... ZMIENIA POZYCJĘ z ujęcia na ujęcie xD Po filmiku ciała już nie ma. Czyżby Vince ożył i podczas gdy Heather i Claudia były zbyt zajęte rozmową to ten postanowił dać dyla? xD Śmieszna sprawa. Jak na mój gust twórcy w ten sposób chcieli dodać filmowości grze i przemieszczające sie ciało Vincenta zrobic jako taki "błąd filmowców". Problem solved. Nikt nie maił racji xD

EDIT: Sorki za ta "skokowość" filmu, ale X-Fire naprawdę ssie paukę :/
Ostatnio zmieniony przez StuntmanMikeL 2009-01-20, 23:09, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2009-01-20, 23:12   

StuntmanMikeL napisał/a:
Ciało faktycznie znika, ale dopiero jak łykniemy tabletkę.


Hmmm....całkiem możliwe że ja też tak miałem.
Na 100 % ciało było po pierwszym filmiku z zabójstwem Vincenta a po drugim filmiku ciało chyba znika tak tak mówisz.
Czyli wychodzi na to że...wszyscy mieli racje. :lol:

StuntmanMikeL napisał/a:
EDIT: Sorki za ta "skokowość" filmu, ale X-Fire naprawdę ssie paukę :/


Mi tam nagrywanie dobrze działa,pewnie coś w opcjach źle ustawiłeś. :D
_________________

 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2009-01-20, 23:47   


:grin:

Pardon za nic na wnoszący do tematu post, ale nie mogłam się powstrzymać :-].
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
Jo-Jo 
Mumbler
Snowflake :3



Wiek: 35
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 154
Wysłany: 2009-01-21, 00:04   

Mike ... napisałem " ciało Vincenta zawsze znika po scence kiedy Heather wypluwa God'a (...) " , więc ja miałem rację :3 ... ale koniec końców - to nieistotne ...
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-01-29, 19:35   

StuntmanMikeL napisał/a:
Otóż już pod sam koniec gry, kiedy jesteśmy w pokoju Alessy (znanym także z jedynki), na podłodze mozemy znaleźć otwarty zeszyt, po zbadaniu którego Heather mówi, że to stary zeszyt, w którym jako dziecko wraz z Claudią malowały w nim. Chwilę potem mówi, że Claudia zawsze malowała jakieś potwory, a tak się składa że na otwartej stronie owego zeszytu wyraźnie widać coś co do złudzenia przypomina Closera :) To by chyba wyjaśniało sprawę.


StuntmanMikeL napisał/a:
Na siłę moża by także założyć, ze Closer ma symbolizować brutalność jaką stosował wobec Claudii jej ojciec.

A i koniec offtopu. O potworach możemy podyskutować gdzie indziej ;)




[EPIC MONGOLIAN'S THEORIES] Wiecie z czym mi się Closer kojarzy poniekąd? Z takimi dziecięcymi obrazkami typu "ja i tata/mama" gdzie osoba dorosła przeważnie jest rysowana jako wysoka postać, która swoimi nienaturalnie długimi rękoma trzyma za rękę/ręce swoje dzieci/dziecko. Może Claudia była zła na swojego ojca za to jak ją traktował i rysowała go jako potwora. Albo równie dobrze, Alessa mogła czuć się podobnie. Była zła na to, że nie ma przy niej oca. Skrzywdził ją tym, że go nie ma przy niej. Zapamiętała obrazki Claudii i tak powstał chocapic tzn. Closer xD Skoro potwory z książek i jej dziecięce obrazki się materializowały (mapa w SH3 i Origins) to czemu nie to :) [/EPIC MONGOLIAN'S THEORIES]

Zastanawiający jest fakt, że Closer i Mandarin wyglądają bardzo podobnie. Wydaje mi się, że ten potwór jest "przypisany" do miasta
HoochMaster napisał/a:
Zupełnie jakby stwór nie miał bezpośredniego połączenia z jakąś postacią, ale z miastem ogólnie (tak jak Creeper).

zgadzam się z tym, ale co on może symbolizować? Myślę, że coś co łączy Alesse, Claudie, Heather i Jamesa. Problem w tym, że SH2 był wcześniej niż SH3...
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2009-01-29, 19:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-29, 21:49   

StuntmanMikeL napisał/a:
A widzisz, gdybyś był uważniejszy to zauważyłbys jedną rzecz. Otóż już pod sam koniec gry, kiedy jesteśmy w pokoju Alessy (znanym także z jedynki), na podłodze mozemy znaleźć otwarty zeszyt

Fakt, zapomniałem o tym. SH3 pamiętałem najmniej...
StuntmanMikeL napisał/a:
Chwilę potem mówi, że Claudia zawsze malowała jakieś potwory

...do dzisiaj, bo właśnie ukończyłem go po raz kolejny dla przypomnienia xD I właśnie przy tym rysunku (który jak nic Closera przedstawia) Heather mówi, że to Alessa zawsze rysowała potwory ("The scribbling on the floor here is Alessa's. For some reason, she always drew monsters like this when she was alone."). Na tym samym obrazku jest jeszcze jakiś różowy mały stworek. Oprócz tego mamy dwa inne rysunki przedstawiające rogatego demona oraz pieska.

Postanowiłem dokonać małego risercza i sprawdzić jak to wyglądało w SH1. No i proszę bardzo - długie rączki potwór otrzymał dopiero w SH3.
Bersek napisał/a:
Wydaje mi się, że ten potwór jest "przypisany" do miasta [...] Myślę, że coś co łączy Alesse, Claudie, Heather i Jamesa.

Pozostańmy przy Alessie i Jamesie (Heather - ma wspomnienia Alessy; Claudia - to nie jej rysunki). A co jeśli nie o Jamesa chodzi - lecz o Mary, u której w wyniku choroby wyrobiło się niskie poczucie własnej wartości (dlatego Mandarin "nie zasługuje" na poruszanie się po powierzchni ziemi). Jej wspomnienia (ba, część duszy) też pozostały w Silent Hill (były jednym ze "składników" Marii) i mogły być powodem niektórych manifestacji.

[CZYNGIS_MODE=1] Łącząc: Alessa miała niskie poczucie własnej wartości, ale stało się coś (stworzenie Heather?), co ją wyzwoliło - sprawiło, że mogła "wyjść na powierzchnię" [CZYNGIS_MODE=0]
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2009-01-29, 22:29   

HoochMaster napisał/a:
...do dzisiaj, bo właśnie ukończyłem go po raz kolejny dla przypomnienia I właśnie przy tym rysunku (który jak nic Closera przedstawia) Heather mówi, że to Alessa zawsze rysowała potwory ("The scribbling on the floor here is Alessa's. For some reason, she always drew monsters like this when she was alone."). Na tym samym obrazku jest jeszcze jakiś różowy mały stworek. Oprócz tego mamy dwa inne rysunki przedstawiające rogatego demona oraz pieska.

Postanowiłem dokonać małego risercza i sprawdzić jak to wyglądało w SH1. No i proszę bardzo - długie rączki potwór otrzymał dopiero w SH3.


Faktycznie, my bad. Ale w kazdym razie wiadomo WTF.

A poza tym, to nie pamiętałem, żeby już w jedynce był ten rysunek :shock: . Ciekawa sprawa, ale myślę, że twórcy zwyczajnie jeszcze nie mieli wtedy w planach nawet trójki, zatem spekulowanie na temat, dlaczego w jedynce ten rysunek jest inny, jest bez sensu.

HoochMaster napisał/a:
[CZYNGIS_MODE=1] Łącząc: Alessa miała niskie poczucie własnej wartości, ale stało się coś (stworzenie Heather?), co ją wyzwoliło - sprawiło, że mogła "wyjść na powierzchnię" [CZYNGIS_MODE=0]

No już bez przesady, mongolskie teorie mongolskimi teoriami, ale to to już jest naciągane jak gumka od majtek xD
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-29, 22:52   

StuntmanMikeL napisał/a:
Ciekawa sprawa, ale myślę, że twórcy zwyczajnie jeszcze nie mieli wtedy w planach nawet trójki, zatem spekulowanie na temat, dlaczego w jedynce ten rysunek jest inny, jest bez sensu.

Wg mnie nie mogli planować kolejnej części, bo nie wiedzieli, czy pierwszy SH się przyjmie i zarobi na kolejne gry. Inaczej było z 3 i 4. Prace nad nimi zaczęto (mniej więcej w tym samym czasie) zaraz po wydaniu 2, więc mogli w drugiej części umieścić jakieś celowe nawiązania do kolejnych. Dla mnie to twórcy potraktowali tą drobną zmianę na obrazku jako okazję do (częściowego) wytłumaczenia obecności Closera w grze.
StuntmanMikeL napisał/a:
No już bez przesady, mongolskie teorie mongolskimi teoriami, ale to to już jest naciągane jak gumka od majtek xD

No i dlatego to nie jest zwyczajne [MONGOLSKIE_TEORIE_MODE=1], tylko [CZYNGIS_MODE=1] xD
Ale jak inaczej wytłumaczyć (prawie) identyczny wygląd Closera i Mandarina (pomijając możliwość: wstawmy do gry Mandarina z SH2 jako zwykłego przeciwnika, bo fajnie wygląda)?
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
timothy7 
Mumbler


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 153
Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2009-01-30, 12:10   

rozwiązanie sprawy nierozwiązanej:

Donna Burke NIE podłożyła głosu Claudi, tylko brała udział w motion capture dla niej.

Mike Matheson podłożył głos Narratorowi w Nawiedzonym domu, a Matt Lagan Leonardowi. Za to właśnie Lenne Hardt podłożyła głos Claudii, Kobiecie w konfesjonale i tej z kasety magnetofonowej, oraz prawdopodobnie tej syrenie.

co do głosu faceta od "Happy Birthday" to nie mam pojęcia:)
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2009-01-30, 16:09   

timothy7 napisał/a:
Donna Burke NIE podłożyła głosu Claudi, tylko brała udział w motion capture dla niej.


http://www.imdb.com/title...ullcredits#cast
Ciekawe gdzieś wyczytał takie rewelacje ;) Właściciel głosu z telefonu chyba nie zostal wymieniony nawet w creditsach w grze, więc podejrzewam, że to któryś z developerów.
 
 
timothy7 
Mumbler


Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 153
Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2009-01-30, 18:35   

StuntmanMikeL napisał/a:
http://www.imdb.com/title/tt0323974/fullcredits#cast
Ciekawe gdzieś wyczytał takie rewelacje ;)


Cytat:
Dlaczego podczas napisów końcowych Donna Burke wpisana jest jako głos dla Claudi a twoje
nazwisko po prostu jako "voice actor"?

Lenne: Czasami się mylą. Dla przykładu, na jednej stronie wpisali mnie jako głos dla Guixiang w Silent Hill, ale podkładałam głos dla tej postaci w Shenmue II, a nie w Silent Hill. Znam Donne i odgrywała ona postać dla Motion Capture, (wiesz co to takiego jest?) ale nie podkładała głosu. Głos podkładałam ja.


http://www.psxzone.opalne...ata/tekst03.htm

hańba Ci :)
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-30, 18:53   

Przechodząc ostatnio SH3 zwróciłem uwagę na słowa Vincenta, które padają podczas tej rozmowy z Claudią.
"You hated your father, didn't you? I saw the way he hit you, kicked you and made you cry. The memory of his cruelty is forever burned into my mind."


Jak myślicie, o co mu tak naprawdę chodziło? Czy po prostu kpi sobie z niej? W takim sensie, że tekst "The memory of his cruelty is forever burned into my mind." odnosi się tak naprawdę do Claudii (w otherworldzie Claudii/Alessy Leonard przyjmuje postać potwora - bo właśnie taki obraz "wrył" się jej w pamięć).
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2009-01-30, 20:18   

Cytat:
http://www.psxzone.opalne...ata/tekst03.htm

hańba Ci

xD
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-03, 15:19   

Bersek napisał/a:
Problem w tym, że SH2 był wcześniej niż SH3...

Mały dowód na to, że niektóre podobieństwa/nawiązania w SH 2, 3 i 4 mogą być celowe (umieszczając "coś" we wcześniejszej części, planowali już wykorzystanie tego/nawiązanie doń w kolejnych częściach).

Cytat:
Z "Making of Silent Hill 3"

This orange-red alludes to the Autumn season in which the first sketches of Silent Hill 3 were made. This was back in the Autumn of 2001, just a few days after the release of Silent Hill 2. The team was in the middle of the creative phase. Fortunately the script, written by the script-writer who wrote Silent Hill 2 was ready. The team was working on a key Silent Hill component: Fear.


Cytat:
Z Wikipedii o "Silent Hill 4: The Room"

The fourth Silent Hill game was begun shortly after the release of Silent Hill 2 by Konami's development team "Team Silent" alongside Silent Hill 3 with the intentions of creating a new style of game that would take the series in a different direction than the previous games.
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2009-03-04, 19:30   

Coś mi się przypomniało, rozkmina sprzed lat. W szpitalu w owej części można znaleźć coś jakby flakonik z perfumami, czy coś w tym rodzaju, nie pamiętam co to dokładnie było, ale nigdzie nie mogłam tego użyć. Do czego więc ów coś służy???
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2009-03-04, 19:39   

Teufel.86 napisał/a:
Coś mi się przypomniało, rozkmina sprzed lat. W szpitalu w owej części można znaleźć coś jakby flakonik z perfumami, czy coś w tym rodzaju, nie pamiętam co to dokładnie było, ale nigdzie nie mogłam tego użyć. Do czego więc ów coś służy???

Użycie perfum przyciąga do Heather potwory, co jest pomocne, gdy chcesz uzyskać zakończenie possessed.

Devlock: Powstał o tym temat, pisałem też o tym w FAQ - "szukajcie a znajdziecie" ;)
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-03-06, 00:18   

I nikt nie zwrócił uwagi na moją wątpliwość 5 postów wyżej :)

IMO ten tekst Vincenta (+ "I know everything.") mógłby świadczyć, że jest on kimś pokroju Ernesta z SH2 - wie wszystko o wszystkich, o sobie samym ujawniając bardzo niewiele. Nie chodzi mi tu o podobieństwo pod względem fizycznym. Raczej o podobieństwo roli, jaką ta dwójka bohaterów odgrywa. Może jutro napiszę na ten temat coś więcej.
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-03-06, 00:18, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Alex 
Remnant


Dołączył: 17 Cze 2009
Posty: 554
Wysłany: 2010-01-26, 00:30   

W mojej główce narodziła się właśnie czysto-mongolska teoria, która jednak nie daje mi spokoju.

Douglas był raz w Silent Hill w poszukiwaniu pewnej osoby, której nie znalazł.
Co gdyby się okazało, że poszukiwał on Jamesa Sunderlanda na zlecenie jego ojca Franka?
Henry w SH4 z resztą przytacza słowa Franka, że niby jego syn wraz z żoną nie zostali odnalezieni. Może Sunderland chciał odnaleźć syna na własną rękę, i gdy się nie udało, wynajął kogoś - może właśnie Douglasa?

Trochę niedorzeczne, wiem.
_________________
"You don't know anything about Silent Hill!"
 
 
Homik 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączył: 03 Sie 2008
Posty: 260
Skąd: Katowice
Wysłany: 2010-01-26, 10:33   

Alex napisał/a:
Trochę niedorzeczne, wiem.


Dlaczego? Nie tylko Ty masz taki tok rozumowania. O proszę:

Cytat:
Douglas and Heather discuss the rumors of Silent Hill, and Heather's past as Alessa Gillespie. Heather also recaps the events of the first Silent Hill. Douglas mentions he went to Silent Hill once on a missing persons case, possibly James Sunderland from Silent Hill 2, but the person was never found.


W końcu to Silent Hill i każde niedomówienie może być interpretowane na różne sposoby :lol: . Także ta teoria może być jak najbardziej słuszna.
_________________
Cała moja pewność to: jutro jest takie dalekie.

http://www.retronagazie.eu/
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group