Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Alkohole
Autor Wiadomość
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-23, 21:34   

A to niespdzianka- spodziewałem się czegoś innego po koźlaku :]
 
 
 
PiK 
Remnant
untitled



Wiek: 41
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 570
Skąd: skątowni
Wysłany: 2007-11-23, 21:39   

Raq napisał/a:
osoby które nie lubią piwa innego niz zwykłe gorzkie mogą dodac minus :)


Zgadza się, kwestia gustu właśnie. Kupiłem kiedyś 2, bo spodobała mi się mhroczny wygląd butelki. Spowdziewałem się czegoś zupełnie innego. Dlatego drugie oddałem koleżance (lubi właśnie wszelkie piwne oranżadki) i wypiła ze smakiem. Osobiście Koźlakowi mówię nie ;]
_________________
„Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill

"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-11-23, 21:43   

_Music napisał/a:
A to niespdzianka- spodziewałem się czegoś innego po koźlaku :]
Czego się spodziewałeś _Music'u mój drogi? Mam nadzieje że "recka" jest ok i zawiera co trzeba
PiK napisał/a:
Btw. Wiele razy słyszałem o winie 'Sperma Szatana', jednak nigdy nie udało mi się go nigdzie znaleźć. Nawet żadnej etykiety w necie. Więc uznałem to za fikcję ;]
Ja tak amo, a komandos jabłkowy smakuje jak tymbark jabłko-mięta :D osobiście nie pijam a fe xD

Też już nie pijam, ale w liceum, to co tydzień ;]/PiK
_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-23, 22:22   

Cytat:
Czego się spodziewałeś _Music'u mój drogi? Mam nadzieje że "recka" jest ok i zawiera co trzeba


Smaku po koźlaku się spodziewałem zupełnie innego po prostu, raczej goryczy mocnej jak dupcia szatana- jeśli recka uświadamia jasno że jest inaczej, to znaczy że jest dobra :]
Szkoda że już alma zamknięta bo nabrałem na niego ochotę, no ale mam Peroni przynajmniej.
Ostatnio zmieniony przez _Music 2007-11-23, 22:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-11-23, 22:27   

_Music napisał/a:
no ale mam Peroni przenajmniej.
HA! Wczoraj chciałem kupić ale stwierdziłem "to bedzie cos sikowatego delikatnego dla panienek i piździaków takiego" i nie kupiłem, powiedz mi no czy dobre to to? do czego porównasz??
_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-23, 22:30   

Na razie to wpierniczam kanapki z dżemem (gratis przy margarynie dostałem), za pierona zabiorę się koło północy, bo jeszcze w książkę chcę zaglądnąć :]

Update:
Dzisiaj z okazji weekendu oraz że ten cholerny śnieg zaczyna nareszcie topnieć, coś słonecznego i radosnego- Peroni. Jak pisze na etykiecie "italiana numero uno"- nie wiem ile w tym prawdy, ale jestem gotowy w to uwierzyć.
Jasne, pełne, z minimalną wręcz goryczą w smaku, która jest ledwo wyczuwalna dopiero w ostatniej fazie. Co zwraca uwagę to fantastyczny zapach- aromatyczny i pogłębiający i tak już wyraźny smak. Posmak jest fajniutki, utrzymuje się wyjątkowo długo- ogólnie to Peroni jest bardzo delikatne i "wymuskane" można powiedzieć. Dla jednych wada, dla innych zaleta (np. dla mnie). Jeśli miałbym do czegoś porównać, to trochę przypomina heinekena w wersji light, z delikatniejszym i odrobinę wyraźniejszym smakiem oraz zdecydowanie dłuższym posmakiem, o czym już wspominałem.
Oceniając- bez kozery dam 8/10, plus niewielka stosunkowo cena sprawia że może to piwo zastąpić prezróżne warki nie warki i stać się naszym podstawowym budulcem kości.
Ostatnio zmieniony przez _Music 2007-11-24, 01:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Makaroniarz 
Mumbler
Yummy!


Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 189
Skąd: Rzym-Bialystok
Wysłany: 2007-11-24, 20:15   

Peroni... Szerze mowiac nie przepadam za tym piwem zbytnia. Jako, ze mieszkam we wloszech i mam owo piwo na codzien (aktualnie znajduje sie w mojej dloni :P ) musze powiedziec, ze nie jest to jednak takie cudo jak je opisuje Music. Co prawda piwo jest niezle. Ma dobre walory smakowe, ale w porownaniu z reszta wloskiej stawki jak np. Birra Moretti wypada juz gorzej. Ogolnie jak dla mnie 6.5 w porywach 7/10. Ja za to moge polecic Franziskaner. Wprost cudenko w buteleczce ^^
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-25, 00:03   

Ale w Polskich warunkach zasługuje na 8 :]
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-11-25, 00:19   

Ja dzis z carmashem walnąłem Warke (on coś innego) i muszę ci _Music, przyznać rację...na początku tego nie zauważałem...ale gdy już od jakiegoś czasu piłem inne piwa teraz po powrocie do Warki czuć aki nieprzyjemny "żulowy" smak...podobny do tatry pils w puszce czego strawić nie mogę...jednak w warce jest jeszcze do zniesienia...ale jak polecasz, następny łikend to Peroni :D raczej xD
_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-11-26, 01:28   

Dziś Erdinger- typowo niemieckie piwo, w sam raz na rozpoczęcie nowego ciężkiego tygodnia pełnego pracy, nauki, przygód i innych niesamowitości.
Szczerze mowiąc sam skład mnie zachęcił do kupna, bo nie dość że pszeniczne to jeszcze się chwalą że na "delikatnych drożdżach"- hmm...
W rezultacie dostajemy coś jeszcze delikatniejszego niż Peroni, które jak widzę dla wielu jest za lekkie. A więc nie wyczujemy tu goryczy- minimum można znaleść w posmaku który utrzymuje się długo, ale to wciąż ilości śladowe. Przy braku takowej, w niektórych piwach można zamiast tego wyczuć po prostu alkohol (bo co jak co, ale gorycz przeważnie to maskuje), tak jest niestety i w tym przypadku. Nie smakuje naturalnie jak smirnoff czy inny emiroff, ale po średniej ilości daje się we znaki i przypomina trochę żywca. No właśnie- w smaku wyobraźcie sobie żywca super light, otrzymacie smak Erdingera. Plus jedna butelka syci jak glupia- nie ma tej lekkości. Za to piana jest bardzo sprężysta, co jest plusem.
No ale spodziewałem się czegośc znacznie lepszego- 6/10, bo ani dla amatorów delikatniejszych smaków (wyczuwalny alkohol), ani dla tych co wolą coś cięższego i bardziej zalegającego.
 
 
 
PR is back
[Usunięty]

Wysłany: 2007-12-02, 01:58   

Dla mnie po powrocie z UK smakuja prawie wszystkie polskie piwa Szczegolnie kochany Zuberek i Lech ;D Mam dosyc picia 3 % browarow :P
 
 
PiK 
Remnant
untitled



Wiek: 41
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 570
Skąd: skątowni
Wysłany: 2007-12-02, 02:37   

Ja właśnie nie rozumiem tej całej fascynacji zagranicznymi browarami.
Polskie piwo najlepsze na świecie i basta. I nie piszę tego ze względu na patriotyzm, bo patriota ze mnie słaby ogólnie.
Zresztą mój kumpel mieszkający w Anglii przyznał mi rację, że nigdzie nie pił takiego dobrego piwa jak w Polsce ;]
_________________
„Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill

"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2007-12-02, 02:38, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
shav 
Mumbler
Imaginary Boy.


Wiek: 40
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 105
Wysłany: 2007-12-02, 11:38   

Zgadzam się całkowicie. Wolę nasze od zagranicznych. Jak siedziałem za granicą, to brakowało mi polskiego piwa. W piątek raczyłem się wyłącznie "Dębowym Mocnym" (jeśli chodzi o piwo :) ) i uważam, że jest znakomite :D
_________________
"Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-12-02, 11:48   

PiK napisał/a:
patriota ze mnie słaby ogólnie.
to nei najgorzej bo ze mnie zaden xD
co do zagrabanicznych piw to w sumie ja nie bardzo wiem...piłem wiadomo pilsner urcośtam, gambrinus, paulaner (chyba sie tak pisze), primator, desperados (z dobre 7 lat temu)....i w sumie paulaner mi smakował i pamietam ze desperados było pyszne...a tamte to nie bardzo...pi;snera np nie lubię, nie smakuje ani trochę....Dębowe jest bardzo dobre :D ale piję coraz mniej tego piwa bo ostatnio jakos wolę delikatne, lekkie piwa...dlatego też chcę sie naperoni skusić ale u mnie niestety nie ma..muszę się do almy kopsnać :D
_________________
 
 
 
Makaroniarz 
Mumbler
Yummy!


Wiek: 34
Dołączył: 18 Lis 2007
Posty: 189
Skąd: Rzym-Bialystok
Wysłany: 2007-12-02, 13:59   

PiK napisał/a:
Ja właśnie nie rozumiem tej całej fascynacji zagranicznymi browarami.
Tez nie rozumialem do poki nie sprobowalem zacnego "Franziskaner". Dobre niemieckie piwko za wysoka cene 1.35€ za 0,66l niestety :\
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-02, 18:39   

To nie fascynajcja sztuczna, tylko wybór lepszego smaku- dla mnie polskie piwa są zwyczajnie za ciężkie.
Z powodu niezaplanowanych wczorajszych wydarzeń operacja "Mythos" przeniesiona na jutro.
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-12-02, 20:44   

wczoraj Carlsio :D a kumpel wpadł z Leszkiem który to ofiarował mi za zgranie filmu (xD) tak więc dziś brat Jarosława zagosci w moim łożu (o lol xD)
_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-08, 01:18   

Plany jak to plany- są po to by je zmieniać.

Dlatego dziś z okazji weekendu- coś prosto z Japoni- Kirin Ichiban
Szczerze mówiąc wcześniej piłem kilka razy Asahi i nie byłem zachwycony- cierpkie i niespecjalne. Za to browar z Tokyo gdzie Ichiban jest rozlewany bardzo miło rozczarował- nie przypominam sobie bym kiedykolwiek pił piwo o tak głębokim smaku. Inny typ niż Corona, gdzie smak jest delikatnie uchwycony, to tutaj atakuje nas niczym samurai- furiat i nie daje za wygraną. Gorycz- owszem jest, ale tak aromatyczna że chciałoby się tylko przechylać kolejne szyjki i przechylać. W odróżnieniu od Guinnessa nie jest tak straszliwie sycące, co jest również niecodzienne i świadczy jedynie o świetnej jakości trunku, podobnie jak zapach który robi to co mu funkcja nakazuje- podkreśla aromat. Bardzo sprężyste i bogate- same plusy. Jedyne do czego mogę się przyczepić to nieproporcjonalnie "suchy" posmak goryczy, do którego da się oczywiście przyzwyczaić, ale rysa na diamencie jest.
Przeszkodą może być stosunkowo wysoka cena (7.50 za szyjkę 0.33), więc byc może nie nadaje się na domówkę gdzie liczy się ilość, ale przynajmniej spróbować raz to wypada i ja najbardziej polecam. W pełni zasłużone 9/10

fotka:
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-08, 11:27   

Jeśli nie Alma, to specjalistyczne sklepy z trunkami ze świata :]
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-12-16, 13:58   

własnie ! moze w "alkohole świata" bedzie corona jak już w almie nie mają :D
Eniłej spróbowałem Peroni jak namawiał Muzyczny Chłopak
Nie zachwyciło ale jak najbardziej in +
Liczyłem szczerze powiedziawszy na coś więcej ale było ok...delikatny smak (piwo faktycznie dosć lekkie) i całkiem mocny posmak na bokach jezyka (teraz sprawdźcie jaki smak tam się czuje :P )...ogólnie jak najbardziej polecam
Choć szczerze powiedziawszy ja za cene 3.60 wybrał bym raczej heineken'a (ale to już tylko dlatego ze go uwielbiam xD) choć przy odobinie zastanowienia nie było by to już tak pewne...napewno zasmakuje tym którzy lubią heinekeny, carlsbergi itp :)
Z czystym sumienie polecam choć nie liczcie na fajerwerki ...idąc za Muzykantem wystawiam ocenkę i było by to 8/10 może z małym minusem ale jest on spowodowany chyba tym że nastawiłem sie na więcej :)



EDIT:

Ok i stało się :D
Dopadłem wreszcie Coronę, i jak wiedzą niektórzy wczoraj została pochłonięta podczas weekendowego rytuału xD. No i hmmm... nie wiem. Piwo jest niesamowicie delikatne... mozna by powiedzieć ze sikowate nawet ale! Nie ejst złe, wręcz przeciwnie jest bardzo dobre. Limonka która została wedługł zaleceń umieszczona w butelce dodała naprawdę ciekawego posmaku. Co prawda szyjka smakowała za bardzo limonkowo jednak gdy dopiłem już do szerszej części buteleczki smak okazał sie bardzo przyjemny (wcześniej też był ale nie był 'piwny') i nawet intensywny. Koniec smakował jak oranżada ale to inna bajka xD. Piwo IMO jest idealnym ochładzaczem w ciepły dzień (dodatek limonki sprawia ze jest jeszcze bardziej rześkie) jednak ajko piwo takie czysto na imprezę już niekoniecznie. Gdyby cena byłao ok 1zł niższa nie ukrywam chyba zagościło by na stałe na moich imprezowych wypadach...jednak ok 4,60 za 0,33l to dla mnei dużo tym bardziej zę potrzeba by było conajmniej kilku żeby wystarczyły na imprezę (nie do upicia bo to chyba niemozliwe ale żeby było co pic)....Polecam gorąco choc do spróboania bo naprawdę warto. I co cieawe wczoraj pierwsze łyki przyniosły myśl "na to wydałem prawie 5z?" jednak dalej coraz lepiej ale bez rewelacji, natomiast dzis jestem hmmm...nie zachwycony ale napewno bardzo zadowolony :D No i eszcze jedna ważna sparawa...piwo (przed dodaniem limonki czyli czysty 'trunek') ma FENOMENALNY zapach...nie czuć żadnego neiprzyjemnego dodatku etc...zapach jest świetny :D

_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-16, 14:42   

To się nazywa dobry gust i smak ;D

Raq: hehe miło mi to słyszeć zwłaszcza od forumowego eksperta xD
 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2007-12-24, 15:32   

Za chwile stestuję to:
http://www.biertest-onlin...aler_weisse.jpg
Pierwszy raz je na oczy widzę
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2007-12-24, 15:33, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-12-24, 15:47   

wygląda ciekawie :D


Piwo Irlandzkie Mocne...mi dane było pic w butelce 0,33...coca-cola tak mozna podsumować to piwo...jest słodsze niż karmi a 'Mocne" w nazwie to chyba tylko chwyt na miłosników mocniejszych piw. Myślę ze wlanie do niego setki voodki nie zmieniło by smaku bo słodycz itak by wygrała. Cięzko jest ocenić takie piwo bo piwem ono praktycznie nei jest. Dla ciekawych reszcie odradzam. aaa i nie liczcie na piankę xD
_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-24, 18:47   

Bersek napisał/a:
Za chwile stestuję to:
http://www.biertest-onlin...aler_weisse.jpg
Pierwszy raz je na oczy widzę


Całkiem fajne jest- niemieckie piwa mają dobre smaki i świetne zapachy (choć troche do siebie podobne), to nie jest wyjątkiem.

Dopiero po sylwku test nowych piw- ostatnie eskapady do klubów sponsorowały tyskie (blee) i heineken (chciałbym tą zieloną czapeczkę co kiedys można było dostać wraz ze zgrzewką).
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2007-12-27, 22:04   


Musze przyznac ze się potwornie zawiodłem, nie to nie to słowo...hmm...nie zawiodłem sie bo nie liczyłem na coś super...poprostu hmm...nie mozemy bac sie tych słów . to piwo jest niesmaczne! xD....ale do zeczy, zapach słaby, nie mocny czyli jest ok ale moze być o wiele lepiej...w każdym razie nie trąci sztucznoscia czy kwasem...kolorek miły, pianka całkiem całkiem aczkolwiek nie jest taka jak na dobrym lanym carlsbergu w knajpie. No i czas na 1 łyk...niestety ....jest to smak którego bardzo nie lubie...jest piwo na polskim rynku które ma smak podobny ale nie chciał bym okłamać dlatego nei napiszę o jakie mi chodzi (no ok chyba zywiec xD ale głowy nie dam) czyli lekko słodkawe...Niby podobne do Warki ale warkę machne spokojnie (bez entucjazmu) a tu miałem problem, szczerze wypiłem bo szkoda mi było zeby sie zmarnowało. Piwo jest słodkawe, tak jak np w Dębowym czuć nieźle alkohol (chyba to to, w każdym razie czuć to) ale w przeciwnieństwie do Dębu w Żywym jest poziom słodyczy (takiej...sztucznej jakby) zbyt wysoki i poprostu dla mnie jest to coś feee... Da sie pić ale dla mnie zdecydowanie nieodpowiednie. Na dziś mam w planie jeszcze Złoty Bażant, może ono okaże sie lepsze bo Piwo Żywe ma u mnie zdecydowanie - i myslę ze więcej sie na nie nie skuszę. Za to nieco łyknąłem znów Koźlaka (od Amber'a) i powiem ze przy tym podejsciu piwo wyraźnie zyskało!

EDIT:

Zapewne wielu zna lub słyszało o tym piwie. Jesli nie to najwyższy czas !
Zaczynając od, rzeczy która jakoś strasznie mnie ostatnio jara (nie wiedzieć czemu), czyli zapachu musze powiedzieć 'jest ok'. NIe jest to zapach tak piękny jak w Coronie ale jest bardzo przyjemny i nie odstrasza. Kolorek jest miły (na focie jakiś dziwnie ciemny) czysty. Pianka jest, tyle, nie ejst niesamowita ale jest , nie opada odrazu jak w harnasiu. Natomiast smak? Jest swietny. Czysty, nie czuć żadnej sztucznosci i niepotrzebnych smaków. Czujemy to co chcemy czuć i nic więcej, głęboki konkretny czysty smak. Naprawdę jest to jedno ze smaczniejszych piw jakei dane mi było skosztować (co innego ze ich liczba nie jest ogromna xD). Gorąco polecam! Piwko naszych sąsiadów więc powinno podejść ludziom którzy lubują się w Polskim piwie (tak PiK mówię do ciebie! xD). Naprawdę zachęcam bo piwo jest wyśmienite !
_________________
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group