Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: Devinitum
2008-08-02, 14:46
Człowiek człowiekowi nierówny?
Autor Wiadomość
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-27, 19:29   

Cytat:
Zaś w średniowieczu prawie wszyscy uważali, że Słońce krąży wokół Ziemi

Ta, tak myślałem, że cos takiego napiszesz ;) - mówili też, że Ziemia została stworzona w 7 dni ;]. Dlaczego tak nie jest, dowiodła nauka. Tutaj, to, że niektórzy myślą tak jak napisał Cez, nie jest odgórnie ustalonym "faktem", tylko wynikiem przemyśleń tych osób. Przecież nie napisałem, ze myślę tak, bo tak napisał X, tylko, ze to niepierwsze zdanie w takim stylu i że zaskakująco są do siebie podobne. I to jest zastanawiające ;].

Cytat do "mężczyźni"
Shi
Rozumiem, że takie rozumowanie to pozostałość patriarchalnego widzenia świata, gdy wyłącznie mężczyzn uznawano za prawdziwych ludzi, a u kobiet kwestionowano nawet istnienie duszy.
Mzet
Wydaje mi się że chodziło o to że kobiety są wielbione przez męszczyzn, stawiane na piedestale, adorowane itd. a nie że bez nas jesteście d niczego.
Shi
nie widzę jednak tego „uwielbienia”, skoro kobiety mają po prostu w życiu gorzej (choćby jeśli chodzi o zarobki czy awanse w pracy). A te wszystkie pokazy szarmanckości to raczej pokaz dominacji aniżeli szacunku
.
Do reszty mi się nie chciało.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-01-27, 19:43, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Shi'nayne 
Mumbler



Wiek: 36
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 101
Skąd: L world
Wysłany: 2008-01-27, 20:28   

Cytat:
to niepierwsze zdanie w takim stylu i że zaskakująco są do siebie podobne.

Co jednak nie musi dowodzić jego słuszności.
Cytat:
Cytat do "mężczyźni"
Shi
Rozumiem, że takie rozumowanie to pozostałość patriarchalnego widzenia świata, gdy wyłącznie mężczyzn uznawano za prawdziwych ludzi, a u kobiet kwestionowano nawet istnienie duszy.
Mzet
Wydaje mi się że chodziło o to że kobiety są wielbione przez męszczyzn, stawiane na piedestale, adorowane itd. a nie że bez nas jesteście d niczego.
Shi
nie widzę jednak tego „uwielbienia”, skoro kobiety mają po prostu w życiu gorzej (choćby jeśli chodzi o zarobki czy awanse w pracy). A te wszystkie pokazy szarmanckości to raczej pokaz dominacji aniżeli szacunku
.
Do reszty mi się nie chciało.


I na tej podstawie sądzisz, że wg mnie mężczyźni są źli? Pisałam już nie raz, źli są w moim uznaniu mizogini (są to co prawda w przeważającej większości mężczyźni, to oczywiste, bo to działa na ich korzyść), a produkuje ich patriarchalna, konserwatywna kultura, która stawia mężczyzn wyżej, niż kobiety (przy okazji powstaje również rasizm, homofobia i ksenofobia). Jakby istniała analogicznie matriarchalna, to też bym była przeciw.
Przykład ze Starego Testamentu, czyli patriarchatu w czystym wydaniu. Ojciec mógł sprzedać córkę w niewolę. Zgwałcona kobieta, jeśli nie krzyczała w czasie gwałtu, miała zostać ukarana (nie szkodzi, że gwałciciel mógł zagrozić, że ją zabije, tu chodziło o honor jej ojca, a nie dobro kobiety, swoją drogą, w najlepszym wypadku gwałciciel był zmuszany do ożenienia się ze zgwałconą). W islamie i chrześcijaństwie jest podobnie (choć Jezus miał inne spojrzenie na tę sprawę, to jednak patriarchowie Kościoła szybko wypaczyli Jego przesłanie). We wszystkich tych kulturach kobieta była przedmiotem, a nie podmiotem. Zawsze chodziło w tym o władzę, a przecież najprościej zapanować nad kimś, kto jest nieco słabszy.

I jeszcze raz o postawie szarmanckiej, wywodzącej się z etosu dżentelmena z wieku XIX. Jaka wtedy była sytuacja kobiet, już nieraz pisałam (zapoczątkował to Kodeks Napoleona). Kobiety w większości krajów europejskich miały prawa analogiczne do tych posiadanych przez dzieci. Wtedy też wykształciła się najwyraźniejsza w dziejach różnica między strojami męskimi i żeńskimi, czyli dosyć skromne, ale trwałe i praktyczne ubrania męskie, oraz całkowicie niepraktyczne, utrudniające ruchy ubrania kobiece (jak gorset zgniatający i wypychający do góry organy wewnętrzne - prawdziwa przyczyna częstych omdleń, które przypisywano kobiecej słabości) i to rusztowanie na tyłku, którego nazwy nie pamiętam w tej chwili, utrudniające siadanie. Przekaz był jasny - dominujący, pracujący facet i całkowicie uzależniona od niego kobieta, niewiele myśląca (bardzo broniono się przed dopuszczeniem kobiet do bardziej zaawansowanej edukacji) i nic nierobiąca ozdoba. Z tym też łączyły się hołubione tutaj popisy szarmanckości, czyli objawy siły i zdania na swą łaskę.

Dodam jeszcze, że to z XIX wieku Kościół wywodzi swą dzisiejszą naukę odnośnie płci, a wraz z nim teraźniejsza, konserwatywna prawica, marząca o tym, by usadzić kobiety w domach przez utrudnienia w podjęciu pracy i tym samym pozbawienie samodzielności.

Tak więc Puty, jeśli czytając to nadal uważasz, że jestem uprzedzona do facetów, to nic nie zrozumiałeś. Jestem przeciwna WSZELKIEJ dyskryminacji, bez względu na to, kogo ona dotyczy. Taki przykład. Niektóre moje znajome są uprzedzone do transseksualistek (czyli kobiet, które urodziły się mężczyznami), właśnie ze względu na to, że to niby "faceci". Uważam takie rozumowanie za prymitywne i jak widać to, że się jest akurat przedstawicielem grupy dyskryminowanej nie musi od razu oznaczać, że się jest wolnym od uprzedzeń.
Jak ktoś prezentuje poglądy dyskryminujące, to nie ma dla mnie znaczenia, kim ten ktoś jest.

I znów link "Pary hetero i homo podobnie się angażują":
http://wiadomosci.onet.pl...,1,1,,item.html
Ostatnio zmieniony przez Shi'nayne 2008-01-27, 20:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
GordonCommodore 
Mumbler
Komandos Gordon



Wiek: 37
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 129
Skąd: prosto z 1967, yoh
Wysłany: 2008-01-27, 21:11   

Już mam wodę zamiast mózgu, przestałem myśleć, słowem - mózg eksplodował po raz drugi.

Tu nie chodzi o cytaty, bo to wymagałoby zacytowania wszystkiego co tu napisałaś. To mi zaświeciło po przeczytaniu wszystkich Twoich wypowiedzi.
_________________
feed feed feed eat eat eat head head head long long long hair hair hair smokin' smokin' smokin' caterpillar caterpillar caterpillar run run run
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-01-27, 21:39   

Shi'nayne napisał/a:
I znów link
Cytat:
Podobnie jak podczas pierwszego badania, okazało się, że pary homoseksualne są mniej konfliktowe a za to bardziej ciepło wyrażają się o partnerach.

Nie dawaj już linków ,a potem się dziwisz ,że ludzie się czują jak "zostań homo będziesz lepszy ,będziesz bardziej kochał". xD
Shi'nayne napisał/a:
Zawsze chodziło w tym o władzę, a przecież najprościej zapanować nad kimś, kto jest nieco słabszy.
O o o..mój wehikuł czasu działa.
Zapomniałaś dodać o prawie "pierwszej nocy" to jest hard corn.
Chłop zaczynając prace u swego pana to mógł się przespać z jego córką-kami.

Shi'nayne napisał/a:
A jakie są te inne możliwości?

Człowiek który akceptował by jeden światopogląd jest ograniczony.
Tak samo to ,że jestem katolikiem nie znaczy ,że moja religia jest uber alles.
Jednak są tacy którzy n.p na Yt gdy jakiś filmik jest o poglądach religijnych to zwykle są tam komentarze "pójdziesz do piekła" albo "boga nie ma to ludzie go stworzyli".Ludzie się już na tym poziomie mordują.

Wracając do adopcji.

Dla przykładu pani les X i "x"
Chcą adoptować dziecko.
Jednak sąd się nie zgadza ponieważ dziecko potrzebuje psychologicznie ojca.
Tyle ,że teraz panie x i X nigdy nie zaakceptują takiego stanowiska ponieważ zaakceptowanie tego równałoby się z uznanie siebie ,że się tak wyrażę "błędem".
żaden człowiek tego nie uzna ,a na pewno nie będzie chciał się zmienić ,uznając siebie jako wzór doskonały we wszechświecie inaczej wszyscy byli by w depresji.
Więc całą adopcje nie robią tego dla dziecka tylko dla siebie oczywiście nie do tego zmierzam.Jednak ,że czyż dziecko nie powinno być pierwsze.
Tylko ,że z tego punktu widzenia ta myśl nigdy nie przyjdzie do pani X i x.
Wykorzystując pewne prawa ,króczki itp ostatecznie uzyskają adopcje.
Kasa,adwokat,sądy i możesz zostać prezydentem.
Więc ostatecznie wrażenie moje mamusie mnie kochają może stać się normą.Jednak ci normalni się właśnie tego najbardziej boją chaosu itp.
Czy słusznie ,można tak może nie...
Jednak wciąż normalny model rodziny powinien zawsze być ,jednak co na to ja gdybym był homo.

Ostatnie zdanie.
Nie ma prawdy absolutnej ,świat jest tak złożony ,że stworzenie uniwersalnej regułki dla każdego jest nie możliwe .Więc rób co chcesz walcz o chcesz ,giń lub walczy i miej pozostałych w d#pie bo dla każdy ceni się ponad każdym nad wszelkie możliwe sposoby.

To ja wasz abstynent,
_________________
Sono Me Dare No Me?
Ostatnio zmieniony przez SiedzacyWKiblu 2008-01-27, 21:45, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Shi'nayne 
Mumbler



Wiek: 36
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 101
Skąd: L world
Wysłany: 2008-01-27, 22:19   

Cytat:
Nie dawaj już linków ,a potem się dziwisz ,że ludzie się czują jak "zostań homo będziesz lepszy ,będziesz bardziej kochał".

Cóż, nie mam wpływu na wyniki badań jakiejś grupy naukowców. Ale myślę, że wyjaśnienie jest proste – pary homoseksualne opierają swe związki na partnerstwie. Podobnie jest też coraz częściej u heteroseksualistów, jednak nie jest to reguła.

Co do adopcji
Życie ukazało, że dzieci ze związków homoseksualnych nie różnią się od rówieśników, z tym że są bardziej tolerancyjne. Miliony dzieci wychowują się poza tym bez ojca, bo na przykład zmarł albo uciekł. Ale trzeba przyznać, w wyniku takiej sytuacji jest mniejsza szansa, że dzieci się nauczą stereotypowego podziału ról między płciami.
I czy gorsze nie jest dla dziecka pozostanie w sierocińcu?
Cytat:
Nie ma prawdy absolutnej ,świat jest tak złożony ,że stworzenie uniwersalnej regułki dla każdego jest nie możliwe .Więc rób co chcesz walcz o chcesz ,giń lub walczy i miej pozostałych w d#pie bo dla każdy ceni się ponad każdym nad wszelkie możliwe sposoby.

Może tego nie widzisz, ale ja właśnie nie chcę nikomu niczego narzucać ani nie uważam się za kogoś lepszego z racji tego, że akurat jestem taka, a nie inna (może swój udział ma w tym moja wiara w reinkarnację – wiem, że było i będzie ze mną różnie). Przecież nie mam zamiaru zakazywać związków heteroseksualnych albo odbierać dzieci takowym.
A jeśli nazywa się „narzucaniem” pozwolenie ludziom na ułożenie sobie życia po swojemu, nie wadząc nikomu, to pozostawiam to bez komentarza.
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-01-27, 22:32   

Shi'nayne napisał/a:
I czy gorsze nie jest dla dziecka pozostanie w sierocińcu?
Nie mam co się z tobą kłócić po prosto w chwili pisania postu nie pomyślałem o tym.Jednakże zawsze normalna rodzina do niego przyjdzie :lol: słaby argument.
Cytat:
A jeśli nazywa się „narzucaniem” pozwolenie ludziom na ułożenie sobie życia po swojemu, nie wadząc nikomu, to pozostawiam to bez komentarza.
:clap: :clap: Taaaaaa :sugoi:
Każdy wpływa na każdego taka fizyka.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-27, 22:33   

Tak, wiem, że pisałaś niemal w każdym poście, że nic nie masz od facetów, ale takie stwierdzenie padło:
Cytat:
A te wszystkie pokazy szarmanckości to raczej pokaz dominacji aniżeli szacunku.
Gor napisał:
Cytat:
mężczyźni - źli

na co Ty:
Cytat:
Aha, nie podoba mi się przypisywanie myśli, których nigdy nie przedstawiłam.

Co do etymologii różnych spojrzeń na to o czym mówimy. No fajnie, ale ludzie i czasy się zmieniają - moim przodkiem był ktoś, kto wyznawał zasadę: Zgwałcona kobieta, jeśli nie krzyczała w czasie gwałtu, miała zostać ukarana - i co z tego(z tego, że był moim przodkiem)? Jakoś nie widzę u siebie tych "pozostałości" w których tak bardzo lubujesz się opisywać. A uprzejmość należy się kazdemu niezależnie od płci.
Do tego mozna dodać też ten dość zaskakujący wątek z którym wypaliłaś ni z gruszki ni z pietruszki:
Cytat:
Ja zaś odniosłam wrażenie, że odkąd się odkryłam, jestem inaczej traktowana niż poprzednio, mimo że zasadniczo piszę o tym samym.
Jakby to, że jesteś dziewczyną/lesbijką, coś zmieniało... :? Oczywiście mogę mówić tylko za siebie, ale czytając posty innych nie zauważyłem jakiejś zmiany.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-01-27, 22:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-01-28, 00:02   

Aż dziw bierze na ile sposobów można pisać to samo :-] Ale dobrze Wam idzie. Mnie się najbardziej podobało o tych biednych modelkach, na które społeczeństwo wywiera nacisk. A spróbuj do takiej modelki podejść i powiedzieć jej, że powiedzieć jej, że oto nadszedł dzień gdy zostanie wyswobodzona ze swojej okrutnej pracy, gdzie tylko wygląd się liczy bo ludzie od niej tego oczekują. Gwarancja wysłuchania jakiejś wymyślnej wiązanki, bądź też jeśli jest nerwowa - lima pod okiem :grin: Te laski kochają się pokazywać, dla niektórych wręcz intelekt w ogóle się nie liczy, piękno ich ciała na pierwszym miejscu. Miałam kiedyś przyjemność mieszkać z bodajże "Miss Wysp" czy jakoś tam (nie wnikałam). Gdybym nosiła głowę tak wysoko jak ona to by mi odpadła :lol: Jej duma nie znała granic. A intelekt? No cóż. Ogólnie ocenialiśmy jej IQ na jakieś 2 (nie wiem czy to nie za dużo). Najbardziej podobało mi się zdanie przez nią wypowiedziane "Słuchaj, mój chłopak (on siedział obok) powiedział, że mam talie osy. Powinnam się obrazić czy cieszyć?" Więc cóż, o wygląd potrafiła dbać zajmując łazienkę przez pare h dziennie, ale najwyraźniej sprawy umysłowe postanowiła omijać. To taka krótka historyjka z życia wzięta. Moim zdaniem nikt jej do niczego nie przymuszał.
Modelki lubią to co robią i dam głowę, że nie zamieniły by tego na żadną ciężką pracę, w której ich aksamitna, wygłaskana skóra byłaby narażona na nie daj Boże zadrapania np.
A co do dzieci... Wspólczuje im z calego serca. Ja propnuje, żeby na świecie byly same pary homo. Nie będzie dzieci, nie będzie ludzi (chyba że się będą rozmnażać przez pączkowanie :grin2: ), nie będzie problemów. Natura znów przejmie wladzę :razz: Ziemia odetchnie z ulgą itp itd.
Wiem wiem, za raz przeczytam, że nie posluguje się logiką, argumentami i w ogóle wymyślną terminoogią, co sprawia, że moje wypowiedzi są OH MY GOD puste :bored: No i nie posluguje się faktami historycznymi. Sorki, historia mnie nie interere, jestem po biologii.
A i uwielbiam się mojemu facetowi pokazywać w gorsecie ;P
 
 
 
Shi'nayne 
Mumbler



Wiek: 36
Dołączyła: 06 Gru 2007
Posty: 101
Skąd: L world
Wysłany: 2008-01-28, 14:06   

Z góry zaznaczam, że na ewentualną odpowiedź będziecie musieli zaczekać do ok. czwartku. Sorry, mam egzamin.

Cytat:
Jednakże zawsze normalna rodzina do niego przyjdzie słaby argument.

A jest ta „normalna” rodzina? Bo to, że jest tam akurat tatuś i mamusia, bo tak zawsze było, to też słaby argument i dzisiaj niewiele mający wspólnego z rzeczywistością (podobno tylko 40 % dzieci się w takich rodzinach wychowuje).

Puty. Specjalnie dla ciebie napisałam wywód, skąd się postawa szarmancka wzięła i jaki ona ma ukryty podtekst. A co ma to, że powstała na złych motywach do założenia, że mężczyźni są źli??? Przecież większość facetów nie wie, o co w tym chodzi, dlatego ich uświadamiam kiedy coś takiego próbują wobec mnie. I oczywiście zgadzam się z tą uprzejmością, którą należy okazywać nie zważając na płeć, z tym że na mojej uczelni jak chłopcy przychodzą na zajęcia, to wymieniają między sobą uściski dłoni, a dziewczyny traktują jak powietrze.
Cytat:
Jakby to, że jesteś dziewczyną/lesbijką, coś zmieniało... Oczywiście mogę mówić tylko za siebie, ale czytając posty innych nie zauważyłem jakiejś zmiany.

Gdy pisałam jako Wojenko, moje teksty nie wywoływały tak gwałtownej reakcji, i nie było aluzji, że zazdroszczę facetom penisa :)
Cytat:
Aż dziw bierze na ile sposobów można pisać to samo

Fakt, ale co robić, jak ciągle się przyczepiają?

Co do modelek – to bardzo proste. Odpowiednikiem takich kobiet wśród facetów jest koksiarz. Obowiązująca kultura, w tym media (w linku do „Killing us softly 3” o tym było), narzucają kobietom, by były piękne i uległe, zaś facetom, by byli silni i dominujący (choć prawdę mówiąc jak się dają na to złapać, to też ukazują słabość charakteru).
Cytat:
A co do dzieci... Wspólczuje im z calego serca. Ja propnuje, żeby na świecie byly same pary homo. Nie będzie dzieci, nie będzie ludzi (chyba że się będą rozmnażać przez pączkowanie ), nie będzie problemów. Natura znów przejmie wladzę Ziemia odetchnie z ulgą itp itd.

Czytaj więcej, już się da zapłodnić jedną komórkę jajową drugą, czy coś w tym rodzaju (w każdym razie efektem jest dziecko dwóch samic; testowane na myszach). Zważywszy, że jesteś po biologii, powinnaś takie rzeczy wiedzieć.
Poza tym, lesbijki od dawna sobie radzą z zajściem w ciążę, ty się o to nie martw.
No i w jaki sposób adopcja dzieci przez homoseksualistów miałaby ograniczyć liczbę narodzin (bo takie założenie przemawia w dość czytelny sposób z twych słów)? Rozumiem, że chodzi o jakieś zarażanie homoseksualizmem. Zdaje mi się, że tylko osoba niepewna swojej orientacji mogłaby takie obawy żywić.
Cytat:
A i uwielbiam się mojemu facetowi pokazywać w gorsecie

Ja mojej kobiecie nie muszę, szczupła jestem.
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-01-28, 14:39   

Nie chodziło mi o laboratoryjne metody zapładniania. Bo co to za sztuka? Jeśli wytworzyłaby się u naszego gatunku zdolność do partenogenezy, to może faktycznie były by na świecie same baby (taka mała seksmisja). Wszak nawet u pzczół potrzebny jest plemnik, żeby powstała pszczoła robotnica (bądź matka), z niezapłodnionych jaj wylęgają się trutnie.
I tak, chodziło o to, że zostaly by same pary homoseksualne, które by się brzydziły płcią przeciwną i wtedy nie byłoby dzieci. Chyba, że by wyewoluowali wstecz i stali się hermafrodytami :lol: Bo to co chcą sobą reprezentować takie pary (z tego wynika) to jest nic jak tylko cofanie się do czasów naszych najdawniejszych przodków - pierwotniaków (protistów).
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-01-28, 14:46   

Shi'nayne napisał/a:
hłopcy przychodzą na zajęcia, to wymieniają między sobą uściski dłoni, a dziewczyny traktują jak powietrze.
ololololollolololoolooololoolololololoolololoolololo xD :hihi: :rotfl: :lmao: Wybacz ,ale w tym momencie padłem.Twoje ego trochę zaburza widzenia rzeczywistości.
Shi'nayne napisał/a:
A jest ta „normalna” rodzina?
A gdzie mi emotę :lol: żarło w cytacie.
Shi'nayne napisał/a:
(podobno tylko 40 % dzieci się w takich rodzinach wychowuje).
Rozwód. to już inna problematyka.
W klej jeszcze dzisiejsze dzień dobry TVN.
Czasem mam wrażenie ,że was tak szkolą używać odpowiednich słów itp. ,że piorą nam mózgi (odbiorców) ,już naprawdę nie wiele brakuje do rewolucji tyle ,że ja n.p oglądając TVN dzisiaj aż czułem ,że ona mówi to samo co ty tylko inny słowami i ostatecznie wynikało ,że adopcja to same plusy.
A dzieci nie mają ,żadnych odkształceń ,no nie wiem ,te badania trochę lewe ,bo ja wiem jak to być fajnie wychowany bez ojca i pier### ,że może go zastąpić go druga matka ,nigdy w moim obrazie nie wejdzie.
Jednak nie mówię ,że będzie z nim źle tylko gadanie o tym jakby już pary homo są lepsze od normalnego typu rodziny to już czuć jakoś koloryzacje czyli coś chrzanią.
Nie wiem ,ale taki typ prezentacji raczej ma przekonać tych neutralnych co się trochę boją ,a nie stałych wrogów.Ale to CZUĆ.... :wow:

Masz pecha tu są sami cholerycy i za cholerę się nie zgodzą nie ważne jak piszesz.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
GordonCommodore 
Mumbler
Komandos Gordon



Wiek: 37
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 129
Skąd: prosto z 1967, yoh
Wysłany: 2008-01-28, 14:51   

Shi'nayne napisał/a:
Poza tym, lesbijki od dawna sobie radzą z zajściem w ciążę, ty się o to nie martw.


Dlaczego na myśl przychodzi mi maszynka do faszerowania kurczaka? Ech...

Edyt: Cez, też czuję jakby prali mi mózg, kiedy słucham tego wszystkiego. Jakaś racja tu jest.
_________________
feed feed feed eat eat eat head head head long long long hair hair hair smokin' smokin' smokin' caterpillar caterpillar caterpillar run run run
Ostatnio zmieniony przez GordonCommodore 2008-01-28, 14:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-28, 15:22   

Cytat:
Gdy pisałam jako Wojenko, moje teksty nie wywoływały tak gwałtownej reakcji, i nie było aluzji, że zazdroszczę facetom penisa
o ile pamiętam to to było pisane w żartobliwym tonie.
Cytat:
I oczywiście zgadzam się z tą uprzejmością, którą należy okazywać nie zważając na płeć, z tym że na mojej uczelni jak chłopcy przychodzą na zajęcia, to wymieniają między sobą uściski dłoni, a dziewczyny traktują jak powietrze.
U mnie były te uściski a do dziewczyn: Reka w górę i - "Cześć dziewczyny!". Raz podałem rękę dziewczynie a ona mi na to: że dziewczynom się nie podaje.... Drugiej się sp[odobało i później sama wyciągała.
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-01-28, 15:28   

Ja kiedyś słyszałam, że to dziewczyny pierwsze podają ręke (takie jest ponoć dobre wychowanie, że facet czeka). Wyjatkiem są np. księża, oni podają ręke pierwsi.
 
 
 
bloo 
Lurker


Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 379
Wysłany: 2008-01-28, 15:54   

Shi'nayne napisał/a:
dlatego ich uświadamiam kiedy coś takiego próbują wobec mnie

Nie no, gdybym Cię przepuścił w drzwiach (a skoro jesteś kobietą, przynajmniej w teorii, to na bank bym to zrobił) a Ty byś mi walnęła moralizatorską gadkę, że tym czynem pokazuję swoją dominację nad Tobą to parsknałbym Ci śmiechem w twarz (chamsko bo chamsko, ale cóż, chcesz równouprawnienia to proszę bardzo ;) ) i z politowaniem przeszedłbym przez te drzwi pierwszy.
Shi'nayne napisał/a:
na mojej uczelni jak chłopcy przychodzą na zajęcia, to wymieniają między sobą uściski dłoni, a dziewczyny traktują jak powietrze
Ehhh... w naszej polskiej kulturze (pewnie w sporej części europejskich kultur również) ceni się mocny uścisk dłoni. Uścisk dłoni poza gestem przywitania jest przede wszystkim małym współczesnym pokazem siły i respektu. Jak facet podaje Ci "flaka" zamiast ręki, to znaczy, że jest słaby. Dlatego jest ogólnie dla większości przyjęta niepisana zasada, że uścisk musi być mocny. A chciałabyś mieć rączkę zmiażdżoną? Nawet jeśli Tobie to obojętne, no bo przecież jesteś równa facetom więc i równie silna co facet (ironia), to innym dziewczynom i kobietom niekoniecznie.
Shi'nayne napisał/a:
Cytat:
Aż dziw bierze na ile sposobów można pisać to samo
Fakt, ale co robić, jak ciągle się przyczepiają?

Jak na razie to najbardziej tutaj Ty starasz się kijem rzekę odwrócić. Nie dziw się, że płynać niejako pod prąd spotykasz się ze sprzeciwem.
Shi'nayne napisał/a:
No i w jaki sposób adopcja dzieci przez homoseksualistów miałaby ograniczyć liczbę narodzin? Rozumiem, że chodzi o jakieś zarażanie homoseksualizmem.

Dobrze rozumiesz. Przykład z życia wzięty: jeden z moich sąsiadów to chłopak wychowywany przez matkę i babcię. Nie chodzi tu o orientację seksualną, tylko o dwie osoby tej samej płci. Chłopak obcując cały czas z kobietami przejmuje ich cechy. Ubiera się ekhm, powiedzmy, że na granicy "męskiego ubioru", fryzurę ma jak baba. Na dokłądkę przez parę lat mówił o sobie w formie żeńskiej: "zrobiłam", "kupiłam" itd.
Lećmy dalej: koty wychowywane przez psy. Kot dołączony do miotu szczeniąt będzie przez całe życie przekonany o tym, że jest psem, ponieważ jego wzorce zachowań bazują głównie na obserwacjach zachowania rodziców w pierwszym etapie swojego życia. Owszem, u ludzi niby jest inteligencja, dzięki której proces po latach można "cofnąć". Ale ja bym na tą inteligencję tak nie liczył ;)

Największy paradoks widzę w tym, że mówisz tu cały czas o dyskryminacji przypisując jakby ogółowi społeczeństwa męski szowinistyczny pierwiastek. Zdajesz sobie sprawę z tego, że większość populacji Polski to kobiety? Mówiąc o dyskryminacji od razu stawiasz siebie w biernej pozycji stwierdzając, że JESTEŚ TRAKTOWANA tak a nie inaczej. A nie pomyślałaś, że chcąc czegoś, musisz do tego sama dojść, że powinnaś stawiać się po stronie aktywnej? Czemu sama nie założysz firmy i nie zatrudnisz w niej po równo powiedzmy 596 kobiet i 596 mężczyzn; 596 niepełnosprawnych i 596 pełnosprawnych; 596 osób z ciemnymi włosami i 596 z jasnymi? Jak postawisz się w pozycji aktywnej, zaczniesz działać na szeroką skalę (w senie kontaktów z wieloma ludźmi) i uda Ci się NIE ZDYSKRYMINOWAĆ NIKOGO, to wtedy, jak Boga kocham, przyjdę do Ciebie, klęknę przed Tobą i przyznam Ci rację.
Zresztą, skoro większość populacji to kobiety, to ja od teraz będę twierdził, że to kobiety wywierają niemy nacisk na mężczyzn zmuszjąc ich do odgrywania rozjuszonych dominantów. Tym samym to mężczyźni sa właśnie dyskryminowani, ponieważ są społecznie zmuszani do ciąłgych demonstracji siły. Kropka.
(wogóle przypomniał mi się film Testosteron. Kurna, kocham ten film :D Kubeł zimej wody dla takich kobiet jak Shin ;) )


Nie wiem po cholerę to wszystko napisałem, bo i tak patrząc po dotychczasowych postach będziesz dalej pisać to co pisałaś i myśleć to co myślałaś. Ah, przepraszam, że piszę do Ciebie w formie żeńskiej, nie chciałem Cię zdyskryminować, napiszę jeszcze raz:
"będziesz dalej pisać to co pisałoś i myśleć to co myślałoś"

P.S. Do modów: sorry za ofensywny wydźwięk. Przyczyniłem się chyba do rychłego ponownego zamknięcia topicu :D


Raq EDIT: Loozik ja tu itak nie sprzątam :P a jak narazie to co czytam (a nie czytam wszystkiego) to nawet mi sie podoba większość głosów ;)
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-01-28, 16:15   

bloo napisał/a:
P.S. Do modów: sorry za ofensywny wydźwięk. Przyczyniłem się chyba do rychłego ponownego zamknięcia topicu
Coś ty taki pewny
O moje pier### to co <_<
bloo napisał/a:
Kubeł zimej wody dla takich kobiet jak Shin
Dla niej jest "Ladies" xD
Po za tym teraz ty trochę manipulujesz.Brew pozorom tu już nie chodzi kto mam racje tylko kto u mnie bardziej to ubarwić
...NLP....Boże my politykami powinnyśmy zostać.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-28, 17:47   

Cytat:
że to dziewczyny pierwsze podają ręke
O to, to właśnie usłyszałem... Z drugiej strony, patrząc na koleżankę, której ów sposób powitania się spodobał oraz Shi - ktoś musiał wykonać pierwszy ruch.
Cytat:
Ah, przepraszam, że piszę do Ciebie w formie żeńskiej, nie chciałem Cię zdyskryminować, napiszę jeszcze raz:
"będziesz dalej pisać to co pisałoś i myśleć to co myślałoś"
A mnie się ten fragment nie spodobał. :roll: Wydźwięk posta - oko, negatywny, masz do tego prawo, o tyle to, już było złośliwe.
Z tą manipulacją masz rację Cez - Shi zapomniała, dodać, że tyle rodzin żyje w tak sposób przez rozwody.
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-01-28, 18:36, w całości zmieniany 5 razy  
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2008-01-28, 19:23   

Aż sie powstrzymac nie umiałem :D
odnośnie tematu a nie tylko dyskusji ostatnich choć po części też :D

http://www.pardon.pl/arty...ice_znak_czasow
_________________
 
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-01-28, 20:20   

Szok, szok, szok :shock:
Sorki za taki krótki post, ale szok, :shock:
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-01-28, 20:25   

Etam..chyba gdzieś pisałem o plemieniu afrykańskim gdzie kobiety gwałcą mężczyzn to znaczy dominują.Nie mówiąc o programie rozmowy w toku z cyklu kobieta mnie bije i jak trudno to udowodnić przed sądem.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-01-28, 20:57   

A nie, to to racja, znam przypadek z życia wzięty gdzie żona kopała męża, aż mu żebra połamała. A on nie mógł jej oddać, bo go wychowano, że kobiet się nie bije.
 
 
 
Kośmin 
Mumbler



Wiek: 32
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 158
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-28, 21:16   

Tutaj nie chodzi o to, żeby oddać, bo w ten sposób nic by nie załatwił...
_________________
I'm always watching you...
 
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 37
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-01-28, 21:22   

Wierz mi, że moja ciotka jest tak pusta, że tylko taki argument by do niej trafił :? To jest taki typ człowieka, że nawet ciężko to opisać.
 
 
 
kul 
Cockroach
a retarded monkey



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 21
Wysłany: 2008-01-28, 21:41   

Raq napisał/a:
http://www.pardon.pl/artykul/3808/nauczycielka_lesbijka_molestowala_uczennice_znak_czasow

Ta kobieta ze zdjęcia ma niezwykle gładką skórę. Nieprawdaż?
PS.
Przypuszczenia Marty Wawrzyn, co do "znaku czasu" były słuszne. Po powrocie z narady przewodniczący wziął papier i przeczytał:
- 1 kwietnia 2008 roku, z rozkazu jego cesarskiej mości Mr.Busha, Sąd Grodzki Miasta Trenton, stanu New Jersey, wydział karny, na podstawie werdyktu ławy przysięgłych, na zasadzie Pierwszej Poprawki do Konstytucji Stanów Zjednoczonych postanowił: belfer Keri Ann Brekne, lat28, zgodnie ze wszystkimi szczególnymi, osobiście i na zasadzie przynależności stanowej nabytymi przez nią prawami i przywilejami, oczyścić ze stawianych jej zarzutów oraz w ramach zadośćuczynienia wypłacić dodatkowe 92 dni romantycznych nocy wraz ze swoją 14-letnią partnerką. Sąd argumentuje swoje postanowienie tym, że dwoje kochających się osób ma prawo do swobodnego spotykania się i dysponowania swoim wolnym czasem wedle uznania.
- Ona jest winna, ona jest winna - krzyknęła nagle na całą salę. To grzech. Ona jest winna. Chciałam... myślałam.... Prawdziwie mówię. Prawdziwie.- I, osunąwszy się ma ławę, głośno zaszlochała.
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-01-29, 12:14   

bloo napisał/a:
wogóle przypomniał mi się film Testosteron. Kurna, kocham ten film

Aaa, ja też :grin: . Bez kitu, mój ulubiony (i takim sposobem okazałam się mę...eee damską, szowinistyczną... :razz: ?) ! Zaraz wychodzi "Lejdis" , tak, żeby nie było, że nie ma równouprawnienia. Teraz mężczyźni sobie "posłuchają" ^_^ .

Musiałam, już sobie idę :grin2:.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group