A ja właśnie zacząłem słuchać Chlidren of Bodom. Po stestowaniu 2 utworów na youtube...bodajże "Every Time i Die" i "In your face" stwierdziłem, że to jest to co lubię. Zasysam całą dyskografie :grin:
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-03-01, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Kiedyś ci nawet polecałem ów kawałek Dla mnie zdecydowanie najlepszy song Bodomów w całej ich karierze. "Lake Bodom" to nie było już to samo. Polecam także ich świetny cover "Somebody Put Something In My Drink". Na bibę kawałek jak znalazł
Co do Toola, wspaniały zespół!
Słyszeliście może o teorii podwójnej spirali, która jest przypisywana do albumu Lateralus? Ciekawa rzecz, polecam poczytać w necie
O tym akurat nie czytałem, natomiast czytałem conieco o Lahrymologii (czy jakos tak) to natomiast ideologia która przypisywana jest ogólnie do twórczosci narzedzia...polecam poczytać choć cholernie mało info jest...jednak co niektóre kawałki dostają przy tym kilka dodatkowych punktów jak chocby AEnema
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
To może wspólnie z forumowiczami oceńmy wartość artystyczną ich kawałków
A to Wy jesteście krytykami? o.O
Ale czekam na opinie, miło będzie je poczytać
A drugi kawałek niezły widzę, nigdy go nie słyszałem ;>
_________________ Człowiek może wytrzymać cały tydzień bez picia, dwa tygodnie bez jedzenia, całe lata bez dachu nad głową, ale nie może znieść samotności. To najcięższa tortura.
http://www.youtube.com/watch?v=yR01Iwp7dtk - sentymetnalny numer adresowany 'do dupy'
http://www.youtube.com/wa...feature=related - kawałek o tajemniczo brzmiącym tytule 'My lubimy się najebać' ;]
Przynajmniej nie z "gatunku" "Bo jak ciężko jest siedzieć na ławce/stać pod klatką", albo "Nie ma co jeść bo mama nie poszła do sklepu", "Nienawidzę Policji bo tak i już"
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-03-02, 19:30, w całości zmieniany 1 raz
Jo-Jo [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-02, 19:31
Children of Bodom ? nieźli są :-] ale IMO nic nadzwyczajnego
Słodkie: :dance:
Dziś zabije ten pier***ony stres, dzisiaj wyrwę od życia kęs,
Dzisiaj balet w klubie jest tak, moich ludzi sporo też tam,
To Targówek, alkoholowa sekcja, klasyka
Czysta wódka, browar albo inny specjał,
Żubrówka, żołądkowa czy tequila, dzisiaj alko preferencja(...)
My lubimy się najebać,
procent we krwi(...)
czasem tak trzeba
mlodosci nie kupisz
ani nie sprzedasz.
Jo-Jo [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-02, 19:51
O Carmash Ulvera słuchasz ... hmm ... no nieźle nieźle :grin2: :razz:
_________________ „Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill
"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2008-03-03, 13:10, w całości zmieniany 1 raz
Jo-Jo [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-02, 20:14
Ja najbardziej lubię ich dokonania folkopodobne ;] najnowsze albumy nie przypadły mi zbytnio do gustu ;]
Pierwszy woljum obczaiłem (bo za friko), reszta w drodze. Imo czuć, że zrodzone z improwizacji. Ale trzeba będzie wszystko słuchnąć by wydać właściwą ocenę : )
Jeśli nie chce Wam się bawić w majle, rejestracje etc. Volume I można legalnie ściągnąć z Pirate Baya, jakkolwiek dziwnie to zabrzmi (W końcu NIN wrzuciło wcześniej tam wersję DVD Closure) : P
EDIT:
A, tak nawiasem mówiąc...
Słuchał już ktoś z Was "Ghostów"? Ja właśnie kończę krążek drugi. Jak dla mnie ciekawy eksperyment Reznora i spółki, choć "duchy" należy potraktować imo raczej jak soundtrack do nieistniejącego filmu (tak było zapowiadane "Year Zero", pf), niż regularny longplay NIN. Na pewno przesłucham jeszcze parę razy, ale pierwsze wrażenia są o wiele pozytywniejsze niż po "jołku". Wiele z tych numerów brzmi jak szkice, acz spora część z nich dobrze sprawdziłaby się jako instrumentalne intermiszyny, znajdzie się też na pewno sporo "regularnych" utworów.
Jak Reznor zapowiadał, niewykluczone że więcej woljumów "Ghostsów" pojawi się w przyszłości. Moim następnym cichym marzeniem jest to, by następny "Ghosts" okazał się przeciwieństwem I-IV - kilka kompozycji, za to długich i przemyślanych, także instrumentalnych, będących przekrojem przez to, czym raczyło nas NIN przez niemalże 20 lat swojego istnienia : )
ta jaaasne ... ja od czasow the rasmus nie widziaelm wiekszej komercyjnosci az do .... wlasnie RUSKO STAR. nie pamietam, czego to ja szukalem, ale jakos natrafilem na tegoz pana.
i tyle dobrego o nim. wybitnie pod publike, wybitnie nie do rymu nie do taktu ... strach ogladac, a pila przy tym to bajka dla dzieci.
doprawdy ... sluchacie/ogladace na wlasne ryzyko.
zreszta widac, ze to podpucha ... tak jak najnnowszy krazek chemicznych ... ze niby och i ach ... guzik z pentelka
_________________ Powód bana: trolling użytkowników SHP i toksyczność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
///Żelazko
Ostatnio zmieniony przez szametu 2008-03-06, 18:31, w całości zmieniany 1 raz
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Jo-Jo [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-24, 13:26
plazi napisał/a:
http://youtube.com/watch?v=zkyPYEpdO7E
PORTAL Ending song."Still Alive" by Ellen McLain.
Jedna z najgorszych piosenek z gier jakie słyszałem ( chyba gorszy jest tylko main theme z pierwszego Deus Ex'a ^^" ) ..... nie rozumiem czemu jest aż tak wychwalana .....
PS:Tekst piosenki jest smieszny.(Rowniez kwestia gustu)
PPS:I te PS'y
PPPS:No wlasnie.
_________________ "To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
Jeśli przestaniesz ciągle rozpatrywać rzeczy z perspektywy "Nieeeeee, to mi się nie podobaaaaa", życie stanie się dużo prostsze, serio. Ja się nie czepiam, nie chcę złośliwym być itp. po prostu doradzam : P
Mimo niejednokrotnie wypływającego z niektórych numerów kiczu, Deus Ex ma zajebisty soundtrack ; )
Ostatnio zmieniony przez pyramid.pusher 2008-03-24, 20:26, w całości zmieniany 1 raz
Jo-Jo [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-24, 21:45
Przynajmniej nie myślę w sposób -> " dlatego, że dużo osób mówi, że fajne, to ja też muszę mówić, że fajne, chociaż mi się wogóle nie podoba/albo chcę być fajny w oczach ziomów z PROSTO/albo na siłę wbijam sobie że jest to fajne bo TRV ELO ELO L33T H4X0R ludzie muszą gadać, że to jest fajne "
PS .... jeśli chodi o Deus Ex'y to lepszą muzykę ma Invisible War
Jeśli przestaniesz ciągle rozpatrywać rzeczy z perspektywy "Nieeeeee, to mi się nie podobaaaaa", życie stanie się dużo prostsze, serio. Ja się nie czepiam, nie chcę złośliwym być itp. po prostu doradzam : P
Co do Versalife często wracałem się do tej lokacji w której grany jest ten utwór tylko po to żeby go posłuchać.
@Jo-Jo
Co do OST Deus Ex 2 main theme jest rzeczywiście świetny ale czy pozostałe utwory są równie dobre?Nie zrozum mnie źle.Pozostałe utwory też są dobre tylko brakuje im tej oryginalności którą miały utwory z jedynki.Dlatego wielu fanów uważa OST z jedynki za lepszy.
_________________
Jo-Jo [Usunięty]
Wysłany: 2008-03-24, 23:49
... a wy musicie się z tym zgadzać, bo WIEKSZOŚĆ tak mówi .... :cry: ... wogóle nie myślicie czy co ? ;|
....jeśli przesłuchaliście kiedyś OST z Advent Rising bądź MDK i powiedzieliście/pomyśleliście, że jest do bani to ..... cóż .... nie powinniście się do tego przyznawać ^^" ...
Tylko dlatego, że wielki szatan Jo-Jo tak mówi :roll:. Następnym razem warn będzie, bo już Ci zwracałem uwagę.
Druga sprawa nie offtopujcie, bo w tym temacie dzielimy się sznurkami
/PiK
OST z MDK jest świetny. Jeden z niewielu soundtracków z orkiestrą, który nie dość że trawię bez problemu, to jeszcze bardzo dobrze smakuje.
A Advent Rising OST nie słyszałem ; )
Co do OSTa z DX2 - imo jest całkowicie wyprany z klimatu jedynki. Sam w sobie niezły, ale jedynkowemu - mimo że ten uboższy technicznie, na trackerach w końcu stworzony - nie podskoczy. Nie klimatem.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dla mnie zdecydowanie najlepszy song Bodomów w całej ich karierze. "Lake Bodom" to nie było już to samo. Polecam także ich świetny cover "Somebody Put Something In My Drink". Na bibę kawałek jak znalazł 
.....
