Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Devinitum
2011-04-27, 19:07
Final Fantasy
Autor Wiadomość
PiK 
Remnant
untitled



Wiek: 41
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 570
Skąd: skątowni
Wysłany: 2007-12-17, 15:02   

Mówi się, że Crisis Core w ludzkim języku wyjdzie ok. Marca 2008, nikt tego jednak nie potwierdził oficjalnie.
Ja i tak obejrzałem już wszystkie filmiki na Tyrurce i muszę przyznać, że z tego co widziałem gra jest niezłym uzupełnieniem fabuły FFVII. Historia Zacka była jedną z wielu zagadek siódemki, a dzięki CC możemy ją dokładnie poznać.
Nie wiem jak z gameplayem, ale fabuła na bank stoi dużo wyżej niż ta z FFVII:AC.
_________________
„Większość ludzi, w jakimś momencie życia, potyka się o prawdę. Wielu szybko się podnosi, otrzepuje i zajmuje swoimi sprawami, jakby nic się nie stało.” - Winston Churchill

"Czytaj wszystko, słuchaj każdego. Nie dawaj wiary niczemu, dopóki nie potwierdzisz tego własnymi badaniami" - William Cooper
Ostatnio zmieniony przez PiK 2007-12-17, 15:03, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Trivane 
Lying Creature


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 437
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-17, 17:35   

Miho napisał/a:
A wie ktoś może, na kiedy przewidywana jest anglojęzyczna premiera Crisis Core? Nie uśmiecha mi się grac w japonską wersję i nic nie rozumiec, a już się tej gry nie mogę doczekac :( .


SE co do daty premiery w Europie sie jeszcze nie wypowiedzialo... prawdopodobnie premiera w USA Q2 2008 ale znajac ich przesuna to na Q3

Miho napisał/a:
Co do trudniejszych bossów, ja się po raz setny chyba z kolei męczę z Sinspawn i za cholerę nie umiem, solucje, sphere grid, podnoszenie lv... nic mi nie pomaga x),


Gadanie... ;) podczas tej walki konieczne beda ostateczne bronie (szczegolniej Aurona, Lulu i Tidusa), wal Ultimami, Tidusem wykonac Haste na wszystkich, zas Auron niech robi to w czym jest najlepszy :P gwarantuje, ze Sin kopnie w mini-kalendarz szybciej niz sie tego spodziewasz :)
Ostatnio zmieniony przez Trivane 2007-12-17, 17:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Carmash 
Lying Creature



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 493
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-17, 17:40   

Advent Children nie był pozycją, która powalała fabułą i szczerze to wiele do serii nie wniósł. Tym bardziej czekam na angielską wersję CC, aby przynajmniej do czasu zanim nabędę PSP, wiedzieć czy gra jest warta zachodu (to właśnie ona jest głównym motywem mojej chęci do zakupu Portable'a). Mam nadzieję, że kwadratowi nas nie zawiodą :)
_________________

 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2007-12-17, 20:18   

Siadłam dziś pierwszy raz od pewnego czasu i fucktycznie padł. Może dlatego, że wymyśliłam sobie swoją własną taktykę, bo te w poradnikach na niewiele mi się zdały ;]. A miałam Lulu, Aurona, Yunę i od czasu do czasu wpadał Wakka ;].

AC było ucztą dla oka, jeśli chodzi o fabułę to fakt faktem, górnolotna to ona nie była ;) . Co nie zmienia faktu, że kocham ten film.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2007-12-17, 20:23, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Carmash 
Lying Creature



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 493
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-17, 20:38   

Miho napisał/a:
AC było ucztą dla oka, jeśli chodzi o fabułę to fakt faktem, górnolotna to ona nie była ;) . Co nie zmienia faktu, że kocham ten film.


Oj tak :) Czasami myślałem, że dostanę oczopląsu i nie kiedy nie wiedziałem co się dzieje na ekranie. Widowisko cudowne. Fabularnie może nie dawał rady tak jak powinien, ale obejrzeć powinien każdy :)
_________________

 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2007-12-17, 21:06   

Zgadzam się co do AC- świetne widowisko, bez glębokiej fabuły ale akcja wymiata.
 
 
 
Trivane 
Lying Creature


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 437
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-17, 21:13   

Finał byl bardzo ekscytujacy :) prawde mowiac nie spodziewalem sie tak ciekawej walki i to z moim najlepszym bohaterem FF'ow ever. Na poczatku (przyznaje to - bylem glupi) nie chcialem ogladac AC gdyz strasznie mnie nudzil... wystarczylo tylko przypomniec sobie fabule genialnej "Siodemki" a wszystko pochlonalem z dosc duzym zaciekawieniem ::
Ostatnio zmieniony przez Trivane 2007-12-17, 21:31, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Suavek 
Insane Cancer


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1245
Wysłany: 2007-12-17, 21:40   

Nie wiem co Wy widzicie w tym całym AC. Widowisko owszem - efektowne - ale cała reszta powoduje, iż nie wiem czy się śmiać czy płakać. Zarówno postacie jak i fabuła są płytkie a ich oglądanie i słuchanie dialogów sprawia niemiłosierny ból. Film widziałem dwa razy - najpierw sam a później z kumplami. Zauważyliśmy wtedy, że najczęstszą kwestią wymawianą w filmie było "mhm" (przytaknięcie) co później wręcz śmieszyło tylko. Ogólnie miernota i wyciąganie pieniędzy od zapalonych fanów. Można obejrzeć ze względu na muzykę i efekty ale cała reszta niestety zawodzi... Mam nadzieję, że Crisis Core fabularnie będzie naprawdę czymś godnym noszenia siódemki w swym tytule a nie to co dotychczasowe komercyjne produkcje.
 
 
bloo 
Lurker


Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 379
Wysłany: 2007-12-17, 22:12   

Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-09-28, 21:57, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Suavek 
Insane Cancer


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1245
Wysłany: 2007-12-17, 22:22   

Cytat:
Fabułą filmu, jest tylko tłem, pożywką, dla wspaniałych scen walk
Cytat:
Oczywiście, że japońskie dialogi są drewniane (jak zawsze ;) ), a głosy sztuczne. Oczywiście, że fabuła jest płytka i niewymagająca. I CO Z TEGO?
Wybacz, ale ja Final Fantasy, szczególnie VII, cenię sobie właśnie za fabułę oraz gamę różnorodnych i ciekawych postaci, nie bezmyślnych jatek. Tym samym nie rozumiem dlaczego tylu ludzi broni filmu, który postacie zepsuł a fabułę olał kosztem mocno przegiętych scen walk... Nie marudziłbym tak gdyby AC nie był oparty właśnie o siódemkę, która i mnie utkwiła w pamięci ze względu na ogólną fabułę i jej przedstawienie. Jako typowy film akcji uważam AC za udany - efektowny. Jako nawiązanie do siódmej części serii jest to porażka.
 
 
Carmash 
Lying Creature



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 493
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2007-12-17, 22:22   

bloo napisał/a:

A zagłosowałem oczywiście na najwspanialszą część z serii czyli moim zdaniem Final Fantasy VI (czyli amerykańską III-kę). Niesamowita fabuła, wspaniały świat, (a właściwie dwa światy ;) ), masa przeciwników, jeszcze więcej specjalnych ataków, po prostu palce lizać ;]


No to jest już nas dwóch :) Najwspanialsza część sagi również i w moim mniemaniu.
Zgadzam się również w pełni z twoimi argumentami dotyczącymi AC. Film był niesamowity dzięki wspaniałym sekwencjom walki (od razu przed oczyma stawały mi walki z Weaponami) oraz atakującej zmysły odbiorcy, niemal z każdej strony oprawie Audio. Tak jak napisał bloo...warto było przenieść się te kilka lat wstecz :) Wspomnień nigdy za wiele :)
_________________

 
 
 
Westb 
Cockroach
Lubię budyń



Wiek: 36
Dołączył: 17 Gru 2007
Posty: 3
Wysłany: 2007-12-23, 02:07   

Do tej pory miałem przyjemność grać w Vii, Viii, X, X-2. Z tym, że 7,8 stawiam na równi jako moje najlepsze ff-y. Cała seria jest magiczna, począwszy od zawsze niesamowitej fabuły, której pozazdrościł by niejeden film, po świetny system walki, o klimacie już nie wspominając.

Co do FFVII:AC to miło było oglądnąć moje ulubione postacie w takiej oprawie ;)
Fajne uzupełnienie samej gry, dla mnie wporządku. Jak ktoś wcześniej wspomniał można mieć wątpliwości co do wartości merytorycznej postaci w AC, ale nie jest to jakieś wielkie odchylenie.
_________________
Które to już forum sh..
Ostatnio zmieniony przez Westb 2007-12-23, 02:11, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Devinitum 
Pendulum



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 602
Wysłany: 2008-01-04, 16:50   

OK, w Final Fantasy X dotarłem do Sinu i zaczęło się zdobywanie Celestial Weapons i tych innych pierdółek... Co do unikania 200 błyskawic na Thunder Plains, to czy was to zdziwi jeśli napiszę, że nie miałem z tym problemów? Na początku tylko się przymierzałem (bo tylko głupi grałby na poważnie nie mając broni z encounter none) a i tak udawało mi się ponad 100 uniknąć. Udałem się do Cavern of Stolen Fayth i po walkach z Ghostami zdobyłem dla Yuny Peaceful Ring (z Enc None) i udało mi się na Thunder Plains za 2 razem bodajże uniknąć 206 błyskawic. Oczywiście najlepiej quest wykonywać w ciemności i w ciszy (w moim wypadku to było niemożliwe, bo szynszyla się trzaskała jak głupia), a od jego ukończenia zależy, w którym miejscu się go wykonuje i czy widać niebo nawet (na mnie to działało).

Większe problemy sprawił mi Celestial Weapon Kimahriego - ten głupi motylkowy quest nieźle mnie zdenerwował, bo nie dość, że wkurzałem się podczas kolejnych "łapanek" przez czerwone motylki latające w grupach, to jeszcze musiałem te trasy przechodzić jeszcze raz, bo za każdym razem zapominałem otwierać skrzyni ze skarbem (bo myślałem, że będą w innym miejscu) albo biegłem tak szybko, że nie mogłem wyhamować na koniec. Trochę irytujący był dla mnie CW Yuny, bo trzeba było zacząć od zdobycia ostatniego Aeona, a najgorsza dla mnie była walka z Catoblepasem - już myślałem, że z nim przegrałem, bo skubaniec rzucił Ultimę, kiedy "zszedł", ale przedmioty szczęśliwe powędrowały do mego inwentarza. Obecnie zabieram się za CW Aurona. Potem ewentualnie Rikku... Wakkę sobie daruję, bo nie zajmowałem się Blitzballem w ogóle, a czasu mi szkoda.

Zabawna sprawa po zdobyciu Airshipa, bo wszędzie zaskakują mnie Dark Aeony, które potrafią załatwić mnie w kilkadziesiąt sekund - wczoraj niewinnie przechodzę sobie przez Mushroom Road, a tu jacyś ludzie chcieli mnie poszczuć Dark Magus Sisters (warto dodać że dawno nie save'owałem), uciekałem aż się kurzyło.

Over and out.
 
 
Jo-Jo
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-04, 17:16   

Nie mam siły się rozpisywać więc wymienię tylko moje TOP 5 finali ...

1. FF7FF7FF7FF7FF7FF7FF7FF7FF7FF7FF7FF7FF7 ( Seph - jest dla mnie wszystkim :P ... Albedo z Xenosagi do pięt mu nie dorasta )
2. FF8 ( jak napisał Carmash ... ja jestem po tej stronie co uważa, że FF8 jest super :D )
3. FF5
4. FF4
5. FFX ( Rikku X3 )
Ostatnio zmieniony przez Jo-Jo 2008-01-04, 17:16, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-01-04, 17:51   

Ha, a ja znowu utknęłam na Seymourze, z tym, że już tym ostatnim ;] w okolicach Mt Gagazet. Zdążyłam wykorzystac wszystkie overdrive aeonów prócz Valefora bodajże, kilka overdrive postaci, a po przedostatnim aeonie łajza rzuca na mnie czar co atakuje kilka razy pod rząd każdą postac :| . Mam ponad 3 000 hp i i tak mnie zabija :x , chyba będę musiała skorzystac z gamefaqs, bo to już przekracza wszelkie granice :P .
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-01-04, 19:29   

Cytat:
a od jego ukończenia zależy, w którym miejscu się go wykonuje i czy widać niebo nawet (na mnie to działało ).


Błyskawice częściej strzelały w wybranych miejscach tego pola, w niektórych rzadziej- faktem jest że trudne to nie jest, ale męczące i nużące już tak :]

Cytat:
Ha, a ja znowu utknęłam na Seymourze, z tym, że już tym ostatnim ;] w okolicach Mt Gagazet.


Czy taki ostatni? :]
Faktem jest, że to jedna z najcięższych walk w grze- razem z Yunalescą, która także mnie dobijała.
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-01-04, 19:33   

Już sobie poradziłam. Za 3cim podejsciem, udało mi się uzyc ostatniego aeona i padła menda :P .
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
Trivane 
Lying Creature


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 437
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-05, 17:05   

Ja nie wiem czemu wszystkim FFX sprawia tak duzy problem :) nie dla szpanu wam mowie, iz rzadko kiedy nabijam lvl a pokonuje bossow z palcem w ... nosie xD przed walka z Yunalesca warto przygotowac sobie Holy Water czy jak to sie nazywalo ^^
Aktualnie przechodze Final Fantasy Tactics The War of The Lions na PSP i tak strasznie mi sie spodobal, ze zarywam nocki :) genialna fabula, walki, postacie i przede wszystkim muzyka! ale o tym sie wypowiem jak przejde cala...
Ostatnio zmieniony przez Trivane 2008-01-05, 17:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-01-06, 04:27   

Cytat:
A wie ktoś może, na kiedy przewidywana jest anglojęzyczna premiera Crisis Core?
March 25, 2008 w USA.
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-01-06, 10:59   

Trivane napisał/a:
Final Fantasy Tactics
Rany... to chyba najbardziej wymagajacy FF w jakiego grałem... jest straszenie trudny... albo ja jestem za leniwy.. (albo poprostu nie mam czasu rozgrywanie wszystkiego perfekcyjnie jak w szachach...)
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
bloo 
Lurker


Dołączył: 14 Gru 2007
Posty: 379
Wysłany: 2008-01-06, 13:22   

Ostatnio zmieniony przez bloo 2008-02-05, 03:17, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Trivane 
Lying Creature


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 437
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-06, 14:38   

FFT nie jest trudny xD chociaz mozna sie zaciac na amen - kiedy walczymy z Wiegrafem :) kolo zabiera po 140HP, jest walka jeden na jeden i po tym starciu walczymy z jego zmutowana forma (+ 4 zwyklych zolnierzy). Nawet nie zdaze odpalic zwyklej Firaji badz Flare a juz wszyscy gryza piach ^^ jezeli sie nie myle jest to 3 chapter...
 
 
Carmash 
Lying Creature



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 493
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-06, 15:35   

FFT jest genialny, o czym zdążyłem już chyba napisać w jednym z powyższych postów mojej persony. Jego odmienność, a co za tym idzie niesamowita wyjątkowość sprawiają, że jest to jeden z najważniejszych tytułów w historii taktycznych RPG-ów rodem z japonii. Wspaniała fabuła, muzyka, wymiatający wszelkie sfery system walki. Tej gry się nie zapomina i nie można obok niej przejść obojętnie. Delicious!!
Co do jego poziomu trudności...nie był grą łatwą :) Nie wiem jak sprawa wygląda z wersją na PSP, ale odsłona z szaraczka potrafiła niejednokrotnie napsuć krwi, doprowadzając do rozstrojenia nerwowego. Warto zagrać :)
_________________

 
 
 
Trivane 
Lying Creature


Wiek: 31
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 437
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-06, 18:52   

Car - a jednak mozna nawet i splunac na genialnego FF tiktaka... moj starszy brat przeszedl pare misji i juz narzekal na prace kamery: "nie, ja tu go*** widze!" xD jakos daje rade ale w tym co mowi jest troche racji :) nie raz wydawalem komendy o dwa pola przed przeciwnikiem, przez co wrogowi latwiej bylo dostac sie do mojego zadka, gorzej jednak naprawic wyrzadzone szkody... druga sprawa to grafika; widocznie lubi tylko next-genowe pozycje i nie zniesie pikselozy az tak bardzo nie rzucajacej po oczach. Fabuly co prawda nie poznal ale gdyby tylko wykazal choc odrobine cierpliowsci to zmienilby zdanie w mgnieniu oka ;)
Ale i tak Jeanne D'arc bije na glowe wszystkie gry strategiczne :P kto nie gral niech zaluje i splonie na stosie ^^
Ostatnio zmieniony przez Trivane 2008-01-06, 18:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Carmash 
Lying Creature



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 493
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2008-01-06, 19:19   

Trivane napisał/a:
moj starszy brat przeszedl pare misji i juz narzekal na prace kamery: "nie, ja tu go*** widze!"


Trzymasz Heretyka w domu ? ;) Jeżeli idzie o pracę kamery to w moim mniemaniu jest ona bardzo dobra. Nie denerwowała mnie tak (a nawet nie denerwowała wcale) jak chociażby w Vandal Hearts czy shitowatym Vanguard Bandits. Rzecz gustu :) Tak jak mówisz, twój brat nie znosi pikselozy. Dla mnie to dzieła sztuki, ponieważ kojarzą mi się z wczesnymi latami dzieciństwa oraz okresem dorastania. Miałem dokładnie 14 lat jak zaliczyłem ten tytuł :) Więc byłem mniej więcej w twoim wieku :) Fajne czasy :)

Grał ktoś w FFVII na psx-a z "Hardym" poziomem trudności? Widziałem ostatnio na pewnej stronce wstawkę z czymś takim i chciałbym wiedzieć, czy gra faktycznie mocno różni się od pierwowzoru w kwestii "difilkuta" walk :)
_________________

Ostatnio zmieniony przez Carmash 2008-01-06, 19:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group