[I'veSeenItAll]

: podszedłem naprawdę blisko i chrząknąłem, próbując zwrócić na siebie uwagę

[Alice]

Karel Hjartson

: Żadne z nich nie zareagowało.

[I'veSeenItAll]

: obszedłem ich i przyjrzałem się im dokładnie.

[Alice]

Karel Hjartson

: Wszystkie te osoby to manekiny.

[I'veSeenItAll]

: czując na karku dreszcz, zrobiłem im zdjęcie, po czym odpaliłem papierosa, by się trochę ogarnąć i podszedłem się im dokładnie przyjrzeć, zakładając okulary od Blackwooda

[Alice]

Karel Hjartson

: Manekiny mają kilka filetowych plam na twarzy.

/pisz czym robisz zdjęcie, bo cały czas zakładam, że komórką./

[I'veSeenItAll]

: ~co tu dużo mówić, nie podoba mi się to...~ ruszyłem dalej, idąc wręcz bokiem, by móc cały czas obserwować manekiny

//ano tak, zapomniałem, że mam trzy aparaty w sumie, hah! ok, jeżeli będzie to polaroid lub cyfrówka, będę informował o tym//

[Alice]

Karel Hjartson

: Po twojej prawej pojawił się korytarz odgrodzony kratami od korytarza, w którym się znajdujesz.

[I'veSeenItAll]

: podszedłem do krat tak blisko jak się tylko da i przyjrzałem się korytarzowi.

//wybacz duże, duże opóźnienie. nowa praca, trzeba się wykazać, ju noł.//

[Alice]

Karel Hjartson

: Za kratami stoi tyłem do ciebie jakaś drobna postać. Kiwa się z boku na bok. Za nią widać inny korytarz.

[I'veSeenItAll]

: uderzyłem dłonią o kratę, próbując zwrócić uwagę postaci hałasem.

[Alice]

Karel Hjartson

: Postać dalej się kiwała, jakby nigdy nic.

[I'veSeenItAll]

: przyjrzałem się jej dokładnie i jeszcze raz stuknąłem o kraty - halo?

[Alice]

Karel Hjartson

: Za kratami jest bardzo ciemno, i jedyne co widzisz to zarysy kiwającej się postaci i jej zniszczonego ubrania. Postać przestała się kiwać, gdy ją zawołałeś. Jednak nie odwróciła się.

[I'veSeenItAll]

: wyciągnąłem siekierę i stuknąłem jej trzonkiem o kraty parę razy.

[Alice]

Karel Hjartson

: Odgłos uderzenia metalu o metal odbił się echem po kanałach. Poza tym nic się nie stało.

[I'veSeenItAll]

: rozejrzałem się dookoła i powoli, ciągle zerkając na postać za kratami, ruszyłem dalej.

[Alice]

Karel Hjartson

: Kiedy minąłeś kraty za tobą rozległ się dźwięk upadającego śmiecia.

[I'veSeenItAll]

: obróciłem się, próbując zlokalizować źródło dźwięku.

[Alice]

Karel Hjartson

: Po twojej stronie kraty leży papierowa kulka.

[I'veSeenItAll]

: sięgnąłem po nią i rozwinąłem papier.

[Alice]

Karel Hjartson

: Na kartce pisze "Zawróć"

[I'veSeenItAll]

: ~zawróć? dlaczego?~ upychając kartkę w torbie posłusznie zawróciłem.

[Alice]

Karel Hjartson

: Wróciłeś do skrzyżowania w wielką rurą.

[I'veSeenItAll]

: skręciłem w odnogę znajdującą się naprzeciw tej zasypanej, w której już byłem.