Już dawno chciałem założyć wątek o serii Gothic lecz nigdy mi się nie chciało pisać długich postów w stylu Suavka.
Gothic
Grywalność
Seria Gothic nigdy nie była dobra pod tym względem, to samo tyczy się pierwszej części. Dużo bugów może odstraszać potencjalnych graczy (szczególnie Access Violation). Jedne z najuciążliwszych to zmiana kamery podczas dialogu kiedy to widać na w pół przecięte tekstury bohatera albo jakiegoś budynku. Gracze też mogą się zmagać, bo na nowszych kartach i sprzęcie gra jest bardzo niestabilna. Jednak od czasu powstania jej wyszło wiele fixów w postaci przeróżnych patch-ów, które naprawiają frame rate, muzykę itp. więc nie ma co się bać.
W moim odczuciu jedyną pozytywną stroną grywalności, to system walki. Jest bardzo wymagający i początkujący mogą mieć problemy z opanowaniem bloków ciosów przeciwnika podczas walki. Magia też stworzyli w miarę ciekawie - system kręgów magii i run. Gorzej im to wyszło z realizacją. W Gothic II lepiej ukazali system magii ~ tworzenie run.
Oprawa audiowizualna
Nie wiem jak prezentowała się w dniu premiery... ale z usprawnieniami typu mod(y) można podnieść ją do poziomu Gothic II. Muzyka w jedynce jest bardzo klimatyczna, szczególnie w Starym Obozie. Dubbing stoi na wysokim poziomie tak jak w angielskiej i polskiej wersji.
Niektórych graczy może odstraszyć dziś zestarzała grafika w Gothic I szczególnie jak się gra w niskich rozdzielczościach, ale na wysokich nie jest źle.
Fabuła
Moim zdaniem to największy atut części Gothic I-II. W jedynce trafiamy do kolonii karnej jako więzień, gdzie mamy za zadanie przeżyć. Są trzy frakcje do których można oficjalnie dołączyć. Każda klimatyczna, szczególnie Obóz Sekciarzy, ćpunów. ;P
Za i przeciw
Za:
-fabuła; pełna zwrotów akcji
-postacie; poznajemy ich los i kontynuacja ich losu w dalszych częściach
-klimat
-dużo odniesień do świata otaczającego nas typu: historia krainy, opis potworów wydarzeń i postaci
-mody; powstało bardzo dużo modyfikacji do tej gry zarówno graficznych i fabularnych
Przeciw:
-zła grywalność
-bugi, błędy
-niektórym może nie spodobać się po prostu ;>
Gothic II - Noc Kruka
Grywalność
Gothic II to zdecydowanie najstabilniejsza z gier w całej serii. Znikoma ilość bugów, normalnie taka jaka powinna być solidna produkcja niemiecka;P. Małej zmianie uległ system walki. Teraz w broniach dwuręcznych i jednoręczny tak jak i w dystansowych doskonalimy procent trafienia krytycznego. W pierwszej części kształciło się tylko stopień np. adept, mistrz itp.
Także widać, że walka jest bardziej płynna niż to było w pierwszej części pomimo tego, że kombinacja bloków i ciosów jest niemal taka sama. Duży plus idzie na rozwój systemu magii. Nie jest łatwo kształcić się jako mag, trzeba samemu wyrabiać runy magiczne z których rzuca się czary. Moim zdaniem najtrudniej gra się magiem, ale tylko na początku, później to nawet horda 12 orków może mało zrobić przy takim czarze deszcz ognia.
Poziom trudności znacznie wzrósł w drugiej części. Trzeba wydawać mądrze punkty nauki zdobywane przy każdym poziomie, bo później drogo się płaci by podnieść cechy atrybutów.
Oprawa audiowizualna
Według mnie jest mała różnica. Soundtrack z Gothic II trzyma poziom z jedynki jest po prostu klimatyczny. Grafika uległa polepszeniu, ale wciąż niektórym dziś może wydawać się przestarzała. Z mojego punktu widzenia angielska wersja dubbingu króluje nad polską w tej części. Można powiedzieć by, że nawet ocenzurowali polską.
Fabuła
W porównaniu do pierwszej części fabuła jest przedstawiona trochę 'za szybko', wiemy prawie od początku co robić. I znowu przyjdzie nam ratować świat... ale nie tak od razu więc nawet to im jakoś wyszło, bo do samej końcowej walki z bossem nie wiemy przed czym ratujemy świat.
Także, jest drugi wątek z dodatku Nocy Kruka, którym IMO jest lepszy od tego ze standardu.
Za i przeciw
Za:
-wielkość świata: możemy zwiedzić kolonie karną z jedynki i dalszą część wyspy Khorinis
-fajnie zaprezentowane stosunki między gildiami (nieprzyjaźnie nastawione na siebie)
-ilość broni
-poziom trudności gry; gra jest bardzo wyzywająca
-mody jeszcze raz mody np. Returning
-rozbudowane dialogi; rzadkość w dzisiejszych grach RPG
Przeciw:
-niektórzy mogą powiedzieć, że grafika jest postarzała
-jako fan serii ciężko mi wymyślić coś przeciwko, napisz kontra-posta :dance:
Gothic III
Grywalność
Jedna z najgorzej stabilnych gier w jakie przyszło mi grać. Tak było przed wydaniem Community Patcha 1.74. Z patchem gra się nawet w miarę z okazyjnymi bugami, przynajmniej wszystkie bugi z zadaniami są naprawione.
System walki w tej grze uległ gruntownej zmianie. Uczymy się poszczególnych stopni umiejętności a nie procentów. Magia też jest inna, nie ma już run. Teraz uczy się poszczególne zaklęcia.
Jednak poziom trudności bez włączonego A. I. z community patcha jest śmieszny. Wystarczy tylko klikać cały czas lewy przycisk myszy, żeby pokonać całą armię wrogów. Na szczęście A. I. zostało naprawione w wersji 1.74 i można się cieszyć wyzywającą walką.
Na plus w systemie walki idzie implantacje nowych stylów walki.
Optymalizacja jest naprawdę kiepska, nawet na porządnych sprzętach gra może się ciąć chwilami szczególnie przy wczytywaniu nowych obszarów. Gra pod względem optymalizacji to prawdziwy potwór.
Oprawa audiowizualna
Tutaj grafika cieszy oko a muzyka ucho. Gothic III powstał na całkiem nowszym silniku niż Gothic I i II. Grając na wysokich rozdzielczościach można naprawdę nacieszyć się ładnymi widokami pustyń, lasów czy gór.
Soundtrack jest wysokiej jakości, chociaż mnie czasem nie pasowało jak się zapuszczała wysoka muzyka symfoniczna przy jakiejś nieistotnej walce z najsłabszym potworem.
Fabuła
Tutaj gra polegał na całej parze. W jedynce i dwójce fabułą była wyzywająca i intrygująca. Tutaj w trójce można opisać ją w dwóch zdaniach. Jedyny plus jej, że nie ratujemy świata.
Fabuła jest bardzo nie liniowa, można by powiedzieć, że Gothic III to sandbox a nie RPG.
Za i przeciw
Za:
-ogromny świat do eksploracji, fanom Morrowinda ten element może się spodobać
-grafika i audio
-mody i inicjatywa fanów; chcą uratować fabułę w Gothic III =D ~ Community Story Project
Przeciw:
-optymalizacyjnych potwór
-bugi i błędy
-nierozbudowana fabuła
-gra się jak w sandbox-a z elementami RPG, a nie w RPG
-brak wielu elementów z poprzednich części
P.S. Nie chciało mi się pisać, wklejam dalej moje posty z forum Cob. :razz:
Gothic III: Zmierzch Bogów
Fabuła
Największy minus całego tego dodatku jest właściwie fabuła. Tyle jest w niej niejasności, że trudno połapać się o co chodzi.
:
Thorus i Gorn wojują razem. Gorn zaczyna pierwszy, z nie wiadomego powodu, którego nie poznamy w całej grze, poza tym, że Thorus coś knuje - tyle wiadomo. Reszta fabuły to odsyłanie gracza po questy typu przynieś-zanieś-zamieć. Widać, że gra była robiona na pośpiech i bez przemyślenia. Praktycznie fabuła nie ma nic do zaoferowania poza wojną miedzy Gothą i Trelis oraz Bestią, którą przywołali magowie na zlecenie Thorusa. Fabułę można podsumować w kilku zdaniach jak to było w Gothic III.
Postacie
Tu to prawdziwy fail jest na masowej skali. Nie wiadomo co się stało z tymi postaciami z Gothic III. W tranzycji między Gothic I i Gothic II w drugiej części można było się dowiedzieć co się stało z dawnymi ludźmi (obozami) albo część z nich spotkać. W Gothic 3: Zmierzch Bogów zaniedbano ten element gry bardzo.
Prawie wszystkie postacie z Gothic III się nie ukażą w dodatku, są tylko te najważniejsze z podstawki i to nie wszystkie.
:
Stare postacie można wyliczyć na palcach dwóch dłoni dłoni:
Gorn, Thorus, Kan, Inog, Anog, Lee, Milten.
Poza tym stare postacie takie jak Gorn i Lee w ogóle nie przypominają tych z dawnych części. To już w podstawce trójce zrobili je bardziej wiarygodne. Najbardziej wiarygodny był Thorus z charakteru i to nie do końca. Nie wspomnę już o Bezimiennym, któremu zrobili pranie mózgu i przez to zachowuje się jak jakiś praworządny palant.
Wspominając także szarych NPC to dużo z nich było nie na poziomie Gothica nawet tego z podstawki trójki. Dużo postaci miało bajeczne dialogi nie pasujące w cale do Gothica, które w częściach wydanych przez Piranha Bytes by się nigdy nie znalazły.
Także do zarzucenia mam, że orkowie nie mają tego swojego charakterystycznego grubego głosu. W grze można spotać orków zdubbingowanych miękkim męskim głosem - porażka.
Grafika i Audio
Tutaj panowie z hinduskiego studio Trine Games nie mają nic do zaoferowania. Grafika jest taka sama jak w podstawce. Mogli by wrzucić kilka nowych tekstur. Jedyną nowość jaką zauważyłem to zielonista mgła w miejscach takich jak cmentarze, taka mgła jak była w Gothicu II, to im wyszło na plus. Jednak co się stało z audio? Mogli by nakręcić nowe, albo dodać trochę nowych kawałków. Tu kompletnie nie ma nic. Ścieżka dźwiękowa jest taka sama jak w podstawce trójce.
Optymalizacja
Gra z patchem którym waży 1.5 GB daje efekt i to zasługa fanów serii Gothic a nie producenta! Mimo to, dalej często wyrzucała mnie do pulpitu. Tu hinduskie studio Trine Games poległo na swym zadaniu. Frame rate jest bardzo niski na wysokich ustawieniach nawet jak się spełnia wymagania - przynajmniej było tak u mnie. Ten giga patch naprawił problemy z questami i trochę poprawił wydajność gry. Jednak pomimo tego, że grałem na niskich ustawieniach, to gra pokazywała mi często błąd where is the guru - znany błąd kiedy nie ma się wystarczającego zapasu ramu. Jednak to bzdury. Ta gra jest bardzo niestabilna. Mając 64 bitowy system z 4 GB idzie mi jakieś 750 MB ramu na system, zostaje 3.25 GB ramu. Gra potrzebuje 1.5 GB ramu. I dalej mi dawało od czasu do czasu komunikat where is the guru.
P.S.
Jedyny plus tej gry, że jest krótka, około 20 godzin grania.
Arcania: Gothic 4
Dopiero co skończyłem grę. Podsumowuje w plusach i minusach...
-bezimienny pastuch zachowywał się w grze bardzo nerwowo.. :razz:
-pójście na łatwiznę; można kuć miecze bez kowadła i młota, piec mięso bez ogniska mimo tego, że takie czynności można wykonywać, ale to dla picu zrobili nie wiem po co
-sposób w jaki przedstawili Gorna mi się nie podobał, to nie stary Gorn
-gameplay w ogóle nie przypomina Gothica, czułem jakbym grał w Two Worlds...
-Ograniczenie poruszania się po terenie, brak pływania, w gothic 3 już to nawet zrobili, wycieli nurkowanie
-Arcania w mojej opinii to spin-off
-za dużo przeciwników
-liniowa gra...
-wygląd cieniostwora i ścierwojada
-system walki
-system rozwoju postaci to klapa; mag ma do dyspozycji trzy czar??
:
-jakoś nie bardzo podszedł mi wątek z bogini jako zapominanego bóstwa. Mogli by jakoś rozwinąć info na jej temat, może by się przekonał
-tak jak to było w Gothic 3, za mało odniesień do wydarzeń w świecie, informacji o potworach itp. chociaż lepiej im to wyszło niż w Gothic 3
-te same głowy, normalnie wszystkie postacie, które nie pojawiły się w poprzednich gothicach, oprócz nielicznych miały praktycznie ten sam design twarzy
-przez dużą część gry wydawał mi się że grałem 'automatycznie', nie zważałem na ekwipunek itp.
+sposób ukazania orków; wytłumaczyli różnice między tymi z Gothic 3 i tymi z Gothic 2 i 1
+lepsza optymalizacja niż w Gothic 3
+mało bugów, przynajmniej jak takich mało zauważyłem
+lepsza fabułą niż w Zmierzchu Bogów
+potwory z dawnych części
+sposób przedstawienia Diego, Lestera i Zyry
+design głowy Diega i Gorna
+Niektóre postacie spotykamy w różnych etapach gry kilka razy
+oczekiwałem gorszego crapu na podstawie tego co mówili inni :3
+wielki plus, spotykamy stare postacie z dawnych części :smile:
+momentami można było odczuć trochę klimatu z Gothica; Tawerna Murdy, Thorniana
+opcje ustawień w interface, że można je wyłączyć
Po Gothic 3 wiedziałem, że okres miodowy tej serii prysł, ale Arcania według mnie nie jest doszczętnie taka zła. Kto wie może za 10 lat zmodują ją i naprawią fabułę. :grin:
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum