Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Fabuła
Autor Wiadomość
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-01-04, 14:36   

Właśnie, jak to jest z tą ofiarą. Shepherdowie mieli złożyć ofiarę topiąc jedno ze swoich dzieci; Josh się utopił (Adam nawet powiedział, że "to nie miał być on"), więc to się nie liczyło jako złożenie ofiary?

I dalej, jeżeli "bóg" miał być udobruchany ofiarami z dzieci (zakładając, że musiały to być te ofiary, które wcześniej zostały do tego wyznaczone - w tym wypadku musiał to być Alex), co w takim razie osiągnęłaby Judge zabijając Alexa wiertarką? :/ On by zginął, ale gniew boga wciąż wisiałby nad Shephard's Glen.
 
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-04, 14:50   

Mr_Zombie napisał/a:
Shepherdowie mieli złożyć ofiarę topiąc jedno ze swoich dzieci; Josh się utopił (Adam nawet powiedział, że "to nie miał być on"), więc to się nie liczyło jako złożenie ofiary?

Może musieli wpierw podczas jakiegoś zgromadzenia/rytuału wybrać, które mają zamiar poświęcić, a potem nie można było zmienić zdania.
albo (bardziej prawdopodobne)
Śmierć Josha nie mogła być potraktowana jako poświęcenie, ponieważ nie została dokonana umyślnie i z takową intencją. To był wypadek spowodowany przez lekkomyślność Alexa, a nie świadome złożenie ofiary (takie, jak np. w zakończeniu Drowning).
Mr_Zombie napisał/a:
co w takim razie osiągnęłaby Judge zabijając Alexa wiertarką?

Pewnie wierzyła, że jeśli dokończy to, czemu nie był w stanie podołać Adam, to śmierć Alexa zostanie potraktowana jako ofiara. Ale czemu akurat Wiertarka Grozy +5, nie wiem :-]
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
SlaughterKing
[Usunięty]

Wysłany: 2009-01-21, 13:41   

Grę tworzą Amerykanie, więc zbyt "lotnego" scenariusza bym się nie spodziewał, a połowę konceptów i tak pewnie zerrzną z orginału.
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2009-01-21, 15:08   

SlaughterKing napisał/a:
a połowę konceptów i tak pewnie zerrzną z orginału.

Chciałeś powiedzieć z filmu... Odwołań do poprzednich części jest jak na lekarstwo, do filmu zaś - mnóstwo...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-01-21, 20:25   

A mnie ciekawi motyw zaginięcia Eli w kanałach. Wyraźnie słychać było, że coś ją zaatakowało, a potem znaleźliśmy jej krótkofalówkę w wielkiej plamie krwi.

Następnie natykamy się na nią zupełnie zdrową (nawet zadrapania nie ma) i jej tajemnicze zniknięcie ("śmierć"?) nie zostaje w ogóle wyjaśnione.

A jak się włączyła scenka po opuszczeniu domu Shepherdów i Alex zoczył Elle, to myślałem, że pierwsze co powie, to (cytując klasyka): "You're alive! Elle! I thought that thing killed you! There was blood everywhere!" xD
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Aidou 
Cockroach


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 7
Wysłany: 2009-02-21, 02:09   

A mnie ciekawi ta córka tego doktora.
To jej lalka była Scarlet czy ona ? Bo to jej lalka go zabiła. Dlaczego i o co w tym chodzi ?
Pamiętacie tą scenę jak Alex po raz pierwszy go zobaczył to doktor miał zakrwawiony nóż.
Kogo w tym momencie mógł zabić ?
 
 
fajans82 
Cockroach



Wiek: 41
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 88
Skąd: Będzin
Wysłany: 2009-02-21, 09:09   

Aidou napisał/a:
A mnie ciekawi ta córka tego doktora.
To jej lalka była Scarlet czy ona ? Bo to jej lalka go zabiła. Dlaczego i o co w tym chodzi ?
Pamiętacie tą scenę jak Alex po raz pierwszy go zobaczył to doktor miał zakrwawiony nóż.
Kogo w tym momencie mógł zabić ?


A czy którekolwiek dziecko zabiło swego rodzica? To raz.
Dwa - doktorek miał zakrwawiony nóż, niekoniecznie musiał kogoś zabić. Mi wydaje się, że jakoby Emo Kid zwyczajnie zaczął się ciąć.
_________________
www.myspace.com/nuclearfuckingvomit

Best File Hosting
 
 
Aidou 
Cockroach


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 7
Wysłany: 2009-02-21, 12:58   

Jeśli rodzic zabił dziecko to duch dziecka będący w lalce mógł go zabić w zemście.
A ile lat temu te zabójstwa dzieci zostały dokonane ?
Poza tym to dziwne bo dlaczego zarówno major jak i Fitch zostali zabici przez potwory skoro dopełnili kontrakt z Bogiem ?
Ostatnio zmieniony przez Aidou 2009-02-21, 13:00, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Mr_Zombie 
Lying Creature



Wiek: 38
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 441
Skąd: Gdańsk - Przymorze
Wysłany: 2009-02-21, 13:48   

Córka Flitcha miała na imię Scarlet, ale przypuszczam, że tak samo nazywała się jej lalka.
Doktor, również przypuszczam, dlatego miał krew na rękach i nożu, bo, jak napisał fajans, sam się ciął. Nie pamiętam już dokładnie, ale chyba gdy Alex spotyka go na samym końcu Hell's Descent, doktor ranił się nożem... a przynajmniej miał na całym ciele rany cięte. Przypuszczam, że to wynik szoku i winy, za zamordowanie własnego dziecka. Z tego samego zresztą powodu po zamordowaniu swego syna burmistrz spędzał czas na cmentarzu kopiąc groby.

A czemu "dzieci", albo raczej potwory uosabiające dzieci, mściły się na swoich rodzicach? Pakt z bogiem został zerwany przez to, że Adam nie zabił Alexa (widocznie śmierć Josha, który nie był planowaną ofiarą, nie wystarczyła); dlatego w Shepard's Glen rozpętało się piekło.
Ciekawi mnie jednak to, że wszystkie te potwory pojawiły się dopiero w chwili pokazania rodzicom rzeczy związanych z ich dziećmi: lalkę Scarlet, zegarek syna burmistrza (zapomniałem teraz imienia), czy wisiorek Nory.
 
 
 
Aidou 
Cockroach


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 7
Wysłany: 2009-02-21, 14:38   

Jest jeszcze jedna ciekawa rzecz, a mianowicie czy Alex na początku gry był naprawdę w tym szpitalu czy to był jego sen i obudził się w ciężarówce ?
Bo było widać że piramidogłowy go zabił jak Alex był w windzie w szpitalu. Więc to chyba musiał być sen lecz przecież ojciec pod koniec gry mu mówił że on naprawdę był w szpitalu.
Co do zakończenia Hospital to takie właśnie miałem i to bez żadnego planowania po prostu domyślnie jako pierwsze takie mi wyszło.
I to zakończenie według mnie jest POCZĄTKIEM GRY czyli Alex zwariował po zabiciu bratu, nie odróżnia fikcji od rzeczywistości i jest poddawany elektrowstrząsom.
Albo to wcale nie jest początek bo sam nie wiem.
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-02-21, 17:54   

Mr_Zombie napisał/a:
Ciekawi mnie jednak to, że wszystkie te potwory pojawiły się dopiero w chwili pokazania rodzicom rzeczy związanych z ich dziećmi

Przecież w SH materializują się m.in. wspomnienia - takie przedmioty osobiste, mocno powiązane z danym dzieckiem z pewnością zawierały w sobie ich "cząstkę". Poza tym uważam, że przedmioty te są dla rodziców czymś w stylu dobitnego uświadomienia sobie czynu, jaki popełnili (albo ogólnie niemiłe wspomnienia z przeszłości) - tak jak kaseta u Jamesa, gazeta u Angeli i hmmm... karuzela (miejsce użycia Flaurosa?) u Heather.

Mr_Zombie napisał/a:
Nie pamiętam już dokładnie, ale chyba gdy Alex spotyka go na samym końcu Hell's Descent, doktor ranił się nożem... a przynajmniej miał na całym ciele rany cięte.

Ciął się po całym ciele, bo chciał ukarać się za zabójstwo córki - której poderżnął gardło.

Muszę przyznać, że intro i ogólnie cała sekwencja "koszmarowa" na początku gry zawierają w sobie sporo ciekawych szczegółów.
- Mordowani ludzie w trzech salach to Josh - w dodatku każdy jest unicestwiany w sposób zgodny z rytuałem poświęcenia (duszony, kaleczony, zrzucony do dziury). Wyjątkiem jest postać stojąca za kratami - bo ofiara nie została poprawnie złożona.
- sanitariusz wiozący Alexa (a następnie zamordowany przez Bugimena) to nie kto inny jak Adam Shepherd - ważne są słowa Alexa, kiedy sanitariusz wychodzi z pomieszczenia ("Don't leave me here!") - może to samo krzyczał, kiedy jego ojciec zostawiał go w szpitalu po wydarzeniu na jeziorze. Mamy więc zarzut/oskarżenie i pojawia się oprawca (Bugimen, lol), który karze Adama. Zresztą Adam w kościele ginie w identyczny sposób jak sanitariusz w szpitalu.
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2009-04-06, 15:21   

kathy1212 w temacie Co was najbardziej przeraziło? napisał/a:
Wiem o tym że pod względem fabuły są do siebie podobne.


No, jak pies do żaby. Może jednak przejdź tego SH2 zanim zaczniesz porównywać fabuły z obu części :)
 
 
 
kathy1212 
Cockroach



Dołączyła: 05 Kwi 2009
Posty: 39
Wysłany: 2009-04-06, 15:38   

Hehe bardzo zabawne.
Jeśli poddać obie części głębszej analizie to można znaleźć wspólne elementy. Nie mam na myśli identycznych bo to by było głupie. Czytałeś wogóle pamiętniki z sh5???
Gdyby sh5 miało by być powieleniem sh2 wtedy ta gra by straciła wiele na swoim tytule. Po twoim komentarzu tak to rozumiem.
Każdy ma własne zdanie na ten temat 8-) .
_________________
Have a nice DAY ^^
 
 
Abaddon 
Mumbler



Wiek: 37
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 195
Wysłany: 2009-04-06, 16:27   

Kathy1212 w temacie Co was najbardziej przeraziło? napisał/a:
Wiem o tym że pod względem fabuły są do siebie podobne.


łoooo..... takiego bluźnierstwa nie słyszałem od czasu, jak jeden koleś próbował porównac Thy Worshiper do Vesani xD
 
 
fajans82 
Cockroach



Wiek: 41
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 88
Skąd: Będzin
Wysłany: 2009-04-06, 16:56   

Kod:
Thy Worshiper do Vesanii


To i to jest ciulstwo :D

A fabuła SH5 nie jest tak tragiczna, aczkolwiek do SH2 nie ma startu nawet.
_________________
www.myspace.com/nuclearfuckingvomit

Best File Hosting
Ostatnio zmieniony przez fajans82 2009-04-06, 16:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
HoochMaster 
Wall Man



Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 212
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2009-04-06, 16:57   

kathy1212 napisał/a:
Gdyby sh5 miało by być powieleniem sh2 wtedy ta gra by straciła wiele na swoim tytule. Po twoim komentarzu tak to rozumiem.

Bersekowi raczej chodziło o to, że porównanie fabuły SH2 do tej z Homecoming jest bardzo (niewyobrażenie wręcz) krzywdzące względem części drugiej. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że nie ma sensu mówić, że fabuła SH2 jest miliard razy lepsza od tej w Homecoming. Bo mnożenie zera cały czas daje zero.

I myślę, że gdyby fabuła SH5 (a może raczej wypadałoby powiedzieć - rozwiązania fabularne) były nawet chamską kalką tych z dwójki, to gra (SH5) by na tym tylko zyskała.

EDIT: Dobra, może trochę przesadziłem z tym zerem ;) Bo w porównaniu z przeciętną grą fabuła SH5 aż tak zła w samej sobie nie jest. Ale w porównaniu z grami z serii, za które odpowiada Team Silent (zwłaszcza SH2 i 4) nie ma najmniejszych szans. Bo to coś jak tysiąc pięćset sto dziewięćset do nieskończoności :)
_________________
Do you really love her? In sickness and in health? If you truly love her, then you must act.
It all depends on how hard you fight for her. Whatever happens, don't give up.
And if it comes to it, you must be willing to protect her with your very life.
After all, true love means a willingness to sacrifice.
Be true to your heart and with luck, things will work out in the end.
Ostatnio zmieniony przez HoochMaster 2009-04-06, 17:02, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Aidou 
Cockroach


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 7
Wysłany: 2009-04-06, 19:18   

Mi się podobała fabuła w Silent Hill 5.
Grałem we WSZYSTKIE części więc mam porównanie.
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2009-04-06, 20:10   

kathy1212 w temacie Co was najbardziej przeraziło? napisał/a:
Wiem o tym że pod względem fabuły są do siebie podobne.

No, nie całkiem. Homecoming to nieudana próba "skopiowania" SH2 ;) . Kiedy zagrasz, dowiesz się, dlaczego my tutaj wszyscy tak wyzywamy na obecność PH w piątym Silencie.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
kathy1212 
Cockroach



Dołączyła: 05 Kwi 2009
Posty: 39
Wysłany: 2009-04-07, 06:26   

OK. Postaram się jak najszybciej nadrobić zaległości ;P
_________________
Have a nice DAY ^^
 
 
kathy1212 
Cockroach



Dołączyła: 05 Kwi 2009
Posty: 39
Wysłany: 2009-04-12, 16:45   

Wiecie może gdzie mogę znaleźć dialogi do tej gry w wersji oryginalnej (w języku angielskim oczywiście;p). Za pomoc byłabym Wam bardzo wdzięczna :grin2:
_________________
Have a nice DAY ^^
 
 
Zielona 
Cockroach



Dołączyła: 13 Kwi 2009
Posty: 9
Wysłany: 2009-04-13, 15:19   

Na dysku w Engine-> gameinfo -> strings znajdziesz teksty dialogów po angielsku, ale niepoukładane.

HoochMaster napisał/a:
Mr_Zombie napisał/a:
Shepherdowie mieli złożyć ofiarę topiąc jedno ze swoich dzieci; Josh się utopił (Adam nawet powiedział, że "to nie miał być on"), więc to się nie liczyło jako złożenie ofiary?

Może musieli wpierw podczas jakiegoś zgromadzenia/rytuału wybrać, które mają zamiar poświęcić, a potem nie można było zmienić zdania albo (bardziej prawdopodobne)
Śmierć Josha nie mogła być potraktowana jako poświęcenie, ponieważ nie została dokonana umyślnie i z takową intencją. To był wypadek spowodowany przez lekkomyślność Alexa, a nie świadome złożenie ofiary (takie, jak np. w zakończeniu Drowning).


Krążąc po ulicach SG po wyjściu z cmentarza przed spotkaniem z Elle można zobaczyć transparent z obchodów 150 rocznicy założenia miasta. W pliku (dość ciekawym zresztą) strings.str znalazłam coś takiego (oczywiście tej gazety przez 6 przejść SH:H nie znalazłam ani razu):

# Newspaper Article on 150 Year Celebration #
[IDS_NOTES_Newspaper_Article_1]<COLOR,195,188,228>Shepherd's Glen celebrates 150 years, By Scott Milner\nThe town of Shepherd's Glen will be alive with activities this weekend as it celebrates 150 years since its founding.\nThe celebrations begin Saturday morning with a parade down Main Street.

Judge mówiła, że co 50 lat miała zostać poświęcone dziecko. Na grobowcach pod kościołem są po cztery nazwiska. Każde z dzieci na kolejne 50 lat. Według mnie ten rytuał musiał być ściśle umiejscowiony w czasie (w trakcie święta lub po święcie obchodów rocznicy).
Poza tym grób Joey'a Bartlett'a jest pusty nie licząc zegarka. Ciała tych dzieci musiały być chyba przeniesione do grobowca. A jak wiadomo Alexa w sarkofagu być nie mogło.
Mam pytanie: Widział ktoś może grobowiec Shepherd'ów? Bo gdzieś Josh'a musieli przecież pochować. Albo jestem ślepa, albo go nie ma na cmentarzu (trzech pozostałych rodzin są). Rozumiem, ze jego grób mógłby być bez tabliczki, ale powinien tam być, a nie widzę nawet rodzinnego grobowca. Hmmm....
 
 
fajans82 
Cockroach



Wiek: 41
Dołączył: 17 Lis 2008
Posty: 88
Skąd: Będzin
Wysłany: 2009-04-13, 15:40   

Wydaje mi się, że grobu Josha nie ma bo to przecież Alex miał zginąć.
_________________
www.myspace.com/nuclearfuckingvomit

Best File Hosting
 
 
Zielona 
Cockroach



Dołączyła: 13 Kwi 2009
Posty: 9
Wysłany: 2009-04-13, 15:53   

Chodzi mi o Rose Heights Cemetary. W Founders Garden są grobowce Fiich'ów i Holloway'ów. Jest też grobowiec Bartlett'ów. Nie znalazłam grobowca rodzinnego Shepherd'ów.
 
 
kathy1212 
Cockroach



Dołączyła: 05 Kwi 2009
Posty: 39
Wysłany: 2009-04-25, 19:47   

To oczywiste, że jakbyś znalazła ten grobowiec wcześniej to by nie było sensu grać dalej w tę grę gdyż Alexsowi by oświeciło umysł. Po prostu dowiedział by się prawdy. Z oczywistych powodów tak zrobili. Bo po co by później był za sens czytać w przed ostatnią walką do kogo należał grobowiec.
_________________
Have a nice DAY ^^
 
 
Harrejson 
Cockroach



Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 6
Wysłany: 2010-01-20, 21:56   

Ja też mam pytanie. Wiadomo zamiast Alexa zginął Josh. Tylko w scenie gdy są obaj na łodzi Alex ma z pewnością wiek ponad 15 lat, więc teoretycznie powinien już być poświęcony w takim wieku, bo Scarlet, Joey i Nora umarli jeszcze jako dzieci. Moje pytanie brzmi: Czemu Adam nie zabił go po prostu wcześniej?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group