Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Dyskusje, propozycje
Autor Wiadomość
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-07-04, 21:15   Dyskusje, propozycje

Pomysłów nowych w zasadzie nie przybyło, szefem nikt nie chce zostać, nikt (poza Agnieszką i Zar'em) się do mnie nie odzywa - jeżeli mamy konkretnie podziałać, to trzeba trochę więcej udziału :) W końcu w wakacje chyba większość osób ma trochę więcej wolnego czasu, mamy okazję chociaż część projektu zrealizować.
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
FatyG 
Cockroach



Wiek: 36
Dołączył: 14 Lis 2008
Posty: 10
Wysłany: 2010-08-18, 20:17   

Yo! No właśnie cisza ;) Akurat jeśli o wakacje chodzi to mam o wiele mniej czasu niż w ciągu roku akademickiego, dlatego siedzę cicho. Jak już się sezon skończy to będzie można coś zdziałać. A powiedz mi Naz jak tam ten drugi projekt?
 
 
vilku666 
Mumbler



Wiek: 35
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 160
Skąd: Tychy
Wysłany: 2010-08-27, 11:29   

Witam wszystkich, rozrysuje Wam jak widziałbym pierwsze 5 minut gry :-).

WSTĘP

Co ja tu robie...Las, ciemno, wiatr, ten zapach natury i to wszechobecne napięcie jakbyś stał na szczycie góry, patrząc do okoła siebie na szalejącą burze, te błyski, ten przeszywający uszy grom, czysta furia natury -niesamowite uczucie. Czy już czujesz to napięcie? każdy chodz raz z nas zlękł się mroku i samotności, miałeś to uczucie pewnie kilka razy w swoim życiu, a On przeżywa to właśnie w tej chwili.

Tak, bo to nie piep**ony wieczór wigilijny z usmiechniętą od ucha do ucha całą rodziną i zastawionym po brzegi stolem tylko...właśnie co?. On nie widział dobrze gdzie idzie, chwile temu leżał w malutkiej kałuży krwi. To była jego krew, na potylicy miał średniej wielkości rozcięcie z którego delikatnie sączyła się krew, rane przewiązał kawałkiem materiału wydartego z rekawa swojej koszulki. Idzie przed siebie, nie wiele widzi, jest ciemno, wszystkie drzewa od okoła czarne, marzył o poranku, myślał czy by się gdzieś nie przespać, przeczekać noc, ale szedł dalej, nie miał latarki, jego oczy już przyzwyczaiły się do ciemności, źrenice rozszeżone puls jak u zwierzecia czekającego na śmierć z rąk drapieżcy, było mu gorąco a noc chłodna. Pod nogami trzaskały dlelikatnie gałazki, a wysoka trawa sprawiała wrażenie jakby szedł w bagnie po kolana, tak duży stawiała opór, podłoże było nierówne i przewracał się co jakiś czas. Ciągle przewijał sobie w myślach, moment w którym sie tu znalazł, ale nie mógł. Po chwili przedzierania sie przez gałezie drzew krzaki i bezdroża zauważył, że znalazł się na jakiejś ścieżce, nie była szeroka wysypana żwirem i wyglądała tak jakby niewiele osób wiedziało o jej istnieniu, była lekko porośnięta trwą z której gdzie niegdzie wystawały większe kamienie, pomyślał że jesli pójdzie w lewo lub w prawo to wyjdzie jakoś stąd, szedł nią chwile, zaczeło troszke powiewać później zerwał się wiatr, szum liści byl imponujący i niepokojący.

Pora roku wyglądała na letnio-jesienną, zrobiło się chlodno mróżył oczy podczas silniejszych podmóchów, za którymś uderzeniem powietrza coś się poruszylo pare metrów od niego, spojrzał tam bardziej uważnie bo zauważył jekiś błysk jakby ktoś mrugnoł latarką lecz światlo bylo czerwone, spojrzał tam tym razem bardziej wytężając wzrok, ale nic juz nie zauważył a podejść do tego miejsca nie chciał bo nie widział tam nic prócz ciemnośći, więc zwrócił głowe przed siebie i szybszym krokiem szedł przed siebie, co jakiś czas obracal się za siebie i za któryms razaem znów zauważył ten malutki czerwony błysk lecz tym razem przeraził się spoglądając przez ramie bo zauwaył, że nie jest to jak początkowo sądził odbicie swiatła, tylko jakby malutkie czerwone oczka które nie mrugały nie miały źrenic, byly dobrze widoczne ponieważ, świeciły na czarnym tle lasu, oddalone od niego o jakieś 2 minuty drogi za nim na ścieżce, wlosy na jego calym ciele się zjeżyly, był w okropnym stersie, myslal czy bynie zacząc biec, czul jakby w lesie coś mu się przyglądalo, a do okoła tylko odchłań czarnych dzrzew chyboczących się na wietrze i ten przenikliwy szum i gwizd otoczenia nie dawały mu skupić mysli.Włożył rece do kieszeni, było mu zimno poczuł, że ma w nich jakiś przedmiot, wyjoł to, okazało się, że są to kluczyki od samochodu całe w jego zaschniętej krwi. W głowie znalazło mu się pierwsze wsponmienie, przypomniał sobie, że ma samochód terenowy, ale nie wiedział gdzie sie znajduje, tak samo jak on nie wiedział gdzie sam teraz jest, nagle błysk rozświetlił caly las w jednej sekundzie, w ten zauważył kilka czrnych poruszająch się w zdłóż drogi którą się porusza postaci, wsród drzew traw i krzaków po lewej i prawej jego stronie, nie zdążył się przyjżec co to takiego, i znów nadeszła ciemność lasu.
Zbliżała sie do niego burza której stłumione grzmoty było głucho słychac z oddali. Wydawalo mu się że widział sześć może więcej osób lub zwierząt o nie naturalnym ruchu ciała. Zaczol krzyczeć -jest tam kto?, gardlo mial zwiazane w supeł, że cięzko było mu oddychać oczy szeroko otwarte, gdy odruchowo spojżał za siebie, znów widział te oczy na scieżce za sobą, były w tej samej odległości co jakiś czas temu, pomyślał aby wejść na dzewo i przeczekać tą sytuacje, ale postanowił przebiec kilkadziesiąt metrów, a biegnąc krew z rany na głowie zaczeła się sączyć coraz mocniej przez materiał, i powoli spływać za kołnierz jego kurtki. Zboczył z ścieżki do najbiższego drzewa i wszedł na nie. Nie wysoko, ciężko dysząc siedząc na gałezi i obejmując nogami drzewo.Sprawdził wszystkie swoje kiesznie, znalazł w nich portfel z pieniędzmi i dowód tożsamości, ale było zbyt ciemno aby zobaczyć go dokładnie,ponieważ, chciał się dowiedzieć jak się nazywa, skąd jest i jak wygląda. Przeklną cicho
-K*rwa nic nie można zobaczyć w tym pierd*lonym miejscu. Nie dowiedział się niczego, a prawdę o sobie miał na dłoni. Strach nie pozwalał mu zasnąć wypatrywał czerwonych oczu i tych dziwnych poctaci, które ujżał podczas błysku zbliżającej się burzy. Nagle wiatr zawiał tak mocno że spadająć z drzewa nagle sobie przypomniał, że znalazł się tu przez swoich kumpli leśników którzy zrobili mu kawał i wrzucili mu tabletkę gwałtu do piwa, hahaha ...CDNN
Dobra ostatnie zdanie się nie liczy ^^ Dalej nie chce mi sie pisać :-P
_________________

 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-04, 20:55   

Fajne, tylko krótkie ;) Jeśli miałoby się znaleźć w grze, musiałoby być z 20 razy dłuższe, bo sporą część Twojego tekstu zajmują opisy, które w grze są w formie oprawy audiowizualnej. Problem w tym, że o pomysł na taki fragment nietrudno, za to trudno o kompletną i ciekawą fabułę :)
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
vilku666 
Mumbler



Wiek: 35
Dołączył: 25 Sie 2010
Posty: 160
Skąd: Tychy
Wysłany: 2010-09-05, 16:43   

Dzięki Nazar za dobre słowo :-). Tak wiem, że opowiadanie jest za krótkie aby cokolwiek z tego było, po prostu pisałem tak tylko dla zabicia nadmiaru wolnego czasu. A fabula miała być prosta ciekawa: o kolesiu który nie wie gdzie jest, poznaje tak na prawdę samego siebie, aż do momentu odkrycia całej prawdy o sobie, że uczestniczył w wypadku, a właściwie to sam go spowodował i zabił w nim kilkanaście osób, i teraz te osoby go ścigają i nawiedzają w miejscu którego on sam nie może do końca określić. Na samym końcu dowiaduje się, że tak naprawdę jest w śpiączce, leży w szpitalu... i tu jest ten szok który ma widza dobić i zniszczyć doszczętnie. Nawet miało być kilka zakończeń w moim zamyśle, w dobrym budzi się i zostaje przywrócony ze snu do prawdziwego życia, w zakończeniu złym budzi się, dostaje wstrząsu i w jego skutek umiera, a trzecie najgorsze, że nie budzi się tylko pozostaje uwieziony razem z ofiarami wypadku które nigdy mu tego co zrobił nie wybaczą. Ale wiesz jest to wszystko w mojej głowie, przelewać na papier nie mam ochoty...taki już ze mnie leń <hah :-P A co do tego, że w moim krótkim opowiadanku jest sporo opisów otoczenia które powinny znajdować się w formie audiowizualnej, to odniosę się do tego tak: że lubię pokazywać dokładny zarys całej sytuacji taki jak mi podpowiada wyobraźnia i chce przekazać go Wam właśnie w takiej formie jak sam go widzę. Aha jeszcze raz thx, że chciało się Tobie to czytać i nie zasnąłeś w połowie :-) 3maj się.
_________________

 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-05, 17:21   

Staram się czytać wszystko w tym dziale. Nie miałem dostępu do netu przez dłuższy czas i tak się szczerze zdziwiłem, że komuś się chciało tyle pisać, że aż dwa razy przeczytałem :D Rozbudowane opisy to jak najbardziej duży plus, znacznie lepiej przemawiają do wyobraźni. Całkiem zgrabna i plastyczna baza pod fabułę. Gdyby chciało Ci się trochę ją rozbudować lub podrzucić jakieś pomysły - daj znać, przesłałbym Ci trochę materiałów :)
vilku666 napisał/a:
Ale wiesz jest to wszystko w mojej głowie, przelewać na papier nie mam ochoty...taki już ze mnie leń <hah :-P

Skąd ja to znam :D Zawsze, gdy przychodzi do przelewania myśli na papier lub na kompa, to mnie dosięga tak silna niemoc i lenistwo, że z reguły zbieram się dłuższy czas i po kilka razy, nie licząc pomysłów w środku - wtedy od razu wstaję i zapisuję, bo chce mi się spać :D
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2010-09-06, 21:28   

Przeraszam, że tak długo poza eterem byłem, ale miałem poprawkę z matmy. Nazar, ja tylko mówię, że postaram się o sceniariusz dla Ciebie do końca tygodnia :]
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-06, 22:23   

Spoko, nie ma pośpiechu :) Prześlę Ci w tym tygodniu fabułę I części i resztę potrzebnych materiałów.
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2010-09-11, 12:07   

Ok. Przepraszam, ale zabiorę się za to dziś wieczorem. Mogę mieć również własną propozycję początku? Mianowicie wyobraziłem sobie, że bohater jechał pociągiem do jakiegoś miasta niedaleko SH. No i tak sobie jechał, aż dojechał. Załóżmy, że chciał wysiąść w Brahms, ale ze zdziwieniem stwierdza, że gdy już jest na miejscu, nie może opuścić przedziału. Obserwuje ludzi wysiadających na zewnątrz i woła ich, ale nikt go nie słyszy. W końcu pociąg jedzie dalej, by zawieźć go do Silent hill :] Tam miasto wita go ponurą ciszą, maszynisty i innych ludzi ani widu ani słychu.

WHAT SAY YOU?! :]
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2010-09-12, 03:41   

Mnie się bardzo podoba ^^".
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2010-09-14, 10:13   

Dzięki, ale już dowiedziałem się, że nie ma takiej opcji :]
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-14, 19:17   

Nie ma takiej opcji, bo stwierdziłeś, że wolisz poczekać na gotową fabułę, zamiast rozwinąć ten pomysł :grin:
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2010-09-15, 18:28   

A co tu do rozwijania? Zawiązanie fabuły jest potem proste :p
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-15, 18:35   

Nie wiem, ale to Ty powiedziałeś, że wolisz poczekać na gotowe :P
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2010-09-15, 21:25   

Dobra, to już darujmy sobie ten pomysł :x Jak kiedyś będę pisał moją drugą książkę, to go wykorzystam :P Tymczasem co powiecie na idee, żeby intro składało się ze statycznych, z braku lepszego określenia, obrazków? W tle mógłby być narrator, który wprowadzałby gracza do gry.

Np. Jest kadr pomidora leżącego na chodniku. I do tego umęczony głos w tle "Dzisiaj... Dzisiaj znowu to się stało... Pieprzone pomidory, co im ostatnio strzeliło do głowy?"

Co Wy na to? :puppyeyes:
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-15, 22:20   

Ja jestem za! Proponuję rozszerzenie tego pomysłu także do przerywników. Poza narratorem można podłożyć muzykę i odgłosy tła. Przy okazji odpadnie bardzo trudny element do stworzenia - animacja twarzy bohaterów w trakcie dialogów. Niestety nie ma darmowych programów do synchronizacji modeli z nagranym tekstem, a ręczna edycja trwałaby baaaadzo długo. Oczywiście pozostaje możliwość pozostawienia nieruchomych twarzy lub prosta animacja niedostosowana do treści. Co o tym sądzicie?
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2010-09-16, 12:33   

Wiadomo, że przerywniki z animacją prezentują się o wiele lepiej, jednakże mówimy tutaj o projekcie forumowym, w którym na dodatek nie udziela się zbyt wiele osób, tak więc jestem za. Mniej roboty dla tych, którzy i tak już sporo się nadwyrężają.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2010-09-16, 15:47   

W takim razie pozostaje kwestia znalezienia osób z odpowiednimi zdolnościami. Najlepiej ktoś, kto już rysował coś w tych klimatach, jednakże osoba ta powinna również zaprezentować swoje prace na forum. Ktoś chętny?

//Ot -> Mój pomysł się spodobał! Dzisiaj dam na tacę :D
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
lonewined 
Cockroach



Wiek: 31
Dołączyła: 10 Sty 2010
Posty: 15
Skąd: Miasto Dzieci Świata
Wysłany: 2010-09-16, 19:14   

Świetny pomysł! To z pewnością oszczędzi nam wiele roboty :)

Myślałam nad tym, jak miałyby być tworzone poszczególne kadry. Widzę tutaj dwie możliwości:
a) Będą rysowane od podstaw (myślę, że całkiem dobrze by się sprawdziły w tym wypadku rysunki ołówkowe lub podobne nałożone na teksturę imitującą stary, poplamiony papier), ale do tego potrzebujemy kogoś, kto naprawdę jest w tym świetny (dlatego ja na przykład odpadam).
b) Będą tworzone przy użyciu modeli z gry (tych o największej szczegółowości). Chodzi o to, aby obrazek z odpowiednio do sceny ustawionym modelem/ami postaci mocno przerobić i podrasować w programie graficznym - dodać tło (no chyba że do tła także użyjemy modeli), efekty, przez użycie tekstur i innych rzeczy zwiększyć realizm (albo wprost przeciwnie) etc. Jeśli wybralibyśmy takie wyjście, to ja mogłabym pomóc.


Jeśli chodzi o to, jak by wyglądało animowanie kadrów, mamy takie możliwości:
a) Pojawia się jeden duży kadr na raz
b) Tryb "komiksowy" - umożliwia on większą dynamikę. Polega mniej więcej na tym, że kadry są mniejsze, pojawiają się stopniowo w miarę rozwoju akcji i mogą się na siebie nawzajem nakładać. Na ekranie nie byłoby na raz więcej niż 3, 4 kadry, żeby nie zakłócać przejrzystości.


I co myślicie?
_________________

 
 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-22, 19:38   

Pojedyncze duże kadry też mogą być dynamiczne :) Niezależnie od tego - moim zdaniem tryb dynamiczny byłby bardziej odpowiedni do projektu. Statyczny pasuje raczej do typowej przygodówki lub RPGa. Chociaż z drugiej strony tego typu wstawki pasowałyby do miejsc, w którym ktoś opowiada o przeszłości.

A co Wy o tym sądzicie? :)
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2010-09-22, 21:51   

Jak najbardziej tak. Ale powiedz mi, nie da się polączyc obu konwencji?
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
Nazar 
Air Screamer


Wiek: 38
Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 700
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-09-22, 21:57   

Jasne, że można - to w sumie zależy od danej wstawki. Przynajmniej tak mi się wydaje :D
_________________
RHCP
Piszę poprawnie po polsku.
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2010-10-29, 06:43   

Wiadomo może, co z Kośminem? Miał się zająć muzyką i jakoś zniknął :\ ...
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
Kośmin 
Mumbler



Wiek: 32
Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 158
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-10-29, 17:55   

Jestem jestem xD Ale z tego co widzę to projekt stoi w miejscu, więc siedzę cicho i czekam na wszelkie sygnały, że tak nie jest :P
_________________
I'm always watching you...
 
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2010-10-29, 18:51   

Kośmin napisał/a:
Ale z tego co widzę to projekt stoi w miejscu


Kto powiedział że stoi w miejscu? Po prostu Nazar powoli dłubie nad nowym silnikiem gry i nic nie mówi. :)
_________________

 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group