Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Zamknięty przez: Żelazko
2010-06-25, 18:18
MADONNA
Autor Wiadomość
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2009-11-23, 21:54   MADONNA

Są wpisy o pewnych artystach i zazwyczaj jest to mocny rock to postanowiłem te ciemne kolory rozjaśnić :grin: Oto Madonna !

Debiutancki album Madonny wypuszczony na rynek amerykański w połowie 1983 roku, jest efektem drugiego kontraktu artystki z Sire Records/Warner Bros., a nie jak powszechnie się uważa, pierwszego (pierwsza umowa dotyczyła wydania dwóch singli 12-calowych: "Everybody" i "Burning Up"). Płyta ukazała się w Europie dwa lata później pod tytułem "The First Album" i z całkowicie odmienioną szatą graficzną.

MADONNA
Analiza dokładnej genezy powstania pierwszej płyty Madonny pozwala stwierdzić, że jest to wyjątkowo zagadkowe wydawnictwo w całej dyskografii gwiazdy.
Po klubowym sukcesie dwóch pierwszych singli ("Everybody" i "Burning Up" osiągnęły pozycję #3 na U.S. Billboard Hot Dance Club Play, ale nie weszły do Billboard Hot 100) Madonna przystąpiła do realizacji pełnowymiarowej płyty u boku Reggie Lucasa, który ostatecznie zastąpił w roli producenta, Marka Kaminsa. Kamins uważany jest za odkrywcę gwiazdy – to jemu Madonna przedstawiła legendarną 4-trackową taśmę demo i to on pierwszy zaprezentował jej nagrania szefostwu Sire Records. Rozczarowanie Kaminsa i zupełna niespójność wizji Lucasa i Madonny co do brzmienia piosenek, nie były jedynymi problemami towarzyszącymi powstawaniu albumu. Stephen Bray, z którym Madonna współtworzyła na przełomie lat 70. i 80. zespół Emmy & The Emmy’s, i z którym artystka nagrywała swoje pierwsze profesjonalne nagrania demo po zakończeniu współpracy z Gotham Records (1981), również oczekiwał na angaż przy produkcji płyty i on także został odsunięty od realizacji projektu. Urażony Bray zarejestrował nagranie "Ain’t No Big Deal" pod swoim nazwiskiem, jako jedyny autor piosenki, na co Warner Bros. zareagowało podobnie, rejestrując "Burning Up" i "Everybody", jako nagrania autorstwa Madonny, mimo że wszystkie trzy piosenki powstały we współpracy obojga. Konflikt trwał do roku 1984…
Reggie Lucas wyprodukował ostatecznie siedem nagrań, z czego na płycie umieszczono sześć ("Ain’t No Big Deal" zostało odrzucone). Madonna była wyjątkowo niezadowolona z brzmienia całości określając piosenki jako "zbyt przeładowane". Na jej prośbę wszystkie nagrania zostały na nowo zmiksowane przez Johna "Jellybean" Beniteza, jednak Warner Bros. nie uwzględniło jego udziału w produkcji piosenek i jego wkład został całkowicie pominięty, co jest po dziś dzień jedną z największych ciekawostek nagraniowych w dyskografii Madonny.
Album, którego pierwotny tytuł miał brzmieć "Lucky Star", nie od razu otrzymał wsparcie ze strony dystrybutora. Madonna promowała płytę samodzielnie występując w nowojorskich i londyńskich klubach oraz programach telewizyjnych. W przeciągu całego roku 1983 Warner Bros. wypuściło jedynie dwa single, z czego tylko jeden („Holiday”) promował płytę. W roku następnym wydano kolejne single ("Borderline" i "Lucky Star") do których zrealizowano teledyski, dzięki czemu Madonna zaistniała w MTV.
sprzedaż: 9.6 mln (świat), 5.2 mln (US), 2.3 mln (Europa)
http://3.bp.blogspot.com/...adonna+capa.jpg

LIKE A VIRGIN
Madonna skompletowała materiał na swój drugi album już pod koniec 1983 roku. Reggie Lucas, który był producentem debiutu artystki, został definitywnie odsunięty z uwagi na nieporozumienia na polu artystycznym, a jego miejsce zajął Nile Rodgers, który zasłynął produkcją albumu Davida Bowie "Let's Dance". Współpraca między nim a Madonną przebiegała wyjątkowo gładko. Rodgers wyprodukował album utrzymany w konwencji pop/dance w oparciu o syntezatory i żywe instrumentarium, którego brakowało na pierwszym albumie Madonny.
Przewodni singel z albumu, tytułowy utwór "Like A Virgin" stał się pierwszym numerem #1 Madonny na liście "Billboardu. Artystka ubrana w białą suknię ślubną po raz pierwszy zaprezentowała nagranie w trakcie MTV Video Music Awards 1984. Występ miał niecodzienną choreografią - Madonna tarzała się po scenie przentując bieliznę, podwiązki i swój legendarny już dziś pas "Boy Toy". Show, które dziś wydaje się wyjątkowo zabawne, wywołało ówczas duże poruszenie, i to do tego stopnia, że szefostwo MTV nosiło się z zamiarem zdjęcia emisji występu z anteny. Drugi singel, utwór "Material Girl" prezentujący Madonnę ustylizowaną po raz pierwszy na Marylin Monroe, nadał artystce pseudonim, który przez wiele następnych lat będzie jej znakiem rozpoznawczym w mediach.
Album stał się jednym z największych osiągnięć komercyjnych Madonny w przeciągu całej jej kariery. Krytycy byli jednak zgodni i ocenili Madonnę jako nic nieznaczące objawienie jednego sezonu. W bardziej zjadliwych recenzjach można było przeczytać uwagi, że głos Madonny brzmi jak głos myszki Minnie, która nawdychała się helu.. Album nie otrzymał żadnych nominacji do nagrody Grammy. Został także zlekceważony przez MTV, mimo kilku przyznanych nominacji. Płyta przyniosła Madonnie cztery single, które dotarły do TOP5 w USA ("Like A Virgin" #1) i pięć singli, które wdarły się do TOP5 w Anglii ("Into The Groove" #1)
sprzedaż: 21.4 mln (świat), 10.3 mln (US), 6.1 mln (Europa).
http://www.freewebs.com/s...0a%20virgin.jpg

TRUE BLUE
Album "True Blue" miał bardzo ważną misję do spełnienia. W muzyce pop z reguły jest tak, że sukces drugiego albumu może w znacznej mierze wynikać z zainteresowania debiutem, ale przy trzeciej płycie publiczność zaczyna mieć wysokie oczekiwania. Madonna nie chciała zdać się na przypadek i sama przejęła dowodzenie w studio nagraniowym, stając się współautorem i współproducentem całego materiału. Do współpracy zaprosiła sprawdzonego już Stephena Braya oraz Patricka Leonarda, który będzie towarzyszył artystce przez wiele kolejnych lat. Nagrywając "True Blue" dla Madonny było jasne, że materiał nie może brzmieć jak "Like A Virgin". Artystce zależało na ugruntowaniu swojej pozycji na rynku muzyki pop i dotarciu do dojrzałych odbiorców. Drastycznie złagodziła swój wizerunek, a do muzyki wprowadzono wiele klasycznych brzmień.
Chociaż album zebrał mieszane recenzje, wielu czołowych krytyków spojrzało na Madonnę o wiele bardziej poważnie. Część z nich określiła płytę, jako jedno z ciekawszych wydarzeń w muzyce dance połowy lat 80. i doceniła dojrzałość w głosie i umiejętnościach tworzenia przebojów. Dla wielu z nich "True Blue" stało się archetypem wielu późniejszych płyt dance, które wydano na przełomie lat 80. i 90. Pojawiły się jednak głosy mówiące o tym, że przesłania napisanych utworów są zbyt jednoznaczne i negatywnie wpływają na młodych udbiorców (utwór i teledysk "Papa Don't Preach" został skrytykowany za propagowanie nastoletniego macierzyństwa). Nie mniej jednak, album stał się międzynarodowym przebojem osiągając rekordową sprzedaż. Do dnia dzisiejszego "True Blue" osiagnęło nakład 24 milionów egzemplarzy.
Płyta przyniosła aż trzy single, które osiągnęły szczyt Billboardu ("Live To Tell", "Papa Don't Preach" i "Open Your Heart"). Podobnie sytuacja miała się na Wyspach Brytyjskich ("Papa Don't Preach", "True Blue", "La Isla Bonita").
sprzedaż: 23.9 mln (świat), 7.5 mln (US), 9.3 mln (Europa)
http://images21.fotosik.p...fa47b59ed9e.jpg

YOU CAN DANCE
"You Can Dance" jest to pierwszy i jak dotąd ostatni (komercyjnie dostepny) album z remiksami piosenek Madonny. Płyta jako jedyna w dyskografii artystki nie weszła do ścisłej dziesiątki na liście sprzedaży Billboardu. Nie było to jednak wydawnictwo promowane przez dystrybutora - singel "Spotlight" został wypuszczony wyłącznie na rynek japoński, zaś w USA całość wspierana była EP-ką "You Can Dance - Single Edits Of Album Remixes", oraz trzema promocyjnymi 12-calowymi singlami "Spotlight", "Into The Groove" oraz "Where's The Party".
Piosenki zostały podzielone na dwie części i w ich obrębie zmiksowano je w jeden set, tj. utwory 1-4 (strona A 12"LP) i utwory 5-7 (strona B wydania 12"LP). Trzy dodatkowe wersje "dub" zostały włączone wyłącznie do wydania albumu na płycie CD.
sprzedaż: 5.2 mln (świat), 1.4 mln (US), 2.2 mln (Europa)
http://feetonthefly.com/w...u_can_dance.jpg

Who's That Girl
Ścieżka dźwiękowa z filmu "Who's That Girl" traktowana jest jako integralna część dyskografii Madonny. Album zawiera aż cztery nagrania artytki, które powstały we współpracy z Patrickiem Leonardem i Stephenem Brayem. Trzy spośród nich doczekały się wersji singlowej. Pięć pozostałych piosenek wykonywanych jest przez innych, mniej lub zupełnie nieznanych muzyków.
W przeciwieństwie do obrazu, który nie spotkał się z przychylnym odbiorem, album został bardzo dobrze przyjęty przez publiczność na całym świecie. Przewodnie, tytułowe nagranie dotarło do miejsca #1 na liście Billboardu,a także na szczyt notowań w UK, Kolejny singel ("Causing A Commotion") uplasował się na pozycji #2 w USA i na miejscu #4 na Wyspach Brytyjskich.
sprzedaż: 5.1 mln (świat), 1.3 mln (US), 2.7 mln (Europa)
http://diskoduck.cz/shop/images/who_that_girl.jpg

LIKE a PRAYER
„Like A Prayer” jest albumem, który zaskoczył nie tylko zmianą brzmienia muzyki Madonny, ale również tematyką poruszaną w utworach. Artystka po raz pierwszy wypowiedziała się na temat swoich niełatwych relacji z ojcem, mężem, a nawet Bogiem. Całość została dedykowana pamięci jej matki, która zmarła na raka w 1963 roku. Poświęcono jej także jeden z utworów na płycie. Muzycznie nadal był to pop, jednak łączył on w sobie elementy muzyki dance, funk, soul i rock. Miejsce syntezatorów zajęło żywe, bardziej klasyczne instrumentarium.
Madonna przystąpiła do pracy nad albumem pod koniec 1988 roku, tworząc nowe piosenki z Patrickiem Leonardem oraz Stephenem Brayem. Obaj byli odpowiedzialni za sukces jej ostatnich projektów, płyty „True Blue” i ścieżki dźwiękowej do filmu „Who’s That Girl”. Leonard wspomina, że pisanie nowych piosenek było wyjątkowo łatwym zadaniem - dziesięć nagrań zostało napisanych i wyprodukowanych w przeciągu dwóch tygodni. Madonna od samego początku chciała nagrać album surowy w brzmieniu, pełen żywych instrumentów. W trakcie miksowania materiału zachowano także część sprzężeń i niedociągnięć brzmieniowych, aby nadać płycie szczególnego charakteru.
Album został ostatecznie złożony z dziesięciu nagrań (aż siedem we współpracy z Leonardem) i "modlitwy" Madonny na tle gitary Prince'a oraz puszczonego od tyłu tytułowego nagrania. Prince nagrał także jeden z kawałków na płycie oraz jak ujawniono niedawno, gra na gitarze w piosence "Like A Prayer" oraz "Keep It Together" (jego wkładu nie uwzględnino w booklecie albumu). Pierwsze wydanie płyty pachniało paczulą (LP, CD, MC) - był to celowy zabieg mający za zadanie nadać całości bardziej duchowego klimatu. Do albumu dołączona była ponadto wkładka z informacją na temat AIDS i bezpiecznego seksu.
Pojawieniu się płyty na rynku towarzyszyło potężne zamieszanie wokół teledysku do przewodniego singla oraz kampanii promocyjnej Pepsi, w której artystka brała udział. Pepsi przystapiło do współpracy, nie znając treści video do singla "Like A Prayer". Tuż po jego emisji i burzy, jaka rozpetała się w mediach, Pepsi wycofało się ze sponsorowania Madonny po zaledwie dwóch emisjach reklamy, z uwagi na groźby bojkotu produktów firmy, do którego nawoływały różne grupy wyznaniowe. Kontrowersje wokół teledysku dały jednak bardzo silny start płycie, która debiutowała w USA na pozycji #11 i w ciagu następnych trzech tygodni była już na samym szczycie listy Billboardu. Siłą rozpędu single "Express Yourself" i "Cherish" uplasowały się na pozycji drugiej, zaś kolejny, "Oh Father" wspiął się już zaledwie na miejsce #20.
Płyta uzyskała bardzo przychylne recenzje w mediach. W zestawieniach milenijnych magazyn "Time" oraz "Rolling Stone" umieściły album na listach albumów wszech czasów. Płyta, obok albumu "Music" i "Ray Of Light", znalazła się również na liście "1001 Albums You Must Hear Before You Die", której autorem jest Robert Dimery, amerykański kryrtyk muzyczny.
sprzedaż: 14.1 mln (świat), 4.5 mln (US), 5.6 mln (Europa)
http://www.payer.de/fundamentalismus/fund0548.gif

I'm Breathless

Nie jest to album, który należy traktować jako klasyczny soundtrack. Podtytuł sugeruje, że "I’m Breathless" można klasyfikować zarówno jako ścieżkę dźwiękową z filmu "Dick Tracy", jak również kolejną płytę w dyskografii artystki.
Na płycie umieszczone zostały trzy piosenki z filmu "Dick Tracy": "Sooner Or Later", "More" oraz "What Can You Lose", których autorem jest Stephen Sondheim. Utworem, który pojawił się w filmie, ale nie był wykonywany przez Madonnę, jest "Now I’m Following You". Artystka nagrała własną wersję piosenki w duecie z jej filmowym partnerem, Warrenem Betty i umieściła ją w takiej postaci na albumie.
"I’m Breathless" jest zdecydowanie płytą koncepcyjną. Brzmienie całości jest bardzo charakterystyczne a zdecydowana większość nagrań utrzymana jest w stylu kabaretowo-jazzowego retro. Jedynym utworem, który opiera się ogólnej klasyfikacji jest zamykający album, "Vogue". Odmienność ta jednak wydaje się być pozorna. Tekst utworu jest skrzętnie skrojonym i bardzo stylowym hołdem złożonym dawnym gwiazdom kina.
Singel "Vogue" ukazał się na rynku na dwa miesiące przed wydaniem albumu i w pierwszym założeniu miał być niezależnym projektem, nie mającym związku ze ścieżką dźwiękową do filmu "Dick Tracy". Piosenka została jednak dodana do płyty "I’m Breathless" w ostatnim momencie, z uwagi na olbrzymi sukces komercyjny. Tym samym "Vogue" stał się najważniejszym elementem promocji filmu w radiu i MTV; dał rozgłos nie tylko filmowi, ale również trasie "Blond Ambition Tour" oraz zagwarantował gwałtowny wzrost sprzedaży albumu.
sprzedaż: 6.7 mln (świat), 2.5 mln (US), 2.3 mln (Europa)
http://images.amazon.com/images/P/B000BDJ1PQ.jpg

The Immaculate Collection

"The Immaculate Collection" jest pierwszym zbiorem Madonny z kategorii "greatest hits" i drugim, obok zawierającego remiksy "You Can Dance" do roku 1990.
Jest to najlepiej sprzedający się album artystki w USA (RIAA certyfikowało płytę jako diamentową, 11x platyna) i jednocześnie w UK (BIPP certyfikowało płytę jako 12x platyna). Album zajmuje #10 miejsce na liście najlepiej sprzedających się płyt w historii (UK) i miejsce #1 wśród najlepiej sprzedających się płyt w historii w kategorii płyt kobiecych (UK). Jednocześnie jest to najlepiej sprzedająca się kompilacja nagrań w ujęciu ogólnoświatowym wylansowana przez kobietę (Guinness Book Of World Records).
Początkowo album miał nosić tytuł "Ultra Madonna" jednak Warner Bros. wycofał się z pomysłu przez zbyt duże podobieństwo do artystki dance, Ultra Nate. Nazwanie płyty "Niepokalaną kolekcją" i dedykowanie całości papieżowi (The Pope) miało stanowić mały element prowokacji. W rzeczywistości nie było tak do końca - nie każdy wiedział, że "The Pope" jest pseudonimem brata Madonny, Christophera.
Na płycie znalazło się piętnaście nagrań spośród najlepiej sprzedających sie singli Madonny w UK (5 spośród 7 numerów jeden) i US (7 spośród 8 numerów jeden). Wszystkie piosenki zostały na nowo zedytowane i zmiksowane przez Shepa Pettibone, który wykorzystał do tego technikę Q-Sound, czyniąc z "The Immaculate Collection" pierwszym albumem muzycznym w historii zmiksowanym z wykorzystaniem tej techniki. Z uwagi na ograniczenia czasowe na płycie brakuje wielu nagrań, z czego najbardziej oczywistym wydaje się brak "True Blue" (US #3, UK #1), "Who's That Girl" (US #1, UK #1), czy "Causing A Commotion" (US #2, UK #4). Utwory te zostały umieszczone na uzupełniającej zbiór EP-ce "The Holiday Collection".
Całość została wzbogacona o dwa premierowe nagrania: "Justify My Love" i "Rescue Me". Zamieszanie wokół singla i teledysku "Justify My Love" (US #1, UK #2) dało potężną siłę rozpędu całej płycie i wywindowało ją na szczyt większości liczących się ogólnoświatowych zestawień.
sprzedaż: 26.3 mln (świat), 11.2 mln (US), 9.1 mln (Europa)
http://suz143.files.wordp.../immaculate.jpg

EROTICA

Jest to pierwsza płyta Madonny wydana pod szyldem własnej wytwórni Maverick Records, założonej pół roku wcześniej w porozumieniu z Warner Bros. i jednocześnie najsłabiej sprzedający się pełnowymiarowy album artystki w całej jej dyskografii.
"Gdybym chciała, aby moja płyta brzmiała w ten sposób, zadzwoniłabym do Pata Leonarda w LA!" – oto reakcja Madonny na wczesne aranże stworzone przez Shepa Pettibone do pierwszych wspólnie napisanych piosenek…
Geneza powstania tego najbardziej koncepcyjnego albumu Madonny sięga lipca 1991 roku, kiedy to Pettibone przedstawił Madonnie taśmę z pierwszymi napisanymi melodiami. Prace nad płytą ruszyły w październiku, kiedy Madonna zakończyła zdjęcia do filmu "A League Of Their Own" – artystka pracowała niezależnie z Pettibone oraz Andre Bettsem tworząc pierwsze szkice nowych nagrań; w tym samym czasie powstawały też pierwsze zdjęcia do książki "Sex", których autorem był Steven Meisel.
Pierwszymi piosenkami powstałymi z myślą o płycie były "Deeper And Deeper", "Erotica", "Rain" i "Thief Of Hearts". Pettibone pracował z Madonną w swoim domowym studiu – on tworzył melodie, ona pisała teksty i … prażyła kukurydzę. Zdecydowana większość wokalu zarejestrowana w domowych warunkach została włączona do końcowych wersji utworów, które są słyszane na płycie. W założeniach twórców było stworzenie brzmienia analogowego, który byłby zdecydowanie najbardziej "ulicznym" spośród wszystkich projektów Madonny. Według wizji artystki takie brzmienie było właściwe dla idei płyty, która miała traktować o seksualności, ale nie seksualności w sposób subtelny. Madonna chciała by "Erotica" była swoistą muzyczną pocztówką dla historii opowiedzianych na zdjęciach w książce "Sex" – oba projekty miały podobną oprawę graficzną – twarz w formie negatywu a la Andy Warhol. Nie była to z resztą jedyna inspiracja artystą. Dwa pierwsze single z albumu doczekały się teledysków, które były silnie przesiąknięte stylem produkcji Warhola.
Historie opowiedziane w piosenkach były często mroczne ("Bad Girl"), silnie zmysłowe ("Erotica"), a także mało subtelne ("Where Life Begins"). Ta forma przekazu nie została dobrze przyjęta przez publikę i już od samego początku była silnie odrzucana i krytykowana w mediach.
Album debiutował w UK i USA na pozycji drugiej i przez następne tygodnie regularnie spadał w dół list przebojów. Słabe zainteresowanie płytą wynikało z tego, że większość odbiorców łączyła album z książką "Sex" i filmem "Body Of Evidence", w których Madonna, w subiektywnym odczuciu wielu odbiorców, mogła wyrażać swoją seksualność w sposób zbyt wulgarny i nie do przyjęcia w mediach. Nie można jednak albumowi "Erotica" odmówić artyzmu i dużej oryginalności patrząc na całą dyskografię artystki. Piosenki były utrzymane w większości w konwencji tanecznej, momentami lekko jazzujące z elementami hip hopu. Blisko połowa z tych nagrań nie nadawała się do radia, co w przypadku tak masowych gwiazd jak Madonna jest wręcz ewenementem i artystycznie bardzo odważnym posunięciem
sprzedaż: 6.5 mln (świat), 2.2 mln (US), 2.3 mln (Europa)
http://www.amiright.com/a...nna-Erotica.jpg

Bedtime Stories

Jest to pierwsza płyta artystki doceniona przez Narodową Akademię Sztuki i Techniki Rejestracji w USA, która przyznała albumowi nominację do nagrody Grammy w kategorii „Best Pop Vocal Album”.
„Bedtime Stories” jest uważany za album, który stanowi początek długiej drogi do odzyskania uznania u szerszej grupy odbiorów po komercyjnie nieudanych przedsięwzięciach z okresu 1992-93. Madonna konsekwentnie dążyła do złagodzenia swojego wizerunku już w trakcie przygotowywania trasy koncertowej „The Girlie Show”, zaś jej kolejny album miał stanowić wyraźną odpowiedź na falę krytyki i brak szerszego uznania dla jej mocno roznegliżowanych wizji ukazanych w książce „Sex” oraz płycie „Erotica”.
Madonna i Shep Pettibone rozpoczęli pracę nad albumem „Bedtime Stories” pod koniec 1993 roku. Pierwsze napisane piosenki miały charakter nagrań z płyty „Erotica” i traktowały o miłości. Jednak już na początku procesu twórczego, Madonna, chcąc złagodzić swój sceniczny wizerunek, zdecydowała się podziękować Pettibone za współpracę i po raz pierwszy zatrudniła producentów, którzy byli gwiazdami na rynku, a którzy mogliby popchnąć brzmienie jej muzyki w stronę coraz to bardziej popularnego R&B. Nowe nagrania miały być również bardziej przyjazne radiu.
Piosenki, które zostały napisane, były zdecydowanie o wiele bardziej subtelne od nagrań z poprzedniej płyty. Nie mniej jednak, to na tym albumie można odnaleźć jedną z najbardziej kontrowersyjnych artystycznych wypowiedzi artystki, czyli nagranie „Human Nature”, będące odpowiedzią na krytykę i agresję w mediach. Madonna podtrzymuje, że hasło „express yourself, don’t repress yourself” jest nadal aktualne i niczego nie żałuje. Nagraniem o wiele bardziej łagodnym w przekazie i podobnej misji jest „Survival”, w którym gwiazda oznajmia, że bez ryzyka nie ma chwały. Inne piosenki z płyty opowiadają o miłości („Take A Bow”, …), stracie kogoś bliskiego („Inside Of Me”) lub też są bardziej mistycznymi, muzycznymi pejzażami ("Bedtime Story", „Sanctuary”).
Madonna zawsze była odbierana jako artystka, której muzyka dociera do szerokiego odbiorcy wśród Afro-Amerykanów, jednak „Bedtime Stories” było zdecydowanie najbardziej „czarną” spośród wszystkich jej płyt do tego czasu. Podczas gdy w Europie trwał nieprzemijający trend muzyki dance, w USA pomału wypalały się gitarowe brzmienia, a na ich miejsce wkraczał hip hop i R&B. Madonna po raz kolejny wykazała się świetnym wyczuciem czasu i zapotrzebowania. Mimo iż „Bedtime Stories” sprzedało się nieznacznie lepiej od „Erotici”, to dwa przewodnie single z albumu osiągnęły miażdżący sukces na listach przebojów („Take A Bow” stał się jednym z czterech singli #1 Madonny na liście Billboardu w latach 90.).
sprzedaż: 7 mln (świat), 2.8 mln (US), 2.2 mln (Europa)
http://4.bp.blogspot.com/...ies-frontal.jpg

Something to Remember

Album jest trzecią kompilacją w dyskografii Madonny i jednocześnie pierwszą, która składa się wyłącznie z ballad. Możemy odnaleźć tutaj trzy premierowe nagrania oraz trzy pisoenki, które nigdy nie zostały włączone do jakiejkolwiek płyty artystki: "I'll Remember", "This Used To Be My Playground" oraz "Crazy For You" (remiks utworu pojawił się w 1990 roku na "The Immaculate Collection"). Tytuł albumu został zaczerpnięty z utworu pochodzącego z albumu "I'm Breathless", który został włączony do składanki. W zależności od rejonu na świecie, album wzbogacany był o dodatkowe nagrania: w Japonii było to "La Isla Bonita", zaś w Ameryce Środkowej i Południowej hiszpańska wersja utworu "You'll See", zatytułowana "Veras".
Madonna ponownie zaprosiła do współpracy Nellee Hoopera, z którym stworzyła własną wersję przeboju Marvina Gaye'a pt. "I Want You". W powstanie nagrania zaangażowany był również Robert del Naja, który włączył w utwór elementy charakaterytyczne dla grupy Massive Attack. Piosenka została opublikowana na płycie "Inner City Blues: The Music Of Marvin Gaye" wydanej przez Motown Records. Dwa następne nowe nagrania, "You'll See" i "One More Chance" zostały napisane przez Madonnę i Davida Fostera.
Tylko pierwsze wydanie albumu nie zawierało zdjęcia artystki z tyłu opakowania. Zamiast niej możemy ujrzeć zdjęcie magnolii i pionowy spis utworów. W kązdym kolejnym wznowieniu wydania, zamiast magnolii widzimy zdjęcie Madonny pochodzące z sesji zdjęciowej dla Versace.
Powody, dla których wydano album "Something To Remember" zostały określone przez Madonnę w booklecie płyty. Artystka chciała przypomnieć nagrania, które być może zostały nie zauważone lub też zapomniane przez odbiorców. Nie ulega jednak wątpliwości, że "Something To Remember" jest konsewkencją wygaśnięcia umowy między Madonną a Sire Records, z którym artytka była związana od 1982 roku.
sprzedaż: 11 mln (świat), 3.1 mln (US), 3.8 mln (Europa)
http://3.bp.blogspot.com/...To+Remember.jpg

Evita

Trzecia, po "Who's That Girl" i "I'm Breathless", ścieżka dźwiękowa w dyskografii Madonny. Album został wydany w dwóch wersjach: 1-płytowa, zatytułowana "Evita - Music From The Motion Picture" oraz 2-płytowa, jako "Evita - The Motion Picture Music Soundtrack". Oba wydania zawierają różną traklistę oraz całkowicie odmienny booklet i zdjecie na okładce.
Ścieżka dźwiękowa promowana była trzema singlami. Jako pierwsze wypuszczone zostało nagranie "You Must Love Me", które napisano specjalnie dla filmowej wersji musicalu "Evita". Jednocześnie był to jedyny singel, do którego nagrano teledysk. Dwa pozostałe utwory również pojawiały się w MTV, ale były jedynie montażem zdjęć z filmu
sprzedaż: 11 mln (świat), 2.5 mln (US), 5.7 mln (Europa)
http://4.bp.blogspot.com/...HEJ.02.LZZZZZZZ

Ray of Light

Jest to album, który przerwał wieloletni impas między Madonną a Amerykańską Narodową Akademią Sztuki i Techniki Rejestracji przyznającą corocznie nagrodę Grammy za osiągnięcia na polu muzycznym. Płyta i single jej towarzyszące otrzymały cztery statuetki Grammy (spośród sześciu nominacji) w kategoriach: "Best Pop Album", "Best Short Form Music Video", "Best Recording Package" oraz "Best Dance Recording". Teledyski do dwóch pierwszych singli zgarnęły ponadto aż osiem nagród przyznanych przez MTV w 1998 roku.
Pierwsze prace nad płytą, której roboczy tytuł brzmiał "The Drowned World", ruszyły w maju 1997 roku. Madonna zwróciła się o pomoc przy współtworzeniu muzyki do kilku znanych artystów. Wśród nich byli Tricky (odmówił współpracy), Liam Howlett z Prodigy (odmówił współpracy) oraz Babyface. Ten ostatni stworzył kilka piosenek przypominajacych nagrania z "Bedtime Stories", dlatego Madonna zrezygnowała z kolaboracji, nie chcąc powtarzać samej siebie. Kolejnym jej wyborem był Rick Nowels, z którym ostatecznie napisała siedem piosenek w trzy dni, a trzy z nich pojawiło się później na płycie. Zwróciła się także o pomoc do Patricka Leonarda. Jego wkład w powstanie płyty był jednak bardzo skromny. Madonna tłumaczyła, że większy udział Leonarda w procesie twórczym mógłby nadać całości brzmienie w stylu Petera Gabriela, jednak nie było to dokładnie tym, czego oczekiwała w danym momencie.
Poszukiwania nad brzmieniem dla albumu zakończyły się kiedy Madonna poznała Williama Orbita. Ostatecznie oboje wyprodukowali całość nagrań. Madonna wspomina (Sp!n Magazine): "Często dawał mi skrawki tego nad czym aktualnie pracował, 8 czy 16 taktów wielu piosenek, które później znalazły się na płycie. Słuchałam ich bez końca i czerpałam inspiracje do pisania słów. Kiedy miałam już jakiś zarys wracałam do Williama i mówiłam "ok, rozszerzmy całą ideę". I pracowalismy dalej nad muzyką i słowami."
Współpraca z Orbitem w studio trwała blisko pięć miesięcy i była to zdecydowanie najdłużej tworzona płyta Madonny do tego czasu. Album nagrywano w Los Angeles w obecności artystki, producenta, inżyniera dźwięku i bez udziału muzyków sesyjnych. Orbit preferował samodzielne tworzenie muzyki z wykorzystaniem komputera, samplera i wyłącznie sprzętu elektronicznego, którego częste awarie wstrzymywały proces nagraniowy.
Po pojawieniu się płyty na rynku, większość odbiorców była zgodna co do jednego - album prezentował nowe oblicze Madonny, jako uduchowionej kobiety i matki. Nie zostało nic po kontrowersjach wokół książki "Sex" i płyty "Erotica". "Ray Of Light" otrzymał bardzo przychylne recenzje w amerykańskich mediach. Wielu dziennikarzy tłumaczyło drastyczną zmianę wizerunku narodzinami córki (1996). W tekstach utworów można dopatrzeć się surowych analiz własnej przeszłości i egocentryzmu. "Drowned World" i "Nothing Really Matters" mówią o tym, jak pojawienie się dziecka zmieniło jej życie i sposób postrzegania siebie. "Mer Girl" odkrywa wiele skrywanych emocji oraz lęków. Nowy, ududchowiony wizerunek artystki był jednak zaciekle krytykowany, jako chwilowa obsesja gwiazdy, która przeminie wraz z pojawieniem się nowej płyty. Nie zmienia to faktu, że "Ray Of Light" stał się dla Madonny w latach 90. potężnym krokiem milowym, podobnie jak w latach 80. album "Like A Prayer".
"Slant Magazine" określił płytę jako "jedno z najwybitniejszych osiągnięć w muzyce pop lat 90.". W recenzji sklepu Amazon czytamy, że "jest to jej najlepsza i najbardziej dopracowana płyta". Zwrócono także uwagę na wokal artystki, który zyskał na sile i czystości po lekacjach spiewu, które Madonna brała w trakcie przygotowań do roli w musicalu "Evita". "Allmusic" określa płytę jako "wyjątkowo odważną, dojrzałą i opanowaną". Najbardziej jednak powściągliwy w swojej ocenie był "Rolling Stone". Co prawda chwalił Madonnę i określił płytę jako "wybitną", jednak krytycznie wypowiedział się o Williamie Orbicie, jako kreatywnym producencie: "nie zna zbyt wielu tricków, którymi mógłby wypełnić płytę CD, więc powtarza sam siebie". w 2003 roku magazyn umieścił album "Ray Of Light" na pozycji 363 zestawinia "The 500 Greatest Albums of All Time.", zaś czytelnicy we własnym głosowaniu uplasowali płytę na miejscu 29.
sprzedaż: 15.1 mln (świat), 4.6 mln (US), 7.7 mln (Europa)
http://astralwicks.files....over-design.jpg

MUSIC

Album "Music" od początku pomyślany był jako hołd europejskiej muzyce dance. Aby osiągnąć swój cel, Madonna zaproponowała współpracę Mirwais Ahmadzai, urodzonemu w Szwajcarii, francuzowi afgańskiego pochodzenia. Współpracowała również ze sprawdzonym wcześniej Williamem Orbitem, nie chcąc jednocześnie rezygnować z brzmienia, które dwa lata temu pozwoliło jej wrócić w wielkim stylu na rynek muzyczny po urodzeniu córki.
"Music" jest to pierwsza płyta Madonny, która w zdecydowanej większości została nagrana poza USA. Ponadto, jest to pierwszy album, który zapoczątkował serię bookletów nie zawierających tekstów piosenek.
Po nagraniu tak przełomowej płyty jak "Ray Of Light", oczekiwania wobec "Music" były wysokie. Można zaryzykować stwierdzeniem, że "Music" jest to album muzycznie inny od wszystkiego co artystka nagrała wcześniej. Są tu mroczne beaty, duża ilość akustycznych gitar i vocoder, który od tego mometu będzie towarzyszył Madonnie przy okazji każdej kolejnej płyty. Słyszymy również eksperymety językowe - Madonna śpiewająca po francusku ("Paradise"), hiszpańsku ("Lo Que Siente La Mujer") czy w sanskrycie ("Cyber-Raga"). Album uzyskał w większosci bardzo pozytywne recenzje. Krytykowano jednak współpracę z Orbitem, określając ją jako "odtwórczą". "Rolling Stone" określił album jako surową w brzmieniu i improwizowaną wersję "Ray Of Light", przez co staje się płytą zdecydowanie bardziej instynktowną.
Album "Music" był pierwszą płytą Madonny, która padła ofiarą piractwa internetowego. Po zamieszaniu z tytułowym nagraniem, które w sieci rozpowszechniał Napster, wszystkie utwory z płyty znalazły się w internecie na wiele tygodni przed oficjalną premierą albumu. Reakcja artystki i Warner Bros. była natychmiastowa. Darmowe pliki były blokowane, zaś strony rozpowszechniające je, zamykane. Konflikt Madonny z Napster był jednym z ważniejszych czynników, który zdecydował o upadku strony w 2001 roku.
Główny trzon płyty "Music" stanowiło dziesięć nagrań. W zależności od rejonu na świecie album wzbogacany był o dodatkowe piosenki: w Europie, Australii, Japonii i Ameryce Środkowej było to "American Pie" (pomysł Warner Bros., któremu artystka opierała się), zaś w Japonii i Australii również "Cyber-Raga", która w Europie i USA stała się B-Sidem.
sprzedaż: 11 mln (świat), 3.1 mln (US), 5.3 mln (Europa)
http://merlin.pl/Music_Ma...,9362478652.jpg

GHV2


Druga po "The Immaculate Collection" składanka hitów podsumowująca kolejną dekadę działalności Madonny na rynku muzycznym. Album, którego robocze tytuły wielokrotnie zmieniano ("The Second Coming", "Hit Lady" czy "The Immaculate Collection Part Deux") ostatecznie ochrzczono zwyczajową nazwą "Greatest Hits Volume 2". Swoją decyzję Madonna tłumaczyła chęcią nadania nazwy, którą łatwo zapamiętać. Ponadto, miał być to album zawierający wyłącznie sprawdzone przeboje, bez premierowych nagrań.
Utwory zostały wyselekcjonowane przez artystkę spośród singli wydanych w okresie 1992-2001. Jak sama Madonna stwierdziła: "Chciałam wybrać tylko te piosenki, których mogłabym słuchać pięć razy z rzędu". I tak też kolekcja posiada wiele rażących braków, mimo nie wkorzystanej do końca pojemności płyty CD. Z tego samego powodu wiele negatywnych emocji wzbudziło umieszczenie wersji radiowych cześci wyselekcjonowanych nagrań.
"American Pie", który był wielkim hitem w Europie, został celowo pominiety przez Madonnę w trakcie układania tracklisty płyty. Artystka miała za złe Warner Bros. wrzucenia utworu do albumu "Music", czemu sama stanowczo się sprzeciwiała. Ponadto na albumie nie znajdziemy "This Used To Be My Playground", "I'll Remember", "You'll See" czy "Rain", które zostały włączone do składanki ballad z 1995 roku. Brakuje również "Bad Girl", "Fever", "You Must Love Me" i "Nothing Really Matters".
sprzedaż: 7 mln (świat), 1.5 mln (US), 2.7 mln (Europa)

http://merlin.pl/GHV2-Gre...,9362480002.jpg

American Life

Jest to ostatni album Madonny wydany w ramach kontraktu z Maverick Records. Po raz pierwszy od czasu "Like A Virgin" artystka pracowała nad całością z jednym producentem. Mirwais Ahmadzai był odpowiedzialny nie tylko za współprodukcję i współautorstwo utworów, ale nagrał także większość partii gitarowych i użyczył swojego głosu w "Love Profusion". Całość powstawała przez półtora roku, co czyni album zdecydowanie najdłużej tworzonym spośród wszystkich projektów Madonny.
"American Life" włącza się w nurt electro-popu, z którym artystka eksperymentowału już przy płycie "Ray Of Light" i "Music". Obok wszechobecnych syntezatorów słyszymy jednak dużo akustycznej gitary i instrumentów smyczkowych aranżowanych przez Michela Colombiera. W przeciwieństwie jednak do wielowarstwowego "Ray Of Light", ten album ma bardzo prostą strukturę, a głos Madonny dominuje nad całym instrumentarium, zdecydowanie bardziej niż na jakiejkolwiek innej płycie.
Strategia promocji albumu była podobna do tej, którą przyjęto przy płycie "Music". Na wiele miesięcy przed ukazaniem się "American Life", Madonna nagrała piosenkę przewodnią ("Die Another Day") do filmu o kolejnych przygodach Agenta 007. Później utwór ten został włączony w skład albumu, którego tak naparwdę nie promował, lecz wspierał. Chcąc uniknąć wycieku tytułowego singla do internetu Madonna zdecydowała się umieścić "American Life" jako digital single na swojej oficjalnej stronie (tylko dla odbiorców w USA). Utwór można było zakupić już 24 marca 2003 r., czyli dniu radiowej premiery singla. Na tydzień przed ukazaniem się albumu, AOL i MSN udostępnił utwory "Love Profusion", "X-Static Process" oraz "Mother And Father", w ramach internetowej kampani promocyjnej.
Tuż po premierze, album "American Life" stał się wielkim hitem na całym świecie. Dotarł do miejsca #1 w 17 krajach (także w USA). Niestety, zamieszanie wokół pierwszego singla odbiło się negatywnie na dalszej promocji całego projektu. Utwór "American Life" stał się sporym hitem w Europie, jednak w USA spotkał się z ostrym sprzeciwem ze strony stacji radiowych, które nie chciały odtwarzać nacechowanego politycznie nagrania (US #37, UK #2). Sytuacji nie poprawiła decyzja o zdjęciu z emsji telwizyjnej agresywngo videoclipu, ani szybkie wypuszczenie kolejnego singla. "Hollywood" został całkowicie zbojkotowany przez amerykańskie media i nie wszedł do pierwszej setki Billboardu (US #-, UK #2). Był to pierwszy singel artytski od dwudziestu lat, który ominął czołowe zestawienie w USA. Reakcją Madonny na te niepowodzenia było zawieszenie promocji płyty. Skupiła wówczas całą swoją uwagę na pisaniu książek dla dzieci i między czasie wydała wspólny singel z Britney Spears, "Me Against The Music" (US #35, UK #1). Warner Bros. z końcem roku wypuscił jeszce na singlu "Nothing Fails" oraz "Love Profusion". Były to dwa indywidualne single, jednak w kilku miejscach zostały wydane jako jeden singel z dwoma stronami A. O ile jednak "Love Profusion", któremu towarzyszył bajkowy videoclip wyreżyserowany przez Luca Besson, jako część kampanii promocyjnej dla Estee Lauder, zgrabnie poradził sobie w zestawieniach europejskich (US #-, UK #11), o tyle "Nothing Fails", do którego nie zrealizowano teledysku, przepadł bez wieści na całym świcie.
"American Life" jest bez watpienia jedną z najbardziej ambitnych wypowiedzi artystycznych Madonny, której ogólny koncept obracał się wokół materializmu i znaczeniu hasła "American Dream". Mimo, że płyta nie sprzedała się dobrze, otrzymała wiele pozytywnych recenzji, w których doceniono nowy kierunek myśli artystki oraz zgrabne przemycenie do pop-kultury elementów surowego electro. Antywojenny wydźwięk teledysku do przewodniego singla został potraktowany przez amerykańskie media jako niepatriotyczny. Reakcją na to było usuniecie muzyki Madonny z telewizji i radia, w konsekwencji czego album przeszedł prawie niezauważony w USA.
sprzedaż: 4.0 mln (świat), 1.0 mln (US), 2.0 mln (Europa)
http://991.com/newGallery...Life-248349.jpg

Confessions on a Dance Floor

Album jest efektem kolaboracji Madonny ze Stuartem Pricem, który był odpowiedzialny za oprawę muzyczną tras koncertowych: "Drowned World Tour" (2001) i "Re-Invention Tour" (2004). Tworzeniu muzyki przyświecał prosty cel: żadnych ballad, żadnych przesłań, tylko taniec. Efektem miało być brzmienie, które Stuart określał jako "disco przyszłości". Madonna wyjaśniła: "Chciałam zrobić płytę bez ballad. Chciałam, aby nie było przerw, aby każda piosenka płynnie przechodziła w kolejną - tak jak w muzyce disco. (...) Często, gdy robiłam płytę wolałam remiksy od wersji studyjnych. Więc pomyślałam "pieprzyć to!". Zaczęłam od stworzenia sobie perspektywy: chcę usłyszeć wszystkie te piosenki w klubie! Podeszłam do zrobienia albumu bardziej z perspektywy DJ'a, ale to Stuart jest tutaj DJ'em. To pomogło wnieść taneczny aspekt do całej płyty.".
Początkowo Madonna planowała nagrać większą część płyty z Mirwais. To wtedy powstały pierwsze wersje "Future Lovers" i "Let It Will Be". Pomysł włączenia Stuarta do projektu pojawił się w trakcie pisania "Hung Up". Price nadał ostateczny zarys utworom zrobionym z Mirawis oraz współprodukował dwa nagrania napisane przez Madonnę i Joe Henry ("Jump" i odrzucone "Devil Wouldn't Recognize You"). W projekt zaangażowane były również dwa szwedzkie teamy: Bloodshy & Avant oraz duet Bagge & Peer. Ci ostatni wyprodukowali pierwszą wersję "Get Together", zrekonstruowaną później przez Stuarta. Nie był to z resztą jedyny szwedzki akcent na płycie. W refren "Hung Up" wmontowany został charakterystyczny sampel z utworu Abby "Gimme Gimme Gimme (A Man After Midnight)". Teledysk do singla został wyreżyserowany przez Johann Rencka (Szweda z pochodzenia).
Album ukazał się w sprzedaży z końcem 2005 roku i stał się wydarzeniem na całym świecie, osiągając miejsce #1 w 41 państwach (światowy rekord)! Standardowa płyta CD zawierała 12 utworów połączonych w 1 set. W sprzedaży digital download można było jednak nabyć album, który zawierał każdy utwór jako indywidualne nagranie. Wydaniu płyty towarzyszył także początek kampanii reklamowej Motorolla, która wykorzystała przewodni singel w nowym spocie i zaoferowała swoim klientom utwór "Hung Up", jako dzwonek telefoniczny.
W 2007 roku album "Confessions On A Dance Floor" otrzymał nagrodę Grammy w kategorii "Best Electronic/Dance Album".
sprzedaż: 11 mln (świat), 1.8 mln (US), 4.3 mln (Europa)
http://i42.tinypic.com/k2xqvr.jpg

HARD CANDY

"Hard Candy" jest ostatnim albumem studyjnym Madonny dla Warner Bros. (obok retrospektywnego "Celebration"). Artystka zakończyła w ten sposób trwającą 27 lat współpracę...
Na wczesnym etapie powstawania płyty Madonna współpracowała z kilkoma różnymi osobami. Stuart Price określał brzmienie nagrań, jako zmierzające w stronę urban. O współpracę przy tworzeniu muzyki został również poproszony duet Pet Shop Boys. Wszyscy oni jednak zostali odsunięci, kiedy Madonna zdecydowała, że całość będzie podążać w stronę R&B.
Tuż przed premierą albumu, artystka zapowiedziała, że tą płytą "skopie tyłki", ale sprawi też, że odbiorca "poczuje się dobrze". W produkcję nagrań została zaangażowana najbardziej rozchwytywana na rynku grupa producentów łączących hip hop i R&B: Timbaland, Danja, Justin Timberlake i Pharrell Williams. Madonna tak podsumowała współpracę: "Myślę, że Pharrell jest bardzo naturalnym muzykiem. Lubię jego innowacyjność. Chwytał za moją gitarę, ale nie umiał nic zagrać, więc zaczął grać na niej jak na perkusji. Szukał butelek i stukał w nie łyżkami. (...) Przy pisaniu piosenek z Justinem siadaliśmy i zaczynaliśmy od prostego pomysłu: jaką historię chcemy opowiedzieć? Konstruował frazy rytmiczne i ubierał je w słowa. Lubi bawić się słowami i ich brzmieniem, tak jak ja. (...) Czułam się bardzo introspektywnie pisząc piosenki z Pharrellem i Justinem. Na "Confessions"chciałam stworzyć swobodną muzykę do tańca, ale w przypadku tego albumu postanowiłam pójść trochę dalej, w nie do końca znane mi obszary. Dla mnie to była prawdziwa współpraca intelektualna i artystyczna.".
"Hard Candy" szybko stał się wielkim przebojem na całym świecie, stając się płytą numer #1 w 37 krajach. Album zadebiutował na pozycji #1 w USA i tym samym stał się siódmym albumem Madonny w USA, który osiągnał szczyt listy Billboardu. W Wielkiej Brytanii płyta stała się dziesiątym numerem #1 Madonny, co czyni ją pierwszą kobietą, która tego dokonała. na Wyspach Brytyjskich.
Album otrzymał dość pozytywne recenzje. Krytykowano jednak odtwórczość Timbalanda. "BBC Music" podało, że "gdyby większość z tych nagrań oddano w ręce producenta z większym wyczuciem, "Hard Candy" mógłby stać się jednym z największych osiągnięć Madonny".
sprzedaż: 4 mln (świat), 1 mln (US) 2 mln (EUROPA)
http://www.phawker.com/wp...candy-cover.jpg

CELEBRATION

Celebration - album Madonny podsumowujący jej ponad dwudziestopięcioletnią współpracę z wytwórnią Warner Bros. Records. Prócz największych przebojów, wydawnictwo zawiera dwa nowe nagrania, powstałe na potrzeby promocji albumu.
Piosenki, wybrane przez Madonnę i fanów artystki, zostały cyfrowo zremasterowane z oryginalnych taśm nagraniowych, a sam krążek CD został wydany w technologii HDCD pozwalającej uzyskać lepszy dźwięk w przystosowanych tego urządzeniach (poza piosenką "Beautiful Stranger" oraz utworami z albumów American Life, Confessions on a Dance Floor i Hard Candy).
Wydawnictwo ma wyraźnie pożegnalny charakter, co podkreśla sama artystka w podziękowaniach dołączonych do tej kompilacji: między innymi dla "rodziny" Warner Bros. Records oraz dla Michaela Rosenblatta, szefa działu A&R, który odkrył i przedstawił Madonnę Seymourowi Steinowi - szefowi wytwórni Sire Records.
Ciekawostką jest fakt, że obie okładki albumu są również swego rodzaju składankami. Twarz Madonny - wystylizowana podobnie jak zrobił to Andy Warhol z wizerunkiem Marilyn Monroe - to nie jedno zdjęcie, lecz kolaż elementów z kilku fotografii stworzony przez francuskiego artystę osiadłego w Stanach Zjednoczonych - Thierrego Guettę ukrywającego się pod pseudonimem Mr Brainwash.
Składance największych przebojów towarzyszy wydany równocześnie na DVD zbiór teledysków zatytułowany: Celebration: The Video
sprzedaż: obecnie brak konkretnie danych około 1,5 miliona
http://c.wrzuta.pl/wi1745...a%20celebration

źródła
www.madonnanewera.com
http://pl.wikipedia.org/wiki/Madonna

TYLE NA POCZĄTEK ... :grin2:



Do następnego :D
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
Ostatnio zmieniony przez ALIEN_ALIEN 2010-02-27, 18:12, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2009-11-27, 21:02   

Moje nagrania z Warszawskiego koncertu . Wiadomo jakość średnia ale jak na aparat 5 mega pixeli to i tak zadowolony jestem :alien:

Candy Shop
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
Vogue
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
Music
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
Devil Wouldnt Recognize You
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
JACKSON TRIBUTE zmiksowane z nagraniem z innej strony sceny
http://www.youtube.com/wa...feature=channel
Give it 2 Me
http://www.youtube.com/wa...feature=channel

Pokazał bym wam z Berlina lecz o ile obraz jest ok tak dźwięk mi nawalił wtedy :D
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2009-12-11, 17:13   

Teraz coś o słynnych trasach koncertowych Madonny. Na początek Debiut Madonny ...

The Virgin Tour - pierwsza trasa koncertowa Madonny. Mimo, iż Madonna była już wtedy gwiazdą światowego formatu, koncerty miały miejsce jedynie na terytorium Stanów Zjednoczonych, plus jeden koncert w Kanadzie. Tournée promowało dwa pierwsze albumy artystki, w szczególności wydany w tym samym roku Like a Virgin. Wejściówki na koncerty zaplanowane w większości dużych miast Ameryki rozchodziły się zazwyczaj w ciągu jednej godziny.
Lista utworów wykonanych podczas koncertów była stała:

1. "Dress You Up"
2. "Holiday"
3. "Into the Groove"
4. "Everybody"
5. "Angel"
6. "Gambler"
7. "Borderline"
8. "Lucky Star"
9. "Crazy for You"
10. "Over and Over"
11. "Burning Up"
12. "Like a Virgin" (zawiera fragmenty piosenki "Billie Jean")
13. "Material Girl"

* Początkowo planowano także koncerty w Wielkiej Brytanii i Japonii, lecz nie doszły one do skutku.
* Sprzedaż biletów szła tak dobrze, że postanowiono przełożyć niektóre koncerty, tak by mogły się odbyć na większych obiektach.
* Wszystkie 17 672 bilety na koncerty w nowojorskim Radio City Music Hall wyprzedały się w rekordowym czasie 34 minut.
* Wiele fanek piosenkarki pojawiało się na konterctach w kompletnych strojach Madonna Wannabe, imitujących styl wczesny ubierania się Madonny.
* Na zakończenie show z głośników rozlegał się głos ojca Madonny, nakazujący jej kończyć zabawę i szybko wracać do domu. 25 maja 1985 podczas koncertu gwiazdy w rodzinnym Detroit, Silvio Ciccone pojawił się osobiście na scenie i zabrał Madonnę ze sobą. Zostało to uwiecznione na nagraniu koncertu zatutuaowanym Live - The Virgin Tour.
* Łącznie tournée przyniosło 17,8 milionów dolarów zysku
Live - The Virgin Tour - to pierwszy zapis występu na żywo Madonny zarejestrowany podczas trasy koncertowej The Virgin Tour. Został on wydany 15 listopada 1985 w na kasetach VHS i a następnie krążkach Laserdisc. Do chwili obecnej wydawnictwo nie zostało wznowiona na nośniku DVD.

Nagranie jest rejestracją koncertu z 25 maja 1985, jaki Madonna dała w Cobo Arena w rodzinnym mieście Detroit w Stanach Zjednoczonych. Koncert zmontowany jest ze wstępem i zakończeniem, którego reżyserem jest James Foley - można na nim zobaczyć Madonnę w zupełnie już odmienionym wizerunku. Zmiana ta wynikała z faktu, że piosenkarka skończyła wówczas zdjęcia do filmu Shanghai Surprise (Niespodzianka z Szanghaju), gdzie można zobaczyć ją w długich włosach blond.

Zarejestrowane tu wersja live piosenki "Dress You Up" została użyta jako teledysk promujący singel z tym nagraniem. Dodatkowo do tego teledysku zostały wplecione ujęcia przedstawiające fanki przed koncertem.

http://www.youtube.com/watch?v=zmqnW1EOIPg
http://www.youtube.com/watch?v=NIVU2snA-yU
http://www.youtube.com/watch?v=RRcJMIVpRaA


http://www.mad-eyes.net/t...es/vt_pic10.jpg
http://www.mad-eyes.net/t...es/vt_pic08.jpg
http://nimg.sulekha.com/O...add-2.jpg[/img]
[img]http://uppendahl.files.wordpress.com/2009/02/madonna-uppendahl-c-0234085-r7-e032.jpg
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
Ostatnio zmieniony przez ALIEN_ALIEN 2010-02-27, 18:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-01-23, 18:37   

http://www.youtube.com/watch?v=khVRphf_FjQ

Madonna wystąpiła z akustyczną wersją Like a Prayer dla Haiti wczoraj / dziś w nocy czasu polskiego :sweet:

http://i2.pinger.pl/pgr46...5aefc5/hfh2.jpg
http://i2.pinger.pl/pgr15...5aefb9/hfh1.jpg
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
Ostatnio zmieniony przez ALIEN_ALIEN 2010-02-27, 18:08, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2010-01-23, 18:59   

ALIEN_ALIEN napisał/a:
Madonna wystąpiła z akustyczną wersją Like a Prayer dla Haiti wczoraj / dziś w nocy czasu polskiego
NO WAY! muszę kupić koszulkę! "Tour of Haiti '10" !
_________________
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-17, 21:07   

Who's That Girl World Tour – druga trasa koncertowa Madonny, tym razem w pełni światowa. Tournée promowało ścieżkę dźwiękową Who's That Girl oraz wydany rok wcześniej album True Blue. Był to początek wielkich tras koncertowych Madonny, które odbywają się do dziś i są uznawane za najbardziej widowiskowe koncerty świata.
1. "Open Your Heart"
2. "Lucky Star"
3. "True Blue"
4. "Papa Don't Preach"
5. "White Heat" (zawiera fragmenty utworu muzycznego "Theme from Perry Mason") 6. "Causing a Commotion"
7. "The Look of Love"
8. Medley:
1. "Dress You Up"
2. "Material Girl"
3. "Like a Virgin" (zawiera fragmenty piosenki "I Can't Help Myself (Sugar Pie Honey Bunch)")
9. "Where's the Party"
10. "Live to Tell"
11. "Into the Groove"
12. "La Isla Bonita"
13. "Who's That Girl"
14. "Holiday"

* Podczas ponad półtoragodzinnego koncertu Madonna zmienia kostium 7 razy.
* Ostatni koncert w Japonii był retransmitowany w tamtejszej TV i była to pierwsza transmisja telewizyjna z wykorzystaniem systemu Dolby Surround.
* Dwa pierwsze koncerty na Wembley Stadium w Londynie wyprzedały się w w czasie 18 godzin i 8 minut, co ustanowiło rekord tamtych czasów.
* W roku 1987, Who's That Girl World Tour okazało się najbardziej dochodowym tournée świata. Madonna zarobiła na nim w sumie około 20 milionów dolarów. Rekord ten został pobity rok póżniej przez Michaela Jacksona i jego Bad World Tour.
* Planowany na 20 czerwca 1987 pierwszy koncert na Korakuen Stadium w Tokio został odwołany z powodu ulewnego deszczu. Spowodowało to zamieszki wywołane przez zrozpaczonych fanów. Podobna sytuacja miała miejsce wcześniej, gdy około 25 000 fanów usiłowało powitać Madonnę na japońskim lotnisku.
* W miejsce występu w Nicei w dniu 31 sierpnia 1987 planowano pierwotnie koncert w Szwajcarii na stadionie St. Jakob-Park w Bazylei. Nie doszedł on jednak do skutku, z powodu nieudanych pertraktacji między menedżerem Madonny, a szwajcarskim organizatorem.
* Początkowo jednym z tancerzy na trasie miał być Felix Howard, który towarzyszy Madonnie w teledysku do piosenki "Open Your Heart". Nie dostał on jednak wymaganego pozwolenia na pracę dla nieletnich, więc zastąpił go szesnastoletni Christopher Finch.
* Wpływy z występu na Madison Square Garden w Nowym Jorku Madonna przeznaczyła na rzecz walki z AIDS prowadzonej przez fundację amfAR. Wykonaną tam balladę "Live to Tell" zadedykowała zmarłemu Martinowi Burgoyne'owi - autorowi grafiki zamieszczonej na okładce singla "Burning Up".
* Już wówczas Madonna nie unikała na swych występach odważnych zestawień, będących swoistą wypowiedzią na tematy społeczne i religijne: na scenę rzutowane były olbrzymie fotografie, grafiki i projekcje filmowe przedstawiające między innymi Jana Pawła II, Ronalda Reagana, Martina Luthera Kinga czy też napis Safe Sex. Oglądane z perspektywy czasu, nie wydają się one tak szokujące jak w roku 1987, co pozwala sądzić, że za parę lat podobnie odbierane będą występy Madonny z lat obecnych.

http://www.youtube.com/watch?v=4d3pZFhtbNo
http://www.youtube.com/watch?v=fVHfcAwXBzk
http://www.youtube.com/wa...feature=related

http://3.bp.blogspot.com/...foto2-groot.jpg
http://www.mad-eyes.net/t.../wtgt_pic03.jpg
http://blog.mlive.com/bctimes/2008/03/madonna.jpg
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
Ostatnio zmieniony przez ALIEN_ALIEN 2010-02-27, 18:09, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-22, 22:06   

Ja wam pokażę moje foty z Warszawskiego Koncertu. Oczywiście nie wszystkie bo z 300 ich mam
(ciach)

Mike: Chcesz dać zdjęcia - dodaj linki, a nie wstawiasz zdjęcia po półtorej mega jedno. Ilu ludzi jeszcze musi się poskarżyć, żebyś załapał?
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2010-02-23, 09:41   

Do Fuckt'u wyślij, oni drukują taki stuff
_________________
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-23, 13:29   

Raq napisał/a:
Do Fuckt'u wyślij, oni drukują taki stuff


Szkoda tak pięknych zdjęć dla takiego szmatławca.
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2010-02-23, 13:35   

Każdy ma inny wyznacznik piękna, niektórzy lubią małe dzieci inni żółty ser
_________________
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-23, 16:57   

A jeszcze inni Madonnę. :evil:
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2010-02-23, 17:05   

Nikt nie jest idealny :grin:
_________________
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-23, 17:16   

Ja tam nie uważam że bycie fanem czy słuchanie Madonny to wstyd i powód by się chować. To nie jest jakaś tam piosenkareczka pop tylko ikona i istotna postać w rozwoju muzyki :) A to co się większość czepia że stara jest (52 rok jej udzie) jest durne gdyż każdy będzie w takim wieku ( chodź przy dzisiejszym tempie życia i żywieniu niewiele takiego wieku doczeka ;) )
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2010-02-23, 17:28   

Ani razu nie powiedziałem, że ktoś ma się z tym kryć. Ja akurat nie zakładam dożycia takiego wieku więc good for her. Ikona ikoną, na moją uwagę specjalnie nie zasłużyła więc się nie jaram, A żem zły człowiek to wykorzystuję okazję do zaspokajania własnych chorych potrzeb
_________________
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-23, 17:31   

Ja tak ogólnie napisałem a nie konkretnie do ciebie :lol:
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2010-02-24, 10:06   

Mi Madonna już tylko kojarzy się tylko z interpretacją "Like A Virgin" by Quentin Tarantino. xD

A tak serio - niektóre kawałki lubię, ale nie świruję za jej muzyką. Generalnie śmiać mi się z niej chce, bo jest typowym przykładem kobiety, która nie może się pogodzić z faktem, że powoli wchodzi już w geriatryczny okres swojego życia. Jak widzę ją na scenie, czy teledyskach wymachującą tymi klopsami odzianymi w same rajstopy, to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Już nawet operacje plastyczne jej nie pomagają - co by zacytować Monty'ego Brogana z 25th Hour:
Cytat:
"You're not fooling anybody, sweetheart!"
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-24, 10:26   

E tam na żywo fajne wygląda jak na taki wiek. Ja tam wolę jak skacze w gaciach jak Belmondo niż jak by miała siedzieć w domu i sweterki na drutach robić i kury karmić :D To jest przykład kobiety wyzwolonej która robi co jej się podoba a nie to co jest stosowne bo ludzie będą gadać.
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
Ostatnio zmieniony przez ALIEN_ALIEN 2010-02-24, 10:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2010-02-24, 10:58   

Mam podobne zdanie. Zupełnie nie trafia do mnie jej muzyka, ani ta starsza, ani też młodsza, natomiast o ile starsze hity mi nie przeszkadzają i mogę ich posłuchać, większość tych z 2008 roku i dalej (poczynając od słynnego "Hang up", czy "Give it 2 me") jest dla mnie nie do strawienia. Generalnie jednak pop zdecydowanie nie jest muzyką dla mnie- wolę posłuchać dobrego bluesa, czy muzyki filmowej.

Jeśli chodzi o ekscesy z jej życia osobistego: nie uważam ich za zdrowe, ale spływa to po mnie. Nie interesuje mnie życie celebrytów.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
Tomasz 
Cockroach



Wiek: 39
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 78
Wysłany: 2010-02-24, 22:45   

Z młodszej muzyki, majstersztykiem jest "4 minutes". No, ale - z drugiej strony - kiedy producentem jest Timbaland, to wiele nie trzeba, by wyszło cudeńko rnb :)

[Swoją drogą, Alien_Alien, mam wrażenie, że temat w takiej formie służy tylko Tobie samemu. Dla mnie osobiście wygląda jak jeden wielki plakat reklamowy ;> ]
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-24, 23:39   

A w jakiej formie ma być ?
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2010-02-25, 11:47   

pdf
_________________
 
 
 
Undertaker 
Mumbler



Wiek: 30
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 144
Skąd: Katowice/Death Valley
Wysłany: 2010-02-25, 19:27   

Osobiście nie rozumiem po co zakładać taki temat...pisać te wszystkie info, dodawać taką masę zdjęć. To nie jest forum promujące albo encyklopedia. Co do samej Madonny, w ogóle nie lubię jej muzyki, z całą pewnością nie jest dla mnie Queen of Pop czy coś...piosenki które mi się podobały mógłbym zliczyć na palcach jednej ręki a i tak by chyba jeszcze zostało :razz:
_________________
...::: Let's Play ::: Recenzje ::: Poradniki :::...
https://www.youtube.com/user/ChristopherFalcon
 
 
 
ALIEN_ALIEN 
Bann'd


Wiek: 34
Dołączył: 11 Lis 2008
Posty: 79
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2010-02-25, 21:07   

Tak samo można napisać po co zakładać inne tematy nie związanie z Cichym Wzgórzem ...
Zresztą inny artyści też mają swoje tematy to tym bardziej KRÓLOWA POP powinna mieć skoro ktoś ją tu słucha ;)
_________________
\\\Powód bana: Utrzymywanie dramy i nachalność; więcej w ostrzeżeniach użytkowników.
-Żelazko\\\
Dalej jest już tylko strach ...
Ostatnio zmieniony przez ALIEN_ALIEN 2010-02-25, 21:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Undertaker 
Mumbler



Wiek: 30
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 144
Skąd: Katowice/Death Valley
Wysłany: 2010-02-25, 21:12   

ALIEN_ALIEN napisał/a:
Tak samo można napisać po co zakładać inne tematy nie związanie z Cichym Wzgórzem ...
Zresztą inny artyści też mają swoje tematy to tym bardziej KRÓLOWA POP powinna mieć skoro ktoś ją tu słucha ;)

Po pierwsze zakładamy tematy o Cichym wzgórzu ponieważ to jest o tym forum, nie o Madonnie.
Niech sobie ma swój temat, ale to nie oznacza że temat musi być skrócona wersją wikipedii...raczej nikt tego nie przeczyta wszystkiego już nie mówiąc o tym jak długo zdjęcia muszą się ładować gdyby ktoś miał internet 1mb...
_________________
...::: Let's Play ::: Recenzje ::: Poradniki :::...
https://www.youtube.com/user/ChristopherFalcon
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2010-02-25, 21:22   

Mnie te zdjęcia również zabijają, tym bardziej, że mam internet mobilny z limitami :/ . Nie możesz wstawić po prostu linku do galerii? Za każdym razem, kiedy otwieram topic, a chcę przeczytać jego treść, zdjęcia rozpychają mi forum i ładują się, nie wiadomo ile mb.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group