Wysłany: 2007-11-16, 21:45 Horrory...Zarówno te dobre i kiepskie :)
Tego tematu nie mogło dla mnie zabraknąć na tym forum Rozpisujemy się tutaj na temat mojego ukochanego gatunku zarówno literackiego jak i filmowego o dźwięcznej i pięknej nazwie "Horror". Tak więc dyskusję czas zacząć
Oglądaliście może "Dagona"? Jeżeli tak to czekam na wasze wrażenia wyniesione z seansu
Dagon? Mój człowiek Car mój człowiek ...dobre kino oj dobre poleciłem go kumplowi którego wręcz zachwycił...nawijał o nim dosć długo ...mnie moze nie uchwycił aż tak ale jednak spodobał sie bardzo...ksiazki nie czytałem bo H.P. wchodzi mi cięzko a dostęp też mam tylko do "W górach szaleństwa"...film zrealizowany bardzo fajie, sceneria jest świetna...aż czuć chłód deszczu...juz dokładnie nie pamiętam wszystkiego ponieważ oglądałem go jakiś czas temu jednak nadal jest to jeden z moich "lepszych" filmów
"Dagona" nie widziałem, ale jest inna ekranizacja Lovecrafta, którą po prostu MUSZĘ podsunąć do obejrzenia, czyli "Beyond the Wall of Sleep". Nie wiem czy dać mu 1/10 czy 10/10 Jest tak potwornie marny, że to coś pięknego. Nic tylko otworzyć piwko, oglądać i płakać ze śmiechu. Pozwolę sobie na mały cytat z IMDB:
"I've seen hundreds of B-horror movies and direct-to-DVD schlock, but this film has managed to take the trophy prize for worst ever. Trust me when I say that is NOT an easy prize to win. I've seen movies that I thought would make me tear the eyes out of my head...but, somehow, none can compare to "Beyond the Wall of Sleep."" xD Szczera prawda xD
Dzisiaj znów obejrzałem "The Fly" Davida Cronenberga z 1986 roku. Wrażenia jak zwykle te same. Film jest w moim odczuciu naprawdę świetny i zrealizowany jak to na Davida przystało w sposób niebywale dokładny i przemyślany od podstaw. Gra aktorska (Goldblum rlz), klimat, muzyka oraz zakończenie. To są dla mnie czynniki wpływające na bardzo pozytywną ocenę tego obrazu. Przesłanie również jest nie byle jakie i mimo, że to najbardziej komercyjny film Cronenberga, to darzę go olbrzymim sentymentem oraz szacunkiem.
Oj, bardzo lubię Cronenberga. Ale ze wstydem przyznaję, że niewiele widziałem jego filmów Będę musiał nadrobić, przy sprzyjających wiatrach się uda
A obecnie jestem w trakcie zrzucania "Sangre Eterna" ("Eternal Blood"), czyli horroru o wampirach rodem z... Chile Widział ktoś? Zachęciła mnie recenzja umieszczona na horror.com.pl, ale jeśli ktoś stąd się wypowie to też będę wdzięczny Albo ktoś stamtąd i stąd, jeśli widział
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Ale ze wstydem przyznaję, że niewiele widziałem jego filmów Będę musiał nadrobić, przy sprzyjających wiatrach się uda
Jak coś to służę radą przy wyborze tytułów Dla mnie jeden z no1 wśród reżyserów. Raq doskonale wie, jak mocno jestem kopnięty ja jego pukncie xD
shav napisał/a:
"Sangre Eterna" ("Eternal Blood")
Nie widziałem osobiście, ale słyszałem, że ponoć film jest w miarę udany i strawny przy oglądaniu xD W związku z faktem, że bardzo lubię tematykę wampirów, to na pewno nie omieszkam obejrzeć tego filmu
OK, no to polecaj Widziałem "The Fly", "A History of Violence" i "Crash" na pewno, więcej nie pamiętam. Z pewnością jako pierwsze pójdzie "Videodrome", ale co dalej?
EDIT: jeszcze kieeedys, kiedys "Naked Lunch".
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Ostatnio zmieniony przez shav 2007-12-05, 20:18, w całości zmieniany 1 raz
Raq doskonale wie, jak mocno jestem kopnięty ja jego pukncie xD
Nie tylko na jego xD
shav napisał/a:
"The Fly"
To już klasyk i to z najwyzszej pułki
shav napisał/a:
"A History of Violence"
ten film IMO aż jakiś super nie był...ok nawet dobry ale nie dał bym mu miejsca w kuferku na bezludnej wyspie
shav napisał/a:
"Crash"
nie dane mi było widzieć
shav napisał/a:
"Videodrome"
Cholernie cięzkie nawet nei jestem w stanie powiedzieć czy mi się podobał cyz nie xD ale napewno warto zobaczyć bo to coś ...hmmm...innego ?
shav napisał/a:
ale co dalej?
IMO Scanners jak najbardziej ! Film jest świetny...klimatem podchodzi pod Fly moim zdaniem...no a potem penwie uwielbiane przez cara Naked Lunch który i ja polecam
Uważaj, ponieważ ten film wymaga prawdziwego przygotowania do prawidłowego odczytania jego symboliki oraz znaczenia. Nie jest to zbyt prosty film. Na początek polecam świetnych "Scannersów", potem może być "Shivers", i dopiero potem dwa naprawdę genialne filmy w jego dorobku. Mowa tutaj o "The Brood" oraz "Videodrome". Resztę całe szczęście oglądałeś
Na koniec zabierz się za "Naked Lunch". Raq ma rację...uwielbiam go xD
_________________
Ostatnio zmieniony przez Carmash 2007-12-05, 20:24, w całości zmieniany 1 raz
Dostałem pełną instrukcję obsługi twórczości Cronenberga, więc teraz będę się powoli brał za oglądanie, dzięki Panowie W miarę postępów całej operacji, będę zdawał raporty z pola bitwy xD
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
Jesli chcecie zweryfikowac Wasze zdanie na temat najgorszego horroru to "polecam" zobaczyc "Pulse". Calkiem niezla historia, opowiedziana w traginczy sposob, nuda, a sam klimat calkowicie nijaki. Nie polecam.
Ale mówisz o oryginale azjatyckim czy remake'u amerykańskim? Widziałem ten pierwszy i mi się podobał, szczerze mówiąc. Natomiast wiele złego słyszałem o tym drugim. Też o nim właśnie mówisz?
_________________ "Reaching out to embrace whatever may come."
Maynard James Keenan "Lateralus"
W takim razie kontaktu z "The Mangler" raczej byś nie przeżył xD Obok Necrofiles'a najgorsze ścierwo jakie widziały moje wielbiące wsio co związane z grozą oczęta xD
Dzisiaj chyba obejrzę już po raz trzeci w życiu "Who Can Kill A Child". Cudne filmidło i naprawdę przerażające w pewnych miejscach
Święte słowa...dla mnie worst movie ever....poprostu tragiczny jest...FA TAL NY...aż dziw bierze ze na podstawie powieści King'a...bo sam pomysł dla mnie to już ścierwo
Makaroniarz napisał/a:
"Pulse"
Dla mnie był ok...w porównaniu z paroma innymi "wybitnymi dziełami" jest wręcz dobry ...pomysł faktycznie nawet ciekawy
Carmash napisał/a:
"Who Can Kill A Child"
Pamiętam ile polowałem na niego...i w końcu się udało...film jest cudowny...niekiedy naprawdę straszny (w pewnym sensie)...scen kilka dobry jest no i ogólny limat jest mocarny !....świetne jest to ze SPOILER MOŻLIWY!nie do końca (a właściwie wcale) nie wiemy czemu co i jak END SPOILERA....polecam z czystym sumieniem !!!
Car: BTW miałeś anglojęzyczna? czy Spanish??
_________________
Ostatnio zmieniony przez Raq 2007-12-05, 21:47, w całości zmieniany 2 razy
Moja wersja była Spanish. Trwała prawie dwie godziny i z tego co wiem nie była w jakikolwiek sposób okrojona. Naprawdę wspaniały film. W związku z tym, że naszło mnie na odświeżanie klasyki od jakiegoś czasu, to bankowo obejrzę znów ten film. Naprawdę warto. Nie jest to może horror sensu stricto...a może inaczej...on przeraża w nieco innych kategoriach i wychodzi troszeczkę poza ramę gatunku. Europejczycy są zajebiści.
Dla mnie mistrzem Horroru jest i będzie Clive Baker. Filmy takie jak "Hellraiser" czy "Candyman" to jedne z moich ulubionch horrorów. Ale tak czy siak i tak w tej materii nic nie pobije japończyków. "Klątwa 2" w wersjii z KKW jest po prostu piorunującym przeżyciem. Swoją drogą to "The Fly" nie był zaraz taki straszny. Groteskowy tak ale nie straszny. Za to jak to zwykle w filmach Cronenberga bywa - niósł sobą przesłanie.
Z niecierpliwością czekam na "The Mist" w reżyserii Franka Darabonta (Skazani Na Shawshank, Zielona Mila). Jeżeli będą one trzymały poziom wspomnianych filmów to chyba niewyrobię z zachwytu. Moim zdaniem ten reżyser w najlepszy sposób potrafi oddać nie tylko klimat, ale i w pełni przedstawić piękno książek Stephena Kinga. Obym nie musiał czekać zbyt długo
Swoją drogą to "The Fly" nie był zaraz taki straszny. Groteskowy tak ale nie straszny.
Dzięki wydaniu BluRay znowu obejrzałem ten niesamowity film... uwielbiam efekty specialne z lat 80... szczytowe osiągnięcia jesli chodzi o puppet monsters... uwielbiam takie potwory.... szkoda ze ostatnio coraz mniej się ich stosuje...
_________________ SH is in me...
Sometimes i feel like this...
Zgadzam się. Dzisiejsza technologia CGI wcale na lepsze takim filmom nie wychodzi. Z tego co pamiętam to "The Fly" dostał oscara za te efekty ale nie jestem pewien.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum