Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Szkoła
Autor Wiadomość
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2008-05-10, 13:16   

USBM
Ostatnio zmieniony przez StuntmanMikeL 2008-10-25, 18:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-10, 13:19   

No szkolnictwo to w ogóle temat rzeka. Tak samo jak z WFem - dostajesz lepszą ocenę, bo masz lepsze warunki fizyczne/jesteś sprawniejszy, która liczy się do średniej z nauki.
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2008-05-10, 13:40   

USBM
Ostatnio zmieniony przez StuntmanMikeL 2008-10-25, 18:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Plazior 
Closer



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 990
Wysłany: 2008-05-10, 13:57   

Mike-L:Wyjoles mi to z ust...
Ja niestety musze skonczyc studia i takie pierdoly jak chce byc rezyserem a chce...
_________________
"To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz ;) " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
 
 
pyramid.pusher 
Wall Man
76-calowy ostrosłup



Wiek: 33
Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Labyrinth
Wysłany: 2008-05-10, 14:44   

Mike-L, podpisuję się pod Twoim postem oburącz, obunóż, obógłów, obuj... Ekhym, wielu studentów myśli, że jak skończy studia uznawane za zajebiste, na wysokim poziomie etc. to po wyjściu z papierem będą musieli spieprzać przed oferującymi zajebistą robotę niczym bohaterowie 28 Days Later przed zarażonymi, a potem jakoś to poukładać i z wielkim żalem wybrać robotę płatną 10 tys. tygodniowo, za to w samochodzie służbowym bez kablówki ; (

Prawda jest odwrócona o 180 stopni. Ba, często studenci którzy skończyli najwyższe uczelnie kończą o wiele gorzej niż ci, którzy kończyli teoretycznie gorsze/kombinowali z życiem. Wykształcenie to jeden z kluczy do dostatniego życia, ale nie uniwersalny.

Moje podejście do uczenia się jest takie - skupić się na przedmiotach z którymi coś wiążesz w życiu (znaczy się polak, angielski, historia, WOS), resztę nie tyle co olać, ale jakoś zdać - w miarę możliwości z jak najwyższą oceną (zazwyczaj jest to trzy ; D).

Co do praktyki - byłem dwa razy w robocie. Była to taka kilkudniowa odskocznia by zarobić trochę pieniążków. Była to praca fizyczna (no przecież w wieku 15 i 17 lat jako - powiedzmy - konsultanta by mnie nie przyjęli ; D). No i poza zarobieniem kasy nauczyłem się, że nawet najostrzejsze kucie się nie daje posmaku PRAKTYKI, nieważne o jaką pracę chodzi. Ano, wiem że sporo osób na forum o tym wie, w końcu sporo mamy tu star... pełnoletnich forumowiczów ; ) Swoje zdanije po prostu wyrażam. Bo co z tego że teorie masz wykutą na przysłowiową blachę, skoro zbytnio nie wiesz co z nią zrobić w praktyce?
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-10, 19:42   

Praktyka jak najbardziej konieczna.
Teoretycznie można być świetnie przygotowany, a można nie mieć charakteru do danej pracy/zreczności/dokładności etc.

Choć już tak nie bluzgajcie na tą szkołę- nadmiar wiedzy jeszcze nikomu nie zaszkodził.
A poznając dokładnie np. chemię, możecie stwierdzić że was to nie kręci, a nie twierdzić "nie lubię tego przedmiotu bo jest trudny".
 
 
 
StuntmanMikeL 
Caliban
MARRY AND REPRODUCE


Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 1710
Wysłany: 2008-05-13, 10:31   

USBM
Ostatnio zmieniony przez StuntmanMikeL 2008-10-25, 18:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Suavek 
Insane Cancer


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1245
Wysłany: 2008-05-13, 11:51   

Tja... a niestety jest to dzisiaj coraz częstsze, szczególnie wśród młodszych. Mam praktyki w gimnazjum to zmusić co niektórych do pracy graniczy z cudem. Z jednej strony nie chcę siać pogromu wstawiając jedynki za każde nieprzystosowanie się do mojej uwagi (z doświadczenia wiem, że nie wpływa to pozytywnie na ucznia) ale z drugiej szlag mnie trafia gdy proszę bachora o wykonanie ćwiczenia a on "nie wiem" lub "nie umiem" po czym wraca do bazgrania po książce. Sęk tylko w tym, że problemem nie jest wiedza ale (nie)chęć do nauki, gdyż dzieciaki nie potrafią powtórzyć tego co się mówiło parę minut wcześniej.

W ogóle ja myślałem, że w gimnazjum to dzieciaki już jako tako dojrzali są, ale dzisiejsza sytuacja, jak chłopaki naśmiewali się z dziewczyn w stylu 1-klasy podstawówki, zmieniła moje przekonania. Bo poważnie, czy Wy też w wieku 14 lat powiedzielibyście ładnej dziewczynie, koleżance, wprost, że jest gruba i jeszcze się z tego radowali jaki to jestem "kewl" (cool) przed kolegami? (tematem było opisywanie wyglądu zewnętrznego). W przedszkolu i wczesnej podstawówce bym to jeszcze pojął, ale tutaj? Żenada.

Mnie osobiście drażni bezczelność uczniów wobec nauczycieli. Jeszcze jestem skłonny zrozumieć niechęć do moich lekcji jako, że jestem praktykantem (nie wymagam entuzjazmu ale przynajmniej ciszy i uwagi) ale obok "siema ziom" wymówionego wprost do nauczyciela obojętnie przejść nie potrafię. Nic sobie nie robią z uwag, ocen i różnych sposobów podejść do nich. Ot takie "zdać zdam bo szkoła musi utrzymać wysoką pozycję a poza tym mój ojciec ma wpływy". Wizja przyszłego społeczeństwa mnie martwi.

Oczywiście nie wszyscy, gdyż mam klasy gdzie prowadzić zajęcia to ja mógłbym całymi dniami bez przerwy (a gdyby mi jeszcze za to płacili to łojezu, taką pracę mieć mogę :P ) ale niestety często też trafiają się jakieś przygłupy jak w powyższym przykładzie, co odzywają się tylko wtedy kiedy nie trzeba. Najgorszy przypadek to oczywiście całość takiej klasy, bez wyjątków lub z takimi co się nie odezwą w obawie przed komentarzami reszty. Mam do czynienia z dwiema klasami sportowymi (jak można taki profil robić w gimnazjum to ja nie wiem - głupota) i prowadzenie u nich zajęć męczy bardziej w ciągu 40min niż 2h pobyt na siłowni.
 
 
Światłocień 
Lurker



Wiek: 30
Dołączył: 04 Gru 2007
Posty: 334
Skąd: Łuć
Wysłany: 2008-05-13, 21:51   

Suavek napisał/a:
Bo poważnie, czy Wy też w wieku 14 lat powiedzielibyście ładnej dziewczynie, koleżance, wprost, że jest gruba i jeszcze się z tego radowali jaki to jestem "kewl" (cool) przed kolegami? (tematem było opisywanie wyglądu zewnętrznego). W przedszkolu i wczesnej podstawówce bym to jeszcze pojął, ale tutaj? Żenada.


W życiu Romana! Ładnej?! Jacyś po3,14erdoleni są Ci twoi gimnazjaliści. To oni nawet nie myślą ch*jem, a co dopiero głową... xD

Suavek napisał/a:
Mnie osobiście drażni bezczelność uczniów wobec nauczycieli. Jeszcze jestem skłonny zrozumieć niechęć do moich lekcji jako, że jestem praktykantem (nie wymagam entuzjazmu ale przynajmniej ciszy i uwagi) ale obok "siema ziom" wymówionego wprost do nauczyciela obojętnie przejść nie potrafię. Nic sobie nie robią z uwag, ocen i różnych sposobów podejść do nich. Ot takie "zdać zdam bo szkoła musi utrzymać wysoką pozycję a poza tym mój ojciec ma wpływy". Wizja przyszłego społeczeństwa mnie martwi.

Oczywiście nie wszyscy, gdyż mam klasy gdzie prowadzić zajęcia to ja mógłbym całymi dniami bez przerwy (a gdyby mi jeszcze za to płacili to łojezu, taką pracę mieć mogę :P ) ale niestety często też trafiają się jakieś przygłupy jak w powyższym przykładzie, co odzywają się tylko wtedy kiedy nie trzeba. Najgorszy przypadek to oczywiście całość takiej klasy, bez wyjątków lub z takimi co się nie odezwą w obawie przed komentarzami reszty. Mam do czynienia z dwiema klasami sportowymi (jak można taki profil robić w gimnazjum to ja nie wiem - głupota) i prowadzenie u nich zajęć męczy bardziej w ciągu 40min niż 2h pobyt na siłowni.


Taaa... niestety faktycznie większość gimnazjalistów potwierdza swój stereoptyp (gimnazjalisty- głupiego, pryszczatego i pyskatego bachora) Ja akurat mam bardzo normalna klasę i chwała Bogu, ale np. gdy idę na W-F czuje że cos się we mnie przewraca? Dlaczego? Bo ćwicze razem z klasą ogólną. Młodzieńcy z tejże klasy przy wejściu do szatni demonstruja niczym szympanse swoja siłę przesuwająć z ogromnym hałasem metalowe wieszaki (na serio mi się to kojarzy z tym małapmi co łamią gałęzie z drzew i walą się po klacie żeby odstraszyć drugiego samca xD) a na wstępie rzucają donośne: Co jest kurwa, wpierdol?! Po chwili pojawia się jeszcze więcej takich komentarzy typu. "Ale jebie! Zapierdala jak stado murzynów!" "Seksuolog (typowy klasowy kozioł ofiarny który ma 2 z WF-u i wypasionego kompa xD ) twoja stara obciąga i wali Cie patelnią po głowie" Już do historii przeszedł dowcip kolegii z tejże klasy którego nie będe wymieniał po nazwisku. Seksuolog zdjał bluzkę prezentując wklęsłą klatę na co niejaki Góral (on jest akurat całkiem spoko) :
- O seksuolog ty byku! Byku z plastiku!
Dobra zasmiało się kilka osób, ale jeden z powyżej prezentowanych "neandertali" postanowił dodać swój prześmieszny żart więc kontynuując wypowiedź Górala krzyknął do seksuologa:
-Ty kurwo pierdolona!
Wszystkie chłopaki z mojej klasy spojrzeli na siebie baaaardzo wymownie. Do tej pory zbijamy się jak można byc az takim chamem i prymitywem xD
_________________
Jeden z najśmiejszniejszych dzieciaków neo na tym forum napisał/a:

i na podłodze była krew. a pod krwiom leżał list. otworzyłem go a z niego wylała sie krew...
Ostatnio zmieniony przez Światłocień 2008-05-13, 21:54, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-13, 22:51   

Gimnazjum to najsłabsze ogniwo w polskiej oświacie niestety- postaram się za miesiąc walnąć grubszy artykuł.
 
 
 
Plazior 
Closer



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 990
Wysłany: 2008-05-14, 17:10   

U mnie jest w miare normalnie, jesli chodzi o gimnazjum.

Jutro mam test z WOS'u i z Histori trzymajcie za mnie kciuki :D
_________________
"To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz ;) " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-05-19, 12:48   

Przed trzydziestoma minutami oddałam moje nowe 37 stron, na wszelki wypadek, gdyby promotorka miała zgubic mam kopię na usb i płytce, więc los musiałby się namęczyc, chcąc kopnąc mnie w tyłek po raz drugi.
Oczywiscie nie odbyło się bez problemów, bo profesor napisała mi w mailu, że będzie na mnie czekac w nowym budynku Uniwersytetu Śląskego, do którego przeprowadzka właśnie jest w toku.
Katastrofa. Weszłam tam, od razu kilka różnych korytarzy rozwidlających się na jeszcze więcej mniejszych korytarzy, wszędzie drzwi, z czego połowa pozamykane, ani żywej duszy, która potrafiłaby mi pomóc... normalnie jak w Sanitarium z Origins xP ... myślę, że The Collective powinno odwiedzic nowy budynek UŚ, mieliby pomysł na niezwykle interesującą lokację :? .
Okazało się, że sala, której szukam jest na 3 piętrze. 10 min błąkałam się szukając windy. W końcu udało mi się wjechac na trzecie piętro, na którym jakoby miał się znajdowac poszukiwany przeze mnie pokój 4.61 , powitał mnie kolejny wysyp kotytarzy, co śmieszniejsze, pokoje były porozrzucane niemal na "chybił trafił" więc na piętrze tym spędziłam co najmniej 20 minut. Chciałam przejsc do jedynego korytarza, którego jeszcze nie udało mi się sprawdzic i zatrzasnęły się za mną drzwi. Okazało się, że kolejne również są zamknięte i gdyby nie winda, byłabym w potrzasku x]. Zrezygnowana zadzwoniłam do niej na komórkę...

Dialog:
Cytat:
Moho: Dzień dobry, Pani Profesor, AD z seminarium literatury brytyjskiej...
P: Dzien dobry, dzien dobry, w jakiej sprawie?
M: ... No, jestem już na miejscu i szukam Pani Profesor...
P: Ale w jakiej sprawie i na jakim miejscu?
M: ... No.... przecież miałam doniesc pracę licencjacką... Pani Profesor napisała w mailu, żeby przyniesc dziś do nowego budynku UŚ...
P: .... ..... .... AAAAAAA !!! TAK, TAK, TAK, FAKTYCZNIE! Jestem w sali 126!
M: .... .... .... W jakiej sali 126??? Tu nie ma żadnej sali 126.
P: Tak, tak, bo ja jestem w starym budynku UŚ na ulicy Żytniej!
M: .... aha.


Dalszy bieg wydarzeń nie był już dla mnie tak okrutny; po kolejnych 15 minutach poszukiwania wyjścia [trafiłam na 3 ewakuacyjne, wszystkie zamknięte] udało mi się wydostac i przetransportowac na tę nieszczęsną Żytnią. W starym budynku już mnie dobre dusze doprowadziły na miejsce, ale i tak udało mi się ledwo co, bo promotorce się bardzo spieszyło i już miała wychodzic. Gdybym przyjechała z 10 minut później, chyba musiałabym jechac do Katowic x[.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2008-05-19, 12:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Teufel.86 
Wall Man



Wiek: 38
Dołączyła: 17 Lis 2007
Posty: 253
Skąd: Międzyzdroje
Wysłany: 2008-05-19, 20:03   

Ja dziś na uczelni dowiedzialam się bardzo ciekawych rzeczy. Mianowicie:
Naukowcy zajęli się problemem zmniejszonej liczby plemników oraz hmm... coraz częstszym występowaniem u mężczyzn malych gabarytów... Nie bardzo tylko zapamiętalam czy chodzi bezpośrednio o któryś z żeńskich hormonów, czy może o coś zbliżonego. W każdym razie hormon ten wplywa na powiększanie piersi u mężczyzn jak i również pomniejszanie się penisa. Wplywa raczej glównie w okresie dojrzewania, ale nigdy nie wiadomo do końca... Znajduje się w wielu artykulach spożywczych. Wymienili tylko dwa: mleko sojowe oraz piwo... Tak więc chlopcy, jeśli nie chcecie mieć później kompleksów to radzę ostrożnie :-]
Heh. A myślalam, że na tej uczelni nic ciekawego już nam nie przekażą :grin:
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-19, 20:04   

Trzeba było szukać jakiś przełączników w ścianach- tajemne przejścia nie są złe :]
 
 
 
Puty
[Usunięty]

Wysłany: 2008-05-19, 22:56   

Teufel.86 napisał/a:
Wymienili tylko dwa: mleko sojowe oraz piwo...
Ciekawym co na to naczelny forumowy piwosz - Raq ;]. Proponuję w recenzjach prócz zawartości procentowej pisać o ile zmniejsza "to co mamy najlepszego".
Ostatnio zmieniony przez Puty 2008-05-19, 22:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2008-05-20, 10:22   

Ja tu naczelnym piwoszem nie ejstem :P to i _Muzykant i PiK'atchu są imo bardziej zorientowani ( a jak widac PiK tam nie ma żadnych problemów ;P) eniłej nie liczy się rozmiar a umiejętności, to też naukowo udowodnione więc choćby komuś tam ścięło go o 1/2 to moze być itak lz...
z temtu topicowego zaczynają się zaliczenia i niedługo sesyja...jutro kolos z dydaktyki i już mnie biere bo na wykładach albo mnie nei było albo byłem zajęty czymśkonkretnym (czytaj wisiało mi co babka pieprzy) a zajęcia przegrałem w O i X więc mozę być ciekawie. Cos mi się stało i ledwo słysze na oba uszy tak wiec ie pojechałem na uczelnie (bom budzika nie słyszał) i mam czas...moze zdążę sie nauczyć


EDIT: Puty czym ty sie w ogóle przejmujesz, pij smiało przecież itak w życiu nie zobaczysz nago innej laski niz narysowanej albo takiej z XXX ;P
_________________
Ostatnio zmieniony przez Raq 2008-05-20, 10:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-20, 18:35   

Cytat:
A myślalam, że na tej uczelni nic ciekawego już nam nie przekażą


A kysz z takimi nowościami...

Tak czy inaczej- od jutra dłuuugi weeekend, we wtorek za tydzień strajk (yupi!), w czwartek matura ustna.
Czuję że sie obijam trochę.
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2008-05-20, 18:39   

_Music napisał/a:
we wtorek za tydzień strajk
Idziesz??szkolnictwo zwykłe mam rozumiec?
_Music napisał/a:
w czwartek matura ustna
chciał bym cię miec w komisji :D
_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-20, 18:47   

W ankiecie ZNP zagłosowałem na "nie", więc nie wiem co wtedy będzie się działo- zapewne wolny dzień :]

Bo głupi pomysł z tym strajkiem- trzeba było go robić wtedy gdy najbardziej by bolał- czyli w dniu pisania matur z polskiego. Każdy by to odczuł i efekt byłby lepszy/bardziej doniosły/ skuteczny- a tak to zabawa na pół gwizdka z której nic nie będzie.

Cytat:
chciał bym cię miec w komisji


Zadałbym ci pytanie "proszę opowiedzieć o procesie technologicznym produkcji piwa" :]
 
 
 
Raq 
Closer



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 901
Skąd: Leszczyny
Wysłany: 2008-05-20, 18:51   

No dokładnie...teraz ten strajk trochę śmiesznie wygląda :p ale chodzi mi o to ze na uczelni nie amm co liczyć na luzy?
_Music napisał/a:
Zadałbym ci pytanie "proszę opowiedzieć o procesie technologicznym produkcji piwa" :]
hehehe, jakbym wiedział zę mam ciebie to bym wziął temat piwo a polska literatura czy cos w ten deseń albo strach w literaturze i grze video xD szkoda ze nei miałem takich tematów
_________________
 
 
 
_Music 
Closer



Wiek: 38
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 936
Skąd: Kraków
Wysłany: 2008-05-20, 19:02   

Cytat:
No dokładnie...teraz ten strajk trochę śmiesznie wygląda :p ale chodzi mi o to ze na uczelni nie amm co liczyć na luzy?


Raczej nie, bo stawki wykładowców są znacznie wyższe :]
 
 
 
Plazior 
Closer



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 990
Wysłany: 2008-05-27, 00:03   

No, teraz do konca tygodnia mam testy a potem wakacje i tak zwane "szpilanie"

Jutro test z English'a (Essay na 700 slow -_- ) i Niemca (Das ist, nicht so gut)

Trzymajcie za mnie kciuki :thumbup:

PS:Jutro zaleje was fala postow :devil:
_________________
"To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz ;) " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-05-30, 20:07   

Dlaczego ja czuje ,że walcze z czymś prawie nie możliwym. O_o

Dobra we wtorek ma kolokwium z Ang które zadecyduje czy dostane 4 czy 5.
Jeszcze tego samego dnia mam kolokwium z "Matematyki Dyskretnej".
Tydzień temu jakoś się udało dostać "4"(moim zdaniem napisałem na 5 ;| ) nauczyłem się wszystkiego parę godzin przed sprawdzianem ,jednak on zapowiedział kolejny ,a ja już nie czuje się taki pewny.Ale ponieważ koleś nie umie tłumaczyć dość prostych rzeczy ba nie przerobiliśmy tego na ćwiczeniach ,to jeszcze wymaga doskonałych ODP na zadania.
A punktacji nie ma i stawia oceny jak mu się podoba w rezultacie osoba z innej grupy mając 24/25 punktów dostała +4 ,a w mojej grupie 5.
Jak on sam powiedział ,ważne jest "wrażenie" WTF O_o
Szkoda ,że matur tak niesprawdzają.

Tak czy siak w środe prezentuje prezentacje którą powinienem omówić już co najmniej 4 tygodnie temu ,ale pan wykładowca zrobił sobie wolne.Więc jako ostatni prezentujący ,prezentuje na tzw. ostatnią chwile.

Jeszcze w środę mam egzamin z tego przedmiotu jakiego "Inżynieria Ekologiczna" ,patrząc na wykłady :\ to mam nie zły poziom.
Prawdopodobnie będzie można śmiało ściągać bo inaczej tego nie widzę.

We czwartek mam zerówkę z "ZSISZ" mam pytania ,ale nie mam odpowiedź (to znaczy wykłady prezentowane dotrą dopiero w poniedziałek),na szczęście ściągać będzie można.

A w piątek jest zerówka z Fizyki egzaminu z całego roku.Nie dam się. xD
Jutro idę na korki więc....

A i bym zapomniał muszę oddać projekt z programowanie który jest gotowy tylko ma jeden fatalny błąd na szczęście byłem u wykładowcy i ma mi wysłać poradę co jest nie tak.

I wysłać mu projekt we wtorek przed południem ,zapewne zrobię to w poniedziałek bo nie będę miał kiedy.

No jak jeszcze coś odwali kolesiowi z "TCC" w środe to...
_________________
Sono Me Dare No Me?
Ostatnio zmieniony przez SiedzacyWKiblu 2008-05-30, 20:11, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
Plazior 
Closer



Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 990
Wysłany: 2008-05-30, 20:14   

Yes, we can.
_________________
"To, że jestem online na forum nie znaczy, że siedze przed kompem. Pomyśl o tym zanim coś takiego napiszesz ;) " - Józef Piłsudski, Biblia 14:23
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-05-30, 22:38   

plazi napisał/a:
O kruwa stary trzymam za ciebie kciuki ja bym mial juz zawal :roll:
:roll: Człowieku... ty masz jeszcze 14 lat... i żyjesz w Irlandii...
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group