Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Silent Hill: Revelation 3D (2011)

Pobaw się w jasnowidza. Jaki będzie ten film?
Będzie wypas! Zetrze te wszystkie złośliwe uśmieszki
20%
 20%  [ 24 ]
Będzie trzymał ten sam poziom co poprzedni. Dobry ale bez szczękopadu
42%
 42%  [ 51 ]
Będzie gorszy niż 1ka. Nie powinni się zabierać za coś na czym się nie znają
8%
 8%  [ 10 ]
Będzie taki kupal że będzie mi wstyd że ma metkę SH
10%
 10%  [ 12 ]
Eee.. Zastawiłem/łam swoją szklaną kulę w lombardzie
7%
 7%  [ 9 ]
Będzie druga część??
10%
 10%  [ 13 ]
Głosowań: 119
Wszystkich Głosów: 119

Autor Wiadomość
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2012-11-13, 08:19   

Nie chodzi o rozczarowanie, ale o potwierdzenie smutnego faktu - SH zasługiwał na poważniejszą adaptację.
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2012-11-13, 21:35   

Fakt moim zdaniem film byłby hitem gdyby poszedł w kierunku thrillera psychologicznego.

Heather traci bliską osobę . Chęć zemsty i nienawiść powoli zamienia ją w maszynę do zabijania i deformuje jej rzeczywistość . Claudia wierzy ,że ta nienawiść pozwoli stworzyć nowy świat i jego boga.

Heather jest sama, prawie nikomu nie może ufać. Prawie wszyscy dla niej wyglądają jak potwory. Jej alter-ego Alessa stara się ją zabić dla jej własnego dobra i dla dobra świata ,ale jakaś magiczna siła sprawia ,że Heather nie może umrzeć.

Heather zamknięta w pętli nieśmiertelności oraz swojej własnej rządy krwi musi się opamiętać i pomimo śmierci tej osoby przypomnieć sobie za co jeszcze kocha ten świat zanim będzie za późno.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2012-11-13, 23:08   

Widzisz... to by było za ciężkie dla przeciętnego zajadacza popcornu...
I za bliskie grze, jakos zawsze musza wszystko robic inaczej w adaptacjach nie wiem...
Heather kierowała miłość, nie nienawiść, Vincentem kierowało współczucie, nie egoizm, Pieczęć miała moc, PH zastąpił Valtiela, Douglas zginał z rąk Missionary/Claudii(?) itd
Reszta była albo nie istotna/nie ciekawa albo kompletnie niezrozumiała.
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Matys 
Cockroach


Wiek: 36
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 5
Wysłany: 2012-11-17, 22:42   

Jak dla mnie pierwsza jak i druga część to gniot i profanacja świetnego pomysłu jak i fabuły sorry.
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2012-11-18, 09:24   

Pierwszy film chociaż był dobrym filmem (choćby od strony kunsztu i włożonego serca przez ekipę)
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Rooster 
Lurker



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 309
Wysłany: 2012-11-18, 23:21   

Pierwszy i drugi film się uzupełniają. Silent Hill był filmem z fabuła i psychologią, nakreśloną postacią dźwigającą problemy itd... Silent Hill Revelation to sieczka, sama rozrywka z wplecioną fabułą, dla przeciętnego widza niezrozumiałą, dla fanów serii gier podobnie ale ci przynajmniej nacieszyli się nawiązaniami :]
_________________
NIE KLIKAJ NA OBRAZEK!!! :twisted:
 
 
kura205 
Cockroach



Wiek: 35
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 40
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2012-12-05, 23:37   

Druga część jest na tyle... hmm.. "Nieładna". że zaczynam naprawdę doceniać jedynkę. Więcej nie napisze bo po filmie miałem oko. dwu dniową debatę z moją dziewczyną i po prostu drugi raz się nie chce.. :-]

Jeżeli naprawdę komuś coś się w tym filmie spodobało (więcej niż jedna scena) proszę się pochwalić.

P.S. Jak można zwalić serie SH: HD collection to i film SH:3D można.
_________________
Have you seen a little girl around here? Short, black hair. Seven years old. ^^
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2012-12-09, 16:43   

Produkcja ta jako film jest słaba, jako ekranizacja gry jest za to straszna, bynajmniej nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Pomieszali wszystko, co dało się pomieszać i wyszła z tego ogromna (przepraszam za słowo) kupa. Ucieknę od zagłębiania się w szczegóły, bo wszystko zostało już w tym temacie napisane przez Raziela, Alę i innych użytkowników, więc myślę, że powtarzanie tego, co napisali nie ma większego sensu. Szczęśliwie dla mnie od początku nastawiałam się na gniot, który jednak trzeba obejrzeć z "fanowskiego obowiązku" oraz dla potwierdzenia, tak więc rozczarowanie nie było specjalnie duże. Trochę żałuję tego czasu który poświęciłam na obejrzenie, mogłam w tym czasie choćby garnki umyć...

P.S. Tyle absurdów wpakowali w to filmidło, że Piramidek-obrońca uciśnionych wydawał mi się być wręcz miłą odskocznią.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
Ostatnio zmieniony przez Mi 2012-12-09, 16:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2012-12-10, 17:28   

http://youtu.be/Oz8p0cSBoDI - Twin Perfect znowu atakuje ;]
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
tumi1 
Wall Man



Wiek: 30
Dołączył: 03 Maj 2008
Posty: 289
Wysłany: 2012-12-11, 10:50   

Miho, używając brzydkiego słowa ("kupa"... brr!) straciłaś nieco w moich oczach :3 Tak serio - w filmie podobała mi się oprawa audiowizualna, a także nawiązania do SH: D i SH: O. Fabuła była tragiczna, ale w sumie jakoś ją przetrawiłem, nie było aż tak źle. Ale kompletnie zniszczyła mnie walka finałowa, naszła mnie po niej straszna ochota na Mortal kombat :D
_________________
Najbardziej boimy się tego,czego nie widać.
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2013-01-04, 18:11   

http://youtu.be/0tJvw-UQ3h4?t=2m20s - making of
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
lolek00 
Lying Creature



Wiek: 33
Dołączył: 10 Sie 2011
Posty: 423
Wysłany: 2013-01-05, 01:12   

We wszystkich krajach w których dubbingują filmy (nie licząc tych dla dzieci) robią widzom krzywdę.
_________________

 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2013-01-05, 09:45   

To większość krajów....
http://www.youtube.com/watch?v=SeAtLPojWUc - druga część....
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
KwQ 
Cockroach


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 32
Wysłany: 2013-01-06, 22:41   

Rooster napisał/a:
A nie możecie zwyczajnie przyjąć konwencji rozrywki i cieszyć się nawiązaniami do gier Silent Hill?
Mnie film bardzo się podobał, może dlatego że tak samo cieszyła mnie gra (/gry). Wchodze do kina i na film tego typu nastawiam się jak na źródło dobrej zabawy. Fakt film jest płytki i fabularnie średni, ale fajnie jest zobaczyć odwzorowanie postaci typu Douglas, Vincent, czy na koniec filmu "niby zapowiedź" przyszłych wydarzeń/losów kolejnej ofiary miasta Silent Hill :)

W pełni się z tobą zgadzam wodzu. Faktycznie z tego co widzę po wypowiedziach na tym forum to wygląda jednak tak, że każdy ( w większości) "prawdziwy" fan(atyk) serii SH musi znaleźć "dziurę w całym"/dopieprzyć się do byle czego i pokazać jaką to on ma "większą wiedzę" od plebsu, który stworzył ten film. Uważam, że nawet gdyby ten film był arcydziełem kinematografii i tak zawsze będzie dla nich za słaby, zbyt daleki do oryginału i będzie produkcją, której zawsze można zarzucić jakieś ale.
 
 
Żelazko 
Superintendent
Plazi mnie pobił



Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 750
Wysłany: 2013-01-07, 00:39   

KwQ napisał/a:
Rooster napisał/a:
A nie możecie zwyczajnie przyjąć konwencji rozrywki i cieszyć się nawiązaniami do gier Silent Hill?
Mnie film bardzo się podobał, może dlatego że tak samo cieszyła mnie gra (/gry). Wchodze do kina i na film tego typu nastawiam się jak na źródło dobrej zabawy. Fakt film jest płytki i fabularnie średni, ale fajnie jest zobaczyć odwzorowanie postaci typu Douglas, Vincent, czy na koniec filmu "niby zapowiedź" przyszłych wydarzeń/losów kolejnej ofiary miasta Silent Hill :)

W pełni się z tobą zgadzam wodzu. Faktycznie z tego co widzę to wygląda jednak tak, że każdy "prawdziwy" fan(atyk) serii SH musi znaleźć "dziurę w całym"/dopieprzyć się do byle czego i pokazać jaką to on ma "większą wiedzę" od plebsu, który stworzył ten film.


Nie żeby rozsądzał kto ma racje plebs czy fani, ale:

Cytat:
od plebsu, który stworzył ten film


Jakoś mi to nie pasuje. :lol:
 
 
 
KwQ 
Cockroach


Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 32
Wysłany: 2013-01-07, 09:26   

Myślałem, że plebs nie muszę pisać w nawiasach, żeby został uznany za ironię ;)
 
 
Rooster 
Lurker



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 309
Wysłany: 2013-01-08, 00:47   

"Fani" doczepia się nawet do komentarza o ich komentarzu na temat filmu. Taki typ ;D :lol:
_________________
NIE KLIKAJ NA OBRAZEK!!! :twisted:
 
 
kura205 
Cockroach



Wiek: 35
Dołączył: 18 Maj 2008
Posty: 40
Skąd: Chorzów
Wysłany: 2013-01-13, 13:48   

Jestem (chyba) fanem i dla mnie film był okropny a ze mną w kinie byli znajomi którzy w ogóle nie mieli do czynienia ze SH i dla nich ten film też był okropny. Ten film po prostu jest niczym wyjątkowym i człowiek oglądając go po prostu się denerwuje (jak ja) bo jest tak chaotyczny, ma nic nie znaczące wątki które do niczego nie zmierzają i... w sumie nie będę poświęcał czasu na opisywaniu minusów. Wole na dużym ekranie pograć sobie w trójeczkę :grin2:
_________________
Have you seen a little girl around here? Short, black hair. Seven years old. ^^
 
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2013-03-17, 10:39   

http://silenthillhistoric...dcast/pc_12.mp3 - rozmowa z Paulem Jones'em, twórcą potworów w filmie.
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
Nattramn 
Cockroach



Dołączył: 06 Mar 2013
Posty: 32
Wysłany: 2013-03-21, 12:59   

Noooo ogólnie rzecz biorąc to w końcu się zmusiłem i obejrzałem ten film. Komuś kto nie zna serii gier Silent Hill bym go polecił , ale graczom którzy zaliczyli pare gier z serii nie bardzo. Momentami ten film to nonsens kompletny.

A chyba najbardziej sprowadziła mnie do parteru i założyła mi dźwignię na rękę walka na końcu filmu. Myślałem , że oglądam Mortal Kombat albo Freedy vs Jason. :lol:

PIRAMID HEAD WINS FATALITY !
_________________
"Beyond mind is dream to be found ..."
 
 
R4Zi3L 
Caliban
NERD



Wiek: 36
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1433
Skąd: Kielce
Wysłany: 2013-03-21, 17:17   

http://www.relyonhorror.c...+Commentary.mp3 - riff track do ogladania przy filmie (ang)
_________________
SH is in me...
Sometimes i feel like this...
 
 
 
kriss80858 
Cockroach



Dołączył: 25 Mar 2013
Posty: 22
Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2013-04-04, 16:07   

W porównaniu do swego poprzednika, ten film jest genialny... Nie twierdzę, w żadnym wypadku, że jest on dobry jako film. Dla kogoś, kto nie miał styczności z grami, będzie on po prostu niezrozumiały. Dla kogoś, kto przeszedł całą serię, będzie to multum nawiązań - od oczywistych (Travis), przez nieco mniej (konwój więzienny), po zupełnie niezauważalne (but w motelu).

Wracając do początku mojej wypowiedzi:
Pierwsza część była najzwyczajniej w świecie NUDNA - kilkadziesiąt minut biegania w tą i z powrotem, ucieczka przed każdym potworem (których z kolei aż tak dużo nie było), krzyki, płacze i to nieśmiertelne "muszę odnaleźć moją córkę"... ratuje ją jedynie nietuzinkowe zakończenie, które jednak jest zrozumiałe tylko dla fanów serii - "zwykły zjadacz chleba" nie będzie w stanie w pełni go docenić. Poza tym próba stworzenia całej ideologii od nowa zakończyła się zwykłym spłyceniem i zmętnieniem SH - ot palenie ludzi na stosie (względnie drabinie), czarownice, takie sobie Salem, nic specjalnego.

Druga część, moim zdaniem, została przypadkową ofiarą swojej poprzedniczki. Ludzie, wiedząc jak nudne i monotonne było Silent Hill, nie chcieli marnować czasu na kolejnych sto- czy dwieściekilkadziesiąt minut niezrozumiałej nudy. To odbiło się na potencjalnych zyskach, a co za tym idzie budżecie filmu, który mógłby być znacznie lepszy. Niemniej jednak, Revelation powraca do pierwotnego klimatu gier. Tym razem to bohater jest górą, tym razem ma broń i nie waha się jej użyć. Innymi słowy - do filmu powraca akcja...

Swoją drogą, spodobała mi się reinterpretacja postaci PH. Już nie jest naturalnie występującą katastrofą, jaką był w pierwszej części, stał się sługą, rzekłbym, że był dla Alessy "rycerzem w lśniącej zbroi". Osobiście, strasznie podobała mi się finałowa walka. Może nie była ona najlepszą walką w historii kina, lecz możliwość zobaczenia walki z udziałem PH była bezcenna.

Nieco boli mnie, że większość "true-fanów" SH potępia filmy jak może. Przyznam, sam byłem kimś w tym stylu po premierze "jedynki", lecz w końcu nauczyłem się rozdzielać dwa światy - świat filmu i świat gry. W ten sposób mogę się cieszyć zarówno grając jak i oglądając Silent Hill.
_________________
"As long as a single one of us stands, we are legion..." ~Kain
 
 
Rooster 
Lurker



Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 309
Wysłany: 2013-04-05, 01:18   

kriss80858 napisał/a:
Nieco boli mnie, że większość "true-fanów" SH potępia filmy jak może. Przyznam, sam byłem kimś w tym stylu po premierze "jedynki", lecz w końcu nauczyłem się rozdzielać dwa światy - świat filmu i świat gry. W ten sposób mogę się cieszyć zarówno grając jak i oglądając Silent Hill.
Dobra teoria
_________________
NIE KLIKAJ NA OBRAZEK!!! :twisted:
 
 
Mee 
Mumbler


Wiek: 37
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 179
Wysłany: 2013-04-05, 20:39   

Jestem fanem gier, a pierwszy film uważam ze świetny. Revelation natomiast za gówno nie dlatego, że odbiega gry, a dlatego że jest gównem na każdym możliwym poziomie - scenariusza, wykonania, podejścia do inteligencji widza i szacunku do samego pierwowzoru.

Mówisz o odróżnianiu świata filmu od gier. Super, bo o tym samym trąbię od 2006 :P Problem w tym, ze Revelation to PRZEDE WSZYSTKIM sequel poprzedniego filmu, a dopiero w drugiej kolejności adaptacja SH3, a mimo to całość wykłada się jako jedno i drugie.

Co z tego, że to sequel, skoro totalnie przeinacza wszystkie fakty i stara się zaprzeczyć temu, co wydarzyło się w pierwszym filmie? Co z tego, że za materiał źródłowy posłużyło SH3, skoro poza paroma pierdołami historia ma mało z nią wspólnego?

Sorry, czekałem na ten film tyle lat, a dostałem kopa w ryj i tyle.
 
 
Wendigo 
Valtiel



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 996
Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2013-04-05, 22:50   

kriss80858 napisał/a:
Nieco boli mnie, że większość "true-fanów" SH potępia filmy jak może. Przyznam, sam byłem kimś w tym stylu po premierze "jedynki", lecz w końcu nauczyłem się rozdzielać dwa światy - świat filmu i świat gry. W ten sposób mogę się cieszyć zarówno grając jak i oglądając Silent Hill.

Czyli rozumiem, że mamy skakać z radości tylko dlatego, że robią filmy o Silent Hill, nie patrząc przy tym na poziom jaki te produkcje prezentują?

Zgadzam się z Mee w kwestii jakości SH:R.
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group