Silent Hill Page
 
Forum Silent Hill Page 
 Strona główna  Regulamin  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Zaloguj  Rejestracja

Poprzedni temat «» Następny temat
Dlaczego James nie trafił do więzienia po zamordowaniu żony?
Autor Wiadomość
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-10-31, 23:25   Dlaczego James nie trafił do więzienia po zamordowaniu żony?

Zawsze mnie to ciekawiło dlaczego James po zabiciu żony nie został aresztowany i osadzony w więzieniu tylko znalazł się w Silent Hill?
Może to dlatego że SH fizycznie nie istnieje?
_________________

 
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2008-11-01, 16:39   

Ponieważ nikt nie wiedział, że Mary nie zyje. Do dziś obydwoje uznawani są za zaginionych.
_________________
so tell me the truth
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-11-01, 16:45   

Karolpiotr napisał/a:
Ponieważ nikt nie wiedział, że Mary nie zyje. Do dziś obydwoje uznawani są za zaginionych.


Ta teoria jest dobra pod warunkiem że Mary zmarła w swoim własnym domu.
Ale jeśli zmarła w szpitalu to z oczywistych względów wszyscy wiedzieli że umarła.

Ale jeśli zmarła w domu to James nie zawiadomił nikogo o jej śmierci i przybył od razu do Silent Hill?
_________________

 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-11-01, 16:52   

Jeśli dobrze pamiętam filmik końcowy/kasetę to umarła ona w domu, ale muszę się upewnić.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-11-01, 16:58, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
Wendigo 
Valtiel



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 996
Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2008-11-01, 16:59   

Zaratul napisał/a:
Ale jeśli zmarła w domu to James nie zawiadomił nikogo o jej śmierci i przybył od razu do Silent Hill?
Jakoś trudno uwierzyć w to, że przez 3 lata ukrywałby to.
 
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-11-01, 17:00   

Cytat:
Jakoś trudno uwierzyć w to, że przez 3 lata ukrywałby to.

Jakie 3 lata? On ją zabił kilka(naście) dni przed przyjazdem do SH :)
 
 
 
Karolpiotr 
Mumbler
trolling since 2004


Dołączył: 17 Lis 2007
Posty: 199
Wysłany: 2008-11-01, 17:11   

James nie mógł zabić Mary w szpitalu bez żadnych konsekwencji. Ani tym bardziej zabrać stamtąd jej ciała.

Henry w Silent Hill 4 oglądając za którymś razem obraz przedstawiający jezioro Toluca wspomina, że syn Franka wraz z żoną nigdy stamtąd nie wrócili. Nikt nie wie o śmierci Mary.

Ja sądzę, że James zabił Mary tuż przed przyjazdem do Silent Hill. Może nawet tego samego dnia.
_________________
so tell me the truth
 
 
Wendigo 
Valtiel



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 996
Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2008-11-01, 19:17   

Bersek napisał/a:
Jakie 3 lata? On ją zabił kilka(naście) dni przed przyjazdem do SH :)

http://pl.youtube.com/watch?v=h_eiBl7dmKg -w początkowej scence James mówi, że Mary umarła trzy lata temu
 
 
 
Mi 
Insane Cancer
Reservoir Dog



Wiek: 37
Dołączyła: 16 Lis 2007
Posty: 1269
Skąd: Saitama
Wysłany: 2008-11-01, 19:22   

Wendigo napisał/a:
w początkowej scence James mówi, że Mary umarła trzy lata temu
Protagonista "zmodyfikował" sobie pamięć pod wpływem szoku. James jest przekonany, że jego żona zmarła 3 lata temu, prawda jednak jest taka, że Mary została zamordowana na krótko przed jego przybyciem do Silent Hill.
_________________
このようには偶然などないのかもしれない。 全てが必然である可能ように。
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-11-01, 19:22   

A pamiętasz może motyw z kartką Mary do Laury ;> Mary napewno nie zginęła 3 lata temu.
Cytat:
Happy 8th
birthday, Laura. Your friend forever, Mary.

Cytat:
James: Laura... How old are you?

Laura: Um, I turned eight last week.

James: So Mary couldn't have died... three years ago... Could she really be
here? Is this the "quiet, beautiful place" she was talking about?


Miho napisał/a:
Protagonista "zmodyfikował" sobie pamięć pod wpływem szoku.

A raczej pod wpływem szoku jego pamięć została zmodyfikowana xD Jedno i to samo, ale musiałem to napisać, żeby nie było niejasności :]
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-11-01, 19:24, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Wendigo 
Valtiel



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 996
Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2008-11-01, 19:25   

A sorry zapomniałem o tym szczególe ^^"
 
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2008-11-01, 21:48   

3 lata temu u Mary zaczęły się pojawiać objawy choroby, dlatego wtedy w pewnym sensie "umarła" dla Jamesa.
I również uważam, że James zabił Mary tego samego dnia - kilka-kilkanaście godzin przed początkiem gry.
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
MZet 
Wall Man



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 262
Wysłany: 2008-11-02, 17:18   

A co z listem? Sam go napisał?
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-11-02, 17:27   

Shiroi Ookami napisał/a:
kilka-kilkanaście godzin przed początkiem gry.

Chyba musiałby raczej być w domu, żeby "otrzymać list", którego tak naprawdę stworzył jego umysł.
Zacytuję wstęp do SH2 z naszej strony:
Cytat:
Był chłodny letni wieczór, za oknem padała lekka mżawka. Siedziałem sobie spokojnie przy kominku, gdy ktoś nagle zapukał do moich drzwi. Gdy je otworzyłem, zobaczyłem tylko mokrą kopertę na wycieraczce.

I tak to sobie właśnie wyobrażam.
James zabija żone>mija jakiś czas (napewno nie kilka godzin)>"dostaje list">przyjeżdża do SH. Możecie się ze mną nie zgadzać, ale ja tak to widzę.
Ostatnio zmieniony przez Bersek 2008-11-02, 17:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
MZet 
Wall Man



Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 262
Wysłany: 2008-11-02, 17:40   

No więc sam sobie go napisał i wysłał? i W ogóle czy list był dostarczony pocztą czy tylko koperta bez znaczka z kartką w środku? Wiadomo to w ogóle?
 
 
Bersek 
Caliban


Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 1772
Wysłany: 2008-11-02, 17:46   

MZet napisał/a:
No więc sam sobie go napisał i wysłał?

Przecież tego nie napisałem.
Skoro SH ma taką moc, że potrafi tworzyć potwory i zmieniać rzeczywistość to dlaczego miałoby nie potrafić stworzyć głupiej koperty. Zresztą James miał niepokolei w głowie więc nie zdziwiłbym się gdyby wkręcił sobie zwykłą koperte.
 
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2008-11-02, 18:04   

Bersek napisał/a:
Chyba musiałby raczej być w domu, żeby "otrzymać list", którego tak naprawdę stworzył jego umysł.
Zacytuję wstęp do SH2 z naszej strony:
Cytat:
Był chłodny letni wieczór, za oknem padała lekka mżawka. Siedziałem sobie spokojnie przy kominku, gdy ktoś nagle zapukał do moich drzwi. Gdy je otworzyłem, zobaczyłem tylko mokrą kopertę na wycieraczce.

I tak to sobie właśnie wyobrażam.
James zabija żone>mija jakiś czas (napewno nie kilka godzin)>"dostaje list">przyjeżdża do SH. Możecie się ze mną nie zgadzać, ale ja tak to widzę.

Ja to widzę tak: jest wieczór, tuż przed snem James zabija żonę (na filmie z kasety widać "pocałunek na dobranoc" ;) a potem duszenie poduszką). Zaraz potem zastanawia się czy dobrze zrobił, ma wyrzuty sumienia, nieustannie się obwinia. Po nocy pełnej koszmarów, gdzie jawa miesza się ze snem, James budzi się. Ześwirował po morderstwie żony, przez co myśli, że żona umarła 3 lata temu. "Znajduje" list, który każe mu ją odnaleźć.
Jak dla mnie też logiczna wersja wydarzeń :P
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
Wendigo 
Valtiel



Pomógł: 2 razy
Wiek: 32
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 996
Skąd: Dowództwo Galaktyczne Ashtar
Wysłany: 2008-11-02, 20:05   

Mnie tak jak Bersekowi wydaje się, że ten list to sprawka Silent Hill, resztę listów napisała, Mary, prócz tego ostatniego, z zakończeń, które także jest robotą miasta, ale jest to list typu ,,Udało, ci się, odpokutowałeś swoje winy, możesz żyć dalej"
 
 
 
Zaratul 
Valtiel



Wiek: 38
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 1338
Skąd: Swarzędz
Wysłany: 2008-11-02, 20:17   

Wendigo napisał/a:
Mnie tak jak Bersekowi wydaje się, że ten list to sprawka Silent Hill, resztę listów napisała, Mary, prócz tego ostatniego, z zakończeń, które także jest robotą miasta, ale jest to list typu ,,Udało, ci się, odpokutowałeś swoje winy, możesz żyć dalej"


Jest duże prawdopodobieństwo że macie rację z tym listem.
Jakby nie patrzeć po kilku zdarzeniach w SH mających wpływ na psychike James`a tekst w liście zaczyna znikać.
Silent Hill stworzyło list i równie dobrze może sprawić że przestanie istnieć.
_________________

 
 
 
Doxepine 
Air Screamer
Panna Alessa Najświętrza



Wiek: 39
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 766
Skąd: Gdybykózka - Tobynóżka
Wysłany: 2008-11-05, 14:20   

A nie pomyśleliście, że list napisała Marysia, przed swoją śmiercią, np. jeszcze podczas ostatniego pobytu w szpitalu? Może Janusz znalazł list tuż po zabójstwie, przeczytał całość, która wywarła na nim piorunujące wrażenie, co w połączeniu z tym, co zrobił ukochanej osobie spowodowało, że:
a) ubzdurał sobie, że Mary żyje i jest w Silent Hill,
b) wyrzucił z pamięci resztę listu, a zostawił tylko tę część, która byłaby dowodem na to, że Mary jeszcze żyje...
_________________
My computer says no...

(cough)
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2008-11-05, 16:26   

Jeśli list był realny i napisany przez Mary, to dlaczego jego treść znika w późniejszym etapie gry?
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-11-05, 17:36   

Shiroi Ookami napisał/a:
Jeśli list był realny

Poruszacie ciekawą kwestie ,ale to troche nie do tematu.
Co nie znaczy ,że to źle.
Kiedyś pisałem ,oryginalny pełny list miała Laura.
James jakoś wcześniej musiał go przeczytać ,by znać jego treść ,ale niestety zapomniał go zabrać ,a może nie chciał.
To tłumaczy dlaczego dlaczego na początku gry istnieją tylko pierwsze zdania prawdziwego listu.

A to ,że James nie trafił do więzienia można wytłumaczyć ,dialogiem Eddiego ,że jego miasto też wezwało ,a sam Eddie był winny i uciekł przed policją do Silent Hill (dialog z Laurą) ,gdzie słuch o nim zaginą.
Bersek napisał/a:
mija jakiś czas (napewno nie kilka godzin)

Ty mi powiedz co w taki długim czasie zrobił z ciałem ,ciągle trzymał w bagażniku.
_________________
Sono Me Dare No Me?
Ostatnio zmieniony przez SiedzacyWKiblu 2008-11-05, 17:42, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2008-11-05, 19:33   

Cez napisał/a:
Kiedyś pisałem ,oryginalny pełny list miała Laura.

Laura zgubiła ten list, więc nie wiemy co w nim było naprawdę.
Cytat:
Laura: Maybe you'll get it if you see the other letter... The one Mary...
huh?
I must have dropped it!

Treść prawdziwego listu słyszymy dopiero na końcu. W zależności od zakończenia możemy go dostać od Mary lub nie. Nie wiemy tak naprawdę co było w "other letter" Laury, bo nigdy nie zostaje on znaleziony.
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
SiedzacyWKiblu 
Air Screamer



Wiek: 35
Dołączył: 16 Lis 2007
Posty: 744
Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: 2008-11-05, 20:09   

Shiroi Ookami napisał/a:
Laura zgubiła ten list, więc nie wiemy co w nim było naprawdę.

Gdyby go nie zgubiła ,James by się dowiedział ,że ona aktualnie nie żyje.
Co za tem idzie wszystko by szlak trafił i nigdy by nie poznał prawdy.
Etam ,ja swoje wiem bo to jedyne logiczne wyjaśnienie gdzie jest prawdziwy list ,z resztą jak Laura go opisuje to mam wrażenie ,że mówi o nim.
Wiec takie tam ,nie pokazali nie powiedzieli wcale nie znaczy ,że nie mogę mieć racji.
Nie powiesz mi ,że był jeszcze jakiś trzeci list ,po co Mary by go pisała i dla kogo.
Z drugiej strony skoro Laura czytała ten list pojawia się mała nie ścisłość xD po co ona szukała jej.
_________________
Sono Me Dare No Me?
 
 
Shiroi Ookami 
Mumbler



Dołączył: 01 Lis 2008
Posty: 109
Wysłany: 2008-11-05, 20:21   

Cez napisał/a:
Gdyby go nie zgubiła ,James by się dowiedział ,że ona aktualnie nie żyje.
Co za tem idzie wszystko by szlak trafił i nigdy by nie poznał prawdy.

W liście było napisane "hej James, to ja Mary - w tej chwili nie żyję"? :D
Cez napisał/a:
Etam ,ja swoje wiem bo to jedyne logiczne wyjaśnienie gdzie jest prawdziwy list ,z resztą jak Laura go opisuje to mam wrażenie ,że mówi o nim.
Wiec takie tam ,nie pokazali nie powiedzieli wcale nie znaczy ,że nie mogę mieć racji.

Ale to również nie znaczy, że ja mogę nie mieć racji ;)
Cez napisał/a:
Nie powiesz mi ,że był jeszcze jakiś trzeci list ,po co Mary by go pisała i dla kogo.
Z drugiej strony skoro Laura czytała ten list pojawia się mała nie ścisłość xD po co ona szukała jej.

Kwestia Laury i czego/kogo szukała w SH jest poruszona w innym temacie. W kwestii listu, to wydaje mi się, że Laura znała jego treść - dlatego stwierdziła "maybe you'll get it if you see the other letter". Ergo nie był to prywatny list tylko dla Jamesa, chyba że Laura jest niewychowanym dzieciakiem, który czyta cudzą korespondencję :P
_________________
There was a hole here, but it's gone now
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group