Znalezionych wyników: 179

To normalne że jednym Revelation się podoba, a innym nie - z tym nawet nie polemizuję. Odniosłem się jedynie do idiotycznego stwierdzenia, że przywiązanie do growego pierwowzoru powoduje, że ktoś ocenia film negatywnie.

Powtarzam więc, ze tak nie jest. Uważam Revelation za film zły - niezależnie od kontekstu

Jestem fanem gier, a pierwszy film uważam ze świetny. Revelation natomiast za gówno nie dlatego, że odbiega gry, a dlatego że jest gównem na każdym możliwym poziomie - scenariusza, wykonania, podejścia do inteligencji widza i szacunku do samego pierwowzoru.

Mówisz o odróżnianiu świata filmu od gier. Super, bo o tym samym trąbię od 2006

Problem w tym, ze Revelation to PRZEDE WSZYSTKIM sequel poprzedniego filmu, a dopiero w drugiej kolejności adaptacja SH3, a mimo to całość wykłada się jako jedno i drugie.

Co z tego, że to sequel, skoro totalnie przeinacza wszystkie fakty i stara się zaprzeczyć temu, co wydarzyło się w pierwszym filmie? Co z tego, że za materiał źródłowy posłużyło SH3, skoro poza paroma pierdołami historia ma mało z nią wspólnego?

Sorry, czekałem na ten film tyle lat, a dostałem kopa w ryj i tyle.

Revelation jest BEZPOŚREDNIM SEQUELEM pierwszego filmu i w takim kontekście powinno się go oceniać.

A jako kontynuacja niestety leży i kwiczy. Nawiązań do gry jest sporo, ale co z tego? Jedynka była konsekwentna przynajmniej w wielu kwestiach,

Siedzący czepia się biednego Piramidogłowego, a to tak naprawdę żaden problem. Jego rola jest tym razem jasno określona i mimo że inna od tej z gier, to przynajmniej sensowna.

Problemem jest brak jakiejś spójnej wizji - ten film powinien być o dobre 30 min dłuższy.

- kiepska rezyseria
- beznadziejny montaż
- bezsensowny scenariusz
- wizualne niechlujstwo
- brak klimatu poprzedniego filmu

Ogólnie zawód, chociaż mogło być gorzej.

Ja obejrzę już pojutrze, więc się w końcu dowiem kogo poniosło tym razem - fanów, czy krytyków

Pełna wersja piosenki napisanej specjalnie do Revelation:
http://www.youtube.com/watch?v=2RDoMpsj9hs

Nie wiem czy kogokolwiek to obchodzi, ale lojalnie informuję, że polska premiera SH:R została... przyśpieszona. Nie 9, a już 2 listopada, czyli dokładnie za dwa tygodnie:)

A jak by ktoś nie mógł "trafić", to niech pamięta że polski tytuł filmu to... Silent Hill: Apokalipsa.

Nowy promocyjny poster:
http://i47.tinypic.com/2py3iw4.jpg

Doppelganger jest obecny w filmie - po sieci krąży nawet zdjęcie z planu. Poza tym ta mała to nie tyle Alessa, co pewnie ten cały Demon z pierwszego filmu,

Poza tym nie wiem gdzie wy żyliście przez ostatnie 6 lat - skoro Revelation jest KONTYNUACJĄ pierwszego filmu, to chyba oczywiste że będzie kontynuować jego wątki i najbardziej rozpoznawalne motywy.

Poza tym nie ma co płakać, zważywszy że w filmie większy nacisk będzie położony na kult w formie takiej, jaka jest w grach,

Jest pierwszy clip:

http://uk.ign.com/article...clusive-footage

Polska premiera filmu ustalona na 9 listopada, czyli niewiele po amerykańskiej.

Dzisiaj na Comic-Con zaprezentowane zostaną dwa fragmenty filmu, a w ciągu najbliższych dni/tygodni premiera trailera.

I mały bonus:

Cytat:

Ja myślę, że SH: H lepszy niż Origins. Sczególnie tu mówię o fabule, która mimo to, że w Homecoming nie zachwyca to myślę, że jest i tak lepsza od Origins.

Yhm... NOT.

Origins może ma banalną fabułę, ale przynajmniej nie sili się być niczym więcej.

Homecoming nie dość jest przewidywalny, to w dodatku tani i sztampowy. W ich kolejnej grze główny bohater też pewnie byłby przypadkowym mordercą, a dzieci takich jak Alessa byłoby pewnie na pęczki.

Cytat:

Brzmi to tak jakby miały być dwie. A jedyna jaka istniała to ta z wyobraźni.

Już nie wspominając o tytule samego epizodu, który świadczy o tym dość dobitnie.

Z Marią jest raczej tak jak z Lisą w SH1 - owszem, jest ona wytworem czyichś pragnień i wyobraźni (Lisa w SH1 była akurat wspomnieniem), ale wytworem ŻYWYM. Mającym własną świadomość, chociaż nie zdającym sobie do końca sprawy z własnej roli.

Dlaczego James miałby nie widzieć płomieni? My jako gracze widzimy to samo, co widzi James. Czyli płonące schody.

Jest zresztą teoria wedle której James kilka razy widzi świat tak, jak widzi go właśnie Angela. Obskurny pokój z tłokami w ścianach mocno odstaje od standardowego Otherworld James'a. To samo tyczy płonącej klatki schodowej.

Z wyglądem Daddy'ego może być natomiast różnie i tu faktycznie Angela może widzieć go zupełnie inaczej. Nie ma jednak powodów by uważać, że James widzi coś w inny sposób niż jest to pokazane w grze.
Podobnie jest zresztą w wypadku Eddiego. Zawsze "dziwnym trafem" w jego towarzystwie znajdujemy trupy, zastrzelone najczęściej

Dlatego w opcjach najlepiej ustawić sobie największy bullet adjust. W wielu poradnikach dotyczących 10 gwiazdek jest to wspominane jako podstawa, bo inaczej nie ma szans. Zwłaszcza że speedrun automatycznie wyklucza dokładną eksplorację i zbieranie amunicji. Dopiero po wyjściu z Brookhaven można na luzie zbierać to co leży pod nogami.
Generalnie wiele osób sugeruje, by do końca Brookhaven starać się zabijać wszystko "ręcznie" (Flesh lips pistoletem), a dalej już jechać z broni palnej.

Tak, o tym napisałem 20 minut wcześniej :p

Oficjalnie:

Premiera filmu w USA - 26 października. Potwierdzone przez dystrybutora, Open Road.

Bassett dodatkowo zapewnia, że niedługo pojawi się więcej newsów. Jednocześnie stwierdza, że i reszta świata powinna się spodziewać podobnej daty premiery z racji, że okres okolic Halloween jest najbardziej owocny dla takich filmów.

Przecież to odkrycie jest starsze niż ja :p W samej grze Henry chyba wspomina, że Frank opowiadał o tym że jego syn i synowa zaginęli w SH.

Slurper. Bo wydaje się wyjątkowo ohydny, zarówno ze względu na wygląd, jak i specyficzne zachowanie. Zastanawiałem się w sumie nad Closerem, ale to trochę zrzynka z Mandarina więc odpada.

Cóż, wystarczyło zerknąć na naszą stronkę

- krwawe ściany pojawiają się dopiero na New Game +, przy czym tylko na Hardzie zabierają zdrowie. I wsio jasne.

Ciut się mylisz ;-) Z tego co pamiętam, to te ściany wyglądają inaczej albo na hardzie, lub/i dopiero w czasie drugiego podejścia. Za pierwszym razemi na normalu zawsze są "gołe". Wtedy też dłuższe przebywanie w okolicy może zabić Heather.

To ja nie wiem w takim razie co Ty rozumiesz przez "błędy i profanacje". Bo nie wmówisz mi, że w europejskim wydaniu naprawili mgłę, lecący na pysk framerate w SH3, skopaną synchronizację głosów, wycięte efekty graficzne, sporadyczne problemy z dźwiękiem i parę innych rzeczy (WODA w SH2, ojezu, dramat). O ile pamiętam, to jeszcze 3 dni temu w SH3 słyszałem pozmieniane (względem oryginału i nawet obecnych w grze napisów!) dialogi i niektóre kwestie, a wątpię czy w ciągu tych paru dni coś się pozmieniało na leżącej na półce płycie

Zresztą please - dziwne, że w żadnej wersji (PC, PS2) nie miałem takich problemów z nietrybiącym skryptem (gra "zapominająca" o odblokowanych zakończeniach i dodatkach), jak w HD.

Nawet jeśli pomiędzy wersją NTSC a PAL są jakieś drobne różnice, to nie zmieniają ogólnego, nędznego, obrazu całości.

Cytat:

Ludzie, wersja europejska nie ma błędów, przeróbek, profonacji o których mówicie

Ma, dokładnie te same. Jedyna różnica to stabilniejszy framerate w SH2.