Znalezionych wyników: 461

Premiera Downpoura się większym echem nie odbiła, SM premierą roku też nie było. W ciągu ostatnich lat z gier Konami dużo więcej szumu generował MGS, PES, czy Castlevania Lords of Shadow (jedynkę często widzę w zestawieniach najlepszych slasherów, przed premierą dwójki metro w Paryżu było obwieszone jej bilboardami). Silenty na tym tle wypadają dość słabo, nowych graczy nie przyciągają (co widać chociażby po aktywności tego forum). Także nie zdziwi mnie zupełnie zakończenie serii. Kiedyś bym tego oczekiwałam wręcz, ale, po poczuciu smaku PT troszkę żal.

del Toro zapowiedział przecież, że za żadną grę już się nie zabiera. Za co się wziął, to produkcja nie wypaliła: THQ zbankrutowało, a Kojima pożarł się z Konami. Mówił to wprawdzie trochę żartobliwie, ale możliwe, że rzeczywiście się zniechęcił.

Jeszcze w marcu bym też powiedziała, że Konami uprawia nekrofilię, natomiast w kwietniu zagrałam w PT i pod tym kątem żal. Ale bez Kojimy i del Toro też to nie byłoby to samo.

Krąży nieoficjalna informacja wypuszczona przez francuski gameblog.fr, że Konami wycofuje się z konsolowych gier AAA. Info potwierdził Eurogamerowi jeden z pracowników. Wpisuje się w to wypowiedź CEO o przesunięciu akcentu na mobilki i odejście szefa prac nad silnikiem Fox Engine. Konami zostawi sobie tylko PESa.

Co by to oznaczało? Koniec Silent Hilla, ale też MGSa, czy Castlevanii.

Oficjalnej info cały czas brak.

Plotka nie jest prawdziwa, CEO zdementował ją.

Dev kminił, forum powstało (sama tam byłam junior adminem), ale tak naprawdę kilka osób tylko weszło i się zarejestrowało, po czym stronka upadła.

Największe zainteresowanie budzą dobre tytuły, które teraz wychodzą, a survival-horrory mają kiepski czas. Nie wychodzą w ogóle tytuły, które by się większym echem odbiły. Ostatnim było chyba The Evil Within (przechodzę go), ale gra wybitna nie jest i GOTY nie zdobyła.

Poza tym, tak jak Wendi pisał, tu wchodziła pewna ekipa, która wchodzić przestała

Jednak anulowane:
http://www.gamespot.com/a...s/1100-6426919/

Silent Hills 2014-2015 RIP

Wycofują P.T. z PSNa 29 kwietnia. Nie wróży to dobrze przyszłości tej gry.

Drugie info jest takie, że del Toro nie będzie współpracował przy tym z Kojimą.

Powiązanie tych informacji może sugerować dwie rzeczy:
1. Sony wywala stare dema, gra powstanie, ale będzie przy niej pracował sam del Toro.
2. Gra zostanie zawieszona.

Niestety, przeczucie mi mówi, że w grę wchodzi ta druga opcja.

1. Zawsze wiadomo, ze trailer może byc nieadekwatny, nie mówię przecież, ze w grze tak na 100% będzie. Opisuję, jakie odczucia budzi we mnie ten trailer, teoretycznie określający drogę, jaką będzie podążać gra.

2. Trailer SH4 z E3 jest bardzo adekwatny, bo wręcz przedstawia autentyczne lokacje i potwory gry Choć sam trailer kest btw beznadziejny. Więc imo przykład nietrafiony.

Miho!

Rzeczywiście, obecność Reedusa tak można odczytywać. Trochę ludzi pewnie zagra ze względu na del Toro, no i pewnie tez fani MGSa.

PT moim zdaniem było dość SilentHillowe. Pętla czasoprzestrzenna, motyw z radiem, lodowką... Podobały mi się.

Ten trailer ogólnie budzi we mnie pewne nadzieje, ale też pewne obawy. Nadzieję budzi psychodela traileru, gra może będzie wreszcie naprawdę straszyć (choć może nie do końca w stylu SH). Obawy moje budzi nastawienie traileru na akcję i, że tak to ujmę, dynamizm motywów straszących, sugerująca straszenie wyskoczeniem stworzą, a nie klimatem psychodelicznie urzadzonego wnętrza - coś w stylu Homecominga.

Całość traileru budzi moje silne skojarzenia z nowym trailerem "The Evil Within" Bethesdy.

Ja wiem, o co Ci chodziło. Dla mnie akurat sprawa, gdzie sie toczy akcja ma znaczenie na razie zupełnie drugorzędne. Na razie prezentują klimat i mnie bardziej interesuje, czy idą w kierunku klimatu, jak w starych SH, czy akcji jak w Homecomingu.

W Downpourze tez był sierociniec. Niekoniecznie to więc musi byc remake Orphana. Zresztą, to czy to sierociniec, dla mnie to kwestia absolutnie drugorzędna. Liczy się dla mnie to, że w trailerze jest psychodela, co dobrze rokuje.

Na TGS wyszedł trailer Silent Hills.
https://www.youtube.com/watch?v=owrZHQFjt98

Ale dlaczego akurat Harry'ego? Przecież SH1 już odswieżali w Shattered Memories. Ja obstawiam, ze to będzie nowy protagonista, choć, jw, my na razie nie wiemy nic, więc nie ma co na tę chwilę dywagować w ten sposób.

Demo było tylko na PS4 do przejścia. Natomiast krążą na YT gameplaye. Oglądałam jeden z nich i muszę przyznać, mimo że nie będzie miał nic wspólnego z grą, że jest klimatyczny. Polega na przechodzeniu w kółko tego samego korytarza (taka pętla czasoprzestrzenna), tylko że za każdym razem coś się zmienia i za każdym razem trzeba wykonać inną akcję. Może to nie był klimat starego Silenta i czasem straszenie polegało na tym, że coś nagle się dzieje, ale oświetlenie korytarza, ślady odkrywanej historii, a także (co mnie szczególnie ucieszyło) elementy psychodeliczne (w stylu znajdowanej w Hilltop Center w SH3 nagle wanny) nadawały całości klimat.

Co do Silent Hills, sądząc po stylu straszenia przedstawionym w PT, jestem dobrej myśli, ale spekulować nie chcę, bo imo jest na to jeszcze za wcześnie.

Wiadomość o powstawaniu nowego Silenta i współpracy Kojimy i del Toro jest świetna. Jednakże forma zaprezentowania teasera pachnie mi trochę exclusivem na PS4. A byłoby szkoda.

Na innym forum, na którym siedzę, jest wielka grupa jego fanów, także skoro Ty też dołączasz do nich, to chyba obczaję go.

Jest w Audacity taka opcja, ale działa raczej słabo. Poza tym są programy, ale płatne, nie testowałam ich.

W ramach konstruktywnej krytyki: wyjustować toto i sierotki powyrzucać! :razz:

Widziałam Harry Angel, klimat ma, fakt. Ale to raczej film noir, niż typowy horror. Robert de Niro byl rewelacyjny ;P

Pierwsze kilka odcinków rzeczywiście mnie też nie porwało, potem dopiero się akcja rozkręciła. Też słyszałam, że drugi sezon lepszy, ale mi się tam pierwszy sezon podobał, uważam, że jak na posuchę horrorową, która teraz jest, to ten serial jest naprawdę niezły.

Do tej pory uważałam, ze w dzisiejszych czasach Amerykanie raczej nie potrafią robić horrorów. Dziś to zdanie podtrzymuję... z jednym wyjątkiem. Jest nim serial American Horror Story. Najbardziej klimatyczny horror, jaki widziałam ostatnio. Jest to serial 12 odcinków na sezon, każdy trwa czterdzieści kilka minut. Do tej pory wyszły dwa sezony, ja jestem w połowie pierwszego. Fabuła pierwszego sezonu niby prosta: rodzina z problemami wprowadza się do domu, w którym zostało popełnionych mnóstwo morderstw, klasyka. Ale tu dochodzą jeszcze życiowe problemy rodziny, typu brak kasy, czy kryzys w relacjach, co w sumie bardzo fajnie wychodzi. Plus do tego najbardziej klimatyczny opening serialowy, jaki w życiu widziałam:
American Horror Story Season 1 opening credits
Ogólnie, jak na razie, polecam ;P

Zar, już 2 kwietnia jest XD

Nie pasuje zupełnie, poza tym system rozwoju postaci z Elder Scrollsów bardzo mi się podoba, genialnie rozwiązany, że się rozwija umiejętności, by level upować, a nie level upować, aby rozwijać umiejętności. Jestem ciekawa, co im z tego wyjdzie.