Forum Silent Hill Page

Our Special Place - Szkoła

Bersek - 2008-01-04, 10:18

.
_Music - 2008-01-04, 16:22

Zdany najważniejszy egzamin- ale została jeszcze anatomia w poniedziałek (cała głowa), i 3 działy z materiałoznawstwa, więc b. dużo.
Plus mogę mieć problemy z modelarstwem (dzisiaj odlewam co trzeba w chromopanie).
Ale mam 4 z wf'u.

Zresztą tak planuję, że jeśli by mi nie wyszło, to wbijam na drugi semestr filologi hiszpańskiej od razu :]

R4Zi3L - 2008-01-11, 16:19

ugh... ja wczoraj oddałem ostatni projekt z hyrdauliki, a dzisiaj odpowiadalem z projektu z klimatologii i meterologii... na szczescie zaliczylem... teraz tylko egzamin...
Mi - 2008-01-12, 12:51

Zaliczyłam Logikę, na styk. Gdybym miała o 0,1 pkt mniej...
Najlepsze jest to, że na ok 70 osób zaliczyło 10 :eek: .

Zbliża się tydzien zaliczeniowy, na uczelni szaleństwo, kolos za kolosem, kolosem popychany. Dobrze, że w tym semestrze nie mam żadnego egzaminu, zlitowali się w końcu nad nami, jak już obrona się zbliża.

Suavek - 2008-01-12, 13:08

Oj tak... filologie nie są zbyt ciekawym kierunkiem jeśli chodzi o sesje i zaliczenia... Przedmiotów jest od cholery i ze wszystkiego trzeba zdawać :|

Osobiście od początku stycznia mam trzy obszerne prace pisemne zaliczeniowe, pięć egzaminów w ramach sesji oraz osiem zaliczeń w formie kolokwiów lub odpowiedzi... - wszystko z całości dotychczasowego materiału. Chyba tylko z writingu i gramatyki wpis będzie na podstawie dotychczasowych ocen. Z czego zaliczone na razie mam dopiero dwa przedmioty... prace pisemne napisane ale nieocenione więc nic pewnego jeszcze. Ogólnie rzeźnia...

Żyć nie umierać... i to wszystko w przeciągu miesiąca :| . W dodatku taka literatura GB czy językoznawstwo przy obecnych wykładowcach stoją pod wielkim znakiem zapytania... Oby obyło się bez warunkowego.

Mi - 2008-01-12, 13:24

Suavek; a Ty też się w czerwcu bronisz?
Na którym jesteś roku/semestrze?

Językoznawstwo - fuj.

Suavek - 2008-01-12, 13:34

Jestem na drugim roku - najgorszym... Gdy przypominam sobie teraz obie zeszłoroczne sesje to aż mi się śmiać chce, że w ogóle śmiałem marudzić, że jest ciężko, gdyż to co mam teraz przechodzi ludzkie pojęcie.

Na szczęście w przyszłym semestrze odchodzi mi 5 przedmiotów a dochodzą bodajże dwa + seminarka, więc o ile dotrwam to będzie znacznie lepiej.

W ogóle w tym semestrze mam od cholery tych zajęć, w dodatku o śmiesznych godzinach. Literaturę GB dali nam "przez pomyłkę" nie w tym semestrze, w dodatku w dniu praktyk od 16 do 20... Genialne...

I aby było zabawniej, oprócz tych wszystkich zaliczeń i egzaminów będących w toku, nadal dręczą nas zwykłymi kolokwiami dzień w dzień... Ach, i jeszcze praktyki...

Wybaczcie, ale musiałem się wyżalić ;> Chwilami po prostu mam ochotę rzucić wszystko przy takim natłoku...

Byle do końca sesji...

Raq - 2008-01-12, 13:50

Ja nie mam sesji zimowej :D ...za to na letniej 9 egzaminów...jak to wyrobie to nie wiem..a te tygodnie teraz tez sa ciekawe...
Mi - 2008-01-12, 14:09

Ha, pamiętam, też przez to przechodziłam... po 8-10 egzaminów co sesję ^^" .
Ale nie było aż tak źle .. rzadko kiedy uczyłam się na egzamin, no może ze 2 razy, tak to na tym, co pamiętałam jechałam, bądź też improwizowałam... i w 85% to wychodziło,

_Music - 2008-01-12, 15:56

Cytat:
Jestem na drugim roku - najgorszym...


Najwięcej tego wszystkiego po prostu i mnóstwo egzaminów na koniec roku (chyba 8 miałem), nie licząc zaliczeń.
Ale byłem z siebie dumny kiedy zaliczyłem wszystko za pierwszym podejściem i to na fajniutkie oceny (głównie czwóreczki).

Za to aktualnie jest coraz gorzej- na 96% nie jestem już studentem protetyki (wszystko przez modelarstwo)- już szukam mieszkania w rzeszowie (prawie znalazlem już) i od przyszłego tygodnia przypominam sobie 3 lata hiszpańskiego.
Chce ktoś kupić szlifierkę i zgryzadła do szczęk?

Anonymous - 2008-01-28, 18:16

A ja się dowiedziałem, że chcą zamknąć moją MEGAszkołę :/ . Na stronce interentowej nie ma o tym nic, ale mójk kuzyn który chodzi do liceum na tej samej ulicy powiedział mi, że na oknach pojawiły się kartki "Nie oddamy szkoły" "Stop durnym ustawom" czy jakos tak :/ . Ciul ze szkołą - czy wie ktoś czy w takim wypadku mogę dostać Call of Duty w wersji Live :/ ?
Teufel.86 - 2008-01-29, 14:59

Ja dzisiaj oficjalnie rozpoczęłam sesje i chyba zrobiłam to dosyć... hmm... gówniano :wht: Ale może nie dam jutro plamy na ustnym i trójczyna będzie. Choć po ostatnim teście, z którego wyszło mi 67% i dostałam ndst, to jakoś cieńko to widzę. Heh. A zawsze myślałam, że AR to uczelnia z niskim poziomem <_<
Mi - 2008-01-29, 15:12

A przypadkiem od 60% nie powinno byc zaliczenia :shock: ?
R4Zi3L - 2008-01-29, 15:22

heh... u mnie na polibudzie zaliczenia jest od 50% :D ... co nie znaczy ze jest łatwo takie coś na egzaminie otrzymać...
Kośmin - 2008-01-29, 15:29

A u mnie w liceum 40% xD. Kurde... Chcę iść na informatykę, ale mimo, że jestem jedną z niewielu kumających osób z klasy to i tak jakoś wątpię, że się dostanę na politechnikę...
Suavek - 2008-01-29, 15:34

Cytat:
A przypadkiem od 60% nie powinno byc zaliczenia
Niestety wszystko zależy od wykładowcy. W zeszłym roku na uczelni mieliśmy babkę od Rosyjskiego, u której zaliczenie było dopiero od 80%. Dzięki bogu studenci się zbuntowali i ją zwolniono, gdyż miałbym z nią zajęcia w tym roku ;>

U mnie sesja w toku, dwa egzaminy i wszelkie zaliczenia (a w pizdu tego było...) z głowy i teraz czekają mnie jeszcze Językoznawstwo, Literaturoznawstwo i Literatura GB... Z czego pierwszy i ostatni to najgorsze co może być, szczególnie przy obecnych wykładowcach.
Szczytem marzeń jest obycie się bez poprawki...

No ale przynajmniej już się nie traci czasu na łażenie na zajęcia przez co trochę więcej możliwości do nauki i zarazem odpoczynku jest.

EDIT:
Ad. poniższa wypowiedź - bo ja wiem... 50% to taki "ni to umie ni nie umie". Moim zdaniem jeśli ktoś idzie na studia to aby w przyszłości wiedza z danego kierunku była dla niego użyteczna, i którą będzie potrafił praktycznie zastosować. A jeśli ktoś sobie skończy kierunek z takimi 50% to tak naprawdę czy się do czegoś nadaje? IMO 60% na marne dst. jest akurat.

Teufel.86 - 2008-01-29, 15:34

Jak dla mnie to i 50-55% powinno być zaliczane. Ale widocznie wykładowcy mają na to inne spojrzenie :X
Bersek - 2008-01-29, 15:53

.
SiedzacyWKiblu - 2008-01-29, 16:11

Kośmin napisał/a:
Chcę iść na informatykę, ale mimo, że jestem jedną z niewielu kumających osób z klasy to i tak jakoś wątpię, że się dostanę na politechnikę...
Ja miałem problem rok czy lepiej pójść na studia 300m od domu czy do lublina i jeszcze dalej.
Po za tym fizyka trzeba było zdawać ,a w liceum to pier### uczą ,że nawet matmę cały zakres roz się przerobiło ,więc studia nie były dla mnie jakiś szokiem.
Wybór dokonałem .ale do lublina to się wyląduje na magisterce.
Suavek napisał/a:
Niestety wszystko zależy od wykładowcy.
He he kolkwium z 8 / 24 punkty...3 z dwoma to wtedy wam napisałem ,że 1 punkt uratował mi tyłek.

Ja mam takie luzy ,moja dziewczyna jest na pedagogice a wydaje się mieć 5 razy więcej rzeczy niż ja ,albo jest niezbyt bystra.

Luzy to znaczy sesja się jeszcze nie zaczęła ,a ja już zaliczyłem 2 egzaminy.
Widać jestem czymś odwrotnym do studenta ,nie pije ,nie pale , i zwykle 18h
przed kompem ,coś tam after effects se poćwiczę i się o zgrozo po uczę. :lol:

R4Zi3L - 2008-01-29, 16:12

wow... to wy macie w liceum procenty? ciekawe...
Suavek napisał/a:
Moim zdaniem jeśli ktoś idzie na studia to aby w przyszłości wiedza z danego kierunku była dla niego użyteczna, i którą będzie potrafił praktycznie zastosować.
Prawda jest taka ze wiekszość tego co się uczę na studiach mi się do pracy mało przyda... roboty się bede uczył jak ją podejmię... tak to bedzie wygladac... :P
Kośmin - 2008-01-29, 16:24

Ha! mało, że procenty... Mamy oceny na średnią ważoną xD. Jak ktoś nie wie co to jest to to coś takiego, że oceny są podzielone na 3 grupy. Za 0,1 0,3 i 0,6 czyli np. sprawdziany są za 0,6, kartówki za 0,3 i prace dodatkowe za 0,1. Potem się jakośtam oblicza średnią i jak wyjdzie powyżej 1,6 wtedy można się chwalić "zdałem". :\
R4Zi3L - 2008-01-29, 16:31

eh... widze ze jednak cos robia z edukacja... jest coraz trudniej... juz 4 z referatu nie pomoze...
Zaratul - 2008-01-29, 16:34

Tak was czytam i stwierdzam że dobrze że skończyłem szkołę na zawodówce bo nie dałbym rady. :razz:
_Music - 2008-01-29, 23:44

Czas sesji i zaliczeń dla studentów- słucham tego i nie ukrywam satysfakcji że mam z tym spokój i już mnie to nie dotyczy ^_^
Choć od października znowu zacznie się ta zabawa w zaliczenia.

Raq - 2008-01-30, 11:24

Ja sesyji nie miałem i od poniedziałku cieszę sie 3 tygodniowymi feriami :D ....sam z siebie jestem natomiast dumny bo wszyskie kolosy machnięte za 1 podejściem (chyba ze byłem nieobecny wtedy w innym terminie) i ładna średnia (moim zdaniem w ogóle super) na koniec 1 semestru :D jak narazie cieszę się z wyników za to z uczelni ogólnie srednio...ale co pan zrobisz, nic pan nie zrobisz


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group