Forum Silent Hill Page

Our Special Place - UFO i inne tajemnice świata

StuntmanMikeL - 2010-12-15, 15:06

Ktoś tu kiedyś pisał o świadomym śnie jeśli mnie pamięć nie myli. Czy owa osoba mogłaby się odezwać i podpowiedzieć jak skutecznie wprowadzić się w ten stan? Próbuję od jakichś dwóch tygodni paru metod, np. "testy rzeczywistości", czyli sprawdzanie po wstaniu z łóżka, czy to dalej sen, czy już jawa tak, żeby zachowania te weszły w nawyk, ale póki co nic z tego nie wychodzi.
LaMuertePL - 2010-12-15, 15:27

A ciekawe co nasz admin chce od tych świadomych snów :grin:
Gdzieś czytałem/słyszałem o generatorze snów w postaci płytki z muzyką (jakieś takie brzdryngolenie na czymś) i co jakiś czas jest dźwięk co robi ping - w ten sposób sprawdzasz czy sen jest świadomy czy nie. A po pewnym czasie już nie musisz spać w słuchawkach. Or jakoś tak. Także można sobie takie coś zrobić w jakimkolwiek programie muzycznym. ;)

Raq - 2010-12-15, 15:54

Własnie mnei tez od jakiegoś czasu jara temat i BARDZO chciał bym spróbować więc jak ktoś ma jakieś doświadczenia i porady (sprawdzone a nie z wikipedii) to dawac
smaller - 2011-01-02, 19:09

Odpowiednio głęboka indukcja hipnotyczna?
StuntmanMikeL - 2011-01-02, 23:32

smaller napisał/a:
Odpowiednio głęboka indukcja hipnotyczna?

Rozwiń myśl. xD

STRusz - 2011-01-03, 17:46

Można pobudzic świadomość na tyle aż będzie się świadomym 24/h też śpiąc.
Sny są kontynuacją nieprzerwanej egzystencji w innych sferach.
Trzeba mieć zaparcie do tego, sposoby są rużne. Tybetańska joga snu i śnienia - warto prezczytać.
Mam niesamowicie przyjemne odczucia w trakcie snow a przy zasypianiu przeciwnie, dziwnie nieprzyjemne.

http://deser.pl/deser/1,8...w_kierunku.html
http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2276 jakie odczucia macie?

StuntmanMikeL - 2011-01-03, 17:54

Wklejałem to już chyba do LOL. UFO w krztałcie ogromnego, niebieskiego penisa leci, żeby nas wyruchać.. Większych głupot w życiu nie czytałem. W dodatku już gdzieś zdążyłem zasłyszeć, że to jednak nie statki, tylko jakieś asteroidy i że obmyślają co zrobić, żeby w nas nie przydzwoniły. Cóż, widać każdemu polityka i programy kulinarne w TV w końcu się nudzą, od czasu do czasu jakaś mała odskocznia w bloku informacyjnym nie zaszkodzi.

STRusz napisał/a:
Mam niesamowicie przyjemne odczucia w trakcie snow a przy zasypianiu przeciwnie, dziwnie nieprzyjemne.

U mnie ze snami jest różnie, jeśli w ciągu dnia dzieje się sporo, to sny są wyraziste i najczęściej stanowią odzwierciedlenie tego, przez co przeszedłem w danym dniu.

Kwiatek1993 - 2011-01-03, 18:33

Pozwól Mike, że sprostuję twoją wiedzę na temat wielkiego niebieskiego dildo, otóż czytałem, że to nie asteroida ( bo jakim cudem asteroidy mają kolor niebieski ? ) tylko rysa na obiektywie teleskopu który to wymowne zdjęcie cyknął, defekt obrazu jakiś, albo coś co na prawdę nie istnieje.
StuntmanMikeL - 2011-01-03, 23:44

Widzisz, co źródło to inna wersja. W każdym razie bullshit jakich mało.
OldSnake - 2011-01-10, 11:23

Śmierć kliniczna

W roku 1978 zostało założone towarzystwo naukowe, w którego skład weszło dwustu pięćdziesięciu wybitnych psychologów, filozofów i kardiologów. Zajmowali się fenomenem śmierci klinicznej. Zakładali, iż po śmierci dusza odłącza się od ciała i wędruje w inny, równoległy wymiar. Badano relacje ponad 1500 osób, które przeżyły śmierć kliniczną i stwierdzono wiele podobieństw w ich opisach tego niezwykłego zjawiska. Dusza po śmierci wędruje w inny niezbadany świat. Może tam przebywać przez długi okres czasu. Ma także możliwość powrotu do ciała. W czasie tej wędrówki ciało nie okazuje żadnych oznak życia. Serce przestaje bić. Człowiek przestaje oddychać. Jedynym sposobem na wykrycie, iż człowiek jest w trakcie śmierci klinicznej jest zbadanie czy mózg emituje fale mózgowe. Dzisiaj dysponujemy sprzętem umożliwiającym takie badanie, dawniej nie było to możliwe. Wielu ludzi grzebano "żywcem", gdyż nie widziano u nich żadnych oznak życia. Niemożliwe jest wyobrażenie sobie sytuacji, w której budzimy się w trumnie i powoli umieramy, dusząc się. Zdarzały się przypadki otwarcia trumny z jej "podrapanym wnętrzem". Śmierć kliniczna nie jest i prawdopodobnie nigdy nie będzie zjawiskiem zbadanym w stu procentach. Pewne jest natomiast, że istnieje miejsce, do którego trafiamy po śmierci.

Wendigo - 2011-01-10, 14:10

OldSnake napisał/a:
Pewne jest natomiast, że istnieje miejsce, do którego trafiamy po śmierci.
No tak, idziemy do piachu.
Kwiatek1993 - 2011-01-10, 15:56

OldSnake, polecam Ci książke Raymona Moody'ego "Życie po Życiu"
Cała książka jest opisem tego wydarzenia, relacje osób które to przeżyły itp
Obecnie pożyczyłem przyjaciółce książkę, polecam ;)

OldSnake - 2011-01-10, 17:52

Wendigo napisał/a:
No tak, idziemy do piachu.

Idziemy, idziemy...ale jeszcze nie teraz...

R4Zi3L - 2011-01-10, 18:58

http://www.paranormalium....d=23&jakosc=320 - podcast na ten temat.
STRusz - 2016-11-18, 02:56

https://www.youtube.com/w...0&v=o4-WLA69NzQ


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group