Nazar - 2009-05-30, 20:23 To może jednak faktycznie postawimy na polskie realia? Dużo łatwiej będzie nam odwzorować naszą rzeczywistość i jej skrzywioną wersję - Przynajmniej dla mnie to będzie znaczne ułatwienie, bo nigdy w Stanach nie byłem, a oglądanie i słuchanie innych to nie to samo Sporo osób głosowało za blokowiskami - to wręczy symbol minionej epoki w naszym kraju, wielka płyta była wszędzie praktycznie. Po kolacji kilka ankiet zrobię, żeby rozruszać użytkowników
Edit: jak powiedziałem, tak zrobiłem Walter S. - 2009-05-31, 15:59 Ja tylko wnoszę, by miejsce wymyśleć, a nie brać pod lupę np. Krakowa...Nazar - 2009-05-31, 16:06 Dlatego proponuję zagłosowanie w ankiecie Walter S. - 2009-05-31, 17:48 Tam nie ma mojej opcji :razz:Nazar - 2009-05-31, 18:01 A jaką byś chciał? Silent Hill w Silent Hill? Jasne, jak nam to zasponsorujesz - proszę bardzo Walter S. - 2009-06-01, 20:54 Nie o taką opcję wnosiłem. Sugeruję podnieść pomysł z SH V. Nowe miasto, ale całkowicie zmyślone.Nazar - 2009-06-01, 21:33 Widocznie niejasno się wyraziłem Opcja ostatnia - Wasze pomysły Dopisałem, że wszystkie mogą być fikcyjne (ale Brahms było już wcześniej, a jest fikcyjne). Głosujemy, bo 10 głosowań na niemal 500 osób to skromna frekwencja Bersek - 2009-06-01, 21:38
Nazar napisał/a:
Głosujemy, bo 10 głosowań na niemal 500 osób to skromna frekwencja
Z czego raptem 15 (w porywach) pojawia się (i to od czasu do czasu) na forum. Niestety, to nie SH Heaven W każdym razie ja swój głos oddałem, zresztą wiesz o tym Nazar - 2009-06-02, 11:02 Tak, widziałem No nic, trzeba działać poza forum
Edit: 15 głosów Doxepine - 2009-06-02, 17:40 Zastanawiam się nad prawną stroną całego przedsięwzięcia i dochodzę do wniosku, że przecież Konami nie musi wiedzieć, że wydajemy swoją gierkę, prawda? W ogóle, branie praw autorskich pod uwagę w naszym przypadku jest nieco przesadzone... Uważam więc, że spokojnie możemy użyć nazwy Silent Hill dla miasteczka, jak i dla gry... Wątpię, by ktoś z Japonii ścigał nas po sądach za niecne wykorzystanie ich własności intelektualnej... Oczywiście, o ile pomysł, by akcja gry przebiegała w starym, dobrym SH, przejdzie przez sito głosowania...Nazar - 2009-06-02, 18:16 Dlatego pytałem, czy ktoś się może orientuje w tych sprawach. Pamiętaj też, że Konami ma swoje biura także poza Japonią (przynamniej kiedyś miało ).tumi1 - 2009-06-02, 20:32 Wiecie, Doxi dobrze mówi...Dopóki nie zdecydujemy się wydać tego projektu, to nie mamy się czym przejmować. A jeśli konami nie wyda zgody, to nie powinno być problemów ze zmianą nazwy miasta. Nie wydaje mi się również, by motyw miasta we mgle był własnością konami, więc i tu nie mamy problemów. Jestem za starym Silentem, bo to właśnie tam, a nie w innym Waszyngonie namieszała Alessa.Nazar - 2009-06-02, 21:06 To faktyczne zalety, bo mielibyśmy w zasadzie gotowy "świat", ale z drugiej strony to trochę wałkowanie w kółko tego samego rejonu, brak takiej świeżości. Ale poczekamy na wyniki ankiety Zmiana nazwy miasta to nie tylko tytuł, ale też zmiana dialogów, napisów, tekstur - dodatkowa praca, do której brakuje chętnych
Silent Hill : The Shadows of the beginning
Silent Hill : Armagedon ( Walka 2 Mrocznych Kultów o duszę głównego bohatera , który jest synem szatana - na końcu decyduje czy woli żyć czy umrzeć ).
Silent Hill : The Heirloom
Silent Hill : Salvation
Silent Hill : Out Of Time
mi to zalatuje klimatami "sex, szatan, tanie ino" xD :grin:Doxepine - 2009-07-02, 09:20 Wróciłeś!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mam nadzieję, że na dłużej, bo jak nie... Ale co ja tam będę Ci groził, wiesz sam, jakie konsekwencje Cię czekają...
joseph666devil napisał/a:
Silent Hill : The Shadows of the beginning ( Historia miasta przed wydarzeniami - geneza powstania , wyjaśnienie losów bohaterów , którzy kiedyś zmagali się z innymi wrogami , możliwość ukazania miasta w różnych okresach czasu).
To ilu tych bohaterów ma być? A jak będziemy w XVIII wieku to co, będziemy strzelać do potwora z armaty?
joseph666devil napisał/a:
Silent Hill : Armagedon ( Walka 2 Mrocznych Kultów o duszę głównego bohatera , który jest synem szatana - na końcu decyduje czy woli żyć czy umrzeć ).
To ja już teraz chcę zdecydować za niego - niech umiera.
joseph666devil napisał/a:
Silent Hill : The Heirloom
To jeszcze jakoś ujdzie, ale zachwycony nie jestem...
joseph666devil napisał/a:
Silent Hill : Salvation
Może już wystarczy salwejszynów, co? Wystarczy mi SH3...
joseph666devil napisał/a:
Silent Hill : Out Of Time
Silent Hill: Speedrun... xDWalter S. - 2009-07-02, 10:29 A może tak wreszcie dopasujemy ten tytuł do fabuły, a nie fabułę do tytułu....tumi1 - 2009-07-02, 10:32 Właśnie xd Może wtedy przyjdzie nam coś lepszego niż Termi...Znaczy Silent hill: Salvation, czy jakieś car...armageddony. Ktoś pamięta jeszcze MYourselfa? To było nawet niezłe, przynajmniej na razie.Mi - 2009-07-02, 16:40 No, ja jak na razie jestem albo za MYourself, albo za pozostawieniem bez tytułu.joseph666devil - 2009-07-02, 21:56 Myourself ? Czysty debilizm , a te wasze odpowiedzi dziecinne , no i oczywiście brak zrozumienia czytanego tekstu. Macie chore skojarzenia - szatan , sex ? I co jeszcze ? Sado maso ? Waszych tytułów nie przyjęło by żadne , nawet najgorsze studio.
Twoich postów nie przyjęłoby żadne, nawet najgorsze forum.tumi1 - 2009-07-03, 08:51 Tak przy okazji, to masz ciekawy nick. Co prawda ktoś tu coś mówił o sataniźmie itd. ale rozumiemy -> co wolno wojewodzie to nie tobie...
P.S -> szatan już dawno zwiał z Silent hill FatyG - 2010-06-18, 02:28 Jeśli o nazwę gry chodzi, to Konami ma do niej pełnię praw na niemal wszystkich polach eksploatacji. Gdybyśmy chcieli jej użyć, musielibyśmy zapytać o zgodę samo Konami Europe, albo CD Projekt (zależy, czy dystrybutor posiada w tej materii jakąkolwiek możliwość prawną).
Jeśli chodzi o motywy w grze (nazwy lokacji, imiona itd.) to można swobodnie się nimi posługiwać, jeśli nie zostały zarejestrowane jako znaki towarowe.
Inna sprawa to cienka granica pomiędzy inspiracją danym utworem a przeróbką danego utworu. Opcja pierwsza nie podlega ustawie o prawach autorskich i prawach pokrewnych (art.2, ust.4), natomiast druga już tak (art.2, ust.1). Jeśli więc użyjemy znanych z serii Silent Hill nazw budynków, ulic, imion oraz szeregu innych motywów niezarejestrowanych jako znaki towarowe (akurat sama mgła nie ma tu nic do rzeczy, jednak w połączeniu z szeregiem innych charakterystycznych dla SH motywów już tak), to i tak w świetle prawa utwór jako całość może zostać uznany za przeróbkę oryginału. Wymaga tym samym pozwolenia od autora oryginału na publikację.Nazar - 2010-06-18, 02:38 Dlatego też darujemy sobie prawniczą zawieruchę i nie będziemy "pożyczali" elementów z serii SH. Poza tym - grunt to twórcze myślenie, stawiamy na twórczość własną forumowiczów FatyG - 2010-06-18, 23:52 Można także ominąć to całe prawo, które nota bene jest po to, by je łamać Dobra wiadomość jest taka, że jeśli ktoś narusza czyjeś prawa lecz w grę nie wchodzą prawa majątkowe, ów kwestia jest traktowana przez prawo per se nieco bardziej pobłażliwie Jeśli dziecko SHP zaadoptuje tytuł niezwiązany z SH to stanie się modem nie za bardzo popularnym w kręgu docelowych odbiorców.Nazar - 2010-06-19, 01:00 Nie ma sensu chyba ograniczać się do samego SH, bo już oryginał jest dosyć niszowy. Poza tym moglibyśmy się na odrobinę twórczości wysilić, to naprawdę sprawia mnóstwo frajdy Ale to w sumie tylko moje zdanie, a ja o niczym nie decyduję