Forum Silent Hill Page

Gry - Ekranizowanie gier

Anonymous - 2008-01-27, 14:59

http://www.comicbookmovie...0Dragonball.jpg
Ta pani zagra Bulmę w Dragon Ball Movie.

Mr_Zombie - 2008-01-28, 00:19

Niewiele osób jest tego świadoma, ale film (z aktorami) na podstawie Dragon Balla już dawno wyszedł ;)
http://pl.youtube.com/watch?v=AxUClGi9qi0

R4Zi3L - 2008-01-28, 22:30

jak na tajwański film klasy B, fajnie im wyszedł :P
Bersek - 2008-01-29, 14:50

Tym razem padło na American McGee's Alice:
http://www.cdaction.pl/?s...wsy&newsid=4039

Mr_Zombie - 2008-01-29, 20:57

O ekranizacji tego była mowa już daawno temu (chyba, gdy zapowiedziano ekranizację RE: Genesis). O ile nikt nie skopie klimatu, czyli wciąż będzie to Alicja w Krainie Czarów w mrocznym, brutalnym i pokręconym świecie niczym ze snu jakiegoś psychopatycznego mordercy, to będzie git. Fabuły to chyba nikt tu nie spieprzy ;D
Anonymous - 2008-01-29, 22:16

Może dostosują się do trendów i zrobią EMO Alicję ;) . Wszak z wyglądu, to nawet pasuje;]. A kto mógłby ją zagrać?
Bersek - 2008-02-05, 11:05

Kolejna porcja informacji na temat ekranizacji "Max Payne"
http://www.cdaction.pl/?s...wsy&newsid=4055

Zaratul - 2008-02-05, 11:11

Jakoś mi Mark Wahlberg w roli Maxa Payne`a kompletnie nie pasuje.
Wolałbym gdyby zamiast niego grał mój ulubiony aktor czyli Christian Bale. :)
Podobno on ma grać Snake`a w ekranizacji MGS.Nie wiecie czy to prawda?

Carmash - 2008-02-05, 17:00

Ten cały "Max Payne" nie będzie odbiegał zbytnio poziomem od chociażby filmów ze "Stevenem Seagalem". Takie jest moje odczucie w tej sprawie. Niech ktoś w końcu się zabierze za ekranizację "Sanitarium" albo "Gabriela Knighta". Można by zrobić na podstawie tych tytułów prawdziwe perełki...albo i totalne gnioty, co jest bardzo możliwe znając umiejętności "Młodych Reżyserów" xD
PiK - 2008-02-05, 17:19

Max Payne będzie dobrym filmem tylko wtedy, kiedy będą się trzymać pierwowzoru pod względem klimatu Noir i monologów Maxa. Gdyby wziął się za to ktoś, kto czuje klimat, mógłby z tego powstać film przypominający Sin City. Niestety też podejrzewam, że będzie to tylko marna sensacja.
W roli głównej widziałbym Gibsona parę lat temu (teraz już ma trochę za dużo na karku)

Z ekranizacji Gabriela Knighta zrobili by drugi Kod Da Vinci czy inny Skarb Narodów. Lepiej niech tego nie ruszają. No chyba, że nad projektem czuwałaby sama Jane Jensen.

Co do Sanitarium, to tylko spod ręki Lyncha ;] Chociaż może jeszcze Aronofsky dałby radę.

Bersek - 2008-02-05, 17:25

Ciekawym rozwiązaniem imo byłoby wrzucenie do filmów tych komiksowych przerywników, ale na ile to jest możliwe to nie wiem :]
Carmash - 2008-02-05, 17:37

Bersek napisał/a:
Ciekawym rozwiązaniem imo byłoby wrzucenie do filmów tych komiksowych przerywników, ale na ile to jest możliwe to nie wiem :]


Na chwilę obecną możliwe jest niemal wszystko. Sprawa leży tylko w chęciach i wizji twórców filmowej adaptacji przygód Payne'a.

PiK napisał/a:
Co do Sanitarium, to tylko spod ręki Lyncha ;] Chociaż może jeszcze Aronofsky dałby radę.


Ja bym dołożył jeszcze "Jodorowsky'ego". Otrzymalibyśmy wówczas ostro surrealistyczne dzieło. Zdaję sobie jednak sprawę, iż do takowej ekranizacji (tak samo GK) nigdy nie dojdzie i z jednej strony się cieszę. Nie musiałbym tracić czasu na kolejny kinowy zawód.

Bersek - 2008-02-05, 17:43

Carmash napisał/a:
Na chwilę obecną możliwe jest niemal wszystko. Sprawa leży tylko w chęciach i wizji twórców filmowej adaptacji przygód Payne'a.

Nie chodziło mi o techniczne aspekty, ale raczej o to jakby to pasowało do filmu. Czy coś co wygląda super w grze komputerowej ma racje bytu na srebrnym ekranie :grin:
Carmash napisał/a:
Sanitarium

Kolejny grzech z mojej strony...nie grałem w to nigdy ^^"

Carmash - 2008-02-05, 18:04

Bersek napisał/a:
Nie chodziło mi o techniczne aspekty, ale raczej o to jakby to pasowało do filmu. Czy coś co wygląda super w grze komputerowej ma racje bytu na srebrnym ekranie :grin:


Tak jak napisałem xD Wszystko leży w głowach twórców xD Taki zabieg można zrobić, ale trzeba wiedzieć w jaki sposób to zaprezentować :)

Cytat:
Kolejny grzech z mojej strony...nie grałem w to nigdy ^^"


To na co ty jeszcze czekasz? xD

Mr_Zombie - 2008-02-05, 18:12

Z Max'a Payne'a, jeżeli będzie robinony w stylu Hitmana, to wyjdzie po prostu kolejny, niczym nie wyróżniający się film sensacyjny, skierowany do mlodzieży żądnej wybuchów, slow-motion (ok, to akurat było w grze :P ), nagich ciał itp. Dopóki producenci nie zaczną podchodzić do ekranizacji gier na poważnie (tak, jak zaczęto to robić z komiksami - patrz "300" czy "Sin City"), dopóty będziemy dostawać jedynie papkę dla mas :/ .
Carmash - 2008-02-05, 18:17

Takimi prawami rządzi się "Kultura Masowa" i nic na to nie poradzisz. Wszystko opierane jest jedynie na nazwie (marce) danego produktu i po prostu liczy się na szybkie zbicie kapuchy za coś co w gruncie rzeczy nie przejawia większej wartości, zarówno merytorycznej jak i jakościowo mimo nowoczesnych efektów pozostawia wiele do życzenia. Poczekamy, zobaczymy. Póki co wszyscy mamy podobnie pesymistyczny pogląd o przyszłości tego filmu. Jednak nigdy nie mów my nigdy :)
Bersek - 2008-02-05, 18:22

Takie pytanie...zna ktoś jakiś przypadek gdzie ekranizacja została dobrze przyjęta, nie obrzucona błotem itp?
Carmash - 2008-02-05, 18:44

Dość dobrze przyjęta została pierwsze cześć "Mortal Kombat". Do dziś ta produkcja wzbudza wiele uśmiechu nie tylko na mojej twarzy. Osobiście mi się podobało. Hmmm...a inne? Nie pamiętam, aby kiedykolwiek rzucano błotem (prócz filmów Uwe Bolla), nawet w sensie mało dosłownym w jakąkolwiek ekranizację gry komputerowej. Zawsze mówiło się; "albo jest fajnie...albo schrzanili robotę". Resident Evil również nie był crapem :D
_Music - 2008-02-05, 21:22

Cytat:
Takie pytanie...zna ktoś jakiś przypadek gdzie ekranizacja została dobrze przyjęta, nie obrzucona błotem itp?


Przez kogo? Fanów czy krytyków?

Mr_Zombie - 2008-02-05, 23:44

Przez krytyków to chyba każda ekranizacja była obrzucana błotem. Do dziś pamiętam "genialną" recenzję Pmoss'a z Gazety Wyborczej o RE i "zombiakach o wampirzych skłonnościach", czy też, że na pokazie wszyscy tylko się pytali "ale o co tu chodzi?" ;D

Jeżeli chodzi o RE - pierwszą część uważam za bardzo dobrą (chociaz nie potrzebnie na pierwszy plan wysunęli "zły" komputer, i ta scena z laserami kompletnie nie pasująca do klimatu gier). RE: Apocalypse i Extinction były do bani - nieptrzebnie dano Alice super moce i uczyniono z niej głównego bohatera (cała reszta obsady po prostu była gdzieś w tle). Nie ma nic gorszego niż główny bohater, który niczego się nie boi i potrafi pokonać każdego mrugnięciem oka, szczególnie w horrorze.

_Music - 2008-02-06, 01:52

Jeśli wam się nawinie czasem Angora, to możecie tam przeczytać krótkie recenzje nowości filmowych Beaty Klaps- chyba najgorszy i najgłupszy krytyk którego teksty czytałem w życiu.

Kobieta, która próbuje być znawcą, ale jej to nie wychodzi- każdą recenzję filmowej adaptacji gierki zaczynała od zdania typu "Ekranizacja popularnej gry wideo dla dzieci- czyli już wiadomo że debilizm do kwadratu. Bij, zabij przeniesione do filmu..."- coś w tym stylu wyglądałą recenzja Hitmana.
I każdego innego filmu opartego na grze, bądź komiksie.

Carmash - 2008-02-06, 09:20

Cytat:
Przez krytyków


_Music napisał/a:
debilizm


Z powyższych wyrazów proszę ułożyć zdanie, które prawi o tym "jak Carmash postrzega krytyków filmowych".

_Music napisał/a:
Beaty Klaps


Hahaha! Kiedyś wraz z kumplem nabijaliśmy się z jej "wielkich" i jakże "profesjonalnych" recenzji. Najbardziej w pamięci pozostała mi recenzja Kill Billa i Matrixa xD

Bersek - 2008-02-06, 09:48

Znalazłem kilka ciekaweych informacji:
Ekranizacja Splinter Cell'a
http://gry.onet.pl/102559...,wiadomosc.html
Kane & Lynch
http://www.stopklatka.pl/...ie.asp?wi=37991
No i oczywiście kolejne dzieło tytana niemieckiej kinematografii
http://www.ksgry.pl/aktua...sp?Artykul=4236

StuntmanMikeL - 2008-02-07, 10:06

Crazy Mara napisał/a:
Nawet nie podobny do Maxa jest.


Ja tam myśle inaczej. Mimo że za Wahlbergiem nie przepadam to przynajmniej troche jest podobny do postaci w którą się wciela. Nie to co zniewieściały Hitman :lol: . To już wolałbym tego Vina Diesla żeby zagrał Hitmana.

Wogle to wiecie co sądzę o tych wszystkich ekranizacjach gier? Że wszystkie tego typu filmy nie są warte funta kłaków i chyba nie spotkałem się jeszcze z ekranizacją gry której nie miałbym wiele do zarzucenia. A już o kompletnych szmirach pokroju "dzieł" Uwe Bolla vel MEGAPARTACZ nie będę się wypowiadał bo wprost nie jestem w stanie opisać jak bolesne jest oglądanie takich filmów. Ekranizacje gier to zwyczajne nabijacze kabzy i z prawdziwą sztuką niewiele mają wspólnego. Max Payne? Powiem tak: chcecie dobrego filmu sensacyjnego - polecam "Gorączkę" Michaela Manna. Resident Evil? Dobry horror znajdziecie w "The Thing" Johna Carpentera (debeściak) albo "Hellraiser" Clive'a Bakera. Kropka.

Anonymous - 2008-02-11, 14:08

http://www.comingsoon.net...ws.php?id=41792

Ten ziomek będzie grał Steve'a w Tekken filmie O___o


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group