Forum Silent Hill Page

Our Special Place - Alkohole

Robak - 2007-11-16, 20:53
Temat postu: Alkohole
Nie ma to jak %%% od czasu do czasu. Co pijecie ? Czym się delektujecie ? Może jakieś ciekawe przepisy na drinki ? Ciekawe i śmieszne historie związane z piciem również mogą się tutaj znaleźć ;)
Anonymous - 2007-11-16, 21:06

No właśnie ja alkoholu nie bardzo... jedyne co ma jakis znośny smak z tego biznesu to wódka, a to też wtedy w ilości symbolicznej. Po co mam wypić więcej i udekorować pokój zawartością mojego żołądka? - nigdy mi sie, to nie zdarzyło i nigdy nie zdarzy, mam nadzieję( no tak - przysłowie mówi nam też kogo matką jest nadzieja ).
_Music - 2007-11-16, 21:09

Wielbię dużo rzeczy, ale dobrych :]

Za wódkami nie przepadam- dzielą się one dla mnie na te parszywe i mniej parszywe (no i jeszcze na "całkiem znośne", ale to już najdroższe). Muszę też mieć przepitę. A jeśli już to najlepiej by to była żurawinowa voda.

Z piw- zachęcam do przeczytania mojego testu piw na http://www.gameonly.pl/fo...?topic=5820.165
Ogólnie to wielbię te niepasteryzowane (rzadkość niestety), a ze zwykłych to Coronkę z limonką.

Z bardziej burżujskich, to wielbię również vermuty, niektóre whisky (jak pan Daniels) i słownie jeden likier- malibu (z ananasem- mistrzostwo świata).

Co ciekawsze- upiłem się tak "niefajnie" (w sensie że kac moralny bardziej) tylko (aż?) dwa razy w życiu i od tamtego czasu postanowilem że się nie upijam na żadnych imprezach czy wypadach. Nie tylko zdrowiej, ale i milej (nie ma frajdy jeśli się za duzo wypije) no i jesteśmy świadomi tego co czynimy, a to jest najważniejsze :]

Raq - 2007-11-16, 21:15

No ja piwko :D
Kolejnośc przypadkowa
Dębowe Mocne
Lech
Heineken
Carlsberg
Harnaś

W ogóle wiekszosć...
Za wódką nie przepadam....no bo jak mozna naprawdę lubieć smak wódki...drinki takie jak wódka+sok czy wódka+cola to dla mnie jak szambo...tragedia choć na upartego bym wypił....gin z tonic'iem to rozumiem :D dobrarzecz :D
ogólnie Bardzo lubię piwko nie w dużych ilosciach ale na smak...bo nie ukrywam naprawde mi smakuje...jak jest okazja w tyg to piję sobie ale weekend to juz obowiązek :D

shav - 2007-11-16, 21:20

Ja właściwie z alkoholi wszystko pijam. Wódkę już od dłuższego czasu bardzo rzadko. Nawet lubię, ale nie mam na nią jakiegoś parcia :) Zwykle jednak piwo. Ale to faktycznie piwo, a nie jakieś cuda malinowe czy imbirowe :] Warka, Królewskie, Żywiec, Dębowe... Różnie, ale zwykle to drugie. Ogólnie jest dla mnie mniej istotne jakie piwo, a bardziej - w jakim towarzystwie.
Carmash - 2007-11-16, 21:23

Ostatnimi czasy odrzuciłem od siebie wódkę :) Jakoś nie mogę przetrawić tego szlachetnego dla większości trunku. Nie pogardzę jednak dobrym piwkiem (Żywiec, Lech, Heineken), które uwielbiam wypić wieczorkiem...a najlepiej podczas meczu naszej kochanej reprezentacji w piłce nożnej :)
_Music - 2007-11-16, 21:26

Aha- mówimy NIE piwu z puszki.
Oraz Warce- jedna z najgorszych cieczy jakie piłem.

shav - 2007-11-16, 21:28

To ja mogę i z puszki pić xD
Natomiast zdecydowane NIE mówię Bractwu. Jakoś nigdy się z nim nie zdołałem zakolegować. O, i Wikinga też bym chyba już nie wypił xD

Anonymous - 2007-11-16, 21:35

O!
Ja tam wybredny bardzo nie jestem ;} Mało jest trunków których nie zasmakowałbym ]:-> Ale nie ma to jak zimne piwko w ciepły, letni wieczór... normalna poezja! {A jak jeszcze temu rytuałowi towarzyszy jakaś sympatyczna koleżanka to już totalny odlot ;}
Kamuszek na TAK!

PiK - 2007-11-16, 21:54

Dla mnie dzien bez piwa to dzien stracony ;] Czasem nawet mysle, ze mam z tym problem, no ale tlumacze sobie, ze pije bo lubie, nie bo musze :D Wódka tylko w wyjąkowych okazjach. W ogole jestem raczej piwoszem i za czysta nie przepadam.
Ulubione browarki to Żubr, Dębowe Mocne i Żywiec, wlasnie w takiej kolejnosci.
Nie tykam za nic na swiecie tych wszystkich piwopodobnych wynalazkow typu Redsy czy inne Freeki.
Lubie za to pomyslowe drinki i egzotyczne alkohole (absynt rula, niedawno sie przekonalem :P )
Jednak tak jak napisalem wyzej, nie ma to jak poczciwy browarek ;]

Bersek - 2007-11-16, 21:57

Wódka tylko Absolwent i Sobieska. Piwa tylko Warka, Lech w butelce, Heineken i czasem Reds dla smaku xD Wszystko oczywiście tylko okazyjnie :>
_Music - 2007-11-16, 22:09

Absolwent... ujjeeeeezz...
:-?

Mi - 2007-11-17, 12:13

Nie krzyw się, _Music, ja też lubię Absolwenta, jeśli chodzi o wódkę.
Ale wypiję tylko cranberry, bądź raspberry ;]. No i oczywiście Finlandia, ale z tej nie muszę się chyba tłumaczyc ;) .
Wogóle, za wódką nie przepadam, ale jeżeli już przyjdzie jakaś okazja i nie wypada się nie napic to najchętniej właśnie wyżej wspomnianej.

Piwo lubię, ale raz na jakiś czas.
Czemu? Po 2 jestem tak zapchana, że mam wrażenie, że zamiast iśc, toczę się.
EDIT: A jak już wypiję 3 to latam x] .

Generalnie najbardziej lubię popijac drinki, i to słabe.
Malibu z mlekiem, krwawą Mary oraz różne wariacje z sokami owocowymi.
Więcej grzechów nie pamiętam :-P .

Raq - 2007-11-17, 12:28

Miho napisał/a:
EDIT: A jak już wypiję 3 to latam x]
ja też xD
jesli wodka to Bols i BARDZo mocno schłodzony najlepiej jak od rana lezy w zamrażalce

_Music - 2007-11-17, 12:37

Wódkę to można pic jak wodę w formie wściakłych psów- nawet bez przepity.
Pamiętam ile latałem po Rzeszowie za sosem tabasco (zakakująco ciężko dostepne) do tego, ale opłaciło się :]

Cytat:
Czemu? Po 2 jestem tak zapchana, że mam wrażenie, że zamiast iśc, toczę się.


Bo nieodpowiednie pijesz najwyraźniej- unikaj piw ciemnych (jak "ale"), lookaj za pszenicznymi i jasnymi "lagerami"- lekkie, lekkostrawne i wyborne.
Ogólnie to polecam obadać Coronkę, bo t jest właśnie takie lekkie piwo (w przeciwieństwie do 95% piw Polskich).

Mi - 2007-11-17, 12:43

Ja nie piję piw ciemnych :D .
Ale zaufam Ci i Coronkę obadam ^^ .

A wściekłych zaś nie trawię- brr.
Wolę kamikadze -lżejsze.

Raq - 2007-11-17, 12:49

_Music napisał/a:
Wódkę to można pic jak wodę w formie wściakłych psów- nawet bez przepity.
O i tu się mogę zgodzić :D ostatnio nawet siedziałem sam w domu i sam sobie robiłem wściekłe i piłem :D
To ze mnie od Alkoholików potem wyzywali to inna gadka xD

Bersek - 2007-11-17, 12:50

Ja szczerze nie polecam mixu: wódka popijana szampanem :]
_Music - 2007-11-17, 13:07

Pozwolę zacytować siebie z forum GO:

"W dzisiejszym numerze- Corona (extra)+ limonka- nie ukrywam że moj ulubione piwo wogóle.
Wcześniej w tym temacie bodajże Havana zarzucił że Coronka nie jest taka superowa i że dlatego trzeba ją rozcieńczać limonką- mylił się, ale mylić się jest rzeczą ludzką.
Naturalnie z limonką świeżutko skrojoną w środku daje 200% smaku o jakim będziemy pamiętać do końca swoich dni- napój bardzo popularny w Hameryce (i stamtąd pochodzi- a konkretnie z Meksyku), tam dostepny także w jakże ekonomicznych butlach 1 litrowych za 7$ bodajże, u nas niestety sprzedawane tylko w 0,33.
Leciutko wyczuwalna gorycz, boski smak, cudny posmak towarzyszący nam przez resztę dnia sprawia że świat od razu staje się piękniejszy. Nie uderza do głowy, w przeciwieństwie do Guinnessa pod rząd możemy wypić tyle ile nasz pęcherz da nam żyć, praktycznie nie da się nim za bardzo spić (tzn. zawsze da- mi raz się udało, ale to było więcej niż 10 kolejek tego nektaru bogów).
Tak więc pomimo wydaje się, że w Polsce wygórowanej ceny 5 zeta (+ 1.40 za limonkę) to dużo, to naprawdę warto. Raz na dzień. Profilaktycznie. A napewno każdy powinien spróbować.
Jeśli oceniać, to tylko na 10/10 absolutne- po prostu piekna rzecz."


Cytat:
Ja szczerze nie polecam mixu: wódka popijana szampanem :]


Szampan plus cokolwiek to już złe połączenie :]

Raq - 2007-11-17, 13:11

_Music napisał/a:



Cytat:
Ja szczerze nie polecam mixu: wódka popijana szampanem :]


Szampan plus cokolwiek to już złe połączenie :]
Sam szampan jest zły :P ja wystarczy zmocżę usta i boli mnie brzuch :/ tak ze absolutnie nie tykam takiego shitu :P
GordonCommodore - 2007-11-17, 15:25

Witam.

Jak piwo, to najlepiej schłodzone niepasteryzowane. Mogę polecić Książęce, mały browar i rzadko spotykany. Grzańcem, winem i miodem pitnym nie pogardzę.

A najczęściej "to żeby dobrze sponiewierało".

_Music - 2007-11-18, 00:36

"Update:
Dziś coś zza wschodniej granicy, od naszych Ukraińskich braci- piwo Magnat jasne.
Choć przeważnie większość alkoholi z cyrylico-podobną nazwą na etykiecie troszkę przeraża na poczatku, bo nie wiadomo czego się spodziewać, to tu znajdziemy dość standardosy smak i absolutnie niewyszukany dla kogoś, kto jest przyzwyczajony do polskich trunków.
Zapach szczerze mówiąc odrobinę odrzuca, bo wydaje się że możemy siarkę wyczuć, ale w smaku na szczęście tego nie czuć. Najbardziej smakiem chyba przypomina niemieckiego budweisera z posmakiem czeskiego pilsnera (jednak mniej znośnego). Żadna rewelacja szczerze mówiąc, no ale wciąż lepsze od żywca (trudno by było gorsze), niewiele można tu o nim napisać, więc kończę wywód. 5/10 "

Bersek - 2007-11-18, 11:10


Cena trochę wysoka 4,59 PLN. Zawartość alkoholu:5.3% vol....Jeszcze nigdzie tego piwa nie widziałem :)

_Music - 2007-11-18, 11:45

O- dzięki że graficznie je przedstawiłeś :]
Znajdziesz w almie (byłej krakchemi) obok mnie w kraku... oraz w zapewne większych maketach typu real, czy sklepach z alkoholami świata.

axel_low - 2007-11-18, 11:48

PIWO: Zielony Lech, Heineken, Pilsner Urquell, Budweiser, Miller, Corona

WÓDKA: Wyborowa, Bols, Finlandia

Do tego wszystkiego Martini Bianco i wina słodkie/półsłodkie.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group