Forum Silent Hill Page

Silent Hill 2 - Jak to sie dzieje......... ??

Anonymous - 2007-12-05, 01:25
Temat postu: Jak to sie dzieje......... ??
Wysłany: Nie Lis 07, 2004 9:35 pm Temat postu: Jak to sie dzieje......... ??

--------------------------------------------------------------------------------

Jak to mozliwe ze inne postacie w grze (Angela, Eddie, Laura) znajduja sie nagle w miejscach do ktorych James dopiero dochodzi po uprzednim ,,rozbrojeniu" drzwi przy pomocy 5 kluczy i 2 kodow cyfrowych ?? Czy Ci ludzie znaja jakies sekretne przejscia ?? Np co robi Angela na koncu labiryntu ?? I jak przezyla wsrod tylu potworow ?? Albo co robi Eddie w stolowce wieziennej do ktorej mozna dojsc tylko przez dom Towarzystwa Historycznego SH ktore aktualnie gdy James przez nie przechodzil bylo zamkniete na 4 spusty a jedyny kluczyk do tego zamku lezal zagrzebany pod pomnikiem kobiety w parku ???!!!! Jak to mozliwe ??
W tym wlasnie objawia sie nierealizm gry....

NoLifeKing - 2007-12-05, 01:26

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 9:49 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Każda z postaci postrzega Silent Hill na swój własny sposób wynikający z jej fobii, lęków - Angela wciąż widzi płomienie, Eddy naśmiewających się z niego ludzi itp. Dlatego różnie mogła wyglądać ich droga przez koszmar...

Anonymous - 2007-12-05, 01:26

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 9:50 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Fakt o tym nie pomyslalem :oops:

pyramid.pusher - 2007-12-05, 01:27

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 9:51 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Nie tyle co nierealizm ale możliwość snucia teorii o niezwykłości tego miejsca. Może Eddie po prostu roz********ł okno z tyłu muzeum, ale Jamesowi nie chciało się tam iść... :D A sprawa z Angelą na końcu labiryntu powinna pójść do programu NIE DO WIARY...
A tak właściwie, prawie wszystko w SH odstaje od normalności. Weźmy na przykład Heather. Tak jak pisał Luke w innym poście powinna zwariować już po kilku minutach, a ta coraz głębiej wchodzi w koszmarny świat.

Anonymous - 2007-12-05, 01:28

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 9:55 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

im głębiej człowiek w to wchodzi to zaczyna sie zastanawiać czy laura, edy i reszta to ludzie... albo na odwrót, kim my gramy?

Karolpiotr - 2007-12-05, 01:29

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 10:00 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Pyramid Head napisał:
Cytat:
A tak właściwie, prawie wszystko w SH odstaje od normalności. Weźmy na przykład Heather. Tak jak pisał Luke w innym poście powinna zwariować już po kilku minutach, a ta coraz głębiej wchodzi w koszmarny świat.

Zauwaz jak Heather zachowuje sie na poczatku, w Central Square. Jest zszokowana, ma mnostwo pytan, podejrzewa kazdego (dialog z Douglasem po pokonaniu splitworma), nie wie co sie dzieje itp. Mniej wiecej po smierci bliskiej osoby zaczyna rozumiec to kim naprawde jest, co widac podczas drogi do Silent Hill. Po walce z bossem w lunaparku Heather w pelni akceptuje swoja prawdziwa tozsamosc i swoje wspomnienia, co demonstruje przy pierwszej rozmowie z Claudia w kaplicy.
Ech, pamietam jak ja kiedys nienawidzilem tej gry :)

Anonymous - 2007-12-05, 01:31

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 10:13 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

W sumie racja ale wyobraź sobie siebie w takiej sytuacji, nie mówmy już o twojej przyszłość, to jest bardzo łatwo powiedzieć, że każdy by walczył próbujac się uratować ale kiedy człowiek staje oko w oko z takim złem , jest przez nie otoczony , nie ma wyjścia, w kazdym kącie czycha śmierć poprostu wariuje , tutaj by najwiekszy macho zwariował a co dopiero krucha 17 latka, weżmy np. Blair Wich Projekt , cała trójka była w lesie, byli ścigani, kończyło im się jedzenie i nie mieli mapy, w pewnym momencie zaczęli poprostu krzyczeć i robić rzeczy takiej jak leżenie tak sobie na podłodze ponieważ zostali skonfrontowani ze złem a to była dopiero namiastka zła znajdującego się w SH. I realizm w SH przedstawia się nie tylko tutaj tak "nierealnie" weżmy np. Walkę Jamesa z Eddym, zarówno Eddy jak i James to musza być jacyś Terminatorzy bo przecież normalny człowiek jakby dostał strzał z pistoletu chodzby w bark to by się nie mógł ruszać a co dopiero jak by dostał w klatę tak jak James od Eddyego powinna być śmierć na miejscu ale to już z innej beczki... ;)

Anonymous - 2007-12-05, 01:32

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 10:15 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

to gra, więc po co wsadzać w to realność... jakby była taka realna to by nawet potworów nie było...

Karolpiotr - 2007-12-05, 01:34

Wysłany: Nie Lis 07, 2004 11:28 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Cytat:
W sumie racja ale wyobraź sobie siebie w takiej sytuacji, nie mówmy już o twojej przyszłość, to jest bardzo łatwo powiedzieć, że każdy by walczył próbujac się uratować ale kiedy człowiek staje oko w oko z takim złem , jest przez nie otoczony

Wyobrazic siebie w sytuacji Heather, nosiciela plodu God? Ciezko bedzie. Ale pisalem cos podobnego w temacie o zjawiskach paranormalnych.

Cytat:
tutaj by najwiekszy macho zwariował a co dopiero krucha 17 latka

Zgodnie z tym co napisalem, Heather ma 31 lat i przeszla w zyciu tyle, ze ani ja, ani Ty nie mozemy sobie tego nawet wyobrazic. No dobra, mozemy, bo gralismy w SH1 i 3, ale rozumiesz o co chodzi. Na poczatku Heather istotnie wariuje, ale po pewnym czasie zdaje sobie sprawe, ze to tak naprawde jest jej swiat. Skoro wie o co chodzi i jest zaslepiona pragnieniem zemsty, to czemu jej zachowanie wydaje sie dziwne?

Cytat:
weżmy np. Blair Wich Projekt , cała trójka była w lesie, byli ścigani, kończyło im się jedzenie i nie mieli mapy, w pewnym momencie zaczęli poprostu krzyczeć i robić rzeczy takiej jak leżenie tak sobie na podłodze ponieważ zostali skonfrontowani ze złem a to była dopiero namiastka zła znajdującego się w SH.

Heather miala mape. Nie odczuwala glodu, a nawet jesli, to pod reka trzymala spory zapas miesa. Do tego wyposazona byla po zeby w znajdowane po drodze bronie.
Cytat:
realizm w SH przedstawia się nie tylko tutaj tak "nierealnie" weżmy np. Walkę Jamesa z Eddym, zarówno Eddy jak i James to musza być jacyś Terminatorzy bo przecież normalny człowiek jakby dostał strzał z pistoletu chodzby w bark to by się nie mógł ruszać a co dopiero jak by dostał w klatę tak jak James od Eddyego powinna być śmierć na miejscu ale to już z innej beczki... :wink:

Wydarzenia z gry nie dzieja sie w realnym swiecie.
Harry tez ginie, Maria ginie wielokrotnie, Harry zostaje postrzelony przez Kauffmana itp. itd.

Anonymous - 2007-12-05, 01:34

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 1:25 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

w Heather jest dusza Alessy, więc nie jest to zwykła osóbka gotowa zwariować w pokoju z pulsującymi krwią ścianami

ale, właśnie co z tym że Heather ma 31 lat? bo się zastanawiałem podczas grania i nie mogłem tego skalkulować...

Alessa utrzymywana przy życiu 7 lat od siódmego roku życia (razem 14 lat) + 7 lat życia jako Cheryl + 17 lat jako Heather.. wychodzi mi 38 lat

Anonymous - 2007-12-05, 01:36

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 8:24 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

że sie Heater nie skapła żę za szybko dojrzewa:)

Karolpiotr - 2007-12-05, 01:36

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 10:37 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Trauer napisał:
Cytat:
w Heather jest dusza Alessy, więc nie jest to zwykła osóbka gotowa zwariować w pokoju z pulsującymi krwią ścianami ;)

ale, właśnie co z tym że Heather ma 31 lat? bo się zastanawiałem podczas grania i nie mogłem tego skalkulować...

Alessa utrzymywana przy życiu 7 lat od siódmego roku życia (razem 14 lat) + 7 lat życia jako Cheryl + 17 lat jako Heather.. wychodzi mi 38 lat :?:

Masz racje. Ja policzylem to w ten sposob:
Alessa ma 7 lat - "ginie" w pozarze; rodzi sie Cheryl;
Cheryl konczy 7 lat, podczas gdy cialo poparzonej Alessy lezy nieprzytomne, nie okazujac znakow zycia poza mechanizmami biologicznymi, stad zalozylem, ze osobowosc Alessy to po prostu Cheryl i nie liczylem tych 7 lat. Czyli Cheryl 7 lat+Alessa 7 lat=Alessa 14 lat. Z drugiej strony z SH3 wiadomo, ze swiadomosc Alessy w jakims stopniu trwala w poparzonym ciele (pamietniki), wiec rzeczywiscie wychodzi 38 lat: Alessa 14, Cheryl 7 i Heather 17.

EDIT: wlasciwie mozna powiedziec, ze Cheryl "zyla" 12 lat - przez 5 lat po wydarzeniach z SH1 nadal nosila to imie, pozniej zmienione po tym, jak Harry zabil czlonka the ORder wyslanego, by sprowadzic Alesse z powrotem. Stad Heather=12 lat. Ale i tak wiadomo o co chodzi, wiec...

Robak - 2007-12-05, 01:37

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 10:39 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Heather ma 38, a wygląda jak nastolatka ;D . Niejedna kobieta tak by chciała

Anonymous - 2007-12-05, 01:38

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 11:08 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

karolpiotr napisał:
Cytat:
Harry zabil czlonka the ORder wyslanego, by sprowadzic Alesse z powrotem.

skąd wiadomo o tym zdarzeniu?

nie pamiętam nic o tym z gry :roll:

Karolpiotr - 2007-12-05, 01:38

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 11:10 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

O ile dobrze pamietam, Douglas napisal o tym w swoim notatniku, ktory mozna znalezc w (nie za)wesolym miasteczku.

Anonymous - 2007-12-05, 01:39

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 11:17 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

acha... no czytałem go wcześniej ale chyba ten fragment mi uciekł z pamięci...

Anonymous - 2007-12-05, 01:40

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 12:56 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

skoro Heater miała 38 to ile miał Harry? 60?!

Anonymous - 2007-12-05, 01:40

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 2:09 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Brzooza napisał:
Cytat:
skoro Heater miała 38 to ile miał Harry? 60?!

Na początku SH 1 Harry ma 32 lata , SH 3 dzieje się 17 lat po SH 1 więc rachunek jest prosty: 32+17=49

Biorąc pod uwagę jednak kolejne wcielenia Alessy/Cheryl/Heather wydaje się to rzeczywiście trochę paradoksalne

Anonymous - 2007-12-05, 01:41

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 3:30 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Brzooza jak to sie stalo ze dolaczyles 2 dni temu i juz nabiles 118 postow ?? Wytlumacz mi to dziwne zjawisko nadajace sie jedynie do programu ,,Nie do wiary"..... :lol:

Anonymous - 2007-12-05, 01:42

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 4:53 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Albo do Programu Potyczki Jerrego Springera:

"Mój Brat oftopofil" :lol: (Joke :lol: )

Anonymous - 2007-12-05, 01:42

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 11:36 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

jaki tam offtopil?! chyba tylko we dwóch postach troche zabłądziłem z tematyką... poprostu pisze... czytałem całe forum na sucho i stwierdziłem że też będzie fajnie coś napisać, taka ma historia...

Robak - 2007-12-05, 01:43

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 11:39 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Jakże krótka, a jaka bogata. ;)

Anonymous - 2007-12-05, 01:44

Wysłany: Pon Lis 08, 2004 11:43 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

dzięki! bary mi pozamykali więc sobie pykam (sorka za offtopy, ale społeczeństwo sie domaga wyjaśnień)

Anonymous - 2007-12-05, 01:44

Wysłany: Wto Lis 09, 2004 9:36 pm Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

Wow... To tlumaczenie mnie rozlozylo. :lol:

Anonymous - 2007-12-05, 01:45

Wysłany: Sro Lis 10, 2004 7:50 am Temat postu:

--------------------------------------------------------------------------------

poczekajcie do piątku aż SH4 dostane:) combo klawiatura na kolanach i pad w grabie:)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group