Forum Silent Hill Page

Cafe 5to2 - Silent Hill !LIVE czyli Polskie Ciche Wzgórza

karoollo - 2009-03-03, 14:49

Takie dwa miejsca które udało mi się sfotografować z samego rańca :grin:
http://img15.imageshack.u...9/dsc00570r.jpg
http://img201.imageshack....4/dsc00571i.jpg

david113 - 2009-03-07, 14:38
Temat postu: Ghost town
Myślałem ostatnio o ghost town'ach , czyli (nie zawsze)amerykańskich opuszczonych miastach. Mimo, że większość takich miejsc przypomina scenerię z westernów to i tak można znaleźć coś podobnego do Silent hill. Plusem jest też to, że takie miejsca odwiedza mało ludzi - praktycznie w ogóle.
- takie ubranka znajdziemy w opuszczonej kotłowni gdzieć w małopolskim , przypomina wam to coś :grin2: ?

Opuszczone miejsca w POLSCE ( Silent hill made in Poland :-) )

Co o tym myślicie ?

MullenLDZ - 2009-03-16, 15:07

Moje zdjęcie w miejscu z Silent Hilla :grin:

Kliknijcie na zdjęcie i zobaczcie je w pełnym rozmiarze. Zwróćcie uwagę na ściany za mną :razz:
Jak podczas przemiany :grin2:


wawmaster - 2009-03-22, 21:34

david113 napisał/a:
przypomina wam to coś


moment z SH1 :P

Ghaand - 2009-04-09, 14:49

Ciekawe! Sam bym się chętnie wybrał, tylko nie wiem gdzie (przeglądam sobie stronkę podaną 2 posty w górę). Jedno takie miejsce pamiętam, gdzie było opuszczone miasto - wprowadziło się ok. 10 osób, ale wieżowce były puste. Teraz chcę tam wejść. Znalazłem - http://www.opuszczone.com/galerie/grodek/index.php
StuntmanMikeL - 2009-04-20, 17:18

A tak, Gródek (bądź Kłomino). Na YT pełno filmików nagranych w tym opuszczonym mieście można znaleźć. Sam się tam wybiorę jak będzie okazja, zwłaszcza, że to całkiem niedaleko mnie. Ogólnie jakiegoś szału tam nie ma, bo większość terenu zarosła roślinnością i z każdym rokiem miejsce to coraz mniej przypomina miasto, do tego na przestrzeni lat budynki te zostały kompletnie ogolone ze wszystkiego co tam było (nawet ramy z okien skurczybyki pozabierali :lol: ). Cóż, Pripajt może to i nie jest, ale lepsze to niż nic.
Ghaand - 2009-04-20, 18:48

Na tamtej stronie znalazłem szpital, który został opuszczony 'w pośpiechu', tzn. jakby pacjenci i lekarze nagle wyparowali jak kamfora. Klimat jak z SH, nie ma co.
Wendigo - 2009-04-20, 21:30

Ghaand masz na myśli ten w Starym Olesnie? Pewnie menelstwo już wszystkie itemy wyniosło.
wawmaster - 2009-04-20, 21:49

Ghaand napisał/a:
Na tamtej stronie znalazłem szpital, który został opuszczony 'w pośpiechu'


http://www.opuszczone.com/galerie/olesno/index.php o to chodzi? Jak patrze po zdjęciach, to super miejscówa musi być.

Bersek - 2009-04-25, 17:55

..
woziu - 2009-05-06, 16:56

Co zwykły wiatr może zrobić z psychiką :lol:
Bersek - 2009-05-06, 19:24

..
Devinitum - 2009-05-06, 22:10

Faktycznie niski standard. ;D
PiK - 2009-05-06, 22:57

Ja to Cię podziwiam, że odważyłeś się spędzić tam noc całkiem sam.
Filmik świetny, Blair Witch Project się przypomina ;]

StuntmanMikeL - 2009-05-06, 23:54

To napięcie jest wręcz namacalne. :D Widać po Twojej twarzy, żeś nieco spietrany był. Nie dziwie się, skoro jedynym towarzyszem była kamera. I tak +1 do skilla za samo to, że odważyłeś się tam samemu noc spędzić. Rispekt.

Bersek, to miejsce jest idealne, wiadomo już gdzie będziemy pomykać jak przyjade tam do Ciebie :lol: Może nawet jakiś mały wypadzik w nocy się zrobi.

Teufel.86 - 2009-08-06, 23:09

Fotki nie wrzucam z racji iż nie fotografuje mięczaków :D Przechodząc do rzeczy. W pamięci utkwiły mi przeobleśne ślimole z więzienia w SH4. Kojarzycie? Wstrętne mięsożerne ślimaki rodem z Silent Hill opanowały mój ganek. Są wielkie i niezwykle niebezpieczne. Wyżerają mojemu kotu jedzenie z miski xD Tylko patrzeć jak przeżucą się na ludzkie mięso ;) Mój ganek stał się dla mnie takim polskim cichym wzgórzem, w dodatku ostatnio często wyją tu syreny, lepiej nie wychodzić gdy zapada mrok...
StuntmanMikeL - 2009-08-06, 23:48

Teufel.86 napisał/a:
Wstrętne mięsożerne ślimaki rodem z Silent Hill opanowały mój ganek.


:O

I mean... Seriously? Jak duże są? Chyba nie tak jak te z SH? xD Kurde, aż muszę znaleźć ten gatunek, bo pierwsze słyszę o mięsożernych ślimakach.

Teufel.86 - 2009-08-07, 07:11

No nie są tak ogromne jak w sh :) Niektóre są normalnej wielkości, a niektóre są dość wypasione. Największy jest Boss (takie dostał imię :P ), zawsze pierwszy lądował w misce. Może nie wielkość jest tu zaskakująca, ale ten ich pociąg do kociej karmy, wędlin, ryb. To takie zwykłe jasne, bezmuszlowe ślimaki. W dzień schowane są pod schodami i w szparach pod tynkiem. Wychodzą gdy zapada ciemność. Wczoraj po godzinie jak wystawiłam kotu żarcie wokół miski zebrało się ich 5, a w środku siedział 6ty. Dzięki nim miska jest czysta i lśniąca... Od śluzu :D Tylko patrzeć co z nich wyewoluuje xD
Bersek - 2009-08-07, 08:35

Może nie jest to zdjęcie jakiejś miejscówki or something, ale pomyślałem, że wrzucę zdjęcie z tym rekwizytem skoro trąci on Silent Hill'em :D


StuntmanMikeL - 2009-08-07, 09:33

http://pl.wikipedia.org/wiki/Pomr%C3%B3w_wielki

Tak mylałem, że to o pomrowa chodzi, ale nie wiedziałem w sumie, że te gluty padlinę jedzą. No bo gdzie takie powolne, glutowate coś kojarzyć z krwiożerczym potworem xD Teraz jeszcze potwierdź Teufel, czy to na pewno to. :)

Teufel.86 - 2009-11-17, 11:59

Te fotke cyknęłam w parku, bo skojarzyło mi się to z fontanną z krwią zamiast wody :arrow:

http://www.fotka.pl/duza_...pe=1&album_nr=1

Druga fotka nie skojarzyła mi się z niczym konkretnym, poprostu (ta altana, wiata czy coś) wyglądała dość strasznie :arrow:

http://www.fotka.pl/duza_...pe=1&album_nr=1

A i jeszcze fotka z boiler room, z duchem po prawej :grin:

http://www.fotka.pl/albumy/agafaza/1,Ja/36978392

Zdjęcia robione telefonem, także jakość wybaczcie :-]

enter77 - 2009-11-18, 18:12

Miejsce Sajlentaśne, lecz nie w Polsce... Mam nadzieje że nie dostane warna za to xD

Otóż w lipcu br. brałem udział w prywatnej wyprawie "Honkerami do Albanii" ;) Jadąc przez Bałkany, konkretnie w Czarnogórze, przejeżdżaliśmy przez zniszczone wojną i upadkiem poprzedniego systemu miasteczko Grochowo (o ile dobrze rozczytałem cyrylicę). Niewielka mieścina w malowniczej okolicy, z rynkiem i... 1 (słownie: jednym) zamieszkałym domem, który pełnił również funkcję sklepu (ciekawe dla kogo?). Niestety, nie cyknąłem fotki samego rynku, a szkoda, bo było to miejsce klimatyczne i to bardzo... Zaśmiecony placyk, ze zwalonym pomnikiem Tito, walące się domy i wraki Zastav na podwórkach. Zamiast tego fotki lokalnego hotelu:




Jedyny sprawny samochód w mieście, własność właściciela sklepu, na tle typowego domu:

Skojarzenie z SH dość luźne, ale w nocy i we mgle... Mogłoby być tam ładnie :->

A tu trochę ślicznej mgiełki i terenówka na prawym zboczy zamglonej góry... Czekać aż jakaś dziewucha wlezie na drogę ;)





enter77 - 2009-11-19, 11:26

Przyrzekam, nie ja to zrobiłem! :shock:

Porzucony plac budowy, tuż przed moją miejscowością, i to:

Trzeba będzie popytać znajomych Silent Hillowców, czyje to dzieło xD

Kamillo - 2009-11-20, 12:22

Dziś przytrafiła mi się ciekawa "przygoda", ale zanim ją opowiem, abyście zrozumieni ciarki na moich plecach zacznę od małego prologu.

Miszkam na wsi. Nie mam gospodarstwa, po prostu jest tu cicho i spokojnie, no, ale mniejsza o to. Miejscowość ta jest bogata w mroczne historie (m.in dom który opisywałem kilka stron wcześniej). Jedną z nich jest legenda o "czarnej limuzynie". Jako dzieciaki z kumplami lubiliśmy słuchać starszych kobiet , które opowiadały, że lata temu, kiedy jeszcze praktycznie nikt w Polsce nie miał samochodu przez wieś co jakiś czas przejeżdżała czarna limuzyna z czarnymi szybami i ... kopytami zamiast klamek. Zawsze po przejeździe ów samochodu we wsi ktoś umierał. Wiem, śmieszne. Pewnego dnia znaleziono ponoć tą samą limuzynę rozbitą nieopodal wsi, kierowcy nigdy nie odnaleziono. Okazuje się jednak, że faktycznie w każdej legendzie jest ziarnko prawdy. Otóż ta limuzyna na prawdę istniała i przejeżdżała przez moją miejscowość. Było to wielkie, czarne amerykańskie auto które wśród wieśniaków, którzy nigdy nie widzieli samochodu budziło strach, skąd te kopyta, historie o zgonach. Co do wypadku, mój wiarygodny informator - dziadek - nic nie wie.

Z powodu mojego nagłego zachorowania nie poszedłem dziś do szkoły. Wykorzystując wolny czas, postanowiłem załatwić pewną odwlekającą sprawę (paczka z allegro :P ). Wziąłem kluczyki, wsiadłem w samochód i pojechałem do miasta. Jako, iż lubię czasem pobyć sam, w ciszy, korzystając z pięknej pogody postanowiłem zapalić papierosa ciesząc się promieniami słońca. Tak więc wracając do domu odbiłem z trasy i pojechałem w ciche, ustrojne miejsce tuż przy mojej miejscowości. Zaparkowałem na poboczu zaraz przy mmiejscu, gdzie kończył się asfalt i zaczynała polna droga. Wyszedłem z samochodu, odpaliłem papierosa i spacerowałem w tę i z powrotem. W pewnej chwili, gdy uniosłem głowę ujrzałem postać w długim płaszczu, zarośnietą, stojącą w odległości około 50m ode mnie, centralnie na środku drogi i perfidnie patrzącą się na mnie. Nieźle się przestraszyłem, po chwili doszło do mnie, że to jakiś bezdomny żul, więc kontynuowałem swe spacerowe przemyślenia. I co nagle do mnie dotarło? To, że stoję w miejscu, gdzie rozbił się nigdy nie odnaleziony kierowca czarnej limuzyny. Oczywiście nie myślałem nawet przez chwilę, ze to może być on, jednak ten klimatyczny zbieg okoliczności przyprawił mnie o ciarki na całym ciele. Miałem za sobą połowę papierosa, instynktownie zacząłem chodzić bliżej auta a ten ktoś nadal stał patrząc się w moją stronę. W końcu wsiałem w auto i odjechałem. Z opisumoże to wydawać się banalne, ale dla mnie to naprawdę przyjemnie strachliwe przeżycie :) .

wawmaster - 2009-11-20, 19:11

mogłeś zrobić mu zdjęcie komórą :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group