Kilroy - 2008-04-05, 13:46 http://sport.onet.pl/7431...,wiadomosc.html Ku pokrzepieniu serc. Anonymous - 2008-04-05, 20:50 Ja proponuję zakład: Czy ManU straci bramkę w drodze po zwycięstwo w tegorocznej edycji LM? Kilroy - 2008-04-05, 21:22 Mówię to z wielkim żalem, ale chyba tak. Pewnie z Barceloną albo (mniej prawdopodobne) Arsenalem. Anonymous - 2008-04-09, 17:32
Szkoda, zeby się zmarnowało  . Wracając do Norwegii - to właśni drużyna o podobnej klasie do nas - my przegraliśmy z Armenią - oni z Mołdawią. Czy my awansowalibyśmy z grupy gdybysmy mieli w niej Turcję zamiast Finów? Wątpię - zresztą - juz Ci drudzy nas postraszyli(nasz bilans z Finami: porazka i remis). Gdy stawiają nas w jednym szeregu z Norwegami nie czuję wstydu - jestem "realistem" ;].
Kilroy - 2008-04-09, 18:03 Piłkarze w reprezentacji Norweskiej grają w dobrych klubach, ale brakuje im potencjału. Chociażby bramkarz. 3 mecze i 5 puszczonych szmat (a to między nogi, a to nie złapał, jego błędy dużo kosztują.) Na miejscu trenera bym stawiał na młodych i próbował coś zmienić, jeżeli przegrali 4 ostatnie mecze. Ale skład się nie zmienił od dobrych 2 lat. Styl gry, również trochę się różni, od Polaków. Za bardzo są zapatrzeni na własne fryzury, niż na piłkę i dlatego grają jak grają. Anonymous - 2008-04-09, 18:09 No u nas jest niewiele lepiej - potenacjału piłkarskiego brak, bramkarze - czołówka światowa. Wcale nie wiem czy wygralibyśmy z nimi łatwo. Zresztą - czekam do towarzyskiego meczu z Danią, która jest od nas piłkarsko lepsza. Z tatą mówimy, żeby (niczym poprzednicy przed ważnym turniejem)lepiej już dzwonili po Wyspy Owcze - wbiją kilka goli i zaraz samopoczucie wzrośnie ;]. Kilroy - 2008-04-09, 18:22 No i tu dochodzimy do problemu. O ile w Norwegii setki dzieciaków jest zauważanych, bo mają szansę się wybić, grać w klubach i każdy ma dostęp do dobrego boiska piłkarskiego. W Polsce wielu nie ma takiej szansy. Grają jedynie na klatkach schodowych, bo nie mają możliwości dołączenia do drużyny młodzików. Dlatego Leo ma o wiele trudniejsze zadanie. A wystarczy popatrzeć wstecz, jakich kiedyś mieliśmy napastników. Anonymous - 2008-04-09, 18:31 ALe czy my mamy w ogóle takich piłkarzy? Burkhardt, Brożek, Baszczyński.... tyle lat byli "młodymi talentami" a co pokazali? Dlatego z lękiem patrzę w przyszłość(dosć niedaleką) kiedy to reprezentacyjne trykoty zdejmą tacy piłkarze jak Krzynówek, Bąk, czy Żurawski. Moze dojść do tego, że jeszcze będziemy wspominać czasy trzeciej dziesiątki na świecie. Kilroy - 2008-04-09, 18:40 Wypluj to... ;| Nie bój się, mamy takich. Wystarczy przejść się na jakieś boisko. Chociaż wielu takich inteligencją nie grzeszy, to jestem pewien, że paru by się znalazło. Wystarczą pieniądze i dobrzy łowcy talentów, którzy według mnie, powinni codziennie szukać takie młode gwiazdy, jednak jak jest niestety nie wiem. Liczba "nowych" jest niestety bardzo niska, większość z nich to średniacy, a nie następcy Lato albo Bońka. Mam nadzieję, że jak ten cały chaos w Polsce trochę ostygnie, to jednak będziemy mieli nowych, młodych, dobrych reprezentantów. Niestety, to wszystko kosztuje. Anonymous - 2008-04-09, 18:44 Dupa, dupa, dupa... od jakiegoś czasu jest tak, że Polska nie ma zawodników ale ma drużynę. A inne kraje np. Serbia, mają zawodników ale nie mają drużyny. Taka prawda. O Serbach najlepiej nie świadczy fakt, że Rasiak strzelał im gole. Dlatego, u nich wina leży raczej przy doborze selekcjonerów. I na koniec: mówię, Wam! Najlepsze dni nasz piłki dopiero nadchodzą!! Buhahahahaa!
I wiele takich 'perełek' trenuje w klubach zagranicznych. Co z tego jak PZPN nie potrafi walczyć o swoje a później płacze, że w rep. Niemiec jest więcej Polaków niż Niemców. Kilroy - 2008-04-09, 21:18 Jeżeli wybudujemy te stadiony do 2012, to też sytuacja się zmieni. Społeczeństwo jeszcze bardziej zacznie interesować sie piłką i to może dużo dać. Patrząc na taki stadion Wisły i stadion 13. Molde jak niebo i ziemia. Nic dziwnego, że Polacy próbują szczęścia w innych reprezentacjach. Jednak jak już wcześniej powiedziałem, to wszystko zależy od pieniędzy 
Bersek - 2008-04-10, 16:37 ... Kilroy - 2008-04-12, 12:36 A propos młodych i utalentowanych :razz: , Roger w końcu trafił do reprezentacji Polski. :-] http://sport.onet.pl/7445...,wiadomosc.html Anonymous - 2008-04-12, 19:49 Powiem tak: nie jestem przeciwnikiem tego pomysłu. Jeśli jest on tym brakującym elementem układanki zwanej 'nasza reprezentacja', to czemu nie? Jeśli ma on polepszyć naszą grę to z przyjemnością zobaczę go w biało czerwonym trykocie. Obecnie gra obcokrajowców w reprezentacji jest sprawą dosyć naturalną. Dlatego według mnie, kwestia gry Rogera nie powinna wzbudzać kontrowersji. Zważając na to, że mieliśmy już Olisadebe, który przez pewien czas był naszą największą gwiazdą. I któż wie - gdyby nie pokierował swoją karierą w lepszy sposób, może dzisiaj strzelałby gole dla Leo? Anonymous - 2008-04-12, 20:04 Ja również nie jestem przeciwny. Z tego co mi wiadomo z pomysłu drwi Zbigniew Boniek. A co do "Alisabubu" - teraz gra w lidze... chińskiej(ostatnio strzelił 2 gole). bloo - 2008-06-13, 00:39 StuntmanMikeL - 2008-06-13, 11:36 United States Bureau Of Morality edited this post... Zaratul - 2008-06-13, 13:26 Ja wiem że zaraz będzie flame ale co wy się tak uczepiliście tego sędziego? Podyktował karnego,to prawda że źle zrobił ale czy jak nie uznał spalonego wtedy kiedy Roger strzelił gola to dobrze? Proszę was,trochę obiektywizmu nie zaszkodzi. Suavek - 2008-06-13, 13:38
Oczywiście powyższe to ironia. Meczu nie oglądałem gdyż się piłką kompletnie nie interesuję, ale szczerze zaczyna mnie mocno drażnić co czytam na każdym kroku w Internecie. Pokrytykujcie sobie lepiej grę Polaków, bramkarza, że nie obronił, ofensywę bo tylko jednego gola strzelili itp. Ale nie, trzeba za tłumem ślepo narzekać na pojedynczą (jakkolwiek kontrowersyjną) sytuację... Tutaj wręcz wyjątkowo jakiś komentarz Jo-Jo by się przydał ;>. I weźcie też pod uwagę, że takie rzeczy są całkowicie normalne w przypadku gospodarzy. Nie zdziwcie się gdy za cztery lata nam będą w ten sam sposób iść na rękę, co byśmy ostatni w grupie nie byli przypadkiem. Zaratul - 2008-06-13, 13:46
Dokładnie.Polacy są sami sobie winni,gdybyśmy strzelili 2 gole to by problemu nie było i założę się że nikt by nie krytykował sędziego.
Tak samo było z Koreą.Pamiętam jak ludzie mówili że najlepiej od razu zakwalifikować Koreę do finału i niech pozostałe drużyny rywalizują o mecz finałowy z Koreą. 
Robak - 2008-06-13, 13:47
Po pierwsze spalony to błąd sędziego liniowego, zresztą spalony był minimalny, ale to nieważne. W tych mistrzostwach padło już wiele bramek z takich spalonych, nawet 1 bramka dla Niemców w meczu z naszymi. Po drugie są to dwa nieporównywalne błędy. Karnego nie miało prawa być, został on wzięty znikąd byle tylko gospodarze mieli szansę na wyrównanie. Czegoś takiego się nie gwiżdże, a na pewno nie w 93 minucie przy stanie 1-0. Zresztą z tyłu Bąk też był faulowany, a to właśnie tam piłka była kierowana. A jeśli ktoś powie "ok, to jest 1-1 w błędach" to sam jest w błędzie. Sędzia nie ma naprawiać jednego błędu kolejnym. Ma za zadanie jak najsprawiedliwiej prowadzić mecz, a nie ustawiać go i korygować swoje poprzednie wpadki w taki sposób. Zresztą ostatnie kilka minut meczu to dosłowne gwizdanie pod gospodarzy. Jak my sami czegoś nie spieprzymy to nam to po prostu ukradną i wy****ają w dupę. EDIT:
<fiz1> Powiedzmy sobie szczerze, gdyby nie kraksa Hamiltona z Raikkonenem to Robert byłby w najlepszym przypadku trzeci <qwerty> A gdyby twoj ojciec poszedl do kuchni zamiast do sypialni bylbys nalesnikiem Taka mała dygresja z basha. Noł offence oczywiście 
Yoda - 2008-06-13, 15:13
To się nazywa fanatyzm i brak wychowania Szanowny Panie... Forum nie służy do tego by kogoś obrażać, gdyż nie wiem czy się orientujesz, ale coś takiego jest karalne... W świetle prawa oczywiście
Zgadzam się w 100% SbobekH - 2008-06-13, 15:19
Ty zwracasz się w tym poście do Suavka jakoby to co on napisał nie było ironią? Bo ten post tak właśnie zabrzmiał. Yoda - 2008-06-13, 15:22
Więc Twoim zdaniem można obrażać wszystkich dookoła, byleby wypowiadać to z ironią i wtedy nie będzie problemu? Zwróć uwagę również na to, że jest to namowa do napisania postu obraźliwego, który mógł zostać sformułowany już bez ironii... PiK - 2008-06-13, 15:24 Taa czytanie postów w całości i ze zrozumieniem się kłania ;] Muszę przyznać, że kibic ze mnie żaden, ale oglądając wczoraj mecz wkur*iłem się niemiłosiernie. Przekręt ogromny i dowód na to, że w dzisiejszej piłce nożnej liczą się przede wszystkim układy. Przekonałem się, że niewiele tracę nie interesując się piłką. |
|||||||||||||||||||||||||||||
