Forum Silent Hill Page

Gry - Final Fantasy

_Music - 2008-02-06, 23:42

Cytat:
ednym słowem: for girls only


Ano.
Wcześniej wspomniany system walki i opening są fajne. Reszta nie.
A trzech religinych amigos juz wogóle dokańcza sprawę.

Mi - 2008-02-06, 23:43

Zaratul napisał/a:
Miho napisał/a:
Jednym słowem: for girls only ;) .


Mi się X-2 też bardzo podobał. :oops:
Gdyby X-2 miał taki sam klimat jak FF X to by było trochę nudno a tak mamy jakąś odmianę. ;)


Tru :) .
No worries, pisząc for girls only przekoloryzowałam- ciężko mi było znaleśc trafniejsze określenie dotyczące tej gierki, co jednak nie znaczy, że żadnemu facetowi nie ma prawa spodobac, po prostu większośc tak pojechała, że myślałam, że jestem jedyną osobą, która ma jakieś pozytywne odczucia względem tej odsłony.

Suavek - 2008-02-06, 23:49

Nie wiem dlaczego Music zachwalasz system walki gdyż mnie się on zupełnie nie podobał. A w połączeniu z beznadziejnym, zbyt cukierkowatym i sentaiowym klimatem wystarczyło by mnie od gry odrzucić.

A skoro mówicie, że dalej jest to samo to jakoś nie żałuję, iż się gry pozbyłem.


W chwili obecnej natomiast zamiast się uczyć do sesji pogrywam sobie w FF7 na PSP. Stwierdzam jedno - ta gra się nie starzeje i nadal jest cholernie wciągająca... Jak zwykle wybrałem najmniej odpowiedni moment na granie ;p.

Cytat:
Square olewało petycje graczy co do remake'u FF7, tymczasem jedna z szych owej firmy powiedziała, że:
The possiblity for a remake may become greater if, for instance, the schedules of the original members of the Final Fantasy VII development team, such as Kitase and Nomura, open up
Rany, się uwzięli na ten remake. Pytam: po co poprawiać coś co jest dobre? Odpali się grę na PS1/PS2/PS3? Tak... Odpali się na PSP? Tak... Więc czego jeszcze fani chcą? Nowej grafiki? Pffff... Zrobią remake, dodadzą stertę cut-scenek na miarę Advent Children (czyt. Matrix), które kompletnie zniszczą klimat gry, "urozmaicą" system kompletnie go kaszaniąc i będą mięli kurde swój remake...
Geez...

Zaratul - 2008-02-06, 23:59

@Suavek

Dziwne że ci się X-2 nie podoba.W topicu "Manga i Anime" napisałeś że lubisz anime z cukierkowym klimatem typu Chobits.A co do systemu walki mi się podoba ale jak to mówią "o gustach się nie dyskutuje". ;)

Carmash - 2008-02-07, 00:02

Suavek napisał/a:
Nie wiem dlaczego Music zachwalasz system walki gdyż mnie się on zupełnie nie podobał.


Ale spodobał się innym :D Wszystko rozbija się o gust i odgórne oczekiwania odbiorcy.

Cytat:
W chwili obecnej natomiast zamiast się uczyć do sesji pogrywam sobie w FF7 na PSP.


Ja po szóstce mam zamiar zabrać się za "FFVII" w wersji Hard. Zgadzam się, iż ten tytuł jest nieśmiertelny. Dla mnie nawet czas nie jest w stanie naruszyć tej produkcji. Ta gra "dosłownie" jest poza wszystkim :)

Suavek - 2008-02-07, 00:03

Cytat:
Dziwne że ci się X-2 nie podoba.W topicu "Manga i Anime" napisałeś że lubisz anime z cukierkowym klimatem typu Chobits.
Napisałem?

Wszystko powinno mieć swoje granie. Jak dla mnie zwykła dziesiątka była już wystarczająco cukierkowa w paru momentach - szczególnie jeśli chodzi o głównych bohaterów, bo jeśli twórcy oczekiwali, że "przywiążę się" do postaci Yuny czy Tidusa to byli w błędzie.

Mi - 2008-02-07, 00:05

Car; ojj, jest. Ale powiem wam, że imo nawet ciekawym może się okazac zobaczenie remake'u. Oczywiste, że chocby wyszli z siebie i stanęli obok nie dadzą rady dorównac pierwszej odsłonie, ale, jako, że AC mi się podobało i tak chętnie zobaczę.

Suavek... mnie tam było mało po X :P ...

Anonymous - 2008-02-07, 00:06

No po AC może tak jak w Crysis Core zrobiliby walki w czasie rzeczywistym O.o
Carmash - 2008-02-07, 00:07

Porozmawiajmy może o "Crisis Core". Mimo, że zakupiłem PS2 to teraz myślę nad zakupem PSP specjalnie dla tego tytułu. Od kilku miesięcy nie czytam żadnych newsów na temat tej gry, spokojnie tylko czekając na datę jej premiery...i na pudełko z grą w moim domu.
Mi - 2008-02-07, 00:10

Ja też nie mogę się doczekac chwili, kiedy już będę trzymac tą gierkę w łapkach :sweet: . Jak się do niej dorwę to mnie nawet na obiad z pokoju nie wyciągną xD.
Suavek - 2008-02-07, 00:10

Niech już zostawią siódemkę w spokoju... AC wystarczająco zepsuł klimat tej gry. Jak bym chciał oglądać film akcji gdzie ludzie robią różne nienaturalne wygibasy to bym sobie obejrzał Matrixa. Tymczasem widzimy chyba wszyscy co się dzieje - tworzy Square Advent Children, który choć nie ma równych w kwestii audio-wizualnej to fabularnie niszczy cały klimat dawnej produkcji. Potem implementuje podobne wstawki w Crisis Core dodając jeszcze system walki w czasie rzeczywistym i mamy produkcję dla fanów nawalanek. A patrząc na to co Square przedstawiło w zwiastunie FFXIII jakoś nie chciałbym aby remake siódemki ujrzał światło dzienne. Zawsze wychodziłem z założenia, że skoro coś jest dobre to po co to zmieniać? Popatrzcie na Metal Gear Solid The Twin Snakes - niby ta sama gra a w rzeczywistości crap (Matrixowe cut-scenki, nowe nagrania dialogowe itp.). Czy chcielibyście aby ten sam los spotkał FFVII? Wątpię...
Mi - 2008-02-07, 00:15

Ale Suavek, zauważ, że jesteś chyba jedyną osobą tu, która psioczy na AC :razz: .
Anonymous - 2008-02-07, 00:17

Cytat:
Crysis Core

Na PS2 większość gier w tej chwili to ubogie krewne multiplatformówek nowej generacji i tytuły portowane z PSP własnie. Czy Square -E gdy ujrzy sukces CC nie skusi się na przerzucenie na "czarną siostrę" i tego tytułu? Są szanse(sporo mamony do zarobienia = ogromna baza użytkwników + mała ilosć nowości = to musiałoby się udać) ale z drugiej strony - to nie capcom czy konami, które portuje gry często i gęsto ;]

Carmash - 2008-02-07, 00:21

Szczerze przyznam, że nie obraziłbym gdyby tak się właśnie stało. Nie musiałbym wówczas kupować PSP i byłbym uśmiechnięty od ucha do ucha. Dla mnie ta gra wiąże się z wielkimi nadziejami, ponieważ z siódemką związane są naprawdę piękne wspomnienia. Szkatułkowa to gra i życzyłbym sobie, aby CC trzymaj chociaż w połowie poziom starszego brata. Nie okłamujmy się...powtórzyć siódemkę? Takie rzeczy to tylko w Erze :)
Suavek - 2008-02-07, 00:22

Cytat:
Ale Suavek, zauważ, że jesteś chyba jedyną osobą tu, która psioczy na AC :razz: .

Cóż... po prostu nie lubię kiedy z czegoś, w tym przypadku gry, z czym wiążę miłe wspomnienia nieco inne niż sterta akcji robią mi perfidnie sieczkę. I choć nie będę zaprzeczał, że AC podobał mi się pod względem samych efektów oraz muzyki, to jak dla mnie nie była to produkcja godna noszenia magicznej cyferki VII w tytule. Ile razy byłem wręcz zażenowany tym co widziałem na ekranie podczas oglądania nawet nie zliczę. Cały film to jeden wielki fanservice oraz podświadomą reklama wtedy nadchodzącego Dirge of Cerberus (stąd Vincent dostał tyle scen a reszta ledwo co).

Że jestem jedyny? Na tym forum, gdyż nie jednego fana siódemki bym Ci wskazał, którego AC także mocno odstraszył.

Zaratul - 2008-02-07, 00:25

FF AC po prostu zrywa kask.Oglądam go przynajmniej raz w tygodniu. :) Braki fabularne nadrabia świetnymi scenami walk.Mógł by być jeszcze lepszy gdyby go zrobić dłuższym i pokazać w nim trochę więcej relacji między postaciami,dodało by to trochę głębi do tego filmu.
Anonymous - 2008-02-07, 00:25

Cytat:
fanservice
Emmm często posługujesz się tym terminem. Więc pytam by się upewnić - czy to coś w stylu, pokazywania ulubionych bohaterów na odwal się, byleby widz ucieszył się na sam ich widok(jak PH w SH Movie?).
Suavek - 2008-02-07, 00:30

Cytat:
Braki fabularne nadrabia świetnymi scenami walk.
...
Tak, nie ma to jak idea FF7.
Cytat:
Mógł by być jeszcze lepszy gdyby go zrobić dłuższym i pokazać w nim trochę więcej relacji między postaciami,dodało by to trochę głębi do tego filmu.
...której w aktualnej jego formie brak.

Cytat:
Emmm często posługujesz się tym terminem. Więc pytam by się upewnić - czy to coś w stylu, pokazywania ulubionych bohaterów na odwal się, byleby widz ucieszył się na sam ich widok(jak PH w SH Movie?).
Tak, coś takiego. Bo niby jaką większą rolę mieli Cid czy Yuffie w AC oprócz cameo w ostatecznej potyczce? Raczej żadnej... A takich elementów, typowych eye-candy, w filmie było znacznie więcej. Owszem, z jednej strony miło jest zobaczyć takie nawiązania do gry (vide Limity) ale NIE KOSZTEM TREŚCI.
Mi - 2008-02-07, 00:32

Suavek napisał/a:
Na tym forum, gdyż nie jednego fana siódemki bym Ci wskazał, którego AC także mocno odstraszył.


Żaden prócz Ciebie, o ile mnie pamięc nie zawodzi, do tej pory w każdym razie nie się wypowiedział.
A i powtórzę się; sama uważam że AC fabularnie pełza, co nie zmienia faktu, że uwielbiam ten film za wszystko inne.
A jeśli denerwują Cię i wprawiają w zażenowanie 'marne' (w ' ' , bo różnie to bywa) remake'i i różnego typu podpinki, to najzwyczajniej w świecie to olej i pozwól się cieszyc z nich innym ;].

Carmash - 2008-02-07, 00:35

Miho napisał/a:
Żaden prócz Ciebie, o ile mnie pamięc nie zawodzi, do tej pory w każdym razie nie się wypowiedział.
A i powtórzę się; sama uważam że AC fabularnie pełza, co nie zmienia faktu, że uwielbiam ten film za wszystko inne.
A jeśli denerwują Cię i wprawiają w zażenowanie 'marne' (w ' ' , bo różnie to bywa) remake'i i różnego typu podpinki, to najzwyczajniej w świecie to olej ;].


Podpisuje się wszystkimi kończynami jakie mam pod tym postem. Prawie idealnie wyraża moje myśli na temat AC i ludzi, którym ów filmidło nie przypadło do gustu. Każdy ma prawo do swojego zdania, ale szanować zdanie innych to sztuka równie wielka. Oczywiście nie mam na myśli Suavek, że jesteś nietolerancyjny :)

_Music - 2008-02-07, 00:51

Cytat:
Nie wiem dlaczego Music zachwalasz system walki gdyż mnie się on zupełnie nie podobał


ATB bez sztucznego podziału na tury- czy może być coś lepszego?
Kolejne rozwinięcie tego mieliśmy w XII, ale to już mi średnio podpasowało.
Albo inaczej- został zmarnowany ogromny potencjał, bo można było połączyć genialnie ATB z taktycznym systemem rozgrywki (powiedzmy taki zubożony system z Disgaea'y), z doprawką gambitów. Gdyby coś takiego doprowadzono do końca, to dodając świetną fabułę i jakąkolwiek głębię postaciom, mielibyśmy nie tylko najlepszego FF,ale krok milowy i wzór do naśladowania w dziedzinie wszelakiego rpg.

Co nie zmienia faktu, że typowe turówki jak za dawnych czasów nie bawią- wciąż je uwielbiam za klarowność i pewien niesmiertelny schemat (ostatnio zacząłem grać w Dragon Quest 8 i wychwalam tą gierkę pod niebiosa :] )

Suavek - 2008-02-07, 01:44

Cytat:
Żaden prócz Ciebie, o ile mnie pamięc nie zawodzi, do tej pory w każdym razie nie się wypowiedział.
Być może źle się wyraziłem - na tym forum jestem jedyny ale poza nim spotkałem już wielu przeciwników AC właśnie w kwestii fabularnej. I zaznaczam po raz n-ty, że głównie na to psioczę, gdyż do efektów i muzyki nie mam nawet prawa się przyczepić.

Cytat:
A jeśli denerwują Cię i wprawiają w zażenowanie 'marne' (w ' ' , bo różnie to bywa) remake'i i różnego typu podpinki, to najzwyczajniej w świecie to olej i pozwól się cieszyc z nich innym ;].
Ciężko to olać gdy widzę, że właśnie przez popularność takich "podpinek" prezentujących kiepski poziom, twórcy zaczną przekładać to wszystko na sequele i inne swoje produkcje. Wygląda to mniej więcej tak: "Lata temu stworzyliśmy genialną grę, więc dlaczego by nie zarobić na niej raz jeszcze tworząc film? Ale zróbmy go efektownym co by każdy, nawet nie obeznany z FF7 mógł się nim podniecać! Fabuła? Chrzanić, gdzie są ludzie od efektów specjalnych?! (...) Zarobiliśmy kokosy, film się sprzedał, widać odbiorca nie ma specjalnie wysokich wymagań więc po co się wysilać - zróbmy kolejne gry, sequele, prequele, i wszystko dzięki czemu można zarobić raz jeszcze na znanej marce. Oczywiście raz jeszcze dużo efektów co by się widz/gracz nie nudził specjalnie, i obowiązkowo trochę fanservice'u". Tym samym ze znanego tytułu robi się komercha. I nie, nie mogę obok czegoś takiego przejść obojętnie gdyż raz - wpływa to na wszelkie późniejsze produkcje firmy, dwa - co się stało to się nie odstanie i wszelkiego rodzaju prequele czy sequele, mniej czy bardziej ambitne stanowią już jakąś całość danego uniwersum. Ot dla przykładu, będąc fanem serii Star Trek nie mogę sobie "olać" najnowszego filmu - Nemesis - tylko dlatego, że zrobili z niego bezmózgą sieczkę... Miał on niemały wpływ na trekowe uniwersum i niestety choćbym nie wiem jak się sprzeciwiał - będzie jego częścią. Tym samym nie mogę "olać" Advent Children jakby nigdy nie miał on miejsca, właśnie przez to, że jest dość głośnym sequelem znanej i lubianej gry.

Remake co prawda jest nieco inną sprawą gdyż faktycznie, do gry mnie już nikt nie zmusza a sam za jedyny i słuszny uznawać będę oryginał (tak jak w przypadku MGS i TTS). Niemniej jednak nie zmieni to faktu, że do takiego pomysłu oraz ostatecznego efektu podchodzić będę sceptycznie. Głównie z tego względu, że twórcy często mają zwyczaj "przy okazji" zmieniać wiele elementów, w tym zakończenia i postacie w celu stworzenia sobie szerszych możliwości na późniejsze nawiązania... A spotkałem się z tym nieraz.

Cytat:
Każdy ma prawo do swojego zdania, ale szanować zdanie innych to sztuka równie wielka. Oczywiście nie mam na myśli Suavek, że jesteś nietolerancyjny.
Każdy ma prawo do swojego zdania i sam Wasze szanuję choć mogę się z nim nie zgadzać. W sumie to ja tutaj jestem na straconej pozycji jako jedyny przeciwnik filmu ;>. Widzę, że większość z Was to fani AC ale powiedzcie mi szczerze - podobała wam się przedstawiona historia, postacie, oraz ogólnie film jako sequel? Czy też po prostu "fajnie się szczelali"?
StuntmanMikeL - 2008-02-07, 09:58

Ogólnie nie chcę się wtrącać bo jakiegoś szczególnego bzika na punkcie "Finałowych Fajnalów" nie mam to jednak zawsze z bananem na kniapie zaliczam kolejne części. Urzekają mnie zawsze swoim niesamowitym klimatem, gameplayem i przejmującą historią. Bez dwóch zdań Japończycy to mają gary do robienia gier :o . Rispekt dla całej serii bo jeszcze nigdy sie na niej nie zawiodłem :-> .

Mój ulubiony Fajnal to "siódemka" a zaraz za nią stoi FFX.

PiK - 2008-02-07, 21:21

Suavek napisał/a:
Tym samym nie mogę "olać" Advent Children jakby nigdy nie miał on miejsca, właśnie przez to, że jest dość głośnym sequelem znanej i lubianej gry.

Suavek, muszę przyznać, że po części się z Tobą zgadzam. Mimo, że przyjemnie oglądało mi się film, to jednak wolałbym, żeby nigdy nie powstał. Co prawda traktuję go tylko jak długi teledysk z bohaterami ulubionej gry, ale trudno mi zaakceptować fakt, że to oficjalny sequel. Fabuła jest na poziomie podrzędnego fanficu, albo nawet gorzej. Wolałbym, żeby ten film naprawdę był teledyskiem, czyli sceny walki + muzyka. Wtedy można by było mówić o hołdzie, a tak jest to raczej profanacja tytułu.
Square-Enix to już zdecydowanie nie to samo co Squaresoft. Dlatego nie napalam się aż tak na CC, najwyżej będę miło zaskoczony.

Mi - 2008-02-08, 14:23

A ja potrzebuję pomocy :\ może ktoś, kto grał w tego nieszczęsnego x-2 będzie w stanie mi jej udzielic. Jestem na wyspie Besaid i mam misję znalesc Wakkę, znalazłam 4 cyfry, ale nie mogę znalesc samej jaskini! Pytałam w wiosce, szukalam na gamefaqs i innych kryptach i wszędzie to samo; zaraz koło wyjscia z plaży. Ale ja do cholery tam nic nie mam! Idę w prawo, dochodzę to skarpy, na dole woda, dalej się nie da. Żadnych drzwi!
Pamięta ktoś , bo szukam godzinę i powoli wychodzę z siebie ...

Edit: MAAAAM ! Już nie trzeba xD !
Chyba potrzebuję okularów ^^" ...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group