|
| |
Forum Silent Hill Page
|
 |
Silent Hill 4: The Room - Dobijanie leżących przeciwników.
Silent0Killer - 2011-01-18, 19:49
Temat postu: Dobijanie leżących przeciwników.
Witam wszystkich! Jestem tu nowy i to mój pierwszy post na tym forum.
Mam mały problem(pewnie dla ogarów w SH4 jest banalny). Mianowicie, nasz protagonista Henry w czasie walki, nie chce dobijać stopą swoich potworków. Dzieje się to wtedy, kiedy jest większa ilość przeciwników koło Townsena. Po prostu, po "powaleniu" nie dobija, tylko skupia wzrok na następnym przeciwniku. Nawet gdy podejdę do "powalonego", to Henry za ni ch.ja nie chce nic zrobić...
Może znacie sposób na rozwiązanie problemu, albo macie sprawdzony system walki?
Dziękuję za pomoc i pozdrawiam 
Devinitum - 2011-01-18, 20:01
Może za blisko podchodzisz, albo masz mało czuły przycisk/klawisz.
Zaratul - 2011-01-18, 20:06
Z tego co pamiętam to trzeba się obrócić twarzą do leżącego przeciwnika i nacisnąć klawisz użycia BEZ klawiszy kierunkowych.
Silent0Killer - 2011-01-18, 20:09
| Devinitum napisał/a: | | Może za blisko podchodzisz[...] |
Wydaje mi się, że to nie ma znaczenia? ;|
| Devinitum napisał/a: | | [...]albo masz mało czuły przycisk/klawisz. |
używam myszki. PPM "włącza" tryb walki, a LPM to atak/strzał/dobicie.
| Zaratul napisał/a: | | Z tego co pamiętam to trzeba się obrócić twarzą do leżącego przeciwnika i nacisnąć klawisz użycia BEZ klawiszy kierunkowych. |
Czyli, w moim przypadku puścić PPM, odwrócić się twarzą do "leżącego", ponownie przytrzymać PPM i nacisnąć LPM(dobicie)?
| Devinitum napisał/a: | | Ja po prostu podchodzę, nawalam w X (wersja na PS2) i zawsze działa. Czasem tak jest, że potwora nie daje się dobić, bo zaraz wstaje, więc trzeba walczyć aż padnie, zacznie konać, wydawać z siebie charakterystyczne odgłosy, drgać itd. |
Ja gram na PC.
| Devinitum napisał/a: | | Do tego nie trzeba PPM. |
Okey, chyba właśnie błędem było trzymanie PPM. 
Devinitum - 2011-01-18, 20:14
Ja po prostu podchodzę, nawalam w X (wersja na PS2) i zawsze działa. Czasem tak jest, że potwora nie daje się dobić, bo zaraz wstaje, więc trzeba walczyć aż padnie, zacznie konać, wydawać z siebie charakterystyczne odgłosy, drgać itd.
| Cytat: | | Czyli, w moim przypadku puścić PPM, odwrócić się twarzą do "leżącego", ponownie przytrzymać PPM i nacisnąć LPM(dobicie)? |
Do tego nie trzeba PPM.
Różnicy w kontroli postacią nie ma.
|
|
|