EDIT: Dlaczego w ankiecie jest Near River ? Powinno być Nate River.SiedzacyWKiblu - 2008-08-21, 09:29 Swoją drogą przydało by się przeczytać Death Note Another Note: The Los Angeles BB Murder Cases.
W anime jest o tym mowa raz czy dwa razy.
Beyond Birtday.
Po za tym już mamy 3 gry Death Note na Nintendo DS.Jo-Jo - 2008-08-21, 09:37 Tak - akcja tej mangi dzieje się kiedy jeszcze L współpracował z Naomi ( o ile dobrze pamiętam )SiedzacyWKiblu - 2008-08-21, 09:41
Amaterasu napisał/a:
akcja tej mangi
To novela ,istnieje polskie tłumaczenie pierwszego rozdziału.
Ja bym przeczytał nawet po angielsku ,ale kiepsko szukam.
Co tu mówić narratorem jest Mello i on opowiada w momencie wyścigu z Near-em.Osobiście jedno jest do kitu ,że przeczytałem pewien spoiler i wiem kim jest BB.SiedzacyWKiblu - 2008-09-01, 12:57 Od miesiąca istnieje kolejny odcinek DN zawierające scen wycięte z anime.
Jego tytuł to "Death Note Rewrite L o Tsugu Mono " ale mam problem ze znalezieniem.
SPK death (zmowu)
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Mikami wygląda jak Sasuke.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
Przemyślenia Near oraz L mówi czym dal niego jest sprawiedliwość tak ja w ostatniej mange
,można w tle zobaczyć kolesia BB(Beyond Birtday).
http://www.youtube.com/watch?v=A72vWfC07p0SiedzacyWKiblu - 2008-09-26, 07:07 Mzet jeśli rzeczywiście ci się nie spodobało to musisz mieć powody ,fabuła i nastrój anime zostaje zbudowany w przeciągu dwóch odcinków co zatem idzie to nie jest brazylijska telenowela ,więc jak ci coś nie pasuje to później nic już gwałtownie się nie zmieni w tym anime.Światłocień - 2008-12-26, 22:32 Przeczytałem do 7 tomu. Resztę obejrzałem. I powiem: świetne. Sam pomysł jest naprawdę świetny (na marginesie: japońce naprawde lubią "reliwkwie śmierci :wink: ) Na początku uważałem Lighta za postać jak najbardziej pozytywną. Szkoda (a biorąc pod uwagę zamiary twórców dobrze) tylko że z odcinka na odcinek było w nim coraz mniej człowieka, coraz więcej potwora usiłującego stać się nadistotą. Ale nie można powiedziec że był typowym holiłudzkim schwarzcharakterem który działał tylko dla siebie (i chciał przejąć władzę nad światem i nic go nie powstrzyma xD ). Właśnie ta "Wiedźmińska neutralność" u Lighta czy u Ryuka robiły z DN naprawdę niezłe dzieło. Swoja drogą ten Tsugumi Ohba IMO ma naprawdę talent do tworzenia ciekawych,wciagających postaci.
W ankiecie miałem powazny dylemat. L czy Mello. Uznałem że L'owi juz starczy fanów i oddałem głos na Mello. Jest IMO świetnie wyważonym antybohaterem.W przeciwieństwie do maszyny-Neara Jest 100% człowiekiem, ma bardzo fajny design graficzny i pomimo iż posiada krótką rolę w całej serii wyjątkowo przypadł mi on do gustu :razz:SiedzacyWKiblu - 2008-12-28, 20:48 Czytając o archetypach w anime itp , natknąłem się na coś ciekawego ,ponieważ na tej stronie są także omówione inne aspekty stosowane w filmach itp
# Death Note: Three words: Just as planned. Actually, the entire series is a giant chain of interlocking Xanatos Roulettes; one of the main attractions of the series is watching them unfold and, occasionally, crash into each other. A lot of them don't really make much sense and only work because characters seem to forget what happened several episodes ago and take supernatural weirdness and freak occurrences at face value, but don't pay much attention to basic forensic evidence.
* Possibly subverted with L. Most of the cast see him as taking too many risks and being too confrontational, but one could argue that his mind is just that all-encompassing. In Death Note: How to read, according to Ohba, the reason L fell out of his chair when the second Kira (Misa) mentions the word "Shinigami" was because that if he concludes the existence of gods of death, then taking the investigation as a whole, everything up to that point would fit perfectly into place (to him), but first he must conclude the existence of shinigami, which horrifies him to the point of falling to the ground in disbelief. With the rest of the task force confused, L is the only one to put it all together. Ohba also wanted to have him fall down on his butt. Seeing as this happens seconds after hearing the word, he likely is just that good.
* It should be noted that all the characters put a lot of work into maintaining these roulettes, including steering things back on track with gambits, introducing contingency plans, sticking them back together with spit, and making up whole new roulettes.
* Seriously, Light could run a Xanatos Casino.
o He did. What, were you not paying attention? Light basically ran a casino where everyone plays Xanatos Roulette. In the end, he (the house) loses.
Technicznie mowa o tym jak ten zły podejmuje desperacki ryzykowny krok który magicznie się spełnia.
Czyli dlaczego "L" przegrał.
Light Yagami in Death Note exploits the rule that anyone who relinquishes the ownership of a Death Note also loses all memory of owning it but regains it on later contact with it more than once to allay suspicion, even temporarily joining the side of good as part of a Xanatos Roulette.
Przy okazji Light na etapie utraty pamięci jest archetypem cienia przedstawiony jako Jekyll And Hyde .Anonymous - 2009-03-23, 16:38 http://www.mahalageasca.yoyo.pl/deathnote/
Polecam. Polska wersja Death Note. W drugim odcinku pojawia się świetny opening. Co ciekawe Yoshihisa Hirano i Hideki Taniuchi maczali palce w muzyce.
Edit:
http://www.youtube.com/watch?v=RRTsnHKsaS0
4ty odcinek tego miniserialu, cieszącego się coraz większą popularnością.Jo-Jo - 2009-03-23, 17:03 kurde - szkoda, że już wcześniej zagłosowałem - oddałbym swój głos na Xawiera =/Trivane - 2009-07-27, 00:53 Moja ulubiona postać to oczywiście L, dlatego bardziej optymistycznie jestem nastawiony do pierwszej połowy anime, druga całkowicie mnie odrzuciła. To właśnie dzięki niemu postanowiłem pochłaniać DN godzinami mając przy tym oczy wielkie niczym w japońskich mangach. Zastanawiałbym się też nad Raito, ale skompromitował się strasznie na końcu ;/ nie wiem, do mnie zakończenie najwyraźniej nie dotarło.SuiKaede - 2010-01-25, 19:54 Czytałam 6 tomów mangi (jak dorwę resztę, to przeczytam -nie chce mi się czytać ich w necie) i najbardziej polubiłam La.
Uroczy, inteligentny dziwak.
Byłam również po stronie Lighta na początku, niemniej jego zachowanie później stało się karygodne (mimo słusznego celu nie popieram zabijania niewinnych ludzi).
Misa to wyjątkowa idiotka na polu psychiczno-emocjonalnym, ale bardzo jej wspólczuje.
Seria dobra i godna polecenia, a kreska Obaty jest boska