Forum Silent Hill Page

Silent Hill: Story Telling - Silent Hill: Ghost Town

Amy Blue Rose - 2015-08-25, 11:01

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-Najwyższa pora,już za długo kręcimy się po tym cmentarzu i nic sensownego nie znalazłam-odpowiedziałam z przekąsem. Po czym dziarskim krokiem ruszyłam przed siebie, przy okazji patrząc czy Karel za mną nadąża bo nie chciałam go zgubić.


Daffodil - 2015-08-25, 20:18

Neil Flynn - Ulice miasta; budynek

:

Próbuję łomem usunąć gwoździe.


I'veSeenItAll - 2015-08-25, 20:20

Karel Hjartson - smętarz

:

- no, prowadź wodzu! - uśmiechnąłem się do Amelii i ruszyłem tuż za nią w drogę.
-uf, nie mogę pozbyć się zapachu tych szczątek - powiedziałem, obwąchując swój sweter, i odpalając kolejnego peta, którym zaciągałem się i dmuchałem dymem na swoje ciuchy.


Alice - 2015-08-26, 08:26

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

- No, prowadź wodzu! - uśmiechnął się do ciebie i ruszył tuż za nią w drogę.
- Uf... nie mogę pozbyć się zapachu tych szczątek. - powiedział, obwąchując swój sweter i odpalając kolejnego peta, którym zaciągał się i dmuchał dymem na swoje ciuchy.

//Korzystaj z ekwipunku.//




Neil Flynn - Ulice miasta; Konami Burger

:

Wyciągnąłeś dwa gwoździe, trzy się wykrzywiły, a reszta jest nie do ruszenia.




Karel Hjartson - smętarz

:

Błądzicie po cmentarzu mijając niemal identyczne nagrobki.


Amy Blue Rose - 2015-08-26, 18:55

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-W porządku szeregowy-powiedziałam, śmiejąc się na głos. I po dłuższym czasie przypomniałam sobie o nożu który schowałam do etui, wyjęłam go. Nagle tknęło mnie dziwne przeczucie podczas wędrówki do miasta


I'veSeenItAll - 2015-08-27, 02:23

Karel Hjarton - smętarz

:

- um, Amelia.. nie sądzisz, że trochę chodzimy po omacku? - spytałem się towarzyszki, i niby od niechcenia czytałem napisy na nagrobkach.


Daffodil - 2015-08-28, 17:21

Neil Flynn - Ulice miasta; Konami Burger

:

~ Co jest...?!
Gwoździe najwyraźniej musiały być solidnie wbite. Rzadko spotykana sytuacja, ale ktoś z całą pewnością się przyłożył.
~ Później sprawdzę jej zawartość. Na razie musi mi posłużyć za co innego. ~ stwierdziłem, po czym próbowałem wejść do budynku. Wpierw jednak włączyłem lampę błyskową w telefonie i skierowałem jej światło na wnętrze chcąc je obejrzeć.


Alice - 2015-08-28, 21:04

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

- Um... Amelia.. nie sądzisz, że trochę chodzimy po omacku? - spytałem się Karel.
Poza tym zauważyłam, że przyjechałaś do miasta wieczorem, natomiast po ponownym znalezieniu się na cmentarzu zastałaś późny ranek.




Karel Hjarton - smętarz

:

Na nagrobkach widnieją nazwiska "Jennifer Caroll", "Dennis Shephard", "Jonh Vattic", "Kim Cheng". Na jednym nagrobku napisane jest "zdrajca". Zauważyłeś kątem oka, że Amelia wyjmuje nóż.




Neil Flynn - Konami Burger

:

Wnętrze budynku zostało zdewastowane, a zniszczenia przypominają te, które zastałeś w mieszkaniu Nathana. Na środku pomieszczenia znajduje się niemal rozszarpane ciało.


Daffodil - 2015-08-28, 21:34

Neil Flynn - Konami Burger

:

- Jezu Chryste...
Do takich widoków człowiek nigdy się nie przyzwyczaja, nawet jeśli już kiedyś było się świadkiem takiego. Wszystko porozwalane, porozrzucane... do tego to ciało... wszechobecna krew...
~ Z całą pewnością to ten mężczyzna, którego jeszcze niedawno słyszałem.
Podobną scenerię widziałem u Nathana, gdy zastałem go już martwego. Wszystko odbyło się niemalże identycznie. Natychmiast naszły mnie myśli, iż ten sam człowiek mógł zniszczyć owe ciało. Nie mogłem się mylić, dwa miejsca zbrodni za bardzo do siebie pasowały.
~ To może być moja szansa. On na pewno tutaj jest. ~ uświadomiłem sobie entuzjazmem, ale i jednocześnie strachem. Dobrze wiedziałem, co ten koleś potrafi. Niezłe z niego było ziółko.
Serce zaczęło bić coraz szybciej i mocniej. Wiedziałem, że to ten moment. Wiedziałem, że teraz albo nigdy. Wiedziałem, że taka okazja więcej się nie przytrafi. W końcu przybyłem tu, by ująć sprawcę morderstwa Nathana. Robiłem przecież to wszystko dla niego. Zebrałem się i jasno powiedziałem sobie: Doprowadzę tę sprawę do końca, choćby nie wiem co! .
Nadal drżąc z przerażenia, które i tak udało mi się już w pewnym stopniu opanować, postanowiłem wejść do środka, wciągając brzuch jak tylko to możliwe.
~ Teraz już mi nie ucieknie...


Amy Blue Rose - 2015-08-28, 21:34

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-Ojej, jakoś straciłam poczucie czasu przez ten pobyt na cmentarzu. Cóż, każdemu się zdarza-odpowiedziałam. Spojrzałam przed siebie i zauważyłam tajemniczy kształt.

~A cóż to takiego?~


I'veSeenItAll - 2015-08-29, 19:50

Karel Hjartson - smętarz

:

-huh? - zatrzymałem się przy nagrobku z napisem "zdrajca" i przyjrzałem mu się dokładniej.
po czym zauważyłem Amelię wyciągającą nóż. - Amelia, co się dzieje? - zapytałem zaniepokojony i rozejrzałem się dookoła.


Alice - 2015-08-30, 09:21

Neil Flynn - Konami Burger

:

Ledwo zmieściłeś się w przejściu. W środku głównej sali, poza zmasakrowanymi zwłokami, nie ma nikogo. Drzwi wejściowe są zawalone łóżkiem szpitalnym. W środku zemdliło cie od smrodu zgnilizny dobiegającego z pomieszczenia kuchennego.




Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

- Amelia, co się dzieje? - Karel zapytał zaniepokojony i rozejrzał się dookoła.
Kształt, który zobaczyłaś, zakrakał i wzbił się w powietrze.




Karel Hjartson - smętarz

:

Dookoła nie było nic poza grobami i ledwo widocznymi we mgle krukami. Nagrobek z napisem "zdrajca" to duży kamień z wyciosanym byle jak napisem i szlaczkiem przypominającym drut kolczasty.


Amy Blue Rose - 2015-08-30, 10:58

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-Chyba będziemy musieli biec bo znów zobaczyłam moje niezbyt ulubione zwierzątko które jest oznaką zła.

Po czym niebo zaszło szarymi chmurami mimo,że był dzień


I'veSeenItAll - 2015-08-30, 15:14

Karel Hjartson - smętarz

:

- biec? to tylko parę kruków! takiego samego spotkałem przy punkcie obserwacyjnym i jakoś nic się nie stało takiego - odpowiedziałem zdziwiony, choć sam czułem niepokój.
-Amelia, co stało się, jak ostatni raz kruka spotkałaś?


Daffodil - 2015-08-30, 15:43

Neil Flynn - Konami Burger

:

- Chryste... jak tu capi!
Zakryłem nos rękawem. Smród był nie do zniesienia. Brak jakichkolwiek pomysłów, co do tego, co mogło się tu wydarzyć... wiedziałem jednak jedno - na pewno znajdę tu wskazówkę, która przybliży mnie do prawdy. Może będzie przełomowa? Kto wie?
Oświetlałem telefonem wnętrze. Próbowałem usunąć łóżko z mojej drogi, by móc swobodnie się poruszać.
~ Ktoś tu się barykadował?


Alice - 2015-08-30, 20:00

Amelia Jennifer Lavigne - Cmentarz

:

- Biec? To tylko parę kruków! Takiego samego spotkałem przy punkcie obserwacyjnym i jakoś nic się nie stało takiego. - powiedział zdziwiony, po czym spytał - Amelia, co stało się, jak ostatni raz kruka spotkałaś?



Karel Hjartson - smętarz

:

Czekasz na odpowiedź.




Neil Flynn - Konami Burger

:

Łóżko nie chciało się ruszyć z miejsca. Usłyszałeś, jak ktoś odkeca wodę.


Amy Blue Rose - 2015-08-30, 21:14

Amelia Jennifer Lavigne - Cmentarz

:

-Właściwie to tylko niebo było bardziej zachmurzone-odrzekłam, po czym zaczęłam szperać w swoim plecaku aby wyjąć nóż który wcześniej schowałam bo stwierdziłam,że jednak się przyda jak już dojdę do miasta.


I'veSeenItAll - 2015-08-31, 14:44

Karel Hjartson - smętarz

:

czekając na odpowiedź Amelii, wpatrywałem się w kruki.


Daffodil - 2015-08-31, 22:20

Neil Flynn - Konami Burger

:

Próbuję jakoś obejść łóżko, które stanowi przeszkodę.


Alice - 2015-09-01, 09:50

Amelia Jennifer Lavigne - Cmentarz

:

Karel przygląda się krukom. Jeden z kruków odleciał kracząc głośno.




Karel Hjartson - smętarz

:

- Właściwie to tylko niebo było bardziej zachmurzone. - odrzekła, po czym zaczęła szperać w swoim plecaku.




Neil Flynn - Konami Burger

:

Udało ci się wepchnąć za łóżko. Za łóżkiem leżą zdemolowane drzwi od łazienki, sama łazienka wydaje się w niezłym stanie, nie licząc bardzo różno-brązowych zacieków na wszystkim, na czym się da.


I'veSeenItAll - 2015-09-01, 16:19

Karel Hjartson - smętarz

:

- hm, jak ja ostatni raz spotkałem kruka, nic się nie stało. wręcz odwrotnie, jak tylko mnie zobaczył to spierdalał jak głupi - spojrzałem na Amelię grzebiącą w torbie - czego szukasz? - zapytałem, zaciekawiony.


Amy Blue Rose - 2015-09-01, 17:13

Amelia Jennifer Lavigne - Cmentarz

:

-Mam ich powoli dość, zaczynają mnie irytować-rzekłam sakrkastycznym tonem i z impetem pobiegłam przed siebie machając nożem na te kruki

//Jaka agresja :) //


Daffodil - 2015-09-01, 18:23

Neil Flynn - Konami Burger

:

- Halooo! - rzuciłem w przestrzeń. - Jest tu kto?
Staram się ustalić źródło lanej wody.

// Mogę dostać plan budynku? //


Alice - 2015-09-02, 18:07

Karel Hjartson - smętarz

:

- Mam ich powoli dość, zaczynają mnie irytować! - rzekła sarkastycznym tonem i z impetem pobiegła przed siebie machając nożem na kruki niemal znikając ci we mgle.




Amelia Jennifer Lavigne - Cmentarz

:

Kruki odleciały z głośnym krakaniem na dach chaty, którą wcześniej zwiedzałaś.




Neil Flynn - Konami Burger

:

Woda leje się z jednej z toalet. Siedzi na niej manekin ubrany w sukienkę podobną do tej, którą nosiła Liza.


Amy Blue Rose - 2015-09-02, 18:48

Amelia Jennifer Lavigne - Cmentarz

:

Po paru sekundach zatrzymałam się przed chatą i zajrzałam przez małą szczelinę w desce,niestety za dużo tam nie zobaczyłam więc zaczęłam się rozglądać za drzwiami którymi weszłam wcześniej zanim Karel do mnie dołączył



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group