Forum Silent Hill Page

Silent Hill: Story Telling - Silent Hill: Ghost Town

I'veSeenItAll - 2015-07-26, 16:54

Karel Hjartson - smętarz

:

- huh? a oto i nasz błyszczący obiekt - podniosłem okulary i założyłem je, prezentując się Amelii w nich.


Alice - 2015-07-26, 20:38

Neil Flynn - Ulice miasta; most

:

Przy lądowaniu straciłeś równowagę, sturlałeś się na sam dół i zaczęła cie bardzo mocno boleć kostka prawej nogi.




Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

Karel odwrócił się do ciebie. Ma na sobie lustrzane okulary.




Karel Hjartson - smętarz

:

- Czemu się zatrzymałeś? Co się stało? - spytała twoja towarzyszka, najwyraźniej nie zauważając twojego nowego dodatku do garderoby. Przez okulary widzisz, że otacza ją lekka fioletowa poświata.


Amy Blue Rose - 2015-07-26, 21:19

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

Zwróciłam uwagę na te jego dziwne okulary, na moment przykucnęłam.


Daffodil - 2015-07-26, 22:39

Neil Flynn - Ulice miasta; most

:

- Cholera! - syknąłem pod nosem z bólu. Upadek był ewidentnie niefortunny.
Cierpienie było coraz bardziej nie do zniesienia. Postanowiłem dowlec się do chodnika po prawej stronie drogi i usiąść na nim. Nie było ostatecznie aż tak źle, mimo wszystko ból uniemożliwiał tymczasowo dalszą drogę. Rozpocząłem masaż bolącej kostki.


I'veSeenItAll - 2015-07-27, 21:31

Karel Hjartson - smętarz

:

- łooo, czad! - rozejrzałem się dookoła w okularach, po czym podszedłem do Amelii, by się jej lepiej przyjrzeć w okularach.


Alice - 2015-08-11, 02:24

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

- Łooo, czad! - rozejrzał się dookoła w okularach, kompletnie ignorując twoje pytanie, po czym podszedł do ciebie i zaczął ci się przyglądać.



Neil Flynn - Ulice miasta; most

:

Kostka przestała cie boleć po niecałej godzinie, jednak opuchlizna najwyraźniej utrzyma się na dłużej. Poza tym, kostka nie wydaje się być uszkodzona.




Karel Hjartson - smętarz

:

Amelia przykucnęła i zaczęła się gapić na twoje okulary. Zauważyłeś, że jej aura zrobiła się nieco bardziej śliwkowa. Gdy spojrzałeś na swoje ręce, także zauważyłeś na nich filetową aurę, jednak nieco mniej widoczną niż u twojej towarzyszki.




//I'm back. ;D //

Daffodil - 2015-08-11, 02:53

Neil Flynn - Ulice miasta; most

:

Gdy tylko ból ustąpił, postanowiłem wstać z chodnika. Nie było czasu na ociąganie się. Ruszyłem przed siebie, aż do końca mostu.
~ Według mapy będę musiał skręcić w ulicę Crichtona, następnie w Koontza, a na końcu w ulicę Canyon. ~ upewniłem się, spoglądając na mapę, gdy kroczyłem po rozkładanej konstrukcji. ~ Jestem już zatem blisko. A to oznacza możliwe pierwsze wskazówki, co do tajemniczego zgonu Nathana...
Mówią, że chłopaki nie płaczą. Może to i prawda. Jednak trauma spowodowana śmiercią osoby mi bliskiej, a właściwie przyjaciela (był w sumie kimś więcej, niż przyjacielem...), nie pozwoliła na kontrolowanie emocji do tego stopnia, jakiego chciałem. Możliwe, że to mało męskie, ale, szczerze mówiąc, miałem to głęboko w dupie. Nigdy o to nie dbałem. Gdy urwałem euforyczny wywód, smutek uderzył mnie ponownie. Mimowolnie uroniłem łzę, która powoli spływała po mojej twarzy. Łzę cierpienia, łzę straty, łzę melancholii, łzę tęsknoty, łzę... rozpaczy.
Otarłem w końcu cerę.
~ Nie mogę dać ponieść się emocjom. Nie teraz, nie tym razem! ~ powtarzałem do oporu w myślach.
Kontynuowałem wędrówkę do końca mostu.


Amy Blue Rose - 2015-08-11, 15:17

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

Gdy już wstałam to spojrzałam na Karela zdziwionym spojrzeniem i spytałam:
-Co w tym czadowego?

Po czym parsknęłam śmiechem


I'veSeenItAll - 2015-08-14, 03:42

Karel Hjartson - smętarz

:

-patrz! - zawołałem, po czym szybko nałożyłem jej okulary na nos i stanąłem przed nią.
- mogą się przydać, nie sądzisz?


Alice - 2015-08-14, 10:46

Neil Flynn - Ulice miasta; most

:

Po parunastu minutach dotarłeś na skrzyżowanie ulic Crichtona i Sagana. Pogoda znowu zaczyna się psuć.




Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

Karel założył ci lustrzane okulary i powiedział - Patrz! Mogą się przydać, nie sądzisz? - Przez okulary widziałaś, że twojego towarzysza okala delikatna fioletowa aura.




Karel Hjartson - smętarz

:

Czekasz na reakcję Amelii.


Daffodil - 2015-08-14, 21:52

Neil Flynn - Ulice miasta

:

Skręcam w ulicę Crichtona. Na prawo od mostu.


Amy Blue Rose - 2015-08-14, 23:12

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-Niezłe, prawie jak po kwasie-odrzekłam i zdjęłam te cudne okulary Karela. Po czym stanęłam w bojowej pozie.


I'veSeenItAll - 2015-08-15, 01:28

KArel Hjartson - smętarz

:

wyciągnąłem rękę po okulary - daj mi je, powęszę po okolicy w nich, może coś jeszcze dostrzegę ciekawego na tym smętarzu - zaśmiałem się.


Alice - 2015-08-15, 19:23

Neil Flynn - Ulice miasta

:

Po twojej lewej jest widok przesłonięty mgłą. Po prawej zabłocony trawnik. Zaczyna kropić.




Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

Karel wyciągnął rękę po okulary - Daj mi je. Powęszę po okolicy w nich. Może coś jeszcze dostrzegę ciekawego na tym smętarzu. - po czym sie zaśmiał.




Karel Hjartson - smętarz

:

- Niezłe! Prawie jak po kwasie. - Odrzekła Amelia, oddając ci okulary, po czym stanąwszy przybrała bojową pozę.




//Przypomni ktoś czas w ST?//

I'veSeenItAll - 2015-08-15, 19:55

Karel Hjartson - smętarz

:

- co nie? dobre to! - założyłem okulary i jeszcze raz porównałem swoją aurę do aury Amelii.
-dziwne, świecisz się bardziej, niż ja. może to chodzi o ogólny stan ciała? ciekawe. a Ty co, co to za bojowa poza? z kim będziesz walczyć wojowniczko? - uśmiechnąłem się i wyciągnąłem kolejnego peta z moją magiczną mieszanką ziół. odpaliłem go i przyjrzałem się dymowi, wydostającemu się z papierosa.



//nie są to czasy współczesne?//

Amy Blue Rose - 2015-08-15, 21:12

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-Tylko na siebie uważaj,nie chcę aby ci się coś stało-rzekłam nauczycielskim tonem i zaczęłam chodzić między grobami w poszukiwaniu wskazówek.


Daffodil - 2015-08-15, 23:20

Neil Flynn - Ulice miasta

:

~ Znowu ten deszcz?! Niedawno przecież padał!
Idę przez siebie.

// Jakim cudem moja lewa jest zamglona, skoro na mapie są budynki? //



// Na stronie 13 jest ranek. Od tamtego czasu do teraz niewiele upłynęło. //

Alice - 2015-08-16, 12:20

Karel Hjartson - smętarz

:

- Tylko uważaj. Nie chcę, aby ci się coś stało. - rzuciła w odpowiedzi, przechadzając się między grobami. Twoja aura jest delikatna, natomiast aura twojej kompanki jest o połowę silniejsza. Dym rozchodzi się wolno w powietrzu, niczym kropla atramentu w szklance wody.




Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

- Dziwne, świecisz się bardziej, niż ja. Może to chodzi o ogólny stan ciała? Ciekawe. A Ty co? Co to za bojowa poza? Z kim będziesz walczyć wojowniczko? - uśmiechnął się i wyciągnąłem kolejnego peta. Ty natomiast krążąc pomiędzy grobami znalazłaś kilka starych wieńców, wypalony znicz oraz kilkanaście wyciosanych rubasznie z kamienia płyt grobowych. Jedna z takich płyt znajduje się tuż obok dziury, do której wpadłaś.




Neil Flynn - Ulice miasta

:

//Nie wiem, czy dobrze myślę, ale na prawo od mostu daje na mapie kierunek południowy.//

Dochodzisz do małego parkingu samochodowago, gdy nagle słyszysz czyjś wrzask.


Amy Blue Rose - 2015-08-16, 12:27

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-To możliwe, a po prostu wprawiam się w razie jakby miało nas coś zaatakować.-odrzekłam

I gdy stanęłam przy tym nagrobku koło pechowej dziury to zauważyłam coś dziwnego


Daffodil - 2015-08-16, 21:36

Neil Flynn - Ulice miasta

:

// Owszem, daje. Na zaś dam jeszcze obrazek z kierunkiem.
//

Staram się podążać za głosem. Chcę ustalić "płeć" wrzasku.


I'veSeenItAll - 2015-08-16, 22:34

Karel Hjartson - smętarz

:

- spokojnie, chciałbym zauważyć, że to Ty wylądowałaś w grobie, na który wydaje mi się, zdecydowanie za wcześnie - puściłem jej oczko, uśmiechając się i zacząłem się w okularach rozglądać po smętarzu.


Alice - 2015-08-17, 09:57

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

- Spokojnie, chciałbym zauważyć, że to Ty wylądowałaś w grobie, na który wydaje mi się, zdecydowanie za wcześnie - Powiedział Karel.

Poczułaś, jak coś cie pchnęło w plecy i znowu wpadłaś do dziury.



Neil Flynn - Ulice miasta

:

//Szlak. Wyszło na jaw, że mylą mi się ciągle lewa z prawą...//

Krzyk zdaje się należeć do mężczyzny. Deszcz zbiera na sile.



Karel Hjartson - smętarz

:

-To możliwe, ja po prostu wprawiam się w razie jakby miało nas coś zaatakować. -odrzekła, po czym usłyszałeś jej krzyk.


Daffodil - 2015-08-17, 17:10

Neil Flynn - Ulice miasta

:

- Hej! - rzuciłem głośno w przestrzeń. - Co się dzieje?! Czemu tak krzyczysz?
Ruszyłem truchtem w stronę, z której dobiegał głos.


Amy Blue Rose - 2015-08-17, 17:29

Amelia Jennifer Lavigne - cmentarz

:

-Nic się nie bój, na tamten świat się jeszcze nie wybieram. Ałć kurwa znów to samo-wrzasnęłam. Na całe szczęście udało mi się wylądować w pozycji kota. Obróciłam się i ujrzałam dziwny kształt przed sobą.


I'veSeenItAll - 2015-08-17, 20:43

Karel Hjartson - smętarz

:

- Amelia!? - krzyknąłem i podbiegłem do miejsca, skąd usłyszałem jej krzyk.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group