Gdy przestało ci się kręcić w głowie, usłyszałaś dźwięk kapiącej wody i poczułaś smród chemikaliów i fekaliów.

To SMS.

Sprawdzam, od kogo, po czym otwieram wiadomość, by zobaczyć jej zawartość.

Wstałam z podłogi przy okazji zatkałam nos i w tym momencie chciałam się stamtąd jak najszybciej wydostać.

Numer zastrzeżony - Zapal świecę zanim zaśniesz następnym razem. Przyjaciel.

Drzwi znajdują się na wprost ciebie.

Podeszłam do nich, łapiąc za klamkę.

~ Jaki Przyjaciel?! O co tu chodzi? Co to za żarty?!
Spoglądałem długo na treść wiadomości. Byłem nią bardzo zdziwiony, chociaż wg mnie to słowo jest nadal nieadekwatne. Niemniej jednak na pewno czułem się lekko przerażony. Nieznany nadawca, który najwyraźniej zna mnie... być może znamy się, na razie było ciężko mi ustalić jego tożsamość.
Wstaję z łóżka i kieruję się do lodówki. Wyjmuję z niej butelki wody i biorę je ze sobą. Odkręcam jedną w międzyczasie i piję z jednej z nich. Gdy kończę czynność, wychodzę na zewnątrz domu, po czym zamykam drzwi i zakluczam je, by nikt nie wszedł do środka.

Drzwi są otwarte.

Spostrzegłeś, że ciało Lizy zniknęło. Poza tym jest także dość mgliście.

Wyszłam z toalety i spojrzałam za siebie z nadzieją w oczach,że wkrótce znajdę się na ulicach miasta.

Wyjmuję mapę zdobytą w autobusie. Przyglądam się jej i kieruję się w stronę szpitala Alchemilla.

Wyszłaś na korytarz jakiegoś budynku.

Możesz iść w prawo lub w lewo. Żeby dojść do szpitala, będziesz musiał dojść do mostu po drugiej stronie Old Silent Hill i przez niego przejść.

Ruszyłam wzdłuż tajemniczego korytarza i zwracałam uwagę na boczne ściany

Przed podjęciem ostatecznej decyzji próbuję ustalić swoje położenie w mieście.

Idziesz korytarzem kilka minut i natrafiasz na drzwi wyjściowe.

Według tabliczki na ścianie domu Lizy znajdujesz się na ulicy Midwich.

Podeszłam bliżej i chciałam je otworzyć.

Od domu Lizy zmierzam w lewo.

Drzwi są zamknięte na klucz.

Po drodze mijasz kilka domów oraz szkołę i trafiasz na skrzyżowanie Midwich i Bradbury. Autobusu nie było już pod szkołą.

Zawróciłam z powrotem tajemniczym korytarzem,tym razem patrzyłam pod nogi.

Skręcam w ulicę Bradbury.

Mijasz drzwi do toalety i dochodzisz do drugich drzwi, które mają za sobą korytarz biegnący prostopadle do tego, w którym się znajdujesz.

Mijasz zabity dechami budynek i dochodzisz do skrzyżowanie ulicy Bradbury i drogi wewnętrznej.

~ Wg mapy muszę iść tędy.
Szedłem dalej ulicą Bradbury.

Otworzyłam je i poszłam dalej wzdłuż tego korytarza.Nagle nerwowo obróciłam się za siebie.

Zanim doszedłeś do skrzyżowania Levin/Bradbury, usłyszałeś trzask drzwi, który powtarzał się w losowych odstępach.

Jedyna możliwość, to zakręt w lewo. Na tym korytarzu zobaczyłaś szereg drzwi.

Skręciłam w lewo i przy okazji sprawdzałam każde drzwi po koleji

Pierwszy trzask był nagły i nieco mnie przeraził. Do tego stopnia, że serce zaczęło bić szybciej oraz mocniej. Zaintrygowany zdarzeniem postanowiłem ustalić źródło dźwięków.

Pierwsze i drugie drzwi są zamknięte, przy trzecich rozbolała cie głowa.

Trzaskanie drzwi dochodzi z zabitego deskami budynku obok ciebie.