Forum Silent Hill Page

Our Special Place - Szkoła

Mi - 2008-07-08, 14:37

._. dzięki Music, pocieszasz mnie ;p.
Ale ja się boję pytań... Prócz literatury brytyjskiej mam jeszcze 12 pytań z amerykańskiej + expose na pamięc... ja wiem, łeb jak sklep itp., ale jak mi coś akurat nie siądzie? Formalnośc, nie formalnosc, ale ja chcę jako-taką ocenę chociań. Tydzień temu broniło się językoznawstwo, i mimo, ze wszyscy zdali, to trochę trój było :cry: . Oni mieli 3 pytania do nauczenia, a nam z brytyjskiej nie podali nic i koniec z końcem trza się nauczyc wszystkiego.

Wnerwia mnie to, ze ja tu sobie wypruwam flaki, żeby chociaż 4 dostac, a na innych uczelniach (przynajmniej wiekszości) nie dosc ze nie zdaje sie drugiego przedmiotu, to jeszcze z seminarium maja podane pytania. Mój kolega z dziennikarstwa oddal jeden wielki plagiat czyjejs (podczas gdy ja cały rok napieprzałam w klawiaturę i zbierałam ochrzan za błędy ;p) pracy magisterskiej, okroił tylko i pododawał wykresy. I co? 5. Ja wiem, ze to wciąż może ktoś w każdej chwili odkryc (np. nasza doktorkowa z gramy praktycznej odkryła plagiat w stanach zjednoczonych, parę lat po obronieniu pracy, ale musiał miec facet nerwa ;p) , ale mimo wszystko jestem wkurzona. I zobaczycie, ze z samej pracy tez dostanę może 4.
A i odpowiedz. Mieli podane 3 pytania. Tylko 3. Na cala obronę. Oczywiście dostał 5 no bo jakze by inaczej? A ja? Nieokreślony zakres wiedzy z lit. brytyjskiej, 12 pytań z amerykańskiej i jedno kosmiczne z pracy :cry: . Cudownie.

Anyways, kto może, proszę o trzymanie kciuków od jutro 11 :cry: .

_Music - 2008-07-08, 20:39

Będzie git- pamiętaj że odrobina stresu jest wręcz wskazana, ale nadmiar już zdziała odwrotny efekt.

No i nie będziesz zapewne miała sytuacji, że jednym z członków komisji będzie telefon komórkowy :]

Podsumowywując- coś czuję, że jutro będzie powód do świętowania :]

Carmash - 2008-07-08, 21:20

_Music napisał/a:
Podsumowywując- coś czuję, że jutro będzie powód do świętowania :]


Istnieje inna ewentualność? Od godziny 10 będę zaciskać kciuki tak mocno, aż się sińców nabawię. Spróbuj mnie zawieść, a będziesz zmuszona osobiście amputować mi poszkodowanego palca. Dodatkowo zjem dwa koty i cztery gołębie za karę ;)

ANTH - 2008-07-08, 22:46

No ja dla Ciebie przebiegnę dodatkowy dystans łącząc się w wysiłku z Tobą. Miho dajesz radę, jesteśmy z Tobą :D
Wracając do tematu - mam jeden egzamin na wrzesień, ale chyba jakoś dam radę.

Mi - 2008-07-09, 15:26

Ta...
nie ma co nawet mowic... siedzę i ryczę.

Kułam jak głupia... odpowiedziałam poprawnie na każde pytanie i koniec z końcem i tak dostałam marną tróję, ponieważ okazało się, że egzamin faktycznie jest formalnością... bo ocena z licencjata to wyciągnięcie średniej ze wszystkich przedmiotów.

Zaliczyłam koniec, największe rozczarowanie w moim życiu.

Po co się tyle uczyłam? Po co się pociłam nad tą pracą? Nie byli nawet na tyle uprzejmi, żeby powiedzieć o systemie oceniania w ciągu roku, przecież starała bym się o jak najwyższą średnią (tak to olewałam i miałam bodajże nieco ponad 3,70). Na żadnej z uczelni, do których uczęszczali moi znajomi takiego cyrku nie było. Ocena z licencjata to ocena z pracy i z odpowiedzi, nie średnia ocen ze studiów!

R4Zi3L - 2008-07-09, 15:36

Ja se zadaje to pytanie codziennie...
bloo - 2008-07-09, 17:02


Mi - 2008-07-09, 18:11

Wiesz, to chodzi o to, ze jakby mi tylko cholera powiedzieli what's goin' on to ja bym się starała do średniej a tak to olałam wszystko :/ ...
_Music - 2008-07-10, 00:43

Ok, a pozytywna strona medalu? Zdane pani licencjat, masz już tytuł, a to jest najważniejsze, no nie? :]
Mi - 2008-07-10, 10:14

Niby tak, ale moje ambicje czują się niezwykle urażone ;p.
Po prostu myślę, że stac mnie na o wiele więcej i ciężko znoszę porażki ._. .

Druga strona medalu? Naprawdę dużo osób zebrało tróje, co jest dla mnie szokiem, bo jeszcze nie słyszałam, żeby działy się takie cyrki [nie licząc chyba 5 osób, które nie zostały dopuszczone do obrony w ogóle]. Moja rodzinka, mimo ogromnych ambicji zachowała się wspaniale, stwierdzając, że liczy się sam tytuł, nie ocena. W sumie to już mi przeszło i nawet się cieszę, że mam to za sobą.

Światłocień - 2008-07-10, 10:35

No...to teraz już tylko magisterka, potem doktorat, a dalej już z górki :grin:
sullivan_1989 - 2008-09-03, 20:55

Witam was po dłuższej nieobecności na forum (praca robi swoje :razz: ). Mam do was pytanie. Nie wiedziałem gdzie je wrzucić, więc pytam tutaj. Otóż. Chodzi o to, że zaczynam naukę w policealnej szkole (takie studium dwuletnie) na profilu Technik Informatyk i będę musiał sobie wybrać jakąś specjalizację, w kierunku której będę się kształcił. Zastanawiam się nad programistą i grafikiem. Może mi coś doradzić odnośnie tych zawodów?
R4Zi3L - 2008-09-03, 20:58

do obu trzeba miec odpowiednia smykalke... to zalezy w czym ty sie lepiej czujesz...
sullivan_1989 - 2008-09-03, 21:04

Powiem tak. Z programistyka jest u mnie słabiutko, a jeśli chodzi o grafikę to od 2 dni rozkminiam Blendera. Już zrobiłem nawet pionek szachowy :razz: . Ale myślę, że jak się konkretnie przyłożę, to powienienem sobie poradzić z tym, albo z tamtym, tylko właśnie dylemat mam :\ .
bloo - 2008-09-03, 21:20


sullivan_1989 - 2008-09-04, 08:02

I właśnie o to mi chodziło :-> . Teraz tylko muszę odpowiedzieć sobie na "za*******e wążne pytanie :grin2: . W każdym razie dzięki wielkie :-> .
_Music - 2008-09-14, 11:44

Cytat:
. Mam do was pytanie. Nie wiedziałem gdzie je wrzucić, więc pytam tutaj. Otóż. Chodzi o to, że zaczynam naukę w policealnej szkole (takie studium dwuletnie) na profilu Technik Informatyk i będę musiał sobie wybrać jakąś specjalizację, w kierunku której będę się kształcił. Zastanawiam się nad programistą i grafikiem. Może mi coś doradzić odnośnie tych zawodów?


Ja jutro wybieram papiery ze studium (taki sam profil)- nigdzie w kraku nie stworzyli dziennej grupy, zaoczne mnie nie interesują.
Zamiast tego, zdecydowałem się na http://www.wsei.edu.pl/in...i_e-biznes,521/
Trochę wyższe progi, ale mam nadzieję że sobie poradzę.

sullivan_1989 - 2008-09-14, 15:35

_Music napisał/a:
Zamiast tego, zdecydowałem się na http://www.wsei.edu.pl/in...i_e-biznes,521/
Trochę wyższe progi, ale mam nadzieję że sobie poradzę.


No to powodzenia :-> .

SiedzacyWKiblu - 2008-09-24, 13:08

Przeczytałem dziś wykaz przedmioty ,to trochę jak cmentarna pieśni śmierci.

Chlip,chlip i moje durne nadzieje na ,pożegnanie się z całką i matematyką.

Nawet jak przedmiot jakiś luźny to nazwisko wykładowcy daje niezłe ciarki.

Mi - 2008-10-30, 13:16

Od zeszłego weekendu robię sobie spokojnie magistra =D . Muszę powiedzieć, że jestem b. zadowolona, bo zajęcia, które mamy (przynajmniej jak na 1 semestr) naprawdę mi się podobają; może za wyjątkiem łaciny (prowadzi kobieta, która zachowuje się jak siostra zakonna) oraz wykładu z współczesnych teorii językoznawczych (raz, że językoznawstwo zawsze było moim koszmarem nocnym, dwa, kobieta, która prowadzi zajęcia za szybko przerzuca slajdy, a ja nie zdążę napisać nawet połowę tego, co ważne).

Do lutego mam oddać cały, dopieszczony 1szy rozdział pracy magisterskiej, tj. minimum 20 stron. Wszystko pięknie, szkoda tylko, że nie mam pomysłu na treść. Kontynuuję seminarium literatury brytyjskiej i mam takie szczęście, że recenzent mojego licencjata (za który notabene dostałam 4+) jest moim recenzentem. Facet jest naprawdę fajny i pomocny, więc nie mam zbytnich powodów do zmartwień, jednakże istnieje (a jak!) pewien haczyk.
Otóż, przygotowując początkowy projekt swojej pracy mgr, potrzebny na egzamin wstępny, zgłosiłam się do mojej Pani promotor z licencjata, z pytaniem, czy moja praca mogłaby opierać się na twórczości Tove Jansson (Finlandia), licencjat mój, mimo, że seminarium LB opierał się bowiem głównie na twórczości Niemców, Francuza, Duńczyka, Amerykanina, opowieściach indyjsko-perskich gdzieś przewinął się Poe i Robert Louis Stevenson. Pani promotor powiedziała, oczywiście, że tak, albowiem seminarium LB dopuszcza wszelkie prace, które są po angielsku, bazują na książkach w języku angielskim i by --dla świętego spokoju-- porównać prace pani Jansson z jakimś pisarzem z GB.
Zadowolona, że moja praca mgr będzie opierać się na czymś, co mnie naprawdę interesuje, poszłam na seminarium, gdzie... niestety, dowiedziałam się, że mój nowy promotor bardzo kręci nosem na autorów spoza Brytanii. Na rozmowie indywidualnej podałam mu jeszcze 4 tematy, które mnie "kręcą", wszystkie jednak spotkały się z reakcją typu "no, ja bym wolał, żeby to jednak było bliżej literatury GB" :/ . Stanęło na motywie szaleństwa w literaturze brytyjskiej, co mnie jednak niekoniecznie urządza. Teraz będę przez tydzień myśleć, co by tu z tym wszystkim zrobić.

_Music - 2008-11-08, 00:00

"Szaleństwo w literaturze brytyjskiej"- ja bym tam dał tych furiatów (nie pamiętam okreśelnia na nich), co by zbliżyc się do natury mieszkali jakiś czas po lasach :]
Tylko że to chyba w hameryce działali, nie pamiętam.

Zacząłem magisterkę, wkurzają mnie dojazdy na zjazdy do Tarnowa, wstawanie o 5 rano to dla mnie hardcore. Wykłady są do tego nudne jak cholera. Oby później się rozkręciło, oraz oby dawali nam późniejsze godziny.

Informatyka dzienna ok, choc algebra liniowa to lekki hardcore, ale zadania z niej są już bardziej ludzkie. Plus taki że jestem zwolniony z anglika i wf'u (przepisanie oceny) :]

Mi - 2008-11-08, 10:58

_Music napisał/a:
"Szaleństwo w literaturze brytyjskiej"- ja bym tam dał tych furiatów (nie pamiętam okreśelnia na nich), co by zbliżyc się do natury mieszkali jakiś czas po lasach :]
Tylko że to chyba w hameryce działali, nie pamiętam.

Transcendentalism ;]. Aż mi się piękne czasy wkuwania na obronę przypomniały.

Ale to już właśnie pod hamerykańską, nie brytyjską podchodzi.
Ja dalej nic nie wymyśliłam. Mam 6 dni. Zacznę się zapewne martwić w piątek.

Raq - 2008-11-08, 14:38

_Music napisał/a:
Zacząłem magisterkę, wkurzają mnie dojazdy na zjazdy do Tarnowa, wstawanie o 5 rano to dla mnie hardcore
ha! codziennie tak amm :P tylko wtorek nie :P i wracam ok 19 :P a w czwartki o 21 :P i co smieszne w czwartek amm tylko 4 zajecia (2 zajęcia 2 wykłady) :P
Motyw szaleństwa mi się podoba chociaż nie znam zbytnio pozycji :)

Wendigo - 2008-11-09, 12:22

MZet napisał/a:
Miho napisał/a:
Na rozmowie indywidualnej podałam mu jeszcze 4 tematy, które mnie "kręcą"
SH1,SH2,SH3,SH4:The room ;)


Miho zdecydowanie wybrałaby Silent Hill 4: the Rum

SiedzacyWKiblu - 2008-11-21, 16:58

o k### co za dzień ,skreślili mnie z listy studentów(niby) bo wykładowca napisał 2 w protokole gdzie w indeksie jest 3....Tak i kurde w jeden dzień miałem to wszystko wyjaśnić ,aż strach pomyśleć jakby nie przyszedł dziś na uczelnie ,to bym się zdziwił...Wkurzyli mnie bo w teorii mogą cię wyrzucić w jeden dzień z uczelni ,a ty ku### możesz sobie siedzieć i zawijać w sreberka.
Nie wiem co o tym myśleć ,zostałem postawiony dość h#jowej sytuacji której nie jestem winny ,a wszystko leci na mnie.
Złożyłem pismo ,a w poniedziałek pogadam z wykładowcą ,musi być dobrze.
Bo nastawiałem się na stypendium a tu w nagrodę bym musiał kupić warunek.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group