podszedłem naprawdę blisko i chrząknąłem, próbując zwrócić na siebie uwagę

Żadne z nich nie zareagowało.

obszedłem ich i przyjrzałem się im dokładnie.

Wszystkie te osoby to manekiny.

czując na karku dreszcz, zrobiłem im zdjęcie, po czym odpaliłem papierosa, by się trochę ogarnąć i podszedłem się im dokładnie przyjrzeć, zakładając okulary od Blackwooda

Manekiny mają kilka filetowych plam na twarzy.

~co tu dużo mówić, nie podoba mi się to...~ ruszyłem dalej, idąc wręcz bokiem, by móc cały czas obserwować manekiny

Po twojej prawej pojawił się korytarz odgrodzony kratami od korytarza, w którym się znajdujesz.

podszedłem do krat tak blisko jak się tylko da i przyjrzałem się korytarzowi.

Za kratami stoi tyłem do ciebie jakaś drobna postać. Kiwa się z boku na bok. Za nią widać inny korytarz.

uderzyłem dłonią o kratę, próbując zwrócić uwagę postaci hałasem.

Postać dalej się kiwała, jakby nigdy nic.

przyjrzałem się jej dokładnie i jeszcze raz stuknąłem o kraty - halo?

Za kratami jest bardzo ciemno, i jedyne co widzisz to zarysy kiwającej się postaci i jej zniszczonego ubrania. Postać przestała się kiwać, gdy ją zawołałeś. Jednak nie odwróciła się.

wyciągnąłem siekierę i stuknąłem jej trzonkiem o kraty parę razy.

Odgłos uderzenia metalu o metal odbił się echem po kanałach. Poza tym nic się nie stało.

rozejrzałem się dookoła i powoli, ciągle zerkając na postać za kratami, ruszyłem dalej.

Kiedy minąłeś kraty za tobą rozległ się dźwięk upadającego śmiecia.

obróciłem się, próbując zlokalizować źródło dźwięku.

Po twojej stronie kraty leży papierowa kulka.

sięgnąłem po nią i rozwinąłem papier.

Na kartce pisze "Zawróć"

~zawróć? dlaczego?~ upychając kartkę w torbie posłusznie zawróciłem.

Wróciłeś do skrzyżowania w wielką rurą.

skręciłem w odnogę znajdującą się naprzeciw tej zasypanej, w której już byłem.