Silent Hill: Story Telling - Silent Hill: Ghost Town
Daffodil - 2015-05-01, 23:57 Neil Flynn - Ulice Miasta
:
Dalej podążałem za mężczyzną. Wolnym krokiem szedłem w bezpiecznej odległości od niego. Gdy wszedł do autobusu, postanowiłem chwilę poczekać, by wyciągnąć telefon i sprawdzić godzinę.
Alice - 2015-05-02, 13:42 Neil Flynn - Ulice Miasta
:
Jest za dwadzieścia ósma. Poza tym deszcz ciągle przybiera na sile.
Daffodil - 2015-05-03, 02:01 Neil Flynn - Ulice miasta
:
~ Ostatnio ten mężczyzna był z całą pewnością niebezpieczny. Teraz również może taki być, w końcu niewiele upłynęło od naszego ostatniego spotkania w tym... osobliwym mieście.
Moja wrodzona chęć szerzenia dobra znowu dała o sobie znać. Postanowiłem wejść od autobusu przeświadczony, że owy mężczyzna na pewno zrobi coś złego. W końcu po co miałby wsiadać do pojazdu, który najprawdopodobniej przewozi same dzieci? Przecież jest ciastkarzem. Ponadto padał deszcz. Nie chciałem przemoknąć całkowicie.
Alice - 2015-05-03, 06:01 Neil Flynn - Ulice miasta
:
W środku autobusu siedziało, oprócz ciastkarza, kilkoro innych dorosłych ludzi w podobnym stanie fizycznym, to jest z krwotokiem z nosa i oczu. Prawie każdy z nich trzymał jakieś zawiniątko różnej wielkości, wszyscy siedzieli spokojnie jakby na coś czekali. Nikt nie zareagował na ciebie.
Daffodil - 2015-05-03, 13:32 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Byłem naprawdę zdziwiony, gdy wsiadałem do autobusu. Jednakże kiedy już wszedłem, strach przejął nade mną kontrolę. Już wcześniej widok krwawiącego pracownika ciastkarni wywołał u mnie przerażenie. Teraz takich osób było kilka w tym pojeździe. Chciałem im oczywiście jakoś pomóc. Wiedziałem jednak, jak zareagował ten mężczyzna z tego lokalu ze słodkościami... wiedziałem też, jaka będzie reakcja, jeśli zadzwonię po pogotowie. Nie można było im pomóc. A jeśli było można coś zrobić, to skończyłoby się tak, jak ostatnio - pewnie znowu cudem uniknę śmierci. Albo i nie uniknę...
Idę do kabiny kierowcy. Chcę sprawdzić, czy ktoś tam siedzi.
~ Może znajdę jakieś wskazówki albo mapę tego miasta!
Alice - 2015-05-03, 13:35 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Nie było kierowcy, za to znalazłeś rozkład trasy wycieczkowej po Silent Hill. Kiedy sprawdzałeś kabinę kierowcy, do autobusu wsiadła nowa osoba.
Daffodil - 2015-05-05, 15:51 Neil Flynn - Ulice miasta
:
~ ...autobus wycieczkowy pod szkołą? Nieee, to się robi coraz bardziej dziwne. Koleś najpierw sobie grzebie na zapleczu w cukierni. Prawie mnie zabił, a teraz wsiada do autobusu wycieczkowego, który zaparkował pod szkołą i to z rana?!
Przestałem myśleć nad logiką czy jakąkolwiek racjonalną rzeczą w tym mieście. Wszystko było pozbawione sensu, harmonii i ładu.
Jeśli owy rozkład to mapa, biorę ją.
~ Wątpię, bym poniósł jakiekolwiek konsekwencje. Ich nawet nie można nazwać ludźmi... w każdym razie nie w pełni normalnych.
Jeśli natomiast jest on zawarty w innej formie albo gdzieś przyklejony, robię zdjęcie.
Z ciekawością sprawdzam, kto wsiadł właśnie do autobusu. Mógł to być przecież kierowca. Może normalny, bez żadnych krwotoków i innych uszczerbków.
Alice - 2015-05-05, 15:55 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Wziąwszy mapę ze sobą i obróciwszy się w stronę nowego pasażera, zobaczyłeś rudą kobietę w niebieskiej skromnej sukni. Nie ma krwotoku, jednak nie wydaje w pełni przytomna. Usiadła na końcu autobusu.
Daffodil - 2015-05-05, 16:48 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Rzucam okiem na trasę zaznaczoną na mapie. W międzyczasie kieruję się w stronę kobiety. Macham dłonią przed jej oczami, by sprawdzić, jak zareaguje.
Alice - 2015-05-06, 15:01 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Na mapie jest zaznaczone kilka punktów takich jak kościoły, parki, stara kopalnia i kilka ciekawszych budynków. Drogi łączące punkty są oznaczone jasnym żółtym kolorem i biegną tak, by było widać jak najczęściej jezioro.
- Nie teraz Bruno... - powiedziała powoli ruda kobieta, jakby była pijana.
Daffodil - 2015-05-07, 11:38 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Myślałem, że kobieta przejęzyczyła. Mam przecież inaczej na imię...
~ Hmm... w sumie nic dziwnego, że nie wie, jak mi na imię i że pomyliła mnie z jakimś Brunonem. Ja tej kobiety na oczy nie widziałem, ona mnie też zapewne nie zna.
Mimo logicznego wyjaśnienia sobie sytuacji, postanowiłem drążyć.
- Ale ja nie tak się nazywam, kobieto.
Alice - 2015-05-07, 13:52 Neil Flynn - Ulice miasta
:
- Nie teraz... Chyba mam kaca... - Odpowiedziała, po czym zwymiotowała na podłogę.
Daffodil - 2015-05-07, 14:57 Neil Flynn - Ulice miasta
:
- Ej, może ci jakoś pomóc? - zaoferowałem pomoc, widząc jak daleko rzygała... - Gdzie w ogóle jedziesz? Ten autobus jest pełen zdeformowanych i krwawiących ludzi!
Alice - 2015-05-07, 15:04 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Ruda machnęła ręką, jakby chciała po tym coś odpowiedzieć, ale zamiast tego, ponownie zwymiotowała. Tym razem to było coś, co wyglądało jak nagi ślimak i wiło się jak ryba wyrzucona na brzeg.
Daffodil - 2015-05-07, 17:40 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Nie mogłem uwierzyć, że kobieta wyrzuciła z siebie... ślimaka! To było takie nierealne! Ponadto jeszcze żył, a powinien być całkowicie martwy. Gdy tak wił się wśród wymiotów kobiety, opanowało mnie wielkie obrzydzenie. Myślałem, że wtedy sam też zwymiotuję, ostatecznie jednak do tego nie doszło. Chciało się wtedy zażartować niejako z tej sytuacji, pytając kobietę o to, czy pochodzi z Francji, ale nie wypadało. A wielka szkoda...
Obserwowałem kobietę. Miałem nadzieję, że przestanie rzygać i będziemy mogli rozpocząć rozmowę...
Alice - 2015-05-07, 17:44 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Ruda przestała już rzygać. Przetarła usta rękawem sukienki i wypluła trochę wymiocin na podłogę, po czym ze zdziwieniem patrzyła na miejsce w którym się znajduje - Co do diabła?
Daffodil - 2015-05-07, 21:11 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Kobieta wyglądała jakby wybudzona z transu. Postanowiłem pomóc jej jakoś ogarnąć całą sytuacją. Wydawała się zagubiona.
- Wszystko w porządku?
Alice - 2015-05-08, 12:41 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Ruda spojrzała na ciebie, jakbyś ją spytał, czy zamierza zjeść tego ślimaka, po czym przecząco pokręciła głową - Muszą stąd wyjść... - dodała po chwili.
Daffodil - 2015-05-08, 21:46 Neil Flynn - Ulice miasta
:
- Pozwól, że ci pomogę. Wyglądasz słabo...
Zaproponowałem Rudej pomoc. Wyciągnąłem rękę w jej stronę w oczekiwaniu na reakcję.
Alice - 2015-05-09, 16:48 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Kobieta pozwoliła sobie pomóc. Wciąż nie panowała zbyt dobrze nad równowagą swojego ciała.
Daffodil - 2015-05-09, 18:23 Neil Flynn - Ulice miasta
:
- Jak się nazywasz? To ułatwi komunikację... - zaoferowałem. - Tam, w tym autobusie, zwróciłaś się do mnie per "Bruno". Pomyliłaś mnie z kimś? Ja tak nie mam na imię. Jestem Neil.
Alice - 2015-05-10, 13:56 Neil Flynn - Ulice miasta
:
- Dużo gadasz... - odpowiedziała ruda. Nie wygląda, jakby doszła całkowicie do siebie. Nikt z pozostałych pasażerów nie reagował na was.
Daffodil - 2015-05-10, 16:57 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Zacząłem rozglądać się za ławką, na której moglibyśmy razem usiąść. Szczególnie ona, by mogła dojść do siebie.
Alice - 2015-05-10, 16:58 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Autobus stoi przed szkołą, schody są suche i czyste. W pobliżu, nie widać nawet zarysu ławki.
Daffodil - 2015-05-10, 17:06 Neil Flynn - Ulice miasta
:
Oferuję Rudej usiąść na schodach, by ta mogła się pozbierać. Jeśli się zgadza - idziemy.