Forum Silent Hill Page

Silent Hill: Story Telling - Silent Hill: Story Telling - Otwarcie gry.

I'veSeenItAll - 2014-04-04, 14:52

:

wyciągnąłem papierosa i odpaliłem go, wolną ręką ciągle głaszcząc psa. - no i co ja mam z Tobą zrobić?


Alice - 2014-04-04, 14:55

Karel Hjartson
:

Pies ciągle skomlał. Chwile później podniósł głowę i spojrzał na wyjście z pokoju. Uszy ma postawione jakby czegoś nasłuchiwał. Radio zaczęło lekko trzeszczeć.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 14:57

:

podniosłem się zaniepokojony, rzuciłem niedopałem, który dogasiłem butem i złapałem świecznik. - co tam wyczuwasz, piękny? zrobiłem krok w stronę drzwi.


Alice - 2014-04-04, 14:59

Karel Hjartson
:

Pies złapał cie za nogawkę i ciągnął z powrotem. Skomlał też cicho.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 15:01

:

coraz bardziej przerażony cofnąłem się i wpatrywałem w drzwi.


Alice - 2014-04-04, 15:03

Karel Hjartson
:

Pies stanął między tobą a wejściem, ale wyglądał bardziej na przerażonego niż na gotowego do walki. Za wejściem przeszedł blady cień. Spojrzał do środka, po czym ruszył dalej w stronę schodów. Po chwili pies się uspokoił a radio przestało trzeszczeć.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 15:05

:

~co to było?~ przeskoczyłem przez psa i dobiegłem do drzwi, rozglądając się za cieniem po korytarzu.


Alice - 2014-04-04, 15:54

Karel Hjartson
:

Poza fioletowymi odciskami stóp na podłodze (które biegną w obu kierunkach), nic nie wskazuje na obecność jakiejkolwiek istoty.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 15:58

:

odwróciłem się w stronę psa - co, idziesz ze mną? przekroczyłem próg i zwróciłem się w stronę pokoju 306


Alice - 2014-04-04, 16:00

Karel Hjartson
:

Pies zaczekał radośnie i poszedł za tobą. Drzwi do pokoju 306 są zamknięte.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:01

:

kucnąłem przy psie, i zacząłem sprawdzać, czy ma jakąś obrożę - jak masz na imię, słonko? jakoś musisz mieć, prawda? podrapałem go za uszami i cmoknąłem w czubek łba.


Alice - 2014-04-04, 16:03

Karel Hjartson
:

Pies miał czarną obrożę z wyszytym nieporadnie na niej napisem "Mercy". Pies oblizał ci twarz.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:08

:

zmarszczyłem brwi i zaśmiałem się, gdy oblizała mi twarz. - Mercy? że łaska, litość? ładnie uśmiechnąłem się do Mercy i podniosłem się, poklepując ją po głowie i podszedłem do pokoju 303 i złapałem za klamkę.


Alice - 2014-04-04, 16:11

Karel Hjartson
:

Kiedy złapałeś za klamkę, jakaś dłoń dotkneła twojego ramienia.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:13

:

przerażony odwróciłem się tak nagle, że uderzyłem plecami o drzwi


Alice - 2014-04-04, 16:14

Karel Hjartson
:

Nie zobaczyłeś nikogo. Pies węszy pod drzwiami pokoju 306.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:17

:

podszedłem do Mercy - co tam masz, piękna? o co chodzi? jeszcze raz złapałem za klamkę i szarpnąłem parę razy.


Alice - 2014-04-04, 16:18

Karel Hjartson
:

Drzwi zamknięte. Pies ciągle węszy.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:33

:

wygrzebałem kolejny raz pęk niepodpisanych kluczy i spróbowałem się dostać jednak do środka.


Alice - 2014-04-04, 16:34

Karel Hjartson
:

Trzeci klucz pasuje. Pies poszedł powęszyć w miejscu, gdzie zniknęła ci zjawa.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:36

:

otworzyłem drzwi i zajrzałem do środka.


Alice - 2014-04-04, 16:37

Karel Hjartson
:

Pokój jest w środku całkowicie zdemolowany. Wygląda to jakby ktoś urządził sobie imprezę i zostawił bałagan.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:47

:

zawołałem Mercy i wszedłem do środka, by rozejrzeć się, czy znajdę cokolwiek przydatnego.


Alice - 2014-04-04, 16:49

Karel Hjartson
:

Koło przewróconego biurka leży kilka kopert. Reszta wydaje się bezużyteczna. Pies rozejrzał się ostrożnie po pokoju, po czym podszedł do łóżka i wsadził pod nie łeb.


I'veSeenItAll - 2014-04-04, 16:51

:

złapałem koperty i dokładnie je obejrzałem oraz sprawdziłem ich zawartość, idąc w stronę łóżka.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group